Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Dropsik wrote:Zaczarowan, ja mam umowę z moim ginem, że nie czytam internetu i jak mam pytanie to mam dzwonić, pisac smsa albo maila. W pierwszej ciąży mnie to uratowało. Mam do niego super duże zaufanie i zero neta w sprawach ciąży 🙈 Zakaz na czytanie, następnym razem jak będziesz chciała coś czytać to pisz tutaj i będzie bacik 😁
Elektro, tak sobie myślę, że w przypadku słabego nasienia to też bym w kolejnym etapie sprawdziła genetykę w sumie. Oczywiście wszystko po kolei, powtórka badań itp, ale też czytałam o takiej drabinie badań w przypadku problemów z nasieniem.
Notsobad, na pewno szczera rozmowa i to nie jedna pomoże. Trzeba z męża zdjąć presję i nie mówić mu o postępach dojrzewania jajeczek skoro to źle działa.
Ale też myślę o tym, co ja bym czuła w takiej sytuacjiByłabym zła i rozczarowana zawiedziona. A badanie nasienia męża poszło dobrze? Może u Ciebie presję zdejmie to, że w razie gdyby bez stymulacji nie było u Ciebie owu, to macie opcję inseminacji? To bardzo częste połączenie stymulacja+ inseminacja. To zawsze już zabieg,ale może świadomość, że jest jakieś światełko w tunelu u Ciebie zadziała w ten sposób, że będziesz mniej rozczarowana niepowodzeniami. Myślę, że na mój łeb takie plany B zawsze pomagały. Często miałam w czasach staraczkowych kilka planów awaryjnych i po dniu doła przychodził któryś z nich.
Gregorka,ale krwawo zaczęłaś dzień. Bardzo współczuję, aż mnie wzdrygnęło na samą myśl.Zbuntowana lubi tę wiadomość
35 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Mąż mi dzisiaj mówił, że jego znajomy stara się z żoną o dziecko i też miał badania nasienia i coś jeszcze. I się okazało, że facet ma coś z żyłam, bo się strasznie szybko nagrzewały i musiał mieć zabieg, żeby mu to ogarnąć 😲
-
Suzie wrote:Mąż mi dzisiaj mówił, że jego znajomy stara się z żoną o dziecko i też miał badania nasienia i coś jeszcze. I się okazało, że facet ma coś z żyłam, bo się strasznie szybko nagrzewały i musiał mieć zabieg, żeby mu to ogarnąć 😲
Masakramam nadzieje, że teraz będzie już dobrze..
Mój przy diagnostyce, jak się staraliśmy, to też był właśnie na takim USG jąder, które w naszym przypadku, wykluczyło żylaki. Ale tez byliśmy zdziwieni..i w ogóle sam przebieg badania dla narzeczonego był trudny 😂 jak to on mówił „bezlitośnie mi jeździł tym czymś po jajach”
Prezesoowa, Pati2804, Zbuntowana, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Dropsik wrote:Zaczarowan, ja mam umowę z moim ginem, że nie czytam internetu i jak mam pytanie to mam dzwonić, pisac smsa albo maila. W pierwszej ciąży mnie to uratowało. Mam do niego super duże zaufanie i zero neta w sprawach ciąży 🙈 Zakaz na czytanie, następnym razem jak będziesz chciała coś czytać to pisz tutaj i będzie bacik 😁
Elektro, tak sobie myślę, że w przypadku słabego nasienia to też bym w kolejnym etapie sprawdziła genetykę w sumie. Oczywiście wszystko po kolei, powtórka badań itp, ale też czytałam o takiej drabinie badań w przypadku problemów z nasieniem.
Notsobad, na pewno szczera rozmowa i to nie jedna pomoże. Trzeba z męża zdjąć presję i nie mówić mu o postępach dojrzewania jajeczek skoro to źle działa.
Ale też myślę o tym, co ja bym czuła w takiej sytuacjiByłabym zła i rozczarowana zawiedziona. A badanie nasienia męża poszło dobrze? Może u Ciebie presję zdejmie to, że w razie gdyby bez stymulacji nie było u Ciebie owu, to macie opcję inseminacji? To bardzo częste połączenie stymulacja+ inseminacja. To zawsze już zabieg,ale może świadomość, że jest jakieś światełko w tunelu u Ciebie zadziała w ten sposób, że będziesz mniej rozczarowana niepowodzeniami. Myślę, że na mój łeb takie plany B zawsze pomagały. Często miałam w czasach staraczkowych kilka planów awaryjnych i po dniu doła przychodził któryś z nich.
Gregorka,ale krwawo zaczęłaś dzień. Bardzo współczuję, aż mnie wzdrygnęło na samą myśl.
Badanie nasienia wyszło super, wszystkie parametry dużo powyżej minimum, morfologia 9%. Mam tak samo jak Ty, na mnie też takie plany B działają turbo motywująco, bo wiem ze mam jeszcze sporo w zanadrzu. Ale mężowi takiej rozmowy o inseminacji oszczędzę póki co 🙈 A od następnego cyklu po prostu zero rozmowy o dniach płodnych, jajeczkach itp.
I zobaczymy co z tego wyjdzie. Napisałam mu od rana już 3 wiadomości, że bardzo go kocham i że to nie jest jego wina, ale cisza z jego strony…👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Hej!
@elektro, wirtualnie poklepuję po ramieniu, przytulam i motywuję 💪
@grazka, ojeju, ale konował 🙄 A beta to tak dla jak rośnie.
@Coffee, u mnie też jeden do obserwacji, ale na prawej piersi i właśnie muszę umówić się na kontrolę z bo w czerwcu minie pół roku 😊 A jak wygląda zabieg usunięcia?
@Suzie, wierzę, że jesteś bardzo zmęczona tym oczekiwaniem 😔 Może rzeczywiście, dla własnego dobra i samopoczucie, jeśli okres nie przyjdzie do piątku, to leć się poruszać, bo przecież na co dzień jesteś bardzo aktywna 💪 Doczytałam, że zrobiłaś test.. Mocno przytulam 🫂
@notsobad, przytulam 🫂 To naprawdę bardzo trudno sytuacja... Myślę, że Liyss podsunęła dobry pomysł z seksuologiem. Wydaje mi się, że mężowi może być ciężko poradzić sobie z presją na własną rękę, tym bardziej, że te sytuacje się powtarzają. Oczywiście wiem, że jesteś przy nim, wspierasz u nie oceniasz, ale może jednak mąż potrzebuje jeszcze kogoś z zewnątrz. Ten temat absolutnie nie jest głupi, on jest bardzo ważny! Wbrew pozorom,
@Gregorka, głęboka rana? Jeju...
@Platynova, mocno Cię przytulam 🫂🫂 Jesteś bardzo silna i dzielna!
@Zaczarowan, bardzo mocne kciuki ✊ Kochana, ponad 3 centymetry to nadal jest dobrze, wiem, że masz poczucie, że jest jej 1/3 mniej, ale u mnie w drugiej ciąży też tak sobie się skracała i wydłużała. Polubiłam za wizytę, dobrze, że pójdziesz. A co do bańki smutki, to naprawdę rozumiem 🫂
@Prezesoowa, cieszę się, że powrót Twojego taty do domu na ten moment przebiega "gładko" - oczywiście to nie jest odpowiednie słowo, ale jeśli jako tako radzi sobie z poruszaniem, to na pewno jest to chociaż częściowe odciążenie. Wierzę, że nadal jesteś na niego wkurzona...
Miłego dzionka 😘Suzie, Prezesoowa, Platynova55, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Hej!
@elektro, wirtualnie poklepuję po ramieniu, przytulam i motywuję 💪
@grazka, ojeju, ale konował 🙄 A beta to tak dla jak rośnie.
@Coffee, u mnie też jeden do obserwacji, ale na prawej piersi i właśnie muszę umówić się na kontrolę z bo w czerwcu minie pół roku 😊 A jak wygląda zabieg usunięcia?
@Suzie, wierzę, że jesteś bardzo zmęczona tym oczekiwaniem 😔 Może rzeczywiście, dla własnego dobra i samopoczucie, jeśli okres nie przyjdzie do piątku, to leć się poruszać, bo przecież na co dzień jesteś bardzo aktywna 💪 Doczytałam, że zrobiłaś test.. Mocno przytulam 🫂
@notsobad, przytulam 🫂 To naprawdę bardzo trudno sytuacja... Myślę, że Liyss podsunęła dobry pomysł z seksuologiem. Wydaje mi się, że mężowi może być ciężko poradzić sobie z presją na własną rękę, tym bardziej, że te sytuacje się powtarzają. Oczywiście wiem, że jesteś przy nim, wspierasz u nie oceniasz, ale może jednak mąż potrzebuje jeszcze kogoś z zewnątrz. Ten temat absolutnie nie jest głupi, on jest bardzo ważny! Wbrew pozorom,
@Gregorka, głęboka rana? Jeju...
@Platynova, mocno Cię przytulam 🫂🫂 Jesteś bardzo silna i dzielna!
@Zaczarowan, bardzo mocne kciuki ✊ Kochana, ponad 3 centymetry to nadal jest dobrze, wiem, że masz poczucie, że jest jej 1/3 mniej, ale u mnie w drugiej ciąży też tak sobie się skracała i wydłużała. Polubiłam za wizytę, dobrze, że pójdziesz. A co do bańki smutki, to naprawdę rozumiem 🫂
@Prezesoowa, cieszę się, że powrót Twojego taty do domu na ten moment przebiega "gładko" - oczywiście to nie jest odpowiednie słowo, ale jeśli jako tako radzi sobie z poruszaniem, to na pewno jest to chociaż częściowe odciążenie. Wierzę, że nadal jesteś na niego wkurzona...
Miłego dzionka 😘
Już postanowiłem, że przerwa do piątku, jedyne co to kroki wyrabiam, a od soboty wracam, bo to już tydzień przerwy 😅MummyYummy lubi tę wiadomość
-
Co tam na śniadanie? Ja tortilla pełnoziarnista z jajecznica, pomidorem i pieczarkami i do tego orzeszki 😍
Liyss🧚🏻, CoffeeDream, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:A chciałam Wam powiedzieć, że jednak robię ciasto na komunię
Napisała? A propo ciasta to na sobotę robię tort niespodzianke dla mojego na wyjazd.. Trzymajcie kciuki, bo nigdy nie robiłamSuzie, Gregorka, Zbuntowana, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Prezesoowa wrote:A chciałam Wam powiedzieć, że jednak robię ciasto na komunię
Odezwała się do Ciebie?Zaczarowan, Gregorka, Prezesoowa, Zbuntowana, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:hahaha
a powiem Wam, że usg to jest jedno z moich najmniej ulubionych badań. Oczywiście nic się nie równa do dopplera żył kończyn dolnych, po którym miesiąc wyglądam jak ofiara wypadku, ale wczoraj na usg piersi to nie mogłam się doczekać, aż skończy, przy usg tarczycy myślałam, że się uduszę. Nie lubię jakoś, u gina też nie lubię
To ja mam podobnie.. USG przez brzuch jeszcze spoko, ale takie kwestie jak dopochwowe albo w ogóle piersi.. Masakra, mam tylko taką myśl „skończ”.
Kiedyś miałam taką dziwną akcje, dla tego doktora chyba było to normalne, ale jakieś pół roku temu, byłam u gina na badaniu dopochwowym, włożył mi te sondę, a potem odszedł na chwilkę do jakiejś szafki, już nie pamietam, po co konkretnie 😂 ale no typ zostawił mnie z tym kijem w pochwie na niecała minutę 🫡🫡 -
Zaczarowan wrote:To ja mam podobnie.. USG przez brzuch jeszcze spoko, ale takie kwestie jak dopochwowe albo w ogóle piersi.. Masakra, mam tylko taką myśl „skończ”.
Kiedyś miałam taką dziwną akcje, dla tego doktora chyba było to normalne, ale jakieś pół roku temu, byłam u gina na badaniu dopochwowym, włożył mi te sondę, a potem odszedł na chwilkę do jakiejś szafki, już nie pamietam, po co konkretnie 😂 ale no typ zostawił mnie z tym kijem w pochwie na niecała minutę 🫡🫡Zaczarowan, Prezesoowa, notsobadd, Pati2804, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
35 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Prezesoowa wrote:hahaha
a powiem Wam, że usg to jest jedno z moich najmniej ulubionych badań. Oczywiście nic się nie równa do dopplera żył kończyn dolnych, po którym miesiąc wyglądam jak ofiara wypadku, ale wczoraj na usg piersi to nie mogłam się doczekać, aż skończy, przy usg tarczycy myślałam, że się uduszę. Nie lubię jakoś, u gina też nie lubię
A daj spokój, wszyscy mówili, że usg tarczycy to jedno z najprzyjemniejszych badań, a też miałam wrażenie, że się uduszę zaraz.Zaczarowan, Prezesoowa, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
Prezesowa a jakie konkretnie ciasto będziesz robić? 😁
Suzie mmm fajny pomysł na śniadanie 😁 u mnie wafla ryżowa 😅Gregorka, Prezesoowa, Zbuntowana, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Suzie wrote:A daj spokój, wszyscy mówili, że usg tarczycy to jedno z najprzyjemniejszych badań, a też miałam wrażenie, że się uduszę zaraz.
Nie miałam USG tarczycy, ale na samą myśl czuję jakiś ucisk na szyi 🤯 No to musi być naprawdę nieprzyjemne badanie.
Za to z USG podwozia nie mam problemu 😅 Najgorszy jest ten moment, jak leżę na samolocie i stopy mam szeroko, ale złączone kolana, bo jednak jakoś tak fatalnie się czuję, jak się rozwalę i czekam, aż doktorek przygotuje głowicę 🙂 Ale później to już lajtowo.Zaczarowan, Malinowysorbet, Prezesoowa, Zbuntowana, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Powodzenia ✊ Masz już jakiś plan?
Tak, ten przepis https://cookidoo.pl/recipes/recipe/pl/r258459MummyYummy, Prezesoowa, Zaczarowan, Paima, Gregorka, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Prezesoowa wrote:@MummyYummy Ty nie uciekaj, tylko opowiadaj co u Ciebie?
No ja właśnie za bardzo nie chcę smęcić, bo psychicznie jakby bez zmian.
Mam okropne wyrzuty sumienia... Cieszę się z tej ciąży, czekam, odliczam, myślę o rzeczach dla maluszka, o imieniu i płci... ale jednocześnie towarzyszy mi ogromny strach, który sama w sobie pielęgnuję. W ostatecznym rozrachunku wychodzi na to, że nie cieszę się tak, jak bym mogła. A później będzie płacz, że na własne życzenie popsułam sobie ten czas.
I nie wyobrażam sobie zasypywania Was szczegółami, bo walczycie o maluszki jak lwice, a ja mam swoje szczęście pod sercem i szukam problemów.