Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati2804 wrote:Dzień dobry dziewczyny 😘🌞 od nocy próbuj Was nadrobić ale poległam w boju i zasnęłam z telefonem w ręku 🙈 później obudziłam się o 3.30 i nie mogłam spać q jak zaczęłam czytać na telefonie to znowu zasnęłam z telefonem w ręku 😅
U nas ciężki czas remontu łazienki, muszę pilnować robotnika , wszędzie pył i syf .. tylko chodzę, sprzątam , robię jedzenie dla męża i siebie ( mam wrażenie że jestem głodna co godzinę i zaczyna mnie to szczerze mówiąc wkur*iać) . Kiedyś mogłam mi dłuższe przerwy od jedzenia a teraz co chwilę mi słabo i niedobrze z głodu i zaczynam wymyślać bo na to nie mam ochoty, serem już żygam, ogólnie porażka totalna.
Jeszcze wczoraj mąż kupił 10 kg fileta i musiałam to zmielić i podzielić mu porcje no i wybrać te brzydkie części, miałam wrażenie że robiłam to 2 godziny.. no i przygotować mu jedzenie do pracy, kawę, a jak skończyłam to zrobił się wieczór.. 🙄 ostatnio czas przelatuje mi przez palce..
Ostatnio źle śpię i boli mnie znowu brzuch, nawet w nocy czuje.. chyba macica pracuje ostro .
No i wkurzona jestem bo moja paczka jeszcze nie przyszła i nie mam w czym chodzić bo wszystkie spodnie są za ciasne i nie ma opcji ich zapiąć 🙈
Z pozytywnych wiadomości jedziemy na sobotę i niedzielę nad morze na nockę i wracamy w niedziele wieczorem , oby pogoda dopisała.. no i dziś idę na kino kobiet także mam nadzieje ze się wyluzuje trochę.. 🙂
Elektro96 mam nadzieję że jednak suplementacja i dieta uda się podnieść wyniki kochana ✊🍀 nie poddawajcie się, wszystko w życiu musi zaprocentować prędzej czy później, tak uważam 😊 a na końcu tej cholernie ciężkiej drogi będzie czekał najpiękniejszy prezent Waszego życia 👶❤🍀✊ takie wyczekane dzieci są darem , doceniamy je wtedy jak nikt inny.. 🍀
Notsobadd przykro mi że tak u Was wyszło kochana i to nie pierwszy raz..🥺 dlatego ja tak bardzo się tego bałam i postanowiłam że to ja będę trzymać rękę na pulsie, pilnować owulacji i nie mówić kompletnie nic mężowi, a w dniach plodnych starałam się go zawsze zachęcać jeszcze bardziej, tylko ze my serduszkowalismy w miarę regularnie i często więc on nie miał pojęcia kiedy są TE DNI . No i u nas czasem w weekendy wlatywalo winko i filmy, na rozluźnienie po całym tygodniu pracy 😅 nie za dużo co by nie zasnąć 😉 wierzę ze znajdziesz swój sposób na relacje z mężem😘 ja to bym chyba w takiej sytuacji nawet trochę go okłamała i powiedziała że dajemy na luz ze staraniami, (żeby seks wychodził spontanicznie) , że będziemy serduszko wtedy kiedy mamy ochotę, a oczywiście I tak bym kontrolowała sytuację i chodzila na monit I w TE DNI bym planowała jakieś wyjścia razem na kolację czy do kina i jest 90 % szans że mąż sam by wyszedł z inicjatywa na 🔥 😈 ale bez naciskania . Ale pamiętaj że to jest moja opinia, bez narzucania jej Tobie oczywiście 😘
Gregorka ajć, aż mnie zabolał palec 😬 mam nadzieję że sytuacja opanowana, jakby się coś działo to nie lekceważ objawów i pędź do lekarza 😘
Platynova super ze się odezwałaś 😘 I cieszę się że jest Tobie trochę lżej, wiem jakie to trudne czekać w zawieszeniu.. 😘 ja robiłam badania na trombofilie w diagnostyce na miejscu 🙂
Suzie oby 🙉 nie kazała na sienie czekać bez powodu , żebyś mogła zacząć nowy cykl ✊😘🫂super że żabko zaraz będa wszystkie zrobione 😁
Smerfetkaa ojej, ja też robiłam zwykle badanie i było wszystko dobrze więc lekarz nie kazał robić posiewu.. 😱 mam nadzieje że to tylko błąd albo zanieczyszczona próbka ✊ daj znać jak ponowisz badanie, trzymam kciuki aby było wszystko dobrze ✊🥺🍀😘
Zaczarowan wizyta dzisiaj wskazana jeśli się martwisz.. mam nadzieje że to błąd pomiaru i ze wszystko jest dobrze 🥺😘 mój gin nie mówi mi ile dokładnie wynosi szyjka tylko mówił że jest wysoko i zamknięta więc to mi wystarcza 😘 czekam na wieści po wizycie 😘
Paima kciuki za wizytę, czekamy na wieści ✊😘🍀
Prezesoowa super że usg wyszło dobrze i mam nadzieje ze ta torbiel zniknie 😘
Miłego dnia dziewczyny ❤
O matko, kobieto! Remonty, 10kg mięsa… nie przeciążaj się, choć wiem że na pewno wiesz co robisz i nic ponad miarę :* gdzie jedziecie nad morze? Niechorze czy jednak coś innego?
A to co napisałaś to właśnie taki sobie ułożyłam plan w głowie, czytasz mi w myślach 🤪 Powiem mu, że na razie odpuszczamy takie zero-jedynkowe starania, a swoje po prostu będę pilnować. Więcej po prostu będę marudzić Wam tutaj, a nie jemu. Sama sobie jestem trochę winna, że ze wszystkiego mu się spowiadam 🙈Zaczarowan, Speranza :), Pati2804, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Pati2804 wrote:Masz popcorn ? Xd
Przydałby się, bo jest grubo 🍿Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Suzie wrote:Przydałby się, bo jest grubo 🍿
OpowiadajPrezesoowa, Zaczarowan lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
MummyYummy wrote:Dziękuję za te słowa! Kuchenka z gazem zawsze do mnie przemawia ♥️
Tak, strach nigdy nie mija, ale da się do niego przyzwyczaić, jakoś oswoić, a tutaj pozwalam mu się rozgaszczać.
Moja największą obawą na ten moment jest to, że będzie coś nie tak z maluszkiem. Myślę, że to też kwestia przeżyć i to jest taki symboliczny rok, bo dokładnie 10 lat temu urodził się i po kilku dniach zmarł mój siostrzeniec. Miał złożoną wadę serca, która nie została wykryta... To był ogromny szok, walka o jego zdrowie i życie, której nigdy się nie zapomina. To był jeden z powodów dla których zdecydowałam się na terapię, bo mimo upływu czasu i dwójki zdrowych dzieci w domu nie potrafiłam sobie z tym poradzić.
I to jest cholernie głupie, ale mam takie myśli, że mam dokładnie tyle lat, ile moja siostra, kiedy rodziła synka. W dodatku termin pierwszych badań prenatalnych to jest okrągła rocznica jego śmierci. Jestem osobą wierzącą, wiem, że nie powinnam przywiązywać wagi do takich rzeczy, bo wszystko jest w rękach Boga. Ale nie umiem zmienić myślenia, mam wrażenie, że się po prostu zapętliłam.
I też zamykam się przed Mężem, nie chcę mu tego okazywać z różnych względów. Nie chcę doprowadzić do kryzysu, przez który przechodziliśmy w drugiej ciąży. On jest człowiekiem twardo stąpającym po ziemi, mówi, że nie może nam się wydarzyć coś takiego. A w mojej głowie od razu pojawia się wredny głos, który pyta: a niby dlaczego? Mam wrażenie, że on nie do końca rozumie moje emocje i też mu się nie dziwię, bo te 10 lat temu był jedynie obserwatorem wydarzeń.
Od razu chciałam też skierować słowa do Dziewczyn, które są teraz w ciąży: tak złożonej wady absolutnie nie da się przeoczyć. W przypadku mojego siostrzeńca w grę wchodziło rażące niedopatrzenie lekarzy. Problem był do wykrycia już podczas pierwszych badań prenatalnych, a wiem, że wszystkie z Was wykonywały te badania u zaufanych specjalistów i mają bardzo dobrych ginekologów. U mojej starszej córki problemy z zastawką zostały zauważone bardzo szybko, podobnie jak podejrzenie pielaktazji nerek. Dziś jest zdrową Dziewczynką. Wasze dzieci też są zdrowe ♥️MummyYummy lubi tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
grazka0022 wrote:Opowiadaj
Kierowniczka wpadła w konflikt z konserwatorem naszym, nagadała mu, ze się opieprza i przy przywożeniu różnych rzeczy jest niedelikatny. Srogo się pokłócili, on poleciał na skargę do swojego przełożonego, że nazwano go nierobem (a nikt tego nie powiedział xd)
I od rana jest niemiły, przywiózł nam rzeczy w skrzyni, ale powiedział, że same mamy sobie dźwigać i odnosić. Wrócił przed chwilą i zaczął gadać, że bardzo ciężko nam odnieść skrzynię i że on się zwalnia, i to nasza winaPrezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:I to też jest odpowiednie miejsce, żeby takie żale sobie wylać
rozumiem Cię, bo mimo wszystko codzienność może być trudna i nie ma co tego ukrywać, że ptaszki tylko pierdzą serduszkami i oj jak fajnie. Wiadomo, że każda z nas chciałaby mieć właśnie taką bezproblemową ciążę, ale najważniejsze, żeby dzieciątko było zdrowe i jak się urodzi to 1 sekundę zajmie Ci zapomnienie tych wszystkich niedogodności
Dziękuję. 🤩 dokładnie tak mam w glowie, że zobaczę maleństwo i zapomnę o wszystkim 🥹Prezesoowa, Chmurka21 lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Pati odpocznij też trochę ♥️
Suzie uuu dzieje się 🙈🙈Pati2804 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Prezesoowa wrote:Załatwiłam sobie wyjście na jutro
no i trzepnijcie mnie - rano byłam z siebie dumna, bo mnie wcale testowanie nie kusiło. I tak wiem, że nic z tego. A teraz z nudów już wydziwiam, że moze jednak jutro
nie wiem po co sobie to robię, lepiej by było poczekać na @ spokojnie, zwłaszcza że szykuje się krótszy cykl i małpiszon za rogiem
A czemu kochana myślisz, że nic z tego?Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Pati dobrze, że jesteś 😘 Oszczędzaj się kobieto 😂, zwłaszcza jak boli Cię brzuch. To niby naturalny objaw, ale też znak, by dać trochę na luz 🫂🌞
Edit Pati jak dostaniesz paczkę, to dałabyś mi znać czy te krótkie spodenki mają taką normalną długość? Ostatnio te spodenki to robią takie, że pół tyłka widać.. 🤡
Prezesowa testowanie masz zapisane na jutro, tak? Jak to nic z tego…? Przecież było ❤️!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2024, 12:29
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Takie babskie przeczucie po prostu, a że czarownica ze mnie niezła to tak się składa do kupy
A czaje, to ja mam identycznie, ale może obie się pomylimy :*Prezesoowa lubi tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Prezesoowa wrote:Załatwiłam sobie wyjście na jutro
no i trzepnijcie mnie - rano byłam z siebie dumna, bo mnie wcale testowanie nie kusiło. I tak wiem, że nic z tego. A teraz z nudów już wydziwiam, że moze jednak jutro
nie wiem po co sobie to robię, lepiej by było poczekać na @ spokojnie, zwłaszcza że szykuje się krótszy cykl i małpiszon za rogiem
Nie trzepnę Cię, tylko będę Ci kibicować i trzymać kciuki za jutro ✊
Oczywiście nie namawiam, zrób test, jeśli czujesz się na to gotowa. A chęć do płaczu wynika z emocji związanych z testowaniem, dobrze rozumiem? Przytulam Cię 🫂 Tak jak napisałaś - my, kobiety, jesteśmy pięknymi, ale skomplikowanymi stworzeniami ♥️
I cieszę się, że udało się załatwić wyjście na jutro 💪 Bez głupiej gadki szefa i jakichkolwiek domysłów?
Edit: doczytałam, że już popłakałaś 🫂🫂🫂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2024, 12:41
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:PMS na pełnej, musiałam iść do kibla se poryczeć i sama nie wiem o co mi chodzi
Ale żeby zmienić temat. Znalazłam ostatnio taki przepis
Czy któraś z Was coś podobnego kiedyś próbowała? mam wątpliwości co do tego białka, bo używam od dawna, ale nigdy go nie piłam w takich rzadkich napojach. Nakazałam staremu sobie przygotować taki napój, nawet kupił mi izolat białka, bo ponoć zdrowszy i to o smaku ciasteczek - pachnie obłędnie, ale zastanawiam się czy odżywka rozpuszcza się do 0? Nie czuć takich jakby ziarenek?
W koktajlach nie czuć, ale one są jednak nieco gęstsze. Myślę, że jest duża szansa, że to rozpuści się w całości po porządnym wymieszaniu. A jadłaś kiedyś batony proteinowe? Myślę, że gorzej nie będzie 🤭 To znaczy ja bardzo lubię, ale mój Mąż ma odruch wymiotny na ich konsystencję.Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Załatwiłam sobie wyjście na jutro
no i trzepnijcie mnie - rano byłam z siebie dumna, bo mnie wcale testowanie nie kusiło. I tak wiem, że nic z tego. A teraz z nudów już wydziwiam, że moze jednak jutro
nie wiem po co sobie to robię, lepiej by było poczekać na @ spokojnie, zwłaszcza że szykuje się krótszy cykl i małpiszon za rogiem
Polubiłam za wyjście jutro, ale nie za rozterki co do testowania… ja nie ogarnęłam, że u Ciebie już ten czas, może jednak sikniesz jutro? 🫣Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Prezesoowa wrote:PMS na pełnej, musiałam iść do kibla se poryczeć i sama nie wiem o co mi chodzi
Ale żeby zmienić temat. Znalazłam ostatnio taki przepis
Czy któraś z Was coś podobnego kiedyś próbowała? mam wątpliwości co do tego białka, bo używam od dawna, ale nigdy go nie piłam w takich rzadkich napojach. Nakazałam staremu sobie przygotować taki napój, nawet kupił mi izolat białka, bo ponoć zdrowszy i to o smaku ciasteczek - pachnie obłędnie, ale zastanawiam się czy odżywka rozpuszcza się do 0? Nie czuć takich jakby ziarenek?
Ja miałam raz białko w domowym smoothie i żadnych grudek/ziarenek nie byłoPrezesoowa lubi tę wiadomość
-
Suzie, Prezesoowa, notsobadd, Malinowysorbet, Dropsik, Leśneintro, Liyss🧚🏻, Pati2804, Majuna, Vienna, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
35 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋