Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Czerwcowe Bąbelki
Odpowiedz

Czerwcowe Bąbelki

Oceń ten wątek:
  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 30 maja 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawia mnie jeszcze to czy godzina robienia testu ma wpływ na jego wynik ,ja robie tak ok 10 tej-11 tej. Co wy na to?

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • moniqe Ekspertka
    Postów: 405 91

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godzina ma znaczenie bo stężenie tego hormonu zaczyna rosnąć wieczorem i największe osiąga nad ranem a potem zaczyna spadać gdzieś tak czytałam ale u każdej z nas może być inaczej mi w tym cyklu najmocniejsza wyszla ok. 10 rano w poprzednim cyklu po 23 wieczorem była bardzo wyraźna ale nie mocniejsza od kontrolnej być może nad ranem byłaby najmocniejsza ale nie robiłam testu więc jak widać pora ma znaczenie i dobrze jest zrobić kilka testów żeby wiedzieć kiedy jest skok

    3jgxqqmzw0t63qg2.png
  • moniqe Ekspertka
    Postów: 405 91

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha i napewno nie można robić z pierwszego porannego moczu ;)

    3jgxqqmzw0t63qg2.png
  • Emilia77 Autorytet
    Postów: 494 152

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniqe, więc wezmę twe słowa pod uwagę:) zrobię test tak ok 18 tej zobaczymy czy coś pokaże, z drugiej strony mam testy z allegro. Mam jeszcze 10 testów więc zrobię ok 18 tej i może ok 23 ciej. Moja owulacja powinna być właśnie w tych dniach więc obsieję się testami. W poniedziałek rano ostatni czas na przytulanie potem mąż osobno. Słabe nasienie acz mój gin powiedział ze nie jest złe więc codzien nie bardzo serduszkować. Mój urodzinowy czerwiec więc i nadzieja większa:)

    Emilia77

    starania od lipiec 2014


    insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150)
  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    No chyba jednak nie... Beta znowu lekko wzrosła w porównaniu z tą sprzed 10 dni... Muszę iść do lekarza. Dał mi co prawda 20 dni na to, żeby spadła, ale wzrost to chyba nie jest dobry objaw...

    a na jakim poziomie masz zwei, jesli moge spytac?

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coffee wrote:
    a na jakim poziomie masz zwei, jesli moge spytac?
    Ja miałam od początku niską, najwyższą niecałe 60, potem spadła do 37 i dzień później zaczęło się poronienie, teaz mam znowu 51 :-/ Podobno spada tyle tygodni, ile się było w ciąży, ale że wzrasta?
    A Ty badałaś betę czy byłaś tylko na USG?

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 30 maja 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja chyba znowu nie zdążę zatestować, bo @ już tuż za rogiem... dziś zaczęło się plamienie. super :( temperatura też spadła :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 12:53

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • Abra Autorytet
    Postów: 658 348

    Wysłany: 30 maja 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate - mam taki sam problem, bo ból typowo na @, piersi wrażliwe, szyjka niziutko i wczoraj brudny śluz, dziś niby ok, ale jestem pewna, że w ciąży nie jestem.
    Tyle tylko, że cykl krótszy niż zwykle się zapowiada....

    Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
    Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
    Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 30 maja 2015, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zobaczymy Abra jak się sytuacja rozwinie. Ale nie chcę sobie robić nadziei :(

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • Abra Autorytet
    Postów: 658 348

    Wysłany: 30 maja 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet ich sobie nie robię :(
    Nie nastawiałam się w tym cyklu, a mimo to smutno, że tak to się kończy... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 13:19

    Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
    Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
    Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilia77 wrote:
    Hej dziewczyny, mam pytanie czy taki tear owu można uznać za pozytywny?
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4211febb6295.jpg

    Ja tylko w jednym cyklu robiłam testy owulacyjne, najpierw byla blada kreska 2 dni, potem ciemniejsza, w wypadanym dniu owulacji już były jednakowe, a na następny dzień zbladła.
    Niestety u mnie przez wysoką prolaktynę i insulinooporność prawdopodobnie nie dochodziło do pęknięcia pęcherzyka.
    Emilia, ja robiłam testy wieczorem, koło 21.

  • Mirabelka30 Autorytet
    Postów: 888 245

    Wysłany: 30 maja 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 18:27


  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 30 maja 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Ja miałam od początku niską, najwyższą niecałe 60, potem spadła do 37 i dzień później zaczęło się poronienie, teaz mam znowu 51 :-/ Podobno spada tyle tygodni, ile się było w ciąży, ale że wzrasta?
    A Ty badałaś betę czy byłaś tylko na USG?

    Przyznam się szczerze, ze bety nie robilam chociaż tak powiedział lekarz a dzis bylam na usg i... Lekarz powiedział mi ze jest duży dominujący pęcherzyk, który prawdopodobnie lada chwila, dzień peknie i brać się jak najszybciej za serduszkowanie... Wzielam to sobie do serca, jak tylko wróciłam zrobilam test ovulacyjny i jak nigdy dotąd wyszły mi obie mega ciemne kreski :-) zobaczymy jaki będzie tego final ;-)

    kofeinka lubi tę wiadomość

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 30 maja 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko po wszystkim zajrzalam w wyniki badan i ..wyszła mi cytomegalia, trochę jestem teraz w stresie i dlatego zalozylam nowy temat na ten temat ;-) podobno ten wirus ma 85 % społeczeństwa ... Nie jest on niebezpieczny dla zwykłych ludzi, tylko i wyłącznie dla płodu czy tez noworodka zaraz po urodzeniu... Wiekszosc ludzi nawet nie wie ze go ma bo rzadko lekarze zlecają badania... Prawdopodobnie większość poronień jest z nim zwiazanych... Nie ma na niego ani leku ani szczepionki... :-(

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 30 maja 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec pozostaje człowiekowi tylko się modlić by nie dostał się do płodu i dbać o siebie, żeby nie mieć osłabionego układu odpornosciowego

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
  • kate55 Autorytet
    Postów: 1378 1128

    Wysłany: 30 maja 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffe, ale czy to nie jest przypadkiem tak, że na podstawie ilości przeciwciał określa się, kiedy chorowałaś? i jeśli to jest już przebyte, to nie ma niebezpieczeństwa? tak się zastanawiam....

    Po 3 latach starań, w końcu z nami <3 Pola, 30.03.2018r.

    moje dwa aniołki...
    Aniołek, lipiec 2015, cp
    Leonek, styczeń 2017, 28tc
  • coffee Autorytet
    Postów: 478 173

    Wysłany: 30 maja 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate, wlasnie tak na spokojnie poczytalam i jest tak ze kiedys sie zetknelam a teraz sa u mnie przeciwciala, bo igg mam pozytywne a to drugie negatywne... tylko tak sie zastanawiam, czy przez to nastapilo poronienie... i w jaki sposob nabylam tego wirusa, poczytalam o mozliwosciach ale naprawde nie wiem ..

    xnw4s65g22n4tloi.png
    18.05.15 (*) Irenka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia wam życzę w testowaniu oby było zielono ;)

  • PeggyOlsen Autorytet
    Postów: 635 300

    Wysłany: 30 maja 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tysiaa93, jak super! Gratulacje kochana :)

    kate55, jak tam? Mam nadzieję, że @ nie przyszła?
    Abra, a u Ciebie?

    Biorę już drugi dzień luteinę. Jeszcze 4 dni do testowania i już sobie wymyślam co zrobię po zobaczeniu negatywu, żeby za bardzo przykro nie było - chyba wszystkie zakazane w ciąży rzeczy, czyli wypiję butelkę dobrego wina, pojeżdżę konno i zjem sushi ;P

    Dalej nie bolą mnie piersi, a zawsze bolały 2 tygodnie przed @. Dziwnie, może to był cykl bezowulacyjny i lekarz się pomylił.

    tysiaa93 lubi tę wiadomość

    dd33bf3125525685d704e02b1b3d1bc6.png

  • Zuz_anna Autorytet
    Postów: 572 113

    Wysłany: 30 maja 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coffee wrote:
    Kate, wlasnie tak na spokojnie poczytalam i jest tak ze kiedys sie zetknelam a teraz sa u mnie przeciwciala, bo igg mam pozytywne a to drugie negatywne... tylko tak sie zastanawiam, czy przez to nastapilo poronienie... i w jaki sposob nabylam tego wirusa, poczytalam o mozliwosciach ale naprawde nie wiem ..

    Ja w poprzedniej ciąży cytomegalię igg miałam ponad 400, a igm negatywne. Z ciążą wszystko jak najbardziej ok.

    Teraz badałam i igg mam ponad 200.

    Podobno zakażenie tym wirusem przechodzi się jak zwykłe przeziębienie i dużo osób nawet nie wie,że miało z nim styczność.

‹‹ 24 25 26 27 28 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ