Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mizzelka wrote:Hejka moje drogie, ale musiałam nadraaaaaaaabiać... net mi wczoraj padł na pysk. ;/
Madziu spóźnione życzenia ale też Życzę Ci weszystkiego dobrego i spełnienia marzeń kochanie zdrówka :*
Dziewczyny co tak sie spieszycie z tym testowaniem, cholerka spokojnie, take it easy mam nadzieje że te cien cienia będą jednak grbymi krechami
Przedszkolanko gratulacje! a mówiłam że coś jest na rzeczy?
a pamiętam jak pisałaś że nic z tego bo zaraz po tym zabiegu itp...
A tu taka niespodzianka ach tam super nudnej ciąży ci życzę
La trzymam kciuki żeby wszystko było Ok.
Cymcia witamy
Samirko mam nadzieję że bd ok, lepiej zrobic szybciej te USG, ach ta służba zdrowia ;/
A ja wczoraj wpadłam na super pomysł.. spierdzielałąm truskawki i ogórki kiszone.. to trzeba mieć nasrane w bani.. ale nie mogłam się powstrzymać to było takie dobre...
Dodatkowo wczoraj strasznie mnie brzuch bolał aby przez półtorej godz.. ale potem przeszło, chyba wątroba zastrajkowała, ale wieczorem chyba lewy jajnik? nie wiem co to bo prawie całe lewe podbrzusze mnie bolało ;/ jakiś taki tępy ból a wczoraj nic prawego jajnika nie czułam a powinien sie odzywać, powoli sie martwie.. nie mam na razie bóli małpowych o dziwo, przeszły. No nic dalej trzeba czekać
zamówiłam maść, czekam na nią bo w żadnej aptece nie ma. jak już tyle czekałam to i dziś poczekam znajoma ma mi załatwić
i pewnie przez tą infekcje mam dość dość śluzu jak nie wiem... budyn waniliowy? ;/
no no...budyń ???
tez taki miałam i mam : hmmmmmmmmmm
ale nie przez infekcje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 13:23
Ewa99 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj pospać to ja też lubię
Ale już nei tak jak keidyś, kiedyś potrafiłam zarwać w łóżku nawet do 12, teraz to mnie już o 9 tyłek od leżenia swędzi
Właśnie jak wstaję ok godziny przed wyjściem to każda minuta snu więcej się liczy i drzemka w telefonie chodzi non stop, tak aż prawie zaśpię, a jak wstaję te 3 h szybciej(na 7 do pracy) to wstaję bez problemu i mam jeszcze mnóstwo wolnego czasu -
nick nieaktualny
-
a ja mam infekcje to pewnie przez nią, choć jest bezwonna...
dodatkowo wstałam o 7.. znów mnie rypie gardło.. kurna pewnie znów spałam z otwartą gębą.. jeszcze troche krew z nosa mi poleciała lekko.. ale szybko przeszło. zmierzyłam tempkę i mialam 36,69 a dowciapnie 36,74 ale wyrównałam sobie do 36,72 bo zawsze mam minimum roznice o 0,01 lub max 0,02 stopnia. juz kilka dni mierzylam to taką zauwazylam różnice.
położyłam się... o 9 znów zadzwonił budzik. mówię pierdole, nie wstaje, nie chce mi sie.. choć słonce swieci..
ale huk.wstaje.. a tu już 10 ! a polozylam się o 22... matko.. tyle godzin? dziwie sie ze mnie łeb nie boli ;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mizzelka wrote:a ja mam infekcje to pewnie przez nią, choć jest bezwonna...
dodatkowo wstałam o 7.. znów mnie rypie gardło.. kurna pewnie znów spałam z otwartą gębą.. jeszcze troche krew z nosa mi poleciała lekko.. ale szybko przeszło. zmierzyłam tempkę i mialam 36,69 a dowciapnie 36,74 ale wyrównałam sobie do 36,72 bo zawsze mam minimum roznice o 0,01 lub max 0,02 stopnia. juz kilka dni mierzylam to taką zauwazylam różnice.
położyłam się... o 9 znów zadzwonił budzik. mówię pierdole, nie wstaje, nie chce mi sie.. choć słonce swieci..
ale huk.wstaje.. a tu już 10 ! a polozylam się o 22... matko.. tyle godzin? dziwie sie ze mnie łeb nie boli ;/
hehehhe : no ja ostatnio to o 20 juz padam..nawet do połowy meczu nie moge dotrwać :D chyli do 21.45 takie jaja...oczy mi leca jak byk...no i z rana bym spała do południa!
-
Ja z rana lubię wstawać, ale chodzę spać dość późno, przez co wczesne wstawanie jest niemożliwe.
Co do mierzenia ja już przez sen wkładam termometr, wyłączam budzik i jak rano się budzę do wstawania to tylko sprawdzam, czy mierzone bo nie pamiętam. Mam termometr z zapamiętywaniem ostatniej temperatury.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
julita wrote:to nie jesteś sama, bo mnie od wczoraj brzuch pobolewa typowo na @
Mnie też boli podbrzusze, ale tak dzwnie, jakby tylko tam. Jak @ idzie to wali wszędzie, nery, krzyż, brzuch...
I ten dziwny śluz co daje uczucie mokrości, bo jest wodnisto-kremowyNatalka 03.2015
-
Rudasek wrote:hehehhe : no ja ostatnio to o 20 juz padam..nawet do połowy meczu nie moge dotrwać :D chyli do 21.45 takie jaja...oczy mi leca jak byk...no i z rana bym spała do południa!
Ohhh ale wyspana jestem za wszystkie czasy ciekawe co ja w nocy będę teraz robić -
Boszzz na chwile Was zostawic i tyle stron do ogarniecia!
Ja juz psiaki odwiozlam pakuje torby juz pod drzwi Takze zegnam sie kochane na pewno bede zagladac i sie udzielac. Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki oby byly 2 kreski i to predko! Milego weekendu dlugiego kochane! ♥♥♥♥♥♥Tygrysek, aisza, samira, Aneczka98 lubią tę wiadomość
-
Tygrysek wrote:Mnie też boli podbrzusze, ale tak dzwnie, jakby tylko tam. Jak @ idzie to wali wszędzie, nery, krzyż, brzuch...
I ten dziwny śluz co daje uczucie mokrości, bo jest wodnisto-kremowy
śluzu kremowego u mnie też pod dostatkiem, ale to może dlatego że od jakiegoś czasu wypijam w ciągu dnia 2,5 litra wody mineralnej - dla zdrowia - a nigdy wcześniej aż tak dużo nie piłam