Czerwcowe Testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
potforzasta wrote:Tylko amatorsko. Ale robię różnie zazwyczaj roślinki i zwierzątka ale ludziom też się zdarzało.
http://beata127.flog.pl/ A tutaj kilka moich zdjęć -
dziewczyny znów mam zapalenie pęcherza! przez te łażenie w gorączkę i w ciasnych spodenkach dało mi swoje...
nie biore urofuraginum itp bo to i tak nic nie da mi ;/ gin jak dowiedzial sie ze biorę to baaaaardzo odradzal w mlodym stadium ciąży.. takze nie ryzykuje, znow podkuruje sie uroseptem + czosnek + żurawina + wit C.
a 3 tygodnie temu brałam antybiotyk Nolcin... nic nie dało..
widocznie to serio choroba miesiąca miodowego ;/
niedlugo w nerwicę wpadnę. -
nick nieaktualny
-
Bo to choroba miesiąca miodowego przy dużej ilości seksu, można naruszyć sobie śluzówki, a stąd bliska droga do infekcji.
mizzelka lubi tę wiadomość
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:Hmm no pracujemy w pocie czoła.
Ja mojego dzisiaj pytam rano co go tak wzięło na amory a on "mówiłaś że chcesz dziecko to staram ci się w tym pomóc." :PPP
łaskawca hehe ale dobrze ze się stara
w końcu "w tym cały jest ambaras oby dwoje chciało naraz " -
słoneczna 85 wrote:albo masz niedoleczone! moze trzeba zrobic posiew z antybiogramem,
moze niedobry byl ten antybiotyk
ja nei mialam takiej choroby miesiaca miodowego- to jakas glupota- pierwsze slysze:)
Tak jest, ja też to miałam.
Na szczęście na razie nie nawraca. Chyba dobrze mi lekarz dobrał ten antybiotyk. A teraz według jego zaleceń jak dużo serduszkujemy lub jak jestem zmęczona aplikuje sobie globulkę Floragynu i wszystko na razie jest dobrze.
samira hehehe mi się to podobało co powiedział. Widzę że też by chciał dzidka, a nie tak że tylko ja chcę.mizzelka lubi tę wiadomość
-
właśnie teraz z tym problemem zwrócić się do gina czy lekarza ogolnego? może gin lepiej by mi doradził z tym cholernym pęcherzem, wiem że durne pytanie ale chce się upewnić... bo może bym odebrała cytologię a przy okazji zapytała o inny lek niż Nolicin, jakąś inną alternatywę
-
mizzelka wrote:z zwierzakami to jest ciężko a potrafisz dobrze uchwycić, wiem jak znajoma fotografuje i mocno marudzi na naturę