Kochana Sloneczna!
U mnie plamienia zaczely sie zaraz pp zrobieniu testu a krwawienie dopadlo mnie w 6tym tygodniu. Trafilam do szpitala. Powiedziano mi, ze serce nie bije
Ale jakas madra lekarka stwierdzila, ze skoro to dopiero 6ty tydzien to moze byc za wczesnie. Powiekszyli mocno obraz i zobaczyli slabiutkie bicie serca. Dupek, luteina, lezenie... I tak do 16tego tygodnia. Nikt nigdy nie powiedzial mi dlaczego krwawilam. Podobno tak czasami jest i tyle. To slabiutkie serduszko ktore widzialam na usg ma teraz rok, gryzie mnie jak jest wsciekle, ciagle mnie rozsmiesza i ma w sobie tyle sily to zycia, ze za nim nie nadazam.
Serduszkiem sie nie martw. W kalendarzu na fioletowej stronie przy 6t i 5d mam napisane "serce moze byc juz widoczne na usg". Moze ale nie musi bo to wczesnie.
Dawaj znaki co u Ciebie, nie poddawaj sie, czytaj ksiazki i lez grzecznie
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!!