CZERWCOWE TESTOWANIE ;-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć. Jutro mój 9 dzień po zastrzyku ovitrelle robiłam test dwa dni temu mocna druga kreska. Poprzednio w 6 dniu już było czysto. Robię jutro bo mnie nosi już czy blada kreska czy jest nadal mocno. Wiem Ze mój termin dopiero na weekend ale z ciekawości nawet co do zastrzyku
2019 ♥️👩🏻
Starania od 09.2017 -
Hej KalKAL wrote:Hej. Widzę że już długa droga za Wami... Jakie macie problemy ze tyle lat ale nie udaje?
Po ilus badaniach okazalo sie ze mam endometrioze prawego jajnika (wczesniej nie bylo jej widac) zmiane na lewym jajniku, niedroznosc I inne paskudztwa
byla operacja, pelno lekow... ehhh
To nie fer Dziewczyny ze slyszy sie takie przykrosci w wiadomosciach o dzieciach ktorym matka / ojciec zrobili krzywde, sorry ale tacy ludzie nie zasluguja na bycie rodzicem... :'(
Dziewczyny... raz mam euforie w czasie staran a raz znow placze ze sie nie uda I mam dola I nie spie po nocach I tak dalej...
Niech,NAM WSZYSTKIM Kobietki sie uda!!!!!!!!!! :*
12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeszcze nic straconego, jak jutro nie odbije to możesz czekać na @ ale dzisiaj się jeszcze nie martwpatkaaxx90 wrote:Możecie popatrzeć na moj wykres chyba juz nie ma na nic szans??!!
Zajrzę jutro do Ciebie.
P.s. dziewczyny to ja Klamka82, pisze z nowego konta bo tu mam wykres aktualny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 10:37
-
No to witac sie bede w 2cs. Zobaczymy co to bedzie. 2 poprzednie ciaze byly owocne za drugim razem. czekam z niecierpliwoscia na ta cholerna @... mam nadzieje,ze obudzi mnie chocby w nocy aby jutro byla;d Test oczywiscie i dzis Negatyw.
Klamka ja Tobie nie.pomoge bo monitoring to dla mnie czarna magia..nie mam zielonego pojecia o co kaman..
-
Dziewczyny ja juz rycze po kątach... sny o ciazy i II kreskach , nie mam sil... jutro pojde na bete (10dni po owu) zobaczymy, trzymajcie kciuki, bo juz nie daje rady psychicznie i nie mam czym plakac... jednego dnia nadzieja bo czuje lekkie klocia w podbrzuszu i jajniku, drugiego dnia jakos trace nadzieje i jak na karuzeli... Maz ma eolne a ja nie potrafie cieszyc sie tym dniem wolnym razem z nim, wspiera mnie oczywiscie ale czuje sie juz jak taka wariatka bo tylko dolki itd... rodzice moi w tym nie pomagaja... o tylko mnie strofuja a ze to to a to tamto ... takie nastolatki jedna z deuga - ciach bach... i dziecko ma dziecko... a my dorosle ktore NAPRAWDE jestesmy swiadome TEJ DECYZJI nie mozemy... to NIE FER!!! :'(
Katti lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualnyŻycie niestety nie jest sprawiedliwe...to prawda że małolaty latają po kątach i pyk zachodzą potem płacza że nie chca byc w ciazy itp inni zas robią wszystko aby tylko ciąże stracic a jeszcze inni zabijaj noworodki... przykre to jest że kobiety które pragną miec dzieci nie mogą zajsc lub tracą ciąze i dlaczego tak jest tego nikt nie wie....jest to przykre ale tak to wyglądaMałaMała wrote:Dziewczyny ja juz rycze po kątach... sny o ciazy i II kreskach , nie mam sil... jutro pojde na bete (10dni po owu) zobaczymy, trzymajcie kciuki, bo juz nie daje rady psychicznie i nie mam czym plakac... jednego dnia nadzieja bo czuje lekkie klocia w podbrzuszu i jajniku, drugiego dnia jakos trace nadzieje i jak na karuzeli... Maz ma eolne a ja nie potrafie cieszyc sie tym dniem wolnym razem z nim, wspiera mnie oczywiscie ale czuje sie juz jak taka wariatka bo tylko dolki itd... rodzice moi w tym nie pomagaja... o tylko mnie strofuja a ze to to a to tamto ... takie nastolatki jedna z deuga - ciach bach... i dziecko ma dziecko... a my dorosle ktore NAPRAWDE jestesmy swiadome TEJ DECYZJI nie mozemy... to NIE FER!!! :'(
MałaMała lubi tę wiadomość
-
Katti wrote:Życie niestety nie jest sprawiedliwe...to prawda że małolaty latają po kątach i pyk zachodzą potem płacza że nie chca byc w ciazy itp inni zas robią wszystko aby tylko ciąże stracic a jeszcze inni zabijaj noworodki... przykre to jest że kobiety które pragną miec dzieci nie mogą zajsc lub tracą ciąze i dlaczego tak jest tego nikt nie wie....jest to przykre ale tak to wygląda
No wlasnie...
Juz nawet jak widze dzieci to rycze, przepraszam ze smęce :'(
...
Katti lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualny
-
Katti wrote:Życie niestety nie jest sprawiedliwe...to prawda że małolaty latają po kątach i pyk zachodzą potem płacza że nie chca byc w ciazy itp inni zas robią wszystko aby tylko ciąże stracic a jeszcze inni zabijaj noworodki... przykre to jest że kobiety które pragną miec dzieci nie mogą zajsc lub tracą ciąze i dlaczego tak jest tego nikt nie wie....jest to przykre ale tak to wygląda
Wiem ze zycie nie jest sprawiedliwe... ale ja nie wymagam z mezem zlotych gor, kasy full i zlotego palacu... chcemy dziecka... a jak ostatnio uslyszalam o trj matce i 4latce ... to sama golymi rekoma ta matke bym zatlukla... jak tak mozna... brak slow... z reszta daleko nie szukac... moja siostra glosno mowi ze ona dzieci nie chce z mezem ... a sa mlodsi od nas... ja jej zawsze mowie...zeby kiedys tego nie zalowala czego ci nie zycze... a ona z pogarda ze bachorow nie chce... (płacze...) 12/02/2019
SZYMEK
-
nick nieaktualnyWiesz nie którzy dzieci nie chcą miec i nie zmusi się ich do tego aby chcieli miec ale jesli mówisz że jest młodsza od ciebie to może nie jest jeszcze gotowa na bycie mamą, może nie czuje tego... ja też kiedyś tak gadałam... ale miałam 21 lat i mówiłam że dzieci nie chcę miec jednakże z wiekiem kiedy dojrzałam obudziło się we mnie pragnienie posiadania dzieci i pierwszą ciaże zaszłam majac 26l chociaż u mnie też wczesniejszy zwiazek nie był taki jaki bym chciała i mimo wszystko dobrze że tam wpadki nie było i dopiero z moim obecnym - już mezem mamy dzieci. Chociaż moja pierwsza ciąża była mega zaskoczeniem to cieszyłam się z niej jak nigdy z niczego i mam wspaniałego synka a potem doszła córeczka moje najwieksze skarby. Teraz dopiero wiem że moje życie byłoby puste bez dzieci ... mysle że do takich spraw trzeba dojrzeć. Niestety nasz trzeci skarb się nie narodził i nie było nam dane go wziac w ramona i strasznie tęsknie za nim ale wiem że jest mu dobrze bo wiem że on wie jak bardzo go kochamy mimo że nie ma go już wsród nas. Wierze głęboko że kiedyś do nas wróci jesli tylko bedziemy chcieli spróbować jeszcze raz.MałaMała wrote:Wiem ze zycie nie jest sprawiedliwe... ale ja nie wymagam z mezem zlotych gor, kasy full i zlotego palacu... chcemy dziecka... a jak ostatnio uslyszalam o trj matce i 4latce ... to sama golymi rekoma ta matke bym zatlukla... jak tak mozna... brak slow... z reszta daleko nie szukac... moja siostra glosno mowi ze ona dzieci nie chce z mezem ... a sa mlodsi od nas... ja jej zawsze mowie...zeby kiedys tego nie zalowala czego ci nie zycze... a ona z pogarda ze bachorow nie chce... (płacze...)
Płacz ,... łzy dają ulgę
MałaMała lubi tę wiadomość
