Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
ChocoMonster wrote:Białeczku, z tego co kojarzę z poprzednich Twoich cykli, to zawsze na drugi dzień po owu miałaś duży skok. Zawsze przed skokiem miałaś też pik, tak jak teraz. Jak na moje to jesteś 11dpo, ale to nadal wcześnie, nie trać nadziei 😘
Choco! Ale cieszę się, że Cię „widzę” i to już w 30tc! Wooow😍💕
No właśnie kurczę zawsze był pik, skok i temp szła płasko w górę, a tu się trochę pogubiłam w tym wykresie i nie wiem czy to mój psujący się termometr czy może jednak owu w 18dc- tak samo jak w poprzednich cyklach
ChocoMonster lubi tę wiadomość
👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie drożności jajowodów. Wczoraj byliśmy na pierwszej wizycie w klinice niepłodności, po prawie roku starań. Prawdopodobnie czeka mnie właśnie sprawdzenie drożności jajowodów, zrobili mi też wymazy wczoraj i USG (pęcherzyk 14 mm, więc jest teraz czas starań). Mąż planuje zrobic też fragmentację DNA i MSOME.
A poza tym każdy w tej klinice pytał nas czy to z dofinansowania, może powinnam coś więcej poczytać, bo nie sądziłam, że możemy się załapać na jakiś programStarania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Niaha wrote:Czyli owu by była około 3 dni po pozytywnym teście, s sumie jest to możliwe. A jak w FF ukryjesz pomiar z wtorku, to zmieni Ci owu na środę?
Tak, zmienia na środę🤨👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
Teraz to już troszkę jak słoń 🙈 Ciężki jest ten trzeci trymestr, ale każdego dnia dziękuje za ten stan i za zdrowego synka pod sercem ❤️ Zobaczycie, jeszcze chwilka i to Wy będziecie na moim miejscu. 😘Emka06 wrote:Choco, jak się czujesz? 🥰
Emka06, Niaha, rozalaa, Darka96 lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Dziewczyny nie odzywałam się od wczoraj, ale cały czas Was czytam. Jestem po wczorajszym tatuażu, jest cudowny. Ale raczej nie chce go wklejać bo chce pozostać "anonimowa" a jednak to jest jaki znak szczególny. Miał być mały wyszedł na prawie całe przedramię haha 🫣
Popołudniu miałam dzień przeryczany, nie moglam dojść do siebie po prostu pewna osoba wbila mi igłę (która wydawało mi się, że mam przepracowana) mocniej, głębiej i jeszcze powiercila nią.
Tym sposobem doszłam do siebie coś ok 21, cała popuchnięte zaczęłam robić dżem na zimę z truskawek i poszłam spać po 22.
Cały czas myślę o tej klinice. Czy to może już czas się rozgladsc tak jak zasugerowała moja gin?
Ale gdzie? Bliżej miejsca zamieszkania czy może w miejscowości gdzie pracuje mój mąż?
Co z dojazdami? Ja nie mam stałej pracy bo jestem na umowie zlecenie. Jakie będą koszty? Czy damy radę?
I tak jak nigdy dopadły mnie takie myśli. Wiem, że klinika to nie koniec świata i to jest nawet lepsze wyjście niż normalny gin, ale poczułam się taka przybita do ściany. Mamy w rodzinie parę, która miała inseminacje. Nie wiem czy może podpytać się od czego zaczynali? Czy to jeszcze czas? Czy jeszcze zaczekać? Z tym, że wiem, że babeczka miała endometriozem (prawdopodobnie) więc to też trochę inna sytuacja niż u nas.
Przecież żadna z nas nie myślała, że zajscie w ciążę będzie takie trudne.
Mam trochę burze w głowie.
Bo niby poczułam, że może to będzie ten cykl. Ale trochę przygaslam słysząc, że może to być mój problem jeżeli pęcherzyki pękają jak są już duże. Z drugiej strony poczytałam trochę i z takich dużych pecherzykow też były ciążę.
Weszłam dzisiaj na wagę i kilogram mniej. Wiem, że to woda w pierwszych dniach, ale cieszy 😊
Jeszcze tylko 19 kg przede mną 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 09:03
👱♀️
AMH 7,9
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA, kariotypy, CD138, CD56
❔️ANA3 - histony graniczny (+)
12/2023 klinika
✖️ 9x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle
🧔
❌️ 01/2025 morfologia 0%, 01/2025 HBA 75%
✅️ badania hormonalne, kariotypy
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
✅️ 01/2025 fragmentacja DNA 13%
obecnie 24 cs 🤡
✅️ 07/02/2025 wizyta kwalifikacyjna IVF
🔜 10/03/2025 wizyta z planem leczenia przesunięta ze względu na grypę -
moonflower wrote:ja myślę że owu miałaś dwa dni później niż wyznacza aplikacja!
No właśnie kuźwa taka jakaś zagadka na tym wykresie🤦🏽♀️ zwykle było prosto w górę i było jasne, że zaraz przyjdzie okres, a ten odwala jakieś dziwne mecyje😅😂👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
@Cukruś przepraszam, że to napiszę, ale za bardzo się nakręcasz.
Raz piszesz, że jesteś pewna, że już się udało i to ten cykl, a teraz narzucasz sobie na głowę klinikę i kolejnego doła.
Miałam tak samo dopóki nie przepracowałam swoich emocji na terapii i Tobie też bym to zalecała.
Dopiero rozpoczęliście starania, więc dajcie sobie czas na wszystko. Nic nie przyjdzie od razu.
My byśmy się nie zdecydowali jeszcze na klinikę gdyby nie to, że musieliśmy przez wyprowadzkę za granicę.
Jesteśmy młode, a czas działa na naszą korzyść.
Wiem, że pragniesz już być mamą, ale uzbrój się w cierpliwość i niech los sam zdecyduje kiedy będzie ten odpowiedni czas!
Edit: ogarnij zdrowie, dietę i swoje samopoczucie, a nim się obejrzysz już będziesz w ciąży😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 09:08
Paucia, Niemampomyslunanick, Marti27, rozalaa, Marysiaa lubią tę wiadomość
👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
Lady_Dior wrote:Niaha dobrze, że zrobiłaś badania-wdrożycie leczenie i dla przyszłego kropka start będzie lepszy 🙂 Wiem, że takie dłuższe leczenie wydaje się jakby trwało pół roku ale czas minie szybko i bezpiecznie zaciążysz 🥰 Co do tego testu elektronicznego to fakt tu nie ma zgadywanki-jest albo nie jest się w ciąży 😁 ale..... Ja i tak uwielbiam testy płytkowe 😆 lubię patrzeć jak ta kreseczka z każdym dniem ciemnieje - miód na moje oczy 😊
Tetyda ale jak to 😩 Przecież kurła ta kreska była mocniejsza od mojej 😯 Ja bym jeszcze jutro zatestowała-może błąd labo🤷🏼♀️
Molisia będziesz jutro powtarzać test❓
Ja z moim też byłam na badaniu nasienia w Katowicach w klinice-przecież beze mnie by mu nawet nie bryknął😅
Malutka matko jakie słodkie maleństwa 🥰 chyba trojaczek ciąży tu jeszcze nie było albo nie pamiętam 😁 Niech maluszki rosną zdrowo 😊
No ja właśnie nie ogarniam co się stało 😅 Pierwszy raz miałam dwie kreski na teście.
Niby dzisiaj miała przyjść 🐒, ale póki co się nie zanosi. Może jakiś test lipny, nie wiem już 😃
Poczekam jeszcze kilka dni, czy małpa zawita i powtórzę test 🤷🏻♀️
A jeśli przyjdzie, to w tym cyklu mam mieć robioną drożność. Już miałam nadzieje, że tego uniknę.
👩🏻+🧔🏻= ❤️ 2017
👩🏻+🧔🏻= 💍 13.08.2020 Oświadczyny w Rzymie ❤️
👩🏻+🧔🏻= 🐶 22.07.2022 Psynek ❤️
👩🏻+🧔🏻= 💒 16.09.2022
Starania o pierwsze dziecko od początku 2022 roku.
Leczenie w klinice:
05.2023 - 1cs Letrozol
06.2023 - 2cs Letrozol+Ovitrelle
15.07 ⏸️ 🥹❤️
17.07 - 41,9 mlU/ml ❤️
19.07 - 88,5 mlU/ml ❤️
03.08 - pierwsza wizyta, 4mm, jest serduszko 🥳
26.10 - dziewczynka? 🥺🩷
15.11 - 372g pięknej dziewczynki, witaj Jagna ❤️
17.01 - 1650g 🥰
19.02 - Nasz największy cud, Jagusia 🩷 34+6, 2790g, 51 cm.
👩🏻 28l.
AMH - 4.01
Sono-hsg - Jajowody drożne ✅
🧔🏻 36l.
Morfologia nasienia 1%
Badanie USG jąder w porządku 💪🏻
-
Bialeekk jesteś tak młodziutką dziewczynką (jakbym sie postarała to matką twoją mogłabym być... no dobra jakbym się baaaardzo postarała 😂😂😂) ale z Twoich wypowiedzi bije taka mądrość życiowa, że to jest dla mnie niewyobrażalne... mam w swoim bliskim gronie 22-23 latki i dla mnie to jest przepaść mentalna serio!! Gdzieś Ty sie uchowała Skarbie!! Te dzieciaki (bo inaczej ich nie nazwe!) z mojego otoczenia patrzą tylko na własną dupe, co kto im da, jakim autem jeździ i jaki ma telefon... wpatrzona w metki banda dzieciaków 🙄🙄Bialeekk wrote:@Cukruś przepraszam, że to napiszę, ale za bardzo się nakręcasz.
Raz piszesz, że jesteś pewna, że już się udało i to ten cykl, a teraz narzucasz sobie na głowę klinikę i kolejnego doła.
Miałam tak samo dopóki nie przepracowałam swoich emocji na terapii i Tobie też bym to zalecała.
Dopiero rozpoczęliście starania, więc dajcie sobie czas na wszystko. Nic nie przyjdzie od razu.
My byśmy się nie zdecydowali jeszcze na klinikę gdyby nie to, że musieliśmy przez wyprowadzkę za granicę.
Jesteśmy młode, a czas działa na naszą korzyść.
Wiem, że pragniesz już być mamą, ale uzbrój się w cierpliwość i niech los sam zdecyduje kiedy będzie ten odpowiedni czas!
Edit: ogarnij zdrowie, dietę i swoje samopoczucie, a nim się obejrzysz już będziesz w ciąży😉
S.Roszpunka, Miczka, Bialeekk, Paucia, Marti27, Angi90 , Niaha, kwiatek100, Marysiaa lubią tę wiadomość
2.07.2012 💙
22.11.2016 💔
15.05.2023 💔
9.07.2024 💙
-
@Cukrus widzę, że piszesz o klinice, a ja właśnie zaliczyłam swoją pierwszą wizytę.
Rozumiem Cię, bo też bym chciała być w ciąży jak najszybciej, ale Ty jesteś taka młodziutka! ( Ja nie wiem, jak Wy to robicie, że w takim wieku jesteście takie dojrzałe - Bialeekk tez!)
Ja po 30 (choć czuje, że mam tyle lat co Wy
), więc jak wczoraj wyszłam z kliniki to poczułam ulgę, że ktoś kompleksowo na mnie patrzy i że może mam większą szansę w tym wyścigu z czasem
moonflower, S.Roszpunka lubią tę wiadomość
Starania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Hej, nie odzywam się od dłuższego czasu ale czytam i nadrabiam Was tylko wieczorem, a przez cały dzień tyle tematów się przewinie, że jakbym miała na coś odpowiedzieć dużo po czasie, to nie chce wcinać się z postem, jak temat już dawno zmieniony.
W długi weekend odpoczęłam, ale i poszalałam ze słodyczami - ale to się odbiło na kondycji cery 🙈 zazwyczaj w drugiej fazie cyklu pojawia mi się jeden pryszcz, teraz było ich kilka, a jeden tak duży i bolesny, że masakra.
Za kilka dni testowanie, ale nie nastawiam się na nic. Niby bym chciała zobaczyć wreszcie te 2 kreski, ale z drugiej strony skoro przez tyle miesięcy się nie udało to czemu miałoby się udać teraz..
Po wakacjach ruszamy z diagnostyką u mnie i starego - niby chcę, żeby się okazało to niepotrzebne.
Z drugiej strony jednak pojawiła się opcja awansu (znacznego) i myślę, że może wszystko jest po coś, że tyle czasu się nie udawało żeby jeszcze mieć okazję rozwoju w pracy.
W pracy liczą się z tym, że mogę na jakiś czas zniknąć, ale nie robią problemu (o ile się nie okaże w ciągu 1-2 miesięcy, że jestem w ciąży, to wtedy jednak druga osoba będzie też wdrażana i jednak ona przejmie to stanowisko, a ja przy kolejnej okazji dostanę awans) i zaczynam od przyszłego tygodnia powoli wdrożenie w nowe obowiązki, w międzyczasie będzie szukana osoba, która przejmie moje obowiązki.
I teraz mam takie wątpliwości.. i obawy.. i radość .. i rozczarowanie jednocześnie.. masakra
Pingwinek lubi tę wiadomość
-
Bialeekk wrote:@Cukruś przepraszam, że to napiszę, ale za bardzo się nakręcasz.
Raz piszesz, że jesteś pewna, że już się udało i to ten cykl, a teraz narzucasz sobie na głowę klinikę i kolejnego doła.
Miałam tak samo dopóki nie przepracowałam swoich emocji na terapii i Tobie też bym to zalecała.
Dopiero rozpoczęliście starania, więc dajcie sobie czas na wszystko. Nic nie przyjdzie od razu.
My byśmy się nie zdecydowali jeszcze na klinikę gdyby nie to, że musieliśmy przez wyprowadzkę za granicę.
Jesteśmy młode, a czas działa na naszą korzyść.
Wiem, że pragniesz już być mamą, ale uzbrój się w cierpliwość i niech los sam zdecyduje kiedy będzie ten odpowiedni czas!
Edit: ogarnij zdrowie, dietę i swoje samopoczucie, a nim się obejrzysz już będziesz w ciąży😉
Nie narzucam sobie na głowę klinikę tylko myślę o tym co powiedziała mi moja gin.
Nie wiem czy powinnam o tym zapomnieć? 🤣
Chyba normalne, że zaczęłam się zastanawiać co robić dalej skoro już padło z ust mojej gin klinika.
Nie mam dola, mam po prostu mętlik i sporo pytań. Bo nawet nie wiem od czego się zaczyna.
A jak już słyszę, że się nakręcam to mnie... 🤣
Wiem, ze się nakręcam i to pisałam już nie raz, nie wiem co jeszcze mam napisać. Jestem tego w 100% świadoma.👱♀️
AMH 7,9
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA, kariotypy, CD138, CD56
❔️ANA3 - histony graniczny (+)
12/2023 klinika
✖️ 9x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle
🧔
❌️ 01/2025 morfologia 0%, 01/2025 HBA 75%
✅️ badania hormonalne, kariotypy
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
✅️ 01/2025 fragmentacja DNA 13%
obecnie 24 cs 🤡
✅️ 07/02/2025 wizyta kwalifikacyjna IVF
🔜 10/03/2025 wizyta z planem leczenia przesunięta ze względu na grypę -
Haha @Moon widzę mamy podobne spostrzeżenia:D naprawdę podziwiam dziewczyny za takie ogarnięcie w tak młodym wieku
Starania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Mętlik w głowie jest normalny. Jeśli czujesz, że to czas na klinikę - działajcie. Jeśli masz wątpliwości, dajcie sobie czas, tak abyście mogli się sobą cieszyć. Możesz spróbować zrobić sobie jeden/dwa cykle bez szczegółowej obserwacji. Mówię bez szczegółowej, bo nie jesteśmy w stanie się nie obserwować, bo swoje ciała znamy, i w większości nas nie zaskakują. No i podświadomie mózg staraczki zawsze będzie szukać objawów owu, @ albo ciąży. Zależy jak leży.Cukruś wrote:Nie narzucam sobie na głowę klinikę tylko myślę o tym co powiedziała mi moja gin.
Nie wiem czy powinnam o tym zapomnieć? 🤣
Chyba normalne, że zaczęłam się zastanawiać co robić dalej skoro już padło z ust mojej gin klinika.
Nie mam dola, mam po prostu mętlik i sporo pytań. Bo nawet nie wiem od czego się zaczyna.
A jak już słyszę, że się nakręcam to mnie... 🤣
Wiem, ze się nakręcam i to pisałam już nie raz, nie wiem co jeszcze mam napisać. Jestem tego w 100% świadoma.
Sama chciałabym dać sobie luźny miesiąc/dwa na starania, ale u mnie niestety ewidentnie coś nie gra po tym poronieniu, więc muszę korzystać i z lekarza no i mierzyć temperaturę, co by znowu się nie przejechać na cyklu bezowu, który jednak owulacyjnym był.
Każda z nas w mniejszym lub większym stopniu się nakręca. 😝 dlatego Bialekk ma rację z tym nakrecaniem, ale ja się też nakręcam. 😂 Nie jesteś w tym sama.
Dlatego mówię, jeśli czujesz, że klinika Wam pomoże - to warto skorzystać. Tam spojrzą na Was kompleksowo, bo samemu się leczyć lub szukać też jest ciężko. My sobie daliśmy czas do końca wakacji, bardziej chodzi o mnie, bo te moje cykle są z dupy długie teraz.
Dziś mi z rana termometr wypadł i spadł, więc czuje, że to najwyższej czas na odstawienie go w kąt 😂!
Cukruś lubi tę wiadomość
-
Cukruś wrote:Dziewczyny nie odzywałam się od wczoraj, ale cały czas Was czytam. Jestem po wczorajszym tatuażu, jest cudowny. Ale raczej nie chce go wklejać bo chce pozostać "anonimowa" a jednak to jest jaki znak szczególny. Miał być mały wyszedł na prawie całe przedramię haha 🫣
Popołudniu miałam dzień przeryczany, nie moglam dojść do siebie po prostu pewna osoba wbila mi igłę (która wydawało mi się, że mam przepracowana) mocniej, głębiej i jeszcze powiercila nią.
Tym sposobem doszłam do siebie coś ok 21, cała popuchnięte zaczęłam robić dżem na zimę z truskawek i poszłam spać po 22.
Cały czas myślę o tej klinice. Czy to może już czas się rozgladsc tak jak zasugerowała moja gin?
Ale gdzie? Bliżej miejsca zamieszkania czy może w miejscowości gdzie pracuje mój mąż?
Co z dojazdami? Ja nie mam stałej pracy bo jestem na umowie zlecenie. Jakie będą koszty? Czy damy radę?
I tak jak nigdy dopadły mnie takie myśli. Wiem, że klinika to nie koniec świata i to jest nawet lepsze wyjście niż normalny gin, ale poczułam się taka przybita do ściany. Mamy w rodzinie parę, która miała inseminacje. Nie wiem czy może podpytać się od czego zaczynali? Czy to jeszcze czas? Czy jeszcze zaczekać? Z tym, że wiem, że babeczka miała endometriozem (prawdopodobnie) więc to też trochę inna sytuacja niż u nas.
Przecież żadna z nas nie myślała, że zajscie w ciążę będzie takie trudne.
Mam trochę burze w głowie.
Bo niby poczułam, że może to będzie ten cykl. Ale trochę przygaslam słysząc, że może to być mój problem jeżeli pęcherzyki pękają jak są już duże. Z drugiej strony poczytałam trochę i z takich dużych pecherzykow też były ciążę.
Weszłam dzisiaj na wagę i kilogram mniej. Wiem, że to woda w pierwszych dniach, ale cieszy 😊
Jeszcze tylko 19 kg przede mną 🤣
Heeeej, klinika to nie koniec świata. A dla nas właściwie to było jak światełko w tunelu 😃
Mam wrażenie, że poprzedni ginekolodzy bładzili we mgle. A w klinice są lekarze, którzy stricte zajmują się takimi tematami.
Pierwszy raz tak naprawdę poczułam się zaopiekowana w klinice. Jasne, koszta są wyższe. A my dodatkowo korzystaliśmy przy innych ginekologach z PZU, czyli wizyty i duża część badań była w pakiecie i nic nie płaciliśmy. I jak na pierwszej wizycie zapłaciłam ponad tysiąc złotych, to trochę mi ręka drżała, gdy zbliżała kartę do czytnika 😃
Ale ja osobiście polecam klinikę.
I nie załamuj się. Czasami trzeba sobie popłakać i wyrzuć te wszystkie negatywne emocje, ale jestem pewna, że w końcu nam się uda.
Najgorsza jest ta presja, ale nie ma co sobie jej narzucać.
Ja sobie mówię tak - póki nie ma dziecka, to jeszcze możemy ze staruszkiem coś zaszaleć, bo potem już kupki, pieluszki i brak snu ❤️😁
Cukruś lubi tę wiadomość
👩🏻+🧔🏻= ❤️ 2017
👩🏻+🧔🏻= 💍 13.08.2020 Oświadczyny w Rzymie ❤️
👩🏻+🧔🏻= 🐶 22.07.2022 Psynek ❤️
👩🏻+🧔🏻= 💒 16.09.2022
Starania o pierwsze dziecko od początku 2022 roku.
Leczenie w klinice:
05.2023 - 1cs Letrozol
06.2023 - 2cs Letrozol+Ovitrelle
15.07 ⏸️ 🥹❤️
17.07 - 41,9 mlU/ml ❤️
19.07 - 88,5 mlU/ml ❤️
03.08 - pierwsza wizyta, 4mm, jest serduszko 🥳
26.10 - dziewczynka? 🥺🩷
15.11 - 372g pięknej dziewczynki, witaj Jagna ❤️
17.01 - 1650g 🥰
19.02 - Nasz największy cud, Jagusia 🩷 34+6, 2790g, 51 cm.
👩🏻 28l.
AMH - 4.01
Sono-hsg - Jajowody drożne ✅
🧔🏻 36l.
Morfologia nasienia 1%
Badanie USG jąder w porządku 💪🏻
-
Wierzę, że nie jest łatwo, ale z pewnością warto ❤️ Niesamowite jak ten czas ucieka 🙈 Jeszcze chwila i będziecie się tulić ze Stasiem 🥹 Trzymam kciuki za Was i z chęcią przejmę Twojego brzucha 🥰ChocoMonster wrote:Teraz to już troszkę jak słoń 🙈 Ciężki jest ten trzeci trymestr, ale każdego dnia dziękuje za ten stan i za zdrowego synka pod sercem ❤️ Zobaczycie, jeszcze chwilka i to Wy będziecie na moim miejscu. 😘
ChocoMonster lubi tę wiadomość
2024
3 x IUI
2025
1 IVF - 16 kumulusów -> 7 oocytów -> 0 komórek nadających się do zapłodnienia (nieprawidłowe morfologicznie)
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
moonflower wrote:Bialeekk jesteś tak młodziutką dziewczynką (jakbym sie postarała to matką twoją mogłabym być... no dobra jakbym się baaaardzo postarała 😂😂😂) ale z Twoich wypowiedzi bije taka mądrość życiowa, że to jest dla mnie niewyobrażalne... mam w swoim bliskim gronie 22-23 latki i dla mnie to jest przepaść mentalna serio!! Gdzieś Ty sie uchowała Skarbie!! Te dzieciaki (bo inaczej ich nie nazwe!) z mojego otoczenia patrzą tylko na własną dupe, co kto im da, jakim autem jeździ i jaki ma telefon... wpatrzona w metki banda dzieciaków 🙄🙄
O matko!!!🥹❤️ Zawsze mi i staremu rozpływa sie serducho jak słyszymy takie rzeczy!❤️
Przyznam szczerze, że zawsze jak z kimś starszym gadamy poważnie, a później mówimy ile mamy lat to oczy wyskakują z orbity😂😂
A jak wspominamy o tym, że dla nas teraz jest czas na zapierdzielanie i na dziecko, a później będziemy odpoczywać to ludzie z szoku wyjść nie mogą i są pozytywnie tym zaskoczeni .😁
Nie skromnie mówiąc „mamy łeb na karku”😂
Mój M ma kuzynkę w naszym wieku i ta to jest takie bananowe dziecko, że jak ojciec klapek z guczi nie kupi to płacz i rozpacz tak żeby się cala rodzina dowiedziała 😂🤦🏽♀️
moonflower, Pingwinek, Angi90 , Skatusia🥰, S.Roszpunka lubią tę wiadomość
👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
Cześć dziewczyny!🌞
Pingwinek, miałam HSG prywatnie. Mnie nie bolało bardziej niż przy okresie! I to tylko przez chwilkę, bo lekarz od razu zareagował. Zakładania cewnika nie czułam, przed miałam USG i dostałam jakiś zastrzyk przeciwbólowy 'tam', chyba w szyjkę 🫣 Mam niedrożność prawej strony. To ważne badanie☝️
San, owulacja jest ruchoma, tylko się cieszyć, że zbliżysz się do książkowego cyklu 28 dni🙃 Martwimy się FL żeby ani za krótka ani za długa nie była, ale owulacja najważniejsze, że jest!🤗
Bialeekk, ja też chciałam Ci powiedzieć, że Owu chyba była później, a może były dwie 🤭 w każdym razie, zobaczymy wszystko na zielonym finale!🤞🍀
Ewiwi, no ja czekam na zaproszenie na parapetówkę!🥂😁
U mnie ładna pogoda, lecę ją wykorzystać! Czytaj pranie, koszenie, pielenie, sadzenie 😂💪
Pingwinek, Bialeekk lubią tę wiadomość
👩🏻'90 🧔🏻'84 🩷'14
Niedrożność jajowodów/Czynnik męski
IVF '24🍀
💉Bemfola 300+Orgalutran+Decapeptyl
🪄21🥚=>12 MII=>ICSI=>11=>❄️❄️❄️
🔹FET 31/07 💉 bHCG 10 dpt <2,3 mlU/ml ❌
🔹FET 02/09🍀4CC🍀▫️7 dpt bHCG 19,65 prog 14,38▫️9 dpt bHCG 70,43▫️11 dpt bHCG 162 prog 18,09▫️14 dpt bHCG 687,23 prog 28,01
5t5d 21dpt GS 0,93 cm + YS🍀6t1d 24dpt CRL 0,47 cm ❤️ 174 bpm GS 1,44 cm 🔺krwiak 35 mm
7t5d CRL 1,44 cm ❤️159 bpm🔻krwiak 30 mm
10t6d CRL 4,8 cm | 12t6d 🧬6,65 cm ⬇️ryzyka🩷
15t1d leki🔻+ Acard 150 | 18t1d 230 g 🍐+ Luteina
21t0d 405 g 🥥 🧬ok | 22t2d 🍊N💞Ł
26t1d 994 g 🍆| 27t2d 1118 g 🧬ok
13.03 wizyta ⏰
PTP 21.05.2025
"Rób wszystko z jedną myślą w głowie:
Zasłużyłam na szczęście!"
-
Cukruś wrote:Dziewczyny nie odzywałam się od wczoraj, ale cały czas Was czytam. Jestem po wczorajszym tatuażu, jest cudowny. Ale raczej nie chce go wklejać bo chce pozostać "anonimowa" a jednak to jest jaki znak szczególny. Miał być mały wyszedł na prawie całe przedramię haha 🫣
Popołudniu miałam dzień przeryczany, nie moglam dojść do siebie po prostu pewna osoba wbila mi igłę (która wydawało mi się, że mam przepracowana) mocniej, głębiej i jeszcze powiercila nią.
Tym sposobem doszłam do siebie coś ok 21, cała popuchnięte zaczęłam robić dżem na zimę z truskawek i poszłam spać po 22.
Cały czas myślę o tej klinice. Czy to może już czas się rozgladsc tak jak zasugerowała moja gin?
Ale gdzie? Bliżej miejsca zamieszkania czy może w miejscowości gdzie pracuje mój mąż?
Co z dojazdami? Ja nie mam stałej pracy bo jestem na umowie zlecenie. Jakie będą koszty? Czy damy radę?
I tak jak nigdy dopadły mnie takie myśli. Wiem, że klinika to nie koniec świata i to jest nawet lepsze wyjście niż normalny gin, ale poczułam się taka przybita do ściany. Mamy w rodzinie parę, która miała inseminacje. Nie wiem czy może podpytać się od czego zaczynali? Czy to jeszcze czas? Czy jeszcze zaczekać? Z tym, że wiem, że babeczka miała endometriozem (prawdopodobnie) więc to też trochę inna sytuacja niż u nas.
Przecież żadna z nas nie myślała, że zajscie w ciążę będzie takie trudne.
Mam trochę burze w głowie.
Bo niby poczułam, że może to będzie ten cykl. Ale trochę przygaslam słysząc, że może to być mój problem jeżeli pęcherzyki pękają jak są już duże. Z drugiej strony poczytałam trochę i z takich dużych pecherzykow też były ciążę.
Weszłam dzisiaj na wagę i kilogram mniej. Wiem, że to woda w pierwszych dniach, ale cieszy 😊
Jeszcze tylko 19 kg przede mną 🤣
Jeśli masz Klinikę w miejscu zamieszkania to możecie spróbować... Bo często są dofinansowania do leczenia niepłodności... Ja jeżdżę 120 km od domu, koszty spore; ale do ogarnięcia;)“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
❄️- czeka na Nas na zimowisku;)
