Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZ tego co widze hormony robilas wszystko w normie tk chyba rzeczywiscie jeszcze tylko to hsg moze tu tkwi problem.. ja to jeszcze duzo czytalam o tej chorobie Hashimoto.. w sumie to moja Pani gadtroenterolog tak mnie do tego 'zmusiła' co prawda caly czas czekam ma wyniki.. ppdpbno nawet przy dobrym poziomie tsh moze wystepowac hashimoto
-
Moja gin od początku twierdziła że najpierw trzeba przebadać faceta pod kątem nasienia i hormonów a dopiero "brać" się za diagnostykę kobiety i widzę że miała w tym słuszność. Ja przez rok latałam po lekarzach, laboratoriach i wszystko było w normie. W dodatku wszędzie tylko słyszałam że na zajście w ciążę trzeba tych kilku miesięcy więc spokojnie trzeba czekać. Gdybyśmy od razu wzięli się za męża może już byłabym w ciąży a może nawet byłabym mamą... płakać mi się chce... teraz kiedy wiemy że nasienie jest bardzo słabe i to tego wzjg w zaostrzeniu musimy mieć przerwę w staraniach a na jak długo? nie wiem, boję się myśleć leki które mąż przyjmuje dopiero po odstawieniu i odczekaniu min 3 m-cy dają możliwość wznowienia starań także dziewczyny moja rada jak najszybciej wysyłajcie partnerów na badania a jeśli były robione jakoś czas temu warto je powtórzyć bo mogło się coś pozmieniać
-
No moj byl badany w tym roku nasienie ma super.. Ewka a myśleliście o inseminacji ? U mnie kolejny cykl dziwny... Okres trwal 1-1,5 dnia i nie byl jakis obfity brzuch nic nie bolal a pozniej tylko plamienie..
-
nick nieaktualnyNo wlasnie i moze ja sie w sumie troszke 'ciesze' ze wyszlo to u nas ' w miare szybko' bo od razu przed slubem chcemy zaczac walczyc, badac sie pod różnym katem no i w moedzy czasie poprawiac wyniki nasienia.. caly czas mysle o tym czy te witaminki, maca i orzechy brazylijskie oraz w moare mozliwosci inna dieta chociaz troche wplyna na wyniki nasienia. Co prawda z dieta bywa roznie bo narzeczony caly czas w delegacji, w domu tylko na weekendy, wiec chociaz w weekendy staralam sie robic mu zdrowe i pelnowartosciowe posiłki.. zobaczyny z jakim skutkiem koncowym.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwka90 wrote:Adele decyzja o in vitro podjęta już jakiś czas temu ale te sterydy które mąż obecnie bierze nas wstrzymują i znów trzeba czekać...
Slyszalam ze to bardzo duzo pieniedzy, aczkolwiek sama wiem ze jestem w stanie wiele poświęcić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2017, 08:25
-
Na stronach klinik leczenia niepłodności masz podane ceny więc możesz sobie zerknąć ale z tego co się orientowaliśmy za badania i zabieg wyjdzie ok 10 tys. Dużo i nie dużo w perspektywie całego życia, bo kasę łatwo można odkuć i z wielu rzeczy zrezygnować żeby spełnić marzenie o rodzinie
-
nick nieaktualnyDokładnie, szczera prawda. Jestem tego samego zdania i mimo to ze mozecie uwazac ze jestem mloda mam jeszcze czas. To co raz czesciej o tym mysle. Ze jesli bedzie trzeba to zrezygnuje z wielu rzeczy na rzecz tego by kiedys ktos powiedzial do mnie mamo !!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwka90 wrote:Wiem co czujesz ale wiem że w końcu będzie dobrze, musimy być dobrej myśli bo inaczej to chyba zwariujemy. Zobaczysz że nowy rok przyniesie nam upragnione maleństwo ja w to mocno wierzę
-
nick nieaktualny
-
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:Moze byłoby lzej gdyby wszystkie znajome w kolo nie zachodzily w ciążę.. a w tej sytuacji mimo iz cieszy ta wiadomosc to jednocześnie przynosi smutek..
My staraczki dobrze znamy to uczucie, to że na nic nie mamy wpływu jest frustrujące