X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
Odpowiedz

Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 30 lipca 2017, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do hsg to chyba nie bedzie problemu o skierowanie. Tez sie dosc dlugi czas staracie wiec trzeba szukac przyczyn.. ;)

    Zrozpaczonapragniedziecka lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dodatkowo jest problem z hormonami, lekko podwyzszony testosteron. Bylam stymulowana clo. Niestety przyjelam go tylko raz , owulacja wystapila wszystko pieknie, niestety pierwsza proba bez efektu, a przez wzjg musialam zaprzestac branie clo i jakiekolwiek starania:(
    Nie bede ukrywac ze o tym iz mam wzjg wiem moze od miesiaca, jestem tym zalamna nie do konca wiem jak sobie z tym teraz radzic.

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 30 lipca 2017, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka wrote:
    U mnie dodatkowo jest problem z hormonami, lekko podwyzszony testosteron. Bylam stymulowana clo. Niestety przyjelam go tylko raz , owulacja wystapila wszystko pieknie, niestety pierwsza proba bez efektu, a przez wzjg musialam zaprzestac branie clo i jakiekolwiek starania:(
    Nie bede ukrywac ze o tym iz mam wzjg wiem moze od miesiaca, jestem tym zalamna nie do konca wiem jak sobie z tym teraz radzic.


    Po pierwsze musisz nauczyć sie mniej denerwowac i stresować. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wystrczyl stres zeby choroba się nasilila. Po drugie obserwuj jak reaguje organizm po różnych produktach np.nabial,produkty wzdymajace,alkohol,kawa itp i je eliminować. Bierzesz tez czopki ? One bardzo dobrze wpływają na wzjg bo działają bezpośrednio na jelito grube. Z ta choroba można zajść w ciaze i urodzić normalnie. Ja miałam w . Gr zaostrzenie i urodzilam zdrowego synka naturalnie. Tez bylam zalamana na poczatku ale przyjelam,ze musze zyc z ta choroba i robic wszystko żeby jak najdłużej utrzymywać remisje. Grunt to przyjmować regularnie leki nawet jak jest remisja trzeba przyjmować dawkę podtrzymujaca. Ja mam Asamax 500 2x2 w czasie remisji i tak do konca zycia.

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 30 lipca 2017, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam w ciąży zaostrzenie*

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Ewka90 Autorytet
    Postów: 1042 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka wrote:
    U mnie dodatkowo jest problem z hormonami, lekko podwyzszony testosteron. Bylam stymulowana clo. Niestety przyjelam go tylko raz , owulacja wystapila wszystko pieknie, niestety pierwsza proba bez efektu, a przez wzjg musialam zaprzestac branie clo i jakiekolwiek starania:(
    Nie bede ukrywac ze o tym iz mam wzjg wiem moze od miesiaca, jestem tym zalamna nie do konca wiem jak sobie z tym teraz radzic.

    Ja od siebie dodam że warto w diecie stosować potrawy gotowane a najlepiej przygotowywane na parze bo są łatwiejsze w trawieniu a poza tym nie tracą witamin. My kupiliśmy parowar i jesteśmy bardzo zadowoleni. Poza tym mój mąż nie toleruje produktów nabiałowych, kawy, mocnej herbaty. I tak jak napisała Adele musisz obserwować swój organizm by wyeliminować produkty nasilające objawy choroby. Da się z nią żyć, można przez lata mieć spokój z objawami ale czujności tracić nie można. Mąż ostatnio miał dużo pracy i stresu i tak podejrzewam że ostatnie zaostrzenie to właśnie tego efekt :(

    3i49gu1r7dpjlown.png
  • Ewka90 Autorytet
    Postów: 1042 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    Po pierwsze musisz nauczyć sie mniej denerwowac i stresować. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wystrczyl stres zeby choroba się nasilila. Po drugie obserwuj jak reaguje organizm po różnych produktach np.nabial,produkty wzdymajace,alkohol,kawa itp i je eliminować. Bierzesz tez czopki ? One bardzo dobrze wpływają na wzjg bo działają bezpośrednio na jelito grube. Z ta choroba można zajść w ciaze i urodzić normalnie. Ja miałam w . Gr zaostrzenie i urodzilam zdrowego synka naturalnie. Tez bylam zalamana na poczatku ale przyjelam,ze musze zyc z ta choroba i robic wszystko żeby jak najdłużej utrzymywać remisje. Grunt to przyjmować regularnie leki nawet jak jest remisja trzeba przyjmować dawkę podtrzymujaca. Ja mam Asamax 500 2x2 w czasie remisji i tak do konca zycia.

    Mąż bierze obecnie Asamax 500 4x2 i steryd Metypred 16 mg 2x1 ale chyba lekarz w szpitalu zaordynował mu za dużą dawkę bo ma zgagę od 2 dni i bóle głowy. Miałaś może podobne objawy?

    3i49gu1r7dpjlown.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy w zyciu nie mialam zgagi, a odkad pojawila sie choroba zaczela pojawiac sie zgaga..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odkad wiem o chorobie, zmienilam tryb żywieniowy i w sumie swoje zycie. Odrzucilam calkowiciw fast food alkohol, mocne herbaty, po części nabial. Jednak bardzo dobrze czuje sie po kefirze i bialym serze..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo codziennie rano na czczo pije siemie lniane, z tego co czytalam dobre na jelita i nawet na hormony..

  • Ewka90 Autorytet
    Postów: 1042 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka wrote:
    Dodatkowo codziennie rano na czczo pije siemie lniane, z tego co czytalam dobre na jelita i nawet na hormony..

    Mój mąż też pije siemię ale lekarz kazał odstawić w czasie zaostrzenia żeby nie nasilać biegunek.
    Długo się już staracie o dzieciątko?

    3i49gu1r7dpjlown.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 31 lipca 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka90 wrote:
    Mąż bierze obecnie Asamax 500 4x2 i steryd Metypred 16 mg 2x1 ale chyba lekarz w szpitalu zaordynował mu za dużą dawkę bo ma zgagę od 2 dni i bóle głowy. Miałaś może podobne objawy?

    Przy zaostrzeniu byłam na Asamaxie 500 3x2 i Metypredzie 32mg... ale bólu głowy i zgagi nie miałam. U mnie chyba na prawdę pomogło wyciszenie organizmu czyli mniej stresu i nerwów. Kiedyś byłam na skraju wykończenia przez ta chorobę..ledwo mogłam wyjść z domu bo po wyjściu zaraz musiałam wracać na wc.. mocne krwawienia,bóle brzucha itp byłam na dużych dawkach sterydów,różnych dietach (przerobiłam chyba 3...) i nic mi nie pomagało na dłużej. Dopiero gdy jest mniej stresu to wystarczyły czopki Asamax i jestem w remisji.

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Ewka90 Autorytet
    Postów: 1042 135

    Wysłany: 31 lipca 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    Przy zaostrzeniu byłam na Asamaxie 500 3x2 i Metypredzie 32mg... ale bólu głowy i zgagi nie miałam. U mnie chyba na prawdę pomogło wyciszenie organizmu czyli mniej stresu i nerwów. Kiedyś byłam na skraju wykończenia przez ta chorobę..ledwo mogłam wyjść z domu bo po wyjściu zaraz musiałam wracać na wc.. mocne krwawienia,bóle brzucha itp byłam na dużych dawkach sterydów,różnych dietach (przerobiłam chyba 3...) i nic mi nie pomagało na dłużej. Dopiero gdy jest mniej stresu to wystarczyły czopki Asamax i jestem w remisji.

    Mój mąż miał takie zaostrzenie że musiał być w szpitalu przez tydzień i dostawał wlewy sterydowe dojelitowo. Teraz musimy iść do gastroenterologa i po jego okiem ustalić dawkę leków przy remisji.

    3i49gu1r7dpjlown.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewka90 wrote:
    Mój mąż też pije siemię ale lekarz kazał odstawić w czasie zaostrzenia żeby nie nasilać biegunek.
    Długo się już staracie o dzieciątko?

    Od stycznia, niestety od czerwca zaprzestalismy z powodu pojawienia sie choroby i tego ze nie potrafilam przez ten czas funkcjonowac... za duzo stresow, nerwow i ta swiadomosc ze bardzo chce zajsc w ciaze.. Niestety mysle ze to takze utrudnialo.. a teraz raczej probuje funkcjonować bez spiny. Teraz czekam na pierwsza wizyte u gastroenterologa i zaczynam starania od nowa.

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 31 lipca 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka wrote:
    Od stycznia, niestety od czerwca zaprzestalismy z powodu pojawienia sie choroby i tego ze nie potrafilam przez ten czas funkcjonowac... za duzo stresow, nerwow i ta swiadomosc ze bardzo chce zajsc w ciaze.. Niestety mysle ze to takze utrudnialo.. a teraz raczej probuje funkcjonować bez spiny. Teraz czekam na pierwsza wizyte u gastroenterologa i zaczynam starania od nowa.

    a kiedy masz wizyte?

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 31 lipca 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka a znasz stronkę http://crohn.home.pl/forum/ i http://j-elita.org.pl/ ?? tam można poczytać o naszej chorobie

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    Zrozpaczonapragniedziecka a znasz stronkę http://crohn.home.pl/forum/ i http://j-elita.org.pl/ ?? tam można poczytać o naszej chorobie
    Nie, w sumie dosyc krotko zyje ze swiadomoscia posoadania tej choroby. Jeszcze nie do konca sie w tym wszystkim odnalazłam. Jednak czytajac objawy jakie opisywalyscie mnie chyba wyjątkowo lagodnie potraktowala ta choroba... zobaczymy co będzie dalej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciesze sie ze odnalazlam to forum, czuje ze nie jestem sama w tym problemie, co mimo wszystko daje troche sily. :)

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 31 lipca 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrozpaczonapragniedziecka wrote:
    Ciesze sie ze odnalazlam to forum, czuje ze nie jestem sama w tym problemie, co mimo wszystko daje troche sily. :)

    Sporo ludzi na to choruje choc na tym forum jest bardzo malo ale nawet jak bedzie nas kilka to bedzie raźniej :P jakbyś miała jakies pytania to pisz smialo ;)

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Ewka90 Autorytet
    Postów: 1042 135

    Wysłany: 1 sierpnia 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:) my dziś po wizycie u gastroenterologa :) nadal zostajemy przy tej samej dawce leków przez 2 tyg, a potem Asamax bez zmian czyli 4x2 i stopniowe odstawianie sterydu pod okiem lekarza. Kolejna wizyta za 3 tyg.

    3i49gu1r7dpjlown.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze to glupie pytanie, ale powiedzcie mi skad wiedzialyscie ze choroba jest w remisji?

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ