Czy są tu jeszcze "Styczniowe Staraczki" ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję dziewczynki za miłe słowa
Gosiu to teraz spontanicznie i oby się udało a M może sam zmieni zdanie w końcu. Tak jak piszesz na siłę go nie zawleczesz. Wiele dziewczyn jak sobie odpuściło to zaszło więc wierzę głęboko, że i Tobie kochana się uda oby jak najszybciej
sla.s dobrze, że już lepiej się czujesz a co do badań prenatalnych to ja specjalnie takich nie robiłam tzn chodzę prywatnie do gina (który w moim mieście ma najlepszy sprzęt jako jeden z nielicznych) i on po prostu zrobił mi dokładne pomiary malucha co wizytę sprawdzał dokładnie na wizycie w 21tc tzn dł. nóżek, rączek, obwód główki, stópki, rączki, przyjrzał się żołądkowi i oczywiście serduszko sprawdzał dokładnie a i na początku ciąży jeszcze koło 13 tc kość nosową, przezierność karkową,i wszystko w jak najlepszym porządku. Także ja nie musiałam wydawać dodatkowej kasy na badania prenatalne.
A co do imienia to mi tez się podoba Mikołaj ale mojemu mężowi już nie a Zuza też mi się podoba. U nas na razie stanęło na Tymusiu ale zobaczymy czy nam się nie zmieni
moni_c może dziewczynka sokoro takie wstydliwe to Twoje maleństwo hehe oby na kolejnej wizycie pokazało się w całej okazałości. My dowiedzieliśmy się w 17 tc a potwierdzenie mieliśmy w 21tc.
Meginko czekam na fotki Twojego hoteliku Ja już w brzuszku mam 117 cm hehe a co do kg to ja schudłam na początku ok 4 a teraz przytyłam 3 + nadrobiłam wcześniejszą stratę hehe także nie tyję zbyt dużo wg lekarza a wg mamy to wręcz za mało także spokojnie mi gino powiedział, że przyrost jest dobry ponieważ ważyłam przed troszkę za dużo. No i gratuluję ruchów maleństwa piękne uczucie mój to już na całego daję czadu i jak tylko troszkę siądę nie tak i gdzieś mu za ciasno to już mocno protestuje taki wygodny Też się zastanawiam jak to będzie później ale mam siostrę w 9mc i mówi, że czasami boli ale to taki przyjemny ból więc myślę, że będzie dobrze
aniczka no to super, że maluch już na świecie ja też czekam na poród siostry hehe już 4 tyg zostałyMeginka, gocha04 lubią tę wiadomość
-
UWAGA UWAGA!!!!!!
Obiecany brzuszek Meginki heheh
zdjęcia robiłam przed chwilą, po najedzeniu normalnie mój bebzon nie jest aż tak nadęty, ale tak się nażarłam, że urósł
byłam na zakupach i kupiłam pyszną wiejską kiełbaskę taką owędzoną i suchą jak kabanos mmmmmm pycha
i do tego kawałeczek wiejskiej kaszanki
Nie wiem jak Wy, ale ja to lubię takie tradycyjne żarcie- smalec itp :
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 16:51
gocha04, moni_c, grosza lubią tę wiadomość
-
No właśnie Maja zobaczę jak mi się uda nie myśleć za wiele o staraniach. A M dziś jak do niego dzwoniłam to nawet się zapytał czy mam @ i wcale mu się to nie spodobało. Śmiać mi się chciało jak usłyszałam, że jest taki zawiedziony. No, ale kto wie może i faktycznie mu szkoda, albo szkoda, bo gdyby się udało to by miał z bani moje wspominanie i rozczulanie się nad dziećmi.
Meginka, ale masz już widocznego brzucha, fajnie.
Aniczka jaka starucha..., korzystaj z życia póki masz możliwość i brak zobowiązań. Ja właśnie mam taki zamiar, bawić się, wyjeżdżać, odpoczywać, korzystać z pogody i braku potomstwa.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Meginko brzusio śliczny hehe pięknie już odstaje i się zaokrągla. A ja się zastanawiam gdzie ty masz ten nadmiar kg
Gosiu hehe to będziesz jednym słowem szalała i oby się okazało to owocne A co do M to może właśnie zaczyna do niego docierać, że jednak zależy mu aby zostać ojcem i może trzeba by było pójść się przebadać. Faceci muszą do tego dojrzeć, przemyśleć no i zajmuje im to duuużo czasu ale jak sobie uświadomią w końcu, że nie tylko nam zależy na dziecku a im także to wtedy jakoś łatwiej im podjąć tą decyzję.
Kochana tylko Ty jak zaczniesz tak szaleć to nie zapomnij o nas ok -
maja2024 wrote:Meginko brzusio śliczny hehe pięknie już odstaje i się zaokrągla. A ja się zastanawiam gdzie ty masz ten nadmiar kg
Gosiu hehe to będziesz jednym słowem szalała i oby się okazało to owocne A co do M to może właśnie zaczyna do niego docierać, że jednak zależy mu aby zostać ojcem i może trzeba by było pójść się przebadać. Faceci muszą do tego dojrzeć, przemyśleć no i zajmuje im to duuużo czasu ale jak sobie uświadomią w końcu, że nie tylko nam zależy na dziecku a im także to wtedy jakoś łatwiej im podjąć tą decyzję.
Kochana tylko Ty jak zaczniesz tak szaleć to nie zapomnij o nas ok
Nie podlizuj się hehe żarcik
Kochana na początku ciąży ważyłam 84,5 kg, teraz 79,7 to mało??????!!!!!
Z tym że wysoka jestem- 172 cm, więc jakoś się te kilogramy rozkładają.
Po ślubie mi tak przybyło- szaleństwa po pizzeriach, imprezy grile, nocne żarcie itp. No i chyba największym czynnikiem była utrata pracy a co za tym idzie- mniej ruchu. W pracy ciągle żarłam słodycze i w ogóle wszystko, a byłam szczupła, bo cały czas chodziłam, rozkładałam towar po sklepie itp
Ale jak urodzę to na pewno zrzucę zbędne kilo- spacery i opieka nad dzidzią to przecież duży wysiłek. Będę sexi mama hehe -
Nie no nie zapomnę, będę zaglądać. A sprawę dzisiejszego rozczarowania M będę jeszcze musiała z nim wyjaśnić i zapytam go o badania jeszcze.
Meginka ja jak studiowałam to też byłam szczuplejsza (wzrostu jestem twojego), a jak zaczęłam pracować to dupa rośnie w fotelu przy kompie i wzrok słabszy. Normalnie jak emerytka. .Meginka lubi tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
dziekuje dziewczynki za slowa otuchy i napewno zastosuje sie do polecen bede sie bawic i szalec moze to jeszcze nie moj czas na dziecko i dziekuje za zyczonka dla mojego malego siostrzenca juz za kilka dni go zobacze meginka brzusio sliczny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 18:44
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:a ciekawe co u naszej Samirki???? Nic się nie odzywa ostatnio, chyba o nas zapomniała...
Chodzimy z G dalej na Florystykę teraz ostatni weekend przed wakacjami
to tak w skrócie ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 19:08
Meginka lubi tę wiadomość
-
Ja też prawi schudłam tyle co Ty i gino powiedział jak schudłam, że to dobrze bo zdążę nadrobić a przyczyną były mdłości i brak apetytu na słodkości i pewnie dlatego, że nie jadłam słodkiego przez kilka ładnych tygodni to schudłam hehe więc moim spokojnie jeszcze zdążysz przytyć a poza tym później będzie mniej do zrzucenia hehe
Ja przed ślubem ważyłam ok 52 kg a po ślubie po paru latkach już 80 schudłam 2 lata temu na dukanie 23 kg ale zaczęłam przyjmować leki na owulację i niestety kg wróciły a ponieważ starałam się o dzidzię nie mogłam się odchudzać no i teraz mam te kilkanaście nadprogramowych kg no ale najważniejsze, że dzidzia w drodze no i tak jak piszesz przy maluchu zgubimy te kg
Gosiu może to dobry moment aby go zapytać i zmieni zdanie Czasami trzeba wykorzystać sytuację ja wzięłam swojego na litość (laparoskopia) i się udało choć warunkiem było iż będzie to w domu i pojemniczek dowieziemy. I tak było on się bał i wyniku i tego, że tam wszyscy wiedzą po co wchodzi i się wstydził, może Twój też się wstydzi wiesz to takie nie męskie. -
aniczka tak trzymaj wiem, że to trudne ale może chociaż na chwilę wyluzuj, nie myśl tylko o dziecku, ale też o innych przyjemnych sprawach
wyszalej się póki możesz, bo jak zajdziesz w ciążę, to już baj baj imprezy
Gośka, to samo dotyczy Ciebie W tym cyklu już nie mierzysz, tak?? Czy dopiero od następnego? bo mi umknęło
Sami, trzymamy kciuki, żeby i Tobie się udało. Wykres obiecujący, może coś się z tego wykluje... -
a tak w ogóle to szkoda że mamy do siebie tak daleko... Bo byśmy jakieś babskie spotkanie zorganizowały Nawet dziś gadałam o tym z M, że dziewczyny z forum to się spotykają, a ja to mam wszędzie daleko
-
nick nieaktualnyMeginka jaki masz już brzusio!
Dokładnie gdzie Ty masz te zbędne kilogramy? I te zdjęcia w dwóch różnych lustrach, mogłaś to trzecie zrobić w jeszcze innym lustrze hehe
A ja mam w brzuszku 75cm haha !
Ale i tak już mi się taki ciążowy robi, bo nie miewam już wzdęć
Maja też chciałabym aby mi wszystko tak pozytywnie wychodziło jak Tobie
Szczęściarą jesteś.
Ja dziś się dowiedziałam takich rzeczy, że po prostu ręce mi opadły i nawet nie jestem w stanie nic przełnąć..Meginka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maja podejrzewam, że się wstydzi. Dziś nie udało mi się z M pogadać, bo przez ten ból głowy i brzucha usnęłam jak tylko do domu wróciłam. A zgadnijcie gdzie usnęłam.... głową na kochones M.
Megi już nie będę mierzyć temp od jutra i spróbuje nie myśleć. Mam nadzieję, że uda mi się odpocząć.
Sla.s a czego się dowiedziałaś, że witki opadły?👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualnyOjciec mojego dziecka powiedział mi dziś tylko, że przyszły mu wyniki badań z Krakowa (jego rodzinne miasto), a wyniki wskazują na raka wątroby z przerzutami na nerki. Od razu zabrałam się za czytanie o dziedziczeniu raka i w zasadzie mimo wszystko trochę się uspokoiłam choć nie jest to ani troche dobrą wiadomością. Na szczęście nie jest to pewne i mają porobić mu jeszcze badania.
Wiem jak to może wyglądać ale nie jestem z ojcem mojego maleństwa. I martwie się głównie o zdrowie małego/małej. Ale mimo wszystko dowiadując się o tym wpadłam w rozkojarzenie i typową pustkę w głowie.
Sama w zasadzie się mieszam jeśli mam być z Wami dziewczyny szczera PRYWATNIE. Wróciłam do mojego byłego partnera ponieważ GO KOCHAM. Z ojcem dziecka są ciągłe kłótnie itd. Męczę się niesamowicie. Ale kiedy z nim byłam ciągle ten M był w głowie.. Cały czas.
Z racji, że mam uczulenie na lateks, a ginekolog po zabiegu nie pozwolił brać tabletek wyszło jak wyszło..
Teraz dowiaduje się o tym wszystkim i za przeproszeniem jestem "w czarnej du..." Nie wiem co robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2013, 23:19
samira lubi tę wiadomość
-
sla.s wrote:Ojciec mojego dziecka powiedział mi dziś tylko, że przyszły mu wyniki badań z Krakowa (jego rodzinne miasto), a wyniki wskazują na raka wątroby z przerzutami na nerki. Od razu zabrałam się za czytanie o dziedziczeniu raka i w zasadzie mimo wszystko trochę się uspokoiłam choć nie jest to ani troche dobrą wiadomością. Na szczęście nie jest to pewne i mają porobić mu jeszcze badania.
Wiem jak to może wyglądać ale nie jestem z ojcem mojego maleństwa. I martwie się głównie o zdrowie małego/małej. Ale mimo wszystko dowiadując się o tym wpadłam w rozkojarzenie i typową pustkę w głowie.
Sama w zasadzie się mieszam jeśli mam być z Wami dziewczyny szczera PRYWATNIE. Wróciłam do mojego byłego partnera ponieważ GO KOCHAM. Z ojcem dziecka są ciągłe kłótnie itd. Męczę się niesamowicie. Ale kiedy z nim byłam ciągle ten M był w głowie.. Cały czas.
Z racji, że mam uczulenie na lateks, a ginekolog po zabiegu nie pozwolił brać tabletek wyszło jak wyszło..
Teraz dowiaduje się o tym wszystkim i za przeproszeniem jestem "w czarnej du..." Nie wiem co robić.
UUUU Kochana to faktycznie nieciekawa sytuacja. Ale myślę, że dobrze zrobiłaś odchodząc od tamtego, po co się miałaś męczyć na siłę, to by było bez sensu. W dodatku piszesz, że ciągle się kłóciliście, a przecież nie wolno Ci się denerwować.
Skoro się kochacie, to będziecie szczęśliwi
a jak On zareagował na to, że jesteś w ciąży z innym? Na pewno kocha i Ciebie i maleństwo
Wszystko na pewno się jakoś ułoży
A tak w ogóle to dzień doberek
wstyd się przyznać, ale spałam dziś do 9:45!!! Od zawsze byłam śpiochem, ale w ciąży to już masakra
Ale co tam, korzystam póki mogę bo później to raczej nie sądzę, żeby maluch dał mi się wyspać...
Co tam u Was babole??? -
ja dzisiaj w domku siedzę, czekam na lekarza do popołudnia bo tydzień działania klimatyzacji w pracy jak zwykle przysporzył mi bólu gardła, a teraz będąc w ciąży postanowiłam na siebie dmuchać i chuchać i mam nadzieję, że dostanę zwolnienie
ta pogodna deszczowa też mnie dobija... ból głowy strasznie mnie męczy a przy schylaniu to już jakby ktoś mi gwoździa wbijał w czoło
poza tym nic mi się nie chce -
nick nieaktualnyMeginka to jest problem, bo on nie wie. Mówiłam mu ale do niego jakby ta informacja NIE DOTARŁA. Nie wiem jak to będzie.. Potrzeba mi czasu.
Dziś byłam u dentysty i dostałam znieczulenie dla kobiec w ciąży do 12 tygodnia na nfz, aż mnie ta służba zdrowia po raz pierwszy pozytywnie zaskoczyła -
nick nieaktualnywitam
no właśnie może tym razem a temperaturę mam moje drogie taką równą jak nigdy w żadnym z cykli, aż się boję i i takie dziwne uczucie ze może jednak tym razem
aż strach się bać a już nie mówię jak przyjcie mi test zrobić ,mam nadzieje ze będę mogła go zrobić ...
ale w tym cyklu zapisuję tylko serduszka i tempkę ,leki i jakieś tam objawy ale bez nakręcania się ... (żadnych śluzów,szyjek itp ) a nad bujankami nie mam szczególnej kontroli ,są to są i bez napięć