Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo ja wiem jeszcze powiem, że za chwilkę jadę do koleżanki z terapii zobaczyć 4 miesięcznego Jeremiego. Będą tam jeszcze Dorota- urodziła we wrześniu, Kasia- rodzi drugie w grudniu, Magda- ma dwóch dorosłych synów i Klaudia- bezdzietna. Ciekawe jak to zniosę. Póki co się cieszę..
@Kryśka, jeśli Twój pies wymienia zęby, to nie dawaj mu bardzo twardych kości, bo potem będziesz musiała na aparat wydaćZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
Dieta Ewy dąbrowskiej jesz same warzywa i wybrane owoce od kilku do 42 dni, i jak się czyta internet to same cuda po takim poście, ludzie wstają z wózka, dzieci same w brzuchu się robią itp.
http://makoweczki.pl/wp-content/uploads/2017/03/tabela-produktow-dieta-wo1.jpg
Ja podeszłam do tego tak, że skoro całe życie jem różne świństwa to jak kilka dni spróbuje to nic mi się nie stanie a do chipsów zawsze można wrócić. Jak mam jeść leki to może trzeba zabrać się z tej drugiej strony za to wszystko...
I po tym doświadczeniu zmienię nawyki żywieniowe, zobaczymy też czy prolaktyna i tsh pójdzie w dół po samej diecie, dam Wam znać.
Znowu.ta.kryska, Lago lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLaski, ale Wy sobie nie podrasowałyście wymiarów?
31 (ale w głowie maj) 57 (ale wyglądam na 55 ) 160 (ale czuję się na 170)
Moja koleżanka z pracy tez jest na tej super przeczyszczającej duszę i ciało diecie i trochę łacha z niej drzemy... ale tylko po to, żeby szybciej jej minął ten najgorszy okres Z diet to ja od jutra jestem na lekkostrawnej i w sumie to wiem tylko, że mogę owoce, warzywa, mięso i wszystko gotowane, a pieczone w piekarniku może być? Może wiecie co kryje się pod sformułowaniem dieta lekkostrawna? Już pytałam, wiem, że już pytałam, ale chyba wszystkie mnie oszczałyście a może jednak ktoś coś?
Laguś, Krysiulka?
Najgorsze, że w weekend jadę do rodziców, a oni nie wiedzą o laparo i chyba powiem, że jelitówkę miałam i nie mogę jeść...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 18:07
Znowu.ta.kryska, Janess lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet_86 wrote:Laski, ale Wy sobie nie podrasowałyście wymiarów?
31 (ale w głowie maj) 57 (ale wyglądam na 55 ) 160 (ale czuję się na 170)
Moja koleżanka z pracy tez jest na tej super przeczyszczającej duszę i ciało diecie i trochę łacha z niej drzemy... ale tylko po to, żeby szybciej jej minął ten najgorszy okres Z diet to ja od jutra jestem na lekkostrawnej i w sumie to wiem tylko, że mogę owoce, warzywa, mięso i wszystko gotowane, a pieczone w piekarniku może być? Może wiecie co kryje się pod sformułowaniem dieta lekkostrawna? Już pytałam, wiem, że już pytałam, ale chyba wszystkie mnie oszczałyście a może jednak ktoś coś?
Laguś, Krysiulka?
Najgorsze, że w weekend jadę do rodziców, a oni nie wiedzą o laparo i chyba powiem, że jelitówkę miałam i nie mogę jeść...
Wpisz w necie dieta watrobowa.
Wszystko gotowane lekkostrawne nie tłuste..jajek tez nie jedz i wzdymajacych owocow i warzyw. ..chyba tylko banany dozwolone i gotowane jablka...
Ja dzis zdarzylam zjesc tylko 1kanapke rano i druga w obiad...i 2 actimele...boli jak jasna cholera wrrr a zrec sie chce...normalnie jajecznice na boczku bym pozarla...
Ps żółty troche rozciagliwy śluz zalicxa sie do kremowych?
Nie ma jak to o dupie i zarciu hahahaZnowu.ta.kryska, Anet_86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnowu.ta.kryska wrote:Pieczone ale co? Ryba chyba OK. Mieso juz niekoniecznie. Zupki moga byc delikatne na bulionie warzywnym. Nie smazymy, nie slodzimy. Chyba tyle. Lago, dopisz sie tutaj ladnie kolezance!
Ryby nie mam, a jak kupić to co? Raczej o kuraku myślałam, kawałek filetu i warzywa na parze. Jutro właśnie chciałam jakąś zupkę galopkę (co przeleci i już ) A jakieś pieczywo mogę? A jogurt?Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet_86 wrote:Ryby nie mam, a jak kupić to co? Raczej o kuraku myślałam, kawałek filetu i warzywa na parze. Jutro właśnie chciałam jakąś zupkę galopkę (co przeleci i już ) A jakieś pieczywo mogę? A jogurt?
Anet_86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySłodzonych nie jem, tylko naturalny, najbardziej grecki lubię.
Z innej beczki:
https://www.youtube.com/watch?v=EZHSuQAHzxc&feature=player_embedded
Podziękujmy miłościwie nam panującym, że dobry ginekolog na NFZ to abstrakcja, in vitro to grzech, refundacja badań to strata pieniędzy (o refundacji in vitro nie wspomnę) za to takie filmiki maja być dla nas źródłem wiedzy, praktycznymi warsztatami i nadzieją na lepsze jutro... Jestem przerażonaZnowu.ta.kryska, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MisiaABC wrote:Jestem tu zdaje się najstarsza - skończyłam 39 lat.
Karolina2787, Znowu.ta.kryska, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa szanuję poglądy innych ludzi i jeśli ktoś mówi, że światopogląd nie pozwala na in vitro czy aborcję to ja to rozumiem i nikt nie powinien nikogo zmuszać, zwłaszcza do aborcji. Ale jeśli ktoś inny uważa, że in vitro nie jest czymś złym to dlaczego zmuszać go do zmiany poglądów? A tak właśnie niektórzy próbują narzucić swoje poglądy, jako jedyne słuszne, a szkoda słów na to wszystko...
Lago, Znowu.ta.kryska, Karolina2787 lubią tę wiadomość