X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 16 września 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja miałam wit D 18... od prawie dwóch m-cy biorę 2tabl/dzień o wartości 4000 jednostek jedna :)

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2017, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej z samego rana ...
    To co czytam od Was dziewczyny to jestem w szoku nigdy tego nie badalam oprócz wiadomo podstawowych hormonów plus zakaźnych, mąż raczej podstawowe nasienie plus morfologia

    Staramy się od 6 lat , z niespodzianką tej ciąży której wogole się nie spodziewałam to był jedyny cykl w którym nie mogłam powiedzieć w którym dniu zaszłam w ciążę bo nawet kompletnie o tym nie myślałam- dodam też że jak dobrze pamiętam tamtego miesiąca ( w ciągu całego miesiąca) przytulalismy się 2 razy !! Dlatego jak małpa mi się spoznoala nie wierzyłam dosłownie że to ciąża nawet mówiłam że wiatropylna nie jestem ...
    Wierzę że dużo siedzi w głowie

    Jannes u mnie klinika Bocian - niewiem jak pracują czy są rzetelni czy futruja bylismy tam raz i w sumie jeden raz bo niechcieli nic przy mnie robić ze względu na miesniaka, kazali usunąć i przyjść ot cala filozofia , natomiast mąż od razu dostał skierowanie na badanie nasienia ( można było tam oddać ale też to nie był wymus) wiem że są też inne ale narazie nie wybieram się nigdzie :-P
    A Ty jak czujesz się już okresowo ? ;-)


    Anet czytałam opinie o Twoim profesorze i raczej większość mówi jedno bardzo drogi ale dobry specjalista - także trzymam kciuki żeby się udało!!

    Karola ja ogólnie mam numer nogi 36 , ale jak widać i 37 na mnie pasują mam nawet buty 35 i 2/3 które leżą jak ulał stąd też mój problem z zamawianiem przez Internet

    Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mówią że przez prolaktyne piersi bola jak Łukasz bromergon to zapewne nie bolą bo on ma za zadanie ja obniżyć
    Swoją drogą parę lat temu też to lykalam wyszła mi hiperprolaktynemia i nie dawalam sobie rady z taka dawka jak Ty bierzesz czyli 1/4 miałam możliwie wszystkie skutki uboczne , meczylam się niesamowicie gdzie docelowo oczywiście miałam brać całą dziennie
    Masz jakieś skutki uboczne?
    Ja wtedy odstawiłam jakis tydzień brałam, potem już nie miałam problemów z prolatyna co badalam to w normie - podejrzewam że wogole ich nie miałam może źle się do badania przygotowalam poprostu ;-)

    Wiesz co miałam że sobą komplet aktualnych badań hormony moje prawie wszystkie plus te zarazne cytologie zrobione hsg
    Więc w sumie mówili pozbyć się miesniaka i przyjść- możliwe że na stymulowanie
    Teraz to nawet nie wiem , jestem zapisana na ta termoablacje mój gin powiedział tego się trzymac ale on podejrzewa że przy takich rozmiarach to mnie nie wezmą nawet, bo jak sama widziałam na usg daleko temu miesniakowi do jamy macicy...
    Inaczej byłoby gdyby spowrotem odrosl no ale ja na to nie mam wpływu, wolałabym nie wiadomo

    Co do Twojego samopoczucia może to i dobrze że nie masz ;-) nic przyjemnego jak sama wiesz te bóle brzucha czy piersi
    Ja mam dość większe więc u mnie ból sprawia nawet ściąganie biustonosza czy schodzenie po schodach katorga :-/
    Przez moment miałam okazję zobaczyć jak to będzie w przyszłej ciąży, piersi miałam jak kamienie twarde wielkie i mega bolace mąż się bał złapać mówi takie twarde sam czuje że może ból mi sprawić a to były mini początki .... namecze się to pewne :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama jestem ciekawa norma u mnie była w labo 24ng a mój wynik 49 ng i to on wskazywał na hiperplokatynemie czyli również 2 razy taki , jadłam ćwiartke przez tydzień i prolaktyna spadła więc działa czy nie? Tak jak mówię może od początku ja się źle przygotowalam do badania a może poprostu lek dzialal

    Być może właśnie o to chodzi że napro nie chcą zbytnio ingerowac lekami niemam pojęcia, co lekarz to inna opinia chyba że przepisali Ci na :" odczepne" wiedząc że może nie pomoże ale napewno nie zaszkodzi

    A badałas prolaktyne w niedalekim czasie?

  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 17 września 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Mogę się przyłączyć? Może napiszę parę słów o sobie. Mam 4 letniego synka a staramy się o rodzeństwo 2 lata. Raz nam się udało zajść jednak w 6 tygodniu poronilam i to w dzień ojca. Teraz znowu się staramy i właśnie jestem po owu. Nie nastawiam się że szybko się uda ale cały czas mam nadzieję.
    Badania moje i męża w porządku, nawet laparo diagnostyczna miałam i wszystko ok. Nie wiem w czym problem. Pewnie pomyślicie że w głowie ale myślę, że nie. No, to tyle o mnie.
    Może macie jakieś pomysły co powinnam jeszcze zbadać?

    MisiaABC, Anet_86 lubią tę wiadomość

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 17 września 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny...może i ja się przyłączę, jeśli pozwolicie
    Staramy się o dzidziusia już prawie dwa lata,z początku bez większego stresu..ale no wiadomo z każdym miesiącem miesiącem było coraz trudniej psychicznie.
    Z diagnostyki narazie zatrzymało się na hormonach.n o i tu tak różnie raz są ok raz nie..
    Ogólnie moją zmorą są plamienia pojawiające się przed okresem a czasem to można powiedzieć bardziej że po owulacji...średnio są to trwające tydzień brązowe upławy z początku tylko śluz zabarwiony lekko na kolor kawy z mlekiem na kilka dni przed @ juz ciemno brązowe
    No i tak kiedy miałam dobry wynik progesteronu były plamienia, kiedy miałam zły świadczący o braku owulacji też były
    Przez pół roku brałam duphaston w 2 fazie cyklu bez rezultatów
    Od kilku mies biorę dostinex na obniżenie prolakyny..wynik ok ..plamienia są nadal
    AMH - ok, LH,FSH- ok, TSH - ok(obecnie na poziomie 0,99 ng/ml - biorę euthyrox 25 z uwagi na Hashimoto)
    W czerwcu i lipcu miałam stylumowane cykle Clo - i tutaj był już jakiś efekt bo plamienia trwały tylko 3 dni przed @ przy tym również cykle sie wydlużyły z 26 dni na 28
    Teraz mam drugi cykl bez stymulacji...ale znowu wracam do punktu wyjścia: pierwszy cykl trwał 25 dni z 8 dniowym plamieniem przed @ (mimo że wg usg było ciałko żółte świadczące o przebytej owu)
    Obecny cykl to już wogóle ewenement: w 12 dc miałam usg i znowu ciałko żółte wygląda wszystko na świeżo po owulacji...a tu od 14 dc plamienie które trwa do dziś czyli już 10 dni..
    We worek ide odebrać wyniki progesteronu i prolaktyny ale już czuje że będzie kiepsko :/
    Dodam jeszcze że odkąd biorę dostinex na prolaktynę nie widzę u siebie wyraźnego śluzu płodnego z czym wcześniej nie miałam problemu

    Moja wypowiedź jest dość długa, mam nadzieję że w tym wszystkim w miarę zrozumiałą i czytelna :)
    Wiem że wiele z was tutaj ma już za sobą długą i trudną drogę w staraniach o upragnionego dzidziusia, trzymam za was wszystkie kciuki!! i nie ukrywam że chętnie wysłucham wszelkich rad i wskazówek

    MisiaABC, Anet_86 lubią tę wiadomość

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczęta,

    cały weekend byłam u rodziców, dlatego milczałam. Ale wróciłam i nadrabiam :)

    Ona, mój profesor jest profesjonalistą w każdym calu, wspaniały lekarz (mam nadzieję) i jeszcze lepszy biznesmen :) Chociaż już wiem, że nie wszystko co wyczytałam o nim w necie jest prawdą (na jego korzyść). Internety nieraz kłamią :(

    Meginka, Sylwia, witamy :)

    Meginka, ja nie napiszę, że problem jest w głowie, sama prawie 2 lata starałam się "bez głowy" - bez badań, monitoringów, leków i nic> Niektórzy potrzebują jakiegokolwiek uzasadnienia, jedni mówią, że to cud inni, że problem był w głowie...

    Co słychać u reszty załogi?

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka a ja się witam już z nową cyferką na początku ;) w sobotę strzeliła mi 30 więc się oswajam z tą myślą i rzeczywistością. Poza tym hmmm... pogoda dziś u mnie butelkowa bo od wczoraj non stop pada także chandra jesienna już dopadła :/

    Witam nowe dziewczyny piszcie, piszcie co u Was :)

    Co do starań ''bez głowy'' to mogę jedynie powiedzieć że jeśli coś jest nie tak w hormonach czy trzeba coś naprawić w organizmie to żadne zapomnienie i wyluzowanie tu nie pomoże. Gdybym wyluzowała tak jak mi to doradzano to do tej pory nie wiedziałabym że nie mam naturalnych owulacji a co za tym idzie brak szans na dziecko, mało tego bo przecież teraz jestem na clo i owulacje są ale ciąży nadal brak więc hmmm... co może być jeszcze nie tak? Liczę że hsg coś ruszy, tyle że jeszcze jeden cykl z clo przede mną :/ i tak się ciągnie...

    Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    mam kolejne wyniki:

    Kwas foliowy 25,80 ng/ml 4,60 18,70 H
    Badanie wykonano testem Elecsys Folate firmy Roche metodą ECLIA na aparacie Cobas. Wyniki uzyskane przy użyciu testów innych producentów nie są równoznaczne z wynikami uzyskanymi za pomocą tego testu.
    Homocysteina 11,00 µmol/l
    Z suplementacją folianami: < 12 umol/l
    Bez suplementacji folianami: < 15 umol/l
    W przypadku ciąży:
    Z suplementacją folianami: < 8 umol/l
    Bez suplementacji folianami: < 10 umol/l

    UWAGA:
    Terapia lekami zawierającymi S-adenozylo-metioninę prowadzić może do fałszywie zawyżonych
    wyników homocysteiny. Leki przeciwdrgawkowe, methotrexat, karbamazepina, fenytoina, podtlenek
    azotu, trójoctan 6-azutydyny mogą mieć wpływ na oznaczanie homocysteiny.
    Badanie wykonano metodą enzymatyczną na aparacie Cobas.

    Mogę liczyć na Wasz komentarz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja niestety jestem zielona więc nie pomogę :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, witamy w grupie dzikich trzydziestek!!! Wszystkiego najnajlepszego, spełnienia wszystkich marzeń, szczególnie tego jednego :D

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet_86 wrote:
    Karolina, witamy w grupie dzikich trzydziestek!!! Wszystkiego najnajlepszego, spełnienia wszystkich marzeń, szczególnie tego jednego :D


    hehe :D Dzięki wielkie mam nadzieję że nowy kod przyniesie mi szczęście w końcu! :)

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 18 września 2017, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina 2787 - spełnienia marzeń !
    Ja w zeszłym roku też mocno przezywałam 30-ste urodziny.Tego roku już tak nie dramatyzowałam - mimo że minęło kolejnych 12 miesięcy starań bez efektów.

    Dziewczyny powiedzcie mi proszę , czy któraś z was miała podobne problemy do moich (chodzi tu o te wydłużające się plamienia przed @ )?
    No i co najważniejsze czy udało się znaleźć tego przyczynę ?

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Dzięki :) Ogólnie to nie dramatyzuje z tego powodu, tylko że widzę jak ten czas szybko mija a ciąży jak nie było tak nie ma i praktycznie stoję w miejscu a ostatnio to nawet się cofam do tyłu :( bo jak się dowiedziałam że zabieg mojego narzeczonego na ŻPN okazał się być nieudany i trzeba będzie zrobić laparo i te kilka miesięcy które tak czekaliśmy na poprawę są na marne to wgl szlak mnie trafił. Droga mi się znowu wydłużyła i na te dwa cykle straciłam nadzieję całkowicie.

    Co do plamień niestety tu ja nie pomogę bo nigdy takowych nie miałam ale znalazłam fajny artykuł na ten temat może on okaże się pomocny :)

    http://wylecz.to/pl/choroby/endokrynologia/plamienie-przed-okresem.html

  • palusia171 Ekspertka
    Postów: 170 112

    Wysłany: 19 września 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2018, 13:02

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess zapraszam na tort czekoladowy po urodzinach został więc gdybyś miała ochotę to wpdaj ;)

    Janess lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Moja wypowiedź z 14 września:
    Przyniesie mi ktoś czekoladę? :D

    Właśnie wróciłam z biegania, gdybym wcześniej wiedziała, to pobiegłabym z czekoladą :)

    Co do plamień,też je mam, ale u mnie mogą być związane z torbielami, nie miałam torbieli, nie było plamień. Czytałam też, że niski progesteron może być powodem plamień.

    Janess lubi tę wiadomość

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 19 września 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :)
    Dziś odebrałam wyniki badań robionych w 20 dc ( jskieś 8/9 dni po owulacji)
    Progesteron - 14,45 ng/ml normy dla fazy lutealnej: 1,83- 23,9 ng/ml
    Prolaktyna - 29,45 ng/ml przy normach od 5 do 35
    Więc trochę słabo,muszę zwiększyć dawkę dostinexu na obniżenie prolaktyny
    U mnie to wogóle dziwnie w tym cyklu w niedzielę praktycznie plamienia ustały wczoraj były ciemno brązowe i pojawiło się jednorazowe lekkie krwawienie przez co myślałam że to już @ się rozkręca a tu dzis znowu nic.
    można zwariować :/ czuję że @ będzie dziś w nocy najpóźniej jutro
    Szkoda że te wyniki takie słabe bo akurat w tym mies trafiliśmy ze staraniami w samą owulacje ;)

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 19 września 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lekarz zlecił mi zrobić badania w 20lub 21 więc posłuchałam :)
    Mimo że w 12 dc wg USG było już po owulacji..co do wyniku różnie mówią internety , jedni lekarze uznają wynik od 10ng.ml w górę za wynik świadczący o przebytej owulacji, inni z kolei że od 15 ng/ml w górę.
    Co do prolaktyny to też ilu lekarzy tyle teorii -rok temu miałam niższy wynik a endokrynolog uznał że jest za wysoki i zalecił leki na zbicie.
    Jakoś za około tydz pójdę do gina to mi powie jak on to widzi, kazał mi się stawć w okolicach 9 dc żeby widział jak wygląda ten mój pęcherzyk przed owu.

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 19 września 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno niczego nie pomyliłam :)
    Zawsze robię badania w tym samym laboratorium i zawsze na wyniku normy wyglądają właśnie tak.
    W internecie na forach spotkałam się chyba z trzema rożnymi normami podawanymi przez lab, widocznie jest to zależne od tego jakim testem dane laboratorium wykonuje badanie.
    Narazie żadnych zmian w dawkach nie wprowadzam, zaczekam do wizyty u gina niech już on coś zaproponuje. Narazie czekam na @

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
‹‹ 14 15 16 17 18 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ