Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiałam 4 lekarzy i każdy mówił to samo 21dc że względu na moje 28 dniowe cykle
Poprawiłam się na górze pisząc że bardziej chodzi o to aby zbadać progesteron 7 dni przed spodziewana miesiączka
Druga sprawa jest taka że jestem pewna że progesteron wydziela się pulsacyjnie
Następnie bada się go w tym terminie tylko po to aby ustalić czy była owulacja , jego niższe stężenie oznacza jej brak
Co do porównania testu ciazowego, być może tak jest, ale też możliwe jest że masz niedomoge może wychodzisz w ciążę tzw biochemiczna ze względu na takie spadki proga, a może poprostu zbliża się @
Swoją drogą mówisz że jesteś pewna na 100 % kiedy masz owu więc według podanych przez Ciebie norm owulacja się odbyła i chyba o to chodzi
Z drugiej strony piszesz obserwację cyklu wykresu własne przeczucia przeczucie ( czucie ) mówi Ci że miałaś x dnia wykres pokazuje co innego x
Do samego końca nikt nie jest pewny kiedy mogło to być...moze boleć nawet dwa dni wcześniej może boleć przez 3 dni każdy organizm nie jest sobie równy
Większość kobiet które prowadzą kalendarzyki wykresy obserwację i tak na 100 % nie są pewne dnia owulacji ...
Mało to się zdarzyło że miało jej wogole nie być bo się nie czuło bo testy niecpolazywaly bo organizm nie dawał znaku a skończyło się ciąża ...
Najpewniej jest robić 7 dni przed terminem @
I w Twoim niefartownym wypadku ( 2 dni późnej nagły spadek ) akurat może się okazać że bardzo dobrze zrobiłas bo być może ten nagły spadek może być przyczyną nie powodzen
Masz plamienia przed @ ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 11:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOk skoro jesteś pewna co do dnia owulacji to w takim razie po co badalas dwa razy prog?
Ja mam aż o dziwo bardzo regularne miesiączki nigdy ale to nigdy mi się nie spóźniła no akurat teraz ale to była ciąża
Co do owulacji tak czy siak to że mam 28 dniowe to i tak nie wiem kiedy występuje owu przynajmniej u mnie , mogę jedynie gdybac bo owulacje mam bolesne i zawsze je czuje- mimo to nieewiem tak naprawdę kiedy są
Szczerze do terminu @ jeszcze daleki czas ( tym bardziej że miesiączka nie równa się z progesteronem równym zero) Twój progesteron mimo że w normie i tak jest za niski- według mnie
Ale nie będę już z Tobą negowac znasz swój organizm na tyle dobrze że napewno to wiesz
A co do estradiolu nie mam pojęcia zielonego po co na co
Dlatego się nie udzielam
To może ja w takim razie zapytam Ciebie
Mam podwyższony znacznie estradiol - stąd miesniaki
I teraz mam zamiar pić inofem w głównej mierze służy on na polepszenie / wystąpienie owulacji czyli ma jak najbardziej coś wspólnego z estorgenami
I teraz powiedz mi jakie zadanie ma estradiol w pierwszej fazie cyklu ? Czy pojąć inofem mogę sobie tylko zaszkodzić tzn poprostu zastymulowac miesniaka do wzrostu?
Nie pytam lekarza bo według nich to nie jest 100 % pewne że to estrogeny powodują ich wzrost może tak być- ja mam estradiol znacznie wyższy
Dlatego z ciekawości po pierwszej @ zbadam w 1 fazie i w 2 zobaczyć co to się z nim dziejeWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 13:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej laski
Nie kupiłam butów bo nie znalazłam odpowiednich to już byłyby któreś z kolei sneakersy ale wcześniej zamawiałam ze sklepu internetowego więc chyba bd musiała jakieś oblukać na stronce bo w sklepach jakoś nie ma nic co by mi wpadło w oko. Także dziewczynki jak na razie się nie pochwalę.
Ona a jakie butki Cię interesują? Masz jakieś na oku?Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet A jakie to badania robiłaś że tyle kasy?
Jannes no tak właśnie sobie pomyślałam przed chwilą o tym co napisałaś... wypilam dziś saszetke tego inofemu dodatkowo lykam codziennie witaminy prenatalne zakupione zaraz po teście dodatnim więc zuzyc trzeba i wiadomo one też mają kwas foliowy
No i mam mdłości!
Karola no sneakersy to wiem a jakie kompletnie nie mam pojęcia napewno nie czarne- kiedyś na spontanie kupiłam czarne i hmm odsprzedalam koleżance stekalam że do niczego mi nie pasują itp
Wcześniej miałam białe pasowały jak 150 czułam się w nich świetnie no i wiadomo zuzyly się
Nie mam właśnie nic na oku co patrzę to żadne mi się nie podobają
Internet owszem ALE ja się strasznie boję zamawiać w sumie to raz kiedyś tylko zamówiłam
Chodzi o numer każdy mój but w domu ma inny numer adidasy czasami mają numer np. 36 i 1/3
Szpilki 38 niektóre 37
Długość wkładki też się różni..., mierze stopę i też nie wiem czy dobrze bo nie mam tak że równo np 37 zawsze coś tam brakuje albo jest idealnie i tu też problem bo jak idealnie to chyba nie za dobrze jak znów numer większy to i zdaje się but za duży i taki właśnie mam problem hahaZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOna a ja właśnie szukam czarnych bo najlepiej mi pasują tylko jakoś modele mi się nie podobają w sensie nie lubię za dużo dodatków a tu albo jakieś futerko, kłódka albo ćwieki także nie wybrałam nic ale muszę zajrzeć na czanabuty może tam się znajdą odpowiednie. Co do rozmiaru to ja mam typowy 37 więc z tym nie problem bo już wcześniej zamawiałam i każde dobre miałam też białe, granatowe ala trampki, szare, czarne i jednak zostaję przy czarnych. Jak oblukasz coś w necie to podrzuć stronke
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurde nie wierzę w to co czytam ... 4 tysiące?
Ja w klinice nie płodności na pierwszej wizycie plus badania nasienia zapłaciłam jakoś 600 zł w tym wizyta 200 zł...
Skąd takie ceny ?
To zbadanie witamin jest tak drogie ? 400 zł?
Ja rozumiem że dzieci też kosztują
.. Ale no cholera żeby tyle pieniędzy na badania ...mam placony podwójnie ZUS mój mąż też... I po co? Ja większość wizyt prywatnie gin tylko prywatnie, kardiolog prywatnie, internista nfz no i dentysta prywatnie po jaką cholerę to płacić?
To jest niesprawiedliwe .... ;-(
Jak coś znajdę Karola to dodam foto
Ja przed laparo robiłam hiv zoltaczka wątroba kiła grupa krwi i jeszcze coś tam i wyszło mnie to niecałe 200 zł ... Więc chyba trochę taniej:-P
Jannes jak to jest z tym napro słyszałam że tam głównie chodzi o naturalność typu kalendarz obserwacja itp ale jak z lekami jeśli trzeba przepisuja leki kierują na badania, zabiegi?
Czym tak właściwie się to różni od wizyty w klinice niepłodności?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 12:33
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/85145ee9a884.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3cafa9c744d.jpg
Co by nie być gołosłowną zgubiłam paragon za wizytę, musicie (albo i nie) uwierzyć na słowo... Też mnie wkurza, że to tyle kosztuje a niby tyle się mówi o polityce prorodzinnej itp itd, ale my nie mamy innego wyjścia, nikt inny nie chce nas leczyć albo zabiera się do tego jak wilk do jeża... -
nick nieaktualnyJaness wrote:Zacznę od tego, że moja klinika niepłodności jest beznadziejna. Mamy w mieście tylko jedną. Kolejna 200km dalej. Jeśli kobieta ma owulacje to ograniczają się do drożności metodą sonoHSG, stymulacja (potrzeba czy nie ale musi byc), 3IUI, IVF.
Nie interesują ich moje obserwacje, hormony, jak o cos zapytalam to tylko slyszalam ze za duzo czytam. No i po 3 nieudanych IUI powiedzieli ze tylko IVF. No to jesli nie mam juz nic do stracenia to poszlam do napro, tez jedynego w miescie.
Na dzień dobry stwierdzil ze w ogóle nie jestesmy zdiagnozowani i przepisal cala litanię badań. Do tego wprost postawil pytanie czy ma nam pomoc w przygotowaniu do IVF czy zdiagnozowac problem a potem podejmiemy decyzje.
Poniewaz głownym problemem są plemniki, moje obserwacje cyklu nie sa az tak istotne, ale dr chetnie oglada wykresy i zapiski i jak na razie mowi ze wszystko jest ok. Zaleca szkolenie z metody obserwacji ale jeszcze sie nie zdecydowalam.
Zaleca mi laparoskopie, sam ma wykonac, ale tez jeszcze sie nie zdecydowalam.
Porownujac mojego napro do kliniki, to napro jest odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. Zleca hormony, analizuje i leczy hormonalnie, jak na razie meza, ale leczy. A w klinice mowili ze nic sie nie da. Ponoc zna sie na immunologii ale jeszcze nie doszlismy do tego etapu. No i tak jak widzicie, zleca mi comiesieczne badania hormonów. Co z tych wyników on wywnioskuje to powiem Wam po wizycie.
Zdecydowanie nie jest takim napro jak go sobie wyobrazalam. Bo wyobrażałam sobie goscia który każe nam odpokutować barbarzyńskie IUI i będziemy się bawili w obserwacje śluzu, wciśnie mi jakieś książeczki i w ogóle powie ze IVF to zło i rodzą się po nim chore dzieci
Janess, lekarz profesjonalnie podchodzi do sprawy. Ja od kilku miesięcy szukam kogoś kto się nami zajmie. To, że pewnie tylko IVF nam zostaje jest dla mnie do zniesienia, ale to, że na pierwszej wizycie słyszę o tym a odp na moje pyt to: poproszę 200 zł, resztą zajmiemy się na kolejnej wizycie, już nie jest ok Oby Twój naprogeniusz pomógł Wam w szybkiej realizacji celu -
nick nieaktualnyWitamina D metabolit 25(OH) Wynik badania: 38,70 ng/ml
Niedobór <10 ng/ml
Poziom niewystarczający 10-30 ng/ml
Poziom wystarczający 30-100 ng/ml
Toksyczność >100 ng/ml
Są pierwsze wyniki, wit D wyszła niby wystarczająco, ale tak blisko dolnej granicy normy, ktoś coś podpowie? -
nick nieaktualnyB6 była najdroższa. Też uważam, że to zdzierstwo, 400 zł za wizytę to gruba przesada, moim zdaniem 200 max! A to są tylko ceny badań, a suplementy, dojazdy do lekarza (ok 100 km)... Ja sobie nie wyobrażam jak mają mają sobie poradzić ludzie, którzy najniższą krajową zarabiają. Ja już zrobię wszystko byle tylko mieć maluszka, jakby mi ktoś kazał wdychać azbest i zagryzać uranem to tak bym robiła...
Dobrze, że te wyniki dobrze (na razie) wychodzą. Przed badaniami kilka dni nie brałam żadnych suple, więc chyba wiarygodne. A z tą wit D to nie wiedziałam, że aż tak źle z nią jest.
Też właśnie do IVF chcę jak najwięcej zbadać, żeby potem sobie nie wyrzucać. U moich poprzednich ginów też tak było, że sama wszystkiego szukałam, a co wizyta kolejne badanie, jakby nie można było wszystkiego od razu zlecić. Teraz straciłam kupę hajsu, ale chociaż czegoś się dowiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 18:27