X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny na szczęście w porę i wszystko dobrze się skończyło. A co szydełkujesz? :) To Twoje hobby?

    potforzasta lubi tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6619 3239

    Wysłany: 26 listopada 2017, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co bombki bombeczki zależy jaka okazja :) tak od roku szydełko to moje hobby nauczył am się z yt.

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2017, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O fajowo :) ja kiedyś próbowałam i szydełka i na drutach robić ale jakoś nie moja bajka ;) za szybko się denerwuję jedyne co mi wychodziło to wyszywanie i to jeszcze z nadrukiem :D haha

    potforzasta, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6619 3239

    Wysłany: 26 listopada 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to fakt cierpliwość potrzebna. I taka mała próbka moich wypocin
    2bd9f31eeb899175med.jpg

    Karolina2787, Angela Be, Znowu.ta.kryska, Moa, Anet_86 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2017, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow! Świetnie to wygląda, zazdraszczam talentu i cierpliwości :)

    potforzasta, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6619 3239

    Wysłany: 26 listopada 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te poszły pod Białystok do siostry zrobił am jeszcze 6 na zamówienie i aktualnie robię dla siebie może uda się na choinkę zrobić większą ilość. Nawet 2 takie około 15- 20 cm poszli do niemiec

    Karolina2787, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6619 3239

    Wysłany: 26 listopada 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem ale dal rade ja jak bym sama została to pewnie dom by z dymem poszedł

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry wszystkim :)

    I znowu mamy poniedziałek... ech no nic trza wstawać, kawę robić. Co dla kogo? Wstawać laski i chwalić tu się zakupowymi zdobyczami :)

    Nova87, MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość

  • Nova87 Autorytet
    Postów: 877 1404

    Wysłany: 27 listopada 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana. Ja dzisiaj w domku. Siedze z młoda bo babcia nie moze :) mloda zachwycona bo pada śnieg i mikołaj bedzie mógł do niej na saniach zawitac :) :)

    Karolina2787, MisiaABC, Schmetterling, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość

    hrqoskjoayf3n559.png

    05.03.18 - beta HCG - 423,49
    07.03.18 - beta HCG - 971,13
    13.03.18 - beta HCG - 8403,34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bryyyy ;-)

    Wczoraj fajny dzień:-P
    Mój Black friday skończył się super zakupem
    Mam samochód!!! - jestem przeszczesliwa
    Dziś wyruszam pojeździć:-P nie mam konltrrnyvh planów ale chce opanować sprzęgło:-P naprawdę super, jako że śnieg cacko zasypał jak będę ruszać pstrykne fotkę i się pochwalę:-P

    Kryska ja w tym cyklu Wiesia lykalam 3 na raz i dziś mam 3 dzień glutka ;-)
    Zobaczymy a nóż efekty tego będą

    No ja napewno się zbiorę na tą siłkę nie ma bata ale musi to nabrać mocy

    Jannes test pierwsza klasa tylko takie chce oglądać hi hi te drugie oczywiście też:-D


    A Wy laski jak wykorzystalyacie czarny piątek?


    Janess, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6619 3239

    Wysłany: 27 listopada 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry
    Ja z mężnym u lekarza

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 09:49

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • agnieszka011988 Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,
    dzisiaj mam wyniki badan hormolanych , troche sie boje... a drugim moim problemem jest to ,ze nadal nie dostalam okresu I mam bardzo mocne bole...
    Tak wyglada moj wykres. Moze ktoras mi zaradzi :(

  • agnieszka011988 Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Testy ciazowe wychodza negatywnie :(

  • agnieszka011988 Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Janess : dzeikuje Ci bardzo za tak szybka odpowiedz :* po 1,5 roku niepowodzen stracilam juz nadzieje...
    Bete nie robilam, ale moze dzisiaj mi lekarze zrobi ,bo mam u niego termin z wynikami badan hormonalnych :D

    Janess lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w ponurym nastroju :(
    Mam złe przeczucia co do mojego zdrowia, wydaje mi się, że mi się endometrioza rozwija, choć na usg nic nie widać. Od owulacji, poprzez @ i aż do dziś - czyli 7 dc ciągle czuję ćmiący ból brzucha, tzn. nie jest ciągły, tylko co jakiś czas na parę sekund się pojawia, to bardzo delikatny ból typu miesiączkowego, nie można określić jednego punktu, tylko tak rozlewa się nie wiadomo gdzie w całym brzuchu, czasami to nawet nie ból, coś jakby skurcz, trudno nawet to jasno określić. Do tego w 6 i 7 dniu cyklu jeden raz dziennie znajduję na papierze taki jakby bladoróżowy śluz. Może to taki konic @, ale jakoś mi się to nie podoba...
    Stresuje mnie to, mam takie wewnętrzne spięcie przez to wszystko.

  • marciaa Autorytet
    Postów: 4265 1266

    Wysłany: 27 listopada 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Ja cały dzień oglądałam auto i szczerze powiedziawszy jednak to nie jest szczyt moich marzeń ( mój mąż znawca modeli samochodów zapomniał mi powiedzieć, że jest to starsza wersja z 2010 roku)......ale pozytyw jest taki, że kupca znalazłam w jeden dzień i jutro już go sprzedaję ;)

    Mi osobiście ta yaris 2. Podoba się najbardziej ze wszystkich yaris.

  • Fantasmagoria Autorytet
    Postów: 379 562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :)

    Wywołana przez Ona i Hipi, tak jak obiecałam dzisiaj nadrabiam :)

    U mnie mega dół, z którego staram się wydostać. Po laparo nie dostałam jeszcze @, a do już 32 dni. Trochę mnie to martwi. Niby jakieś tam bóle się pojawiają, ale już od 4 dni i nic, a zwykle przepowiadały przyjście @ za max 2 dni. No nic na razie czekam.

    Misia, nadal nie wiem na jakiej podstawie podejrzewasz endomtriozę. Jeśli chodzi o ból, to dziewczyny, u kt ból był objawem endometriozy (w tym ja) mówią o bólu, kt nie daje funkcjonować, aż do utraty przytomności. Robiłaś kiedyś marker CA125?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 19:35

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
    AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
    I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
    II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych :(
    III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
    AZ - transfer 02.12. ☹️
    Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie...
  • Fantasmagoria Autorytet
    Postów: 379 562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi, dzięki :)
    Co do bólu - szwy ściągał mi lekarz, który marudził, że są takie twarde, że jak do konia... i ciągnął i dziwił się, że mnie nie boli. To samo po laparo, jeszcze w szpitalu, dziewczyny prosiły o pbólowe, a ja prosiłam, żeby mi już nic nie dawać, bo mnie nic nie boli. Wszyscy dziwnie na mnie patrzyli. W necie czytam, że sportowy tryb życia i dobra dieta pomagają w rekonwalescencji. Nie wiem czy stosuję dobrą dietę, choć się staram, podobnie ze sportem. Może stąd taki szybki powrót do zdrowia. A odporności na ból nauczyłam się przy endomendzie.

    Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
    AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
    I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
    II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych :(
    III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
    AZ - transfer 02.12. ☹️
    Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Witam się i ja :)

    Wywołana przez Ona i Hipi, tak jak obiecałam dzisiaj nadrabiam :)

    Wracam do Was po liftingu, te które domyślają się jaki był mój poprzedni nick proszę o uszanowanie mojej decyzji i nie wracanie do niego. Te, które nie domyślają się witam od nowa.

    U mnie mega dół, z którego staram się wydostać. Po laparo nie dostałam jeszcze @, a do już 32 dni. Trochę mnie to martwi. Niby jakieś tam bóle się pojawiają, ale już od 4 dni i nic, a zwykle przepowiadały przyjście @ za max 2 dni. No nic na razie czekam.

    Misia, nadal nie wiem na jakiej podstawie podejrzewasz endomtriozę. Jeśli chodzi o ból, to dziewczyny, u kt ból był objawem endometriozy (w tym ja) mówią o bólu, kt nie daje funkcjonować, aż do utraty przytomności. Robiłaś kiedyś marker CA125?


    Ja ponad 10 lat temu miałam usuwaną torbiel endometrialną. Potem po latach diagnostyczną laparoskopię. W obu przypadkach nie było żadnych ognisk. Ca125 miałam robiony, też w normie był. Bólu do nieprzytomności nigdy nie miałam.
    Ale skoro raz takie cudo mi się przytrafiło, boję się, że jakieś tam ogniska w końcu mogą się potworzyć, zwłaszcza, że miałam stymulacje po drodze, już po laparoskopii.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Hipi, dzięki :)
    Co do bólu - szwy ściągał mi lekarz, który marudził, że są takie twarde, że jak do konia... i ciągnął i dziwił się, że mnie nie boli. To samo po laparo, jeszcze w szpitalu, dziewczyny prosiły o pbólowe, a ja prosiłam, żeby mi już nic nie dawać, bo mnie nic nie boli. Wszyscy dziwnie na mnie patrzyli. W necie czytam, że sportowy tryb życia i dobra dieta pomagają w rekonwalescencji. Nie wiem czy stosuję dobrą dietę, choć się staram, podobnie ze sportem. Może stąd taki szybki powrót do zdrowia. A odporności na ból nauczyłam się przy endomendzie.

    Ja po laparoskopii też nic nie brałam przeciwbólowego, rano się obudziłam i nic a nic mnie nie bolało, zupełnie jakby nie było żadnej laparoskopii, żeby nie opatrunek, to bym nie wierzyła, że był jakiś zabieg. Ale ja nie jestem zbyt odporna na ból, uznałam, że mnie po prostu tak umiejętnie zoperowano.

    A kiedy Ty masz takie bóle, że się uodporniłaś, w czasie @ czy w innym czasie?

‹‹ 197 198 199 200 201 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ