Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAh hipi bo czasem to mnie az trzesie jak widze i slysze co tacy wprawiają...ja osobiscie zapier...za marne grosze i moja wyplata nawet nie starcza na opłaty...czesto gesto czlowiek sobie wszystkiego odmawia i za co...a taki jeden z drugim za grosz szacunku...tylko wymaga...daj i daj...
hipisiątko, Znowu.ta.kryska, Schmetterling, Karolina2787 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŚpicie?
Jakoś mam bojowy nastrój..
Mój mnie zdenerwowal i poszedł obrażony jak baba przed okresem spać do salonu..tzn.siedzi ze słuchawkami obrażony i slucha muzyki..( także ten z seksow nici)
Osobiscie stresuje sie wyjazdem na święta bo juz 23 rano jedziemy. ( kto z okolic Torunia i poratuje w razie co? Hahaha)
Prezenty zakupione i popakowame..w sumie dwa jyz stoją w kuchni i sa używane..Znowu.ta.kryska, Lago, Schmetterling, Karolina2787 lubią tę wiadomość
-
Załamana85 wrote:Śpicie?
Jakoś mam bojowy nastrój..
Mój mnie zdenerwowal i poszedł obrażony jak baba przed okresem spać do salonu..tzn.siedzi ze słuchawkami obrażony i slucha muzyki..( także ten z seksow nici)
Osobiscie stresuje sie wyjazdem na święta bo juz 23 rano jedziemy. ( kto z okolic Torunia i poratuje w razie co? Hahaha)
Prezenty zakupione i popakowame..w sumie dwa jyz stoją w kuchni i sa używane..
Zalamana a z ktorej strony Torunia jestes? Zaprosilabym Cie na kawe no ale jade do domu dopiero na wiosne wiec moze wtedy jak bedziesz jechala do tesciow to wpadniesz sie zrelaksowacSchmetterling, Karolina2787, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też nie śpię. Czekam aż pies pójdzie spać,bo wzięło go na zabawy z misiem. Jutro chcę wstać rano, żeby machnąć jeszcze 2 okna przed pracą.
Co do biedy, to wiele takich rodzin idzie po prostu na łatwiznę. Wolę dać na jakieś schronisko. Co do tych 6tys. Nie wiem ile potrzeba na taką rodzinę. My z mężem mamy dochodu około 10tys. Ja nie miałam życia przez 5lat studiów, on na łatwiźnie skończył inżyniera. Oczywiście za moją namową.. Jeśli ktoś nie zrobił wszystkiego, żeby mu się lepiej żyło, to niech nie narzeka.Karolina2787, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
Widze dziewczyny ciekawa dyskusja... ehhh... ludzie powinni kilkanascie lat wstecz siegnac gdzie nie bylo 500+ i wnioskuje ze wielu innych zasilkow rowniez skoro teraz sie tak dobrze na zasilkach zyje... wtedy by wiedzieli jak ciezko czasem bylo samotnym matkom czy ojcom wychowac nawet i dwojke...
Ja mam dwie duzo mlodsze siostry kiedy bylam nastolatka a moje siostry jedna w podstawowce druga przedszkole ulotnil sie moj ojciec, wyjechal do pracy za granice bo stracil swoja gdyz jego zaklad zamykali i sie ulotnil... to juz 14 lat a odezwal sie az raz... za granica zalozyl nowa rodzine a stara go malo co obchodzila... moja mama pracowala po 12h zeby jakos dac rade no ale to sie odbijalo na tym ze same musialysmy sie w mamy dni pracujace soba wzajemnie opiekowac, cale szczescie ze pracowala na grafiku to miala tez i dni wolne... ale zarabiala na reke cale 1300 zl a za samo mieszkanie bylo 600zl a gdzie gaz prad i ubrac wyzywic 4 osobowa rodzine... bylo naprawde mega ciezko a alimentow ojciec nie placil lata trwalo nim sadownie mial zasadzone ale co wtedy zaczal pracowac na czarno i wysylac do pl sadu listy ze jest bezrobotny a ma na miejscy dwojke dzieci... pomine ta zenade bo noz sie w kieszeni otwiera...
Zmierzam do tego ze wtedy nie bylo 500+ zasilek wynosil do dzis pamietam 23zl z groszami na kazda z nas co bylo smiecbu warte na wyprawke do szky dla nas trzech cale 100zl dodatku nie bylo mowy zeby nam ktos zasponsorowal kolonie wycieczke szkolna czy inne rozrywki... ja juz w sumie bylam nastolatka i swoj rozum mialam rozumialam i nawet nie wspominalam ale tak strasznie mi bylo zal moich siostr...
Jedyne na co moja mama mogla liczyc to byl dodatek mieszkaniowy po dlugim czasie wywalczony wiec zawsze cos bo 150zl mniej za mieszkanie to juz duzo... no ale zeby bylo kolorowiej zabrali nam go zaraz jak skonczylam szkole średnia i odrazu po maturze poszlam do pracy... a i w trakcie liceum jezdzilam na ferie i na wakacje do kuzynki de i pracowalam na zmywaku w ice caffee w ktlrej ona sobie dorabiala na weekendy i wakacje zeby nie brac od mamy na jakis ciuch a i moim siostra cos kupic...
Nie powiem zebysmy jakos glodowali ale bylo ciezko i wiele trzeba bylo sobie odmawiac... Nawet samochodu nie mielismy i dopiero jak poszlam do pracy i zaczelam sie dokladac mama kupila sobie jakies cienkocienko zeby nie musiec zawsze na kogos liczyc w dojazdach do pracy itp...
Wiec jak teraz narzekaja jak strasznie biednie musza zyc a co poniektorzy dzieci maja od groma nie bo nie jest dostepna antykoncepcja ale po co wydawac na tabletki skoro bedzie kolejne 500zl to jakos to bedzie to sie za przeproszeniem srac chce...
Chyba pozapominali jak bylo kilkanascie lat temu...
A dupy czesto ruszyc to sie nawet nie chce do pracy nawet tutaj w de niestety no bo po co sie wysilac jak panstwo ma dobry socjal zaplaci za mieszkanie da kilka stowek na zycie... a narzekanie ze bieda ze hej bo nie ma roboty bo nie ma kasy... no tak a tym co pracuja sama spadla a praca sama przyszla i sie w niej nikt nie narobi bo kazdy w swojej dyrektorem jest...
Jak ktos ma taka mentalnosc to bez wzgledu na kraj i zasilki bedzie narzekal jak.mu zle ale nie zrobi niczego zeby to zmienic...Karolina2787, Moa, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyDobry dzień
Widzę Janess ranny ptaszek tak jak ja dziś a to dlatego że mój do pracy w końcu poszedł po długim czasie odpoczynku. Ja dziś na popołudnie więc jeszcze w wyrku się wyleguje. Wstawać na kawę dziewczyny.Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
Helol. Ja dzisiaj w pracy, wkoncu odpoczne od światecznych porządków na dodatek zrabał mi sie piekarnik i raczej nie mam co liczyc na znalezienie majstra przed swiętami
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Hejka, ja juz tez od 6 godziny w pracy... pobudka jak zwykle o 5...
Moi rodzice tez nie mieli lekko, piecioro dzieci I pracowal tylko moj tata, bo mama musial sie przeciez dziecmi zajac, nie bylo lekko,ale mialam dziecinstwo najlepsze, nie ma co narzekac
a te +500 normalne pracujace rodziny nie dostaja, bo zarabiaja "za duzo", tak przynajmniej jest w przypadku mojego brata I mojej siostry...Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Agnieszka myslalam ze tylko na pierwsze dziecko jest uzaleznione od dochodow a na drugie to juz bez wzgledu na nie... bo w sumie jakos tak to glupio rozwiazane ze aie nalezy dopiero od 2go dziecka chyba ze wlasnie niskie zarobki (czyt. pewnie glodowe) ale pewna nie jestem bo sie nie bardzo znam jesli o te 500+ chodzi bo to juz nie za moich czasow w pl wprowadzili...
Schmetterling lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
@Cccierpliwa tez mieszkam w DE I sie tym tematem nie interesowalam, ale wiem ze moja siostra +500 nie dostaje, a ma dwojke dzieci, moj brat ma jedno dziecko I tez nie dostaje dodatkowych pieniedzy...
Jeszcze mam pytanko z innego forum, jest w Kinderwunsch klinik? -
Aga no ja tez wlasnie nie bardzo w temacie ale slyszalam oburzenie z tym ze to na drugie dziecko dopiero itp i jakos mi sie tak zarejestrowalo...
No tak to jest niby kasa dla dzieci w sumie mozna byloby im odkladac ale przeciez uczciwie pracujacy czlowiek zarabiajacy jakis normalny pieniadz ma za duzo i sie jic nie nalezy... wniosek z tego chyba lepiej nie pracowac
Aga juz odpisalam tam ale tak ja sie juz od dawna w Kinderwunschzentrum leczeWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 07:42
Schmetterling lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJaness ja ogólnie wstaję razem z moim to jest o 5:30 ale jak ostatnio był na wolnym to trochę się rozleniwiliśmy tym bardziej że dwa dni w tygodniu mam na rano do pracy a na popołudnia przywozili małą do mnie teraz trzeba wpaść znowu w ten czas pobudek.
Lubię za święta bo mam identyczne podejście do nich jak Ty a nawet tą ''francę'' podobną także wiem jak to jest ech...
3mam kciuki za jutrzejszy monit, na którą godzinę mykasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 07:45
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
To u mnie z babskich spraw to dzisiaj 6dc, @ sie konczy i w czwartek ide obczaić czy ta torbiel to faktycznie torbiel. Tak na święta popsuje sobie humor albo poprawie
Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
@Janess oj to dobrze ,ze do slubu nie doszlo
niestety bywaja I tacy ludzie... nie wiem skad oni sie biora,ale bardzo smutne...
ja niestety mam taka podobna szwagierke I na szczescie nie mamy juz z nimi kontaktu ,bo z takimi ludzmi szkoda mojego czasu... I obrazac tez sie nie dam...Karolina2787, hipisiątko, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNova mam nadzieję że będzie wszystko dobrze i tylko miłe wieści usłyszysz na wizycie
Janess przepis the best! a co do lafirynd to u mnie jest żona, brata Mojego taka właśnie. Ostatnio (chrzciny dziecka siostry Mojego) gdzie mój był chrzestnym oznajmiła nam że jest w ciąży a wiedząc że my jeszcze nie to dała mi taką radę: Karolina my też staraliśmy się długo bo aż pół roku ale gdy odpuściliśmy to się w końcu udało i Tobie radzę żebyś odpuściła a zobaczysz że się uda. No szlak mnie trafił! No kur... jak mnie dobija takie gadanie. No bo ok jak ktoś nie ma żadnych problemów zdrowotnych to odpuszczenie dobrze zrobi i zajdzie się w ciążę bez problemu ale jak ktoś (w tym przypadku JA) ma problemy począwszy od owulacji do huk wie czego jeszcze, bo nawet nie wiem jak z drożnością itp. to żaden relaksik nie pomoże tylko trzeba się po lekarzach wałęsać. Grrrr... i weź tu takiej wytłumacz. Dlatego te święta będą do D... bo na samą myśl mi się rzygać chce a jakby tego było mało pojadę tam z PMS-em więc lepiej żeby do mnie nie podchodzili bo pogryzę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 08:34
agnieszka011988, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
A ja w tym roku mam zamiar sie zrelaksować na maxa i cieszyć rodzinna atmosfera. bede jeśc do upadłego,śpiewać z dzieciakami kolędy i nie dam sobie popsuć humoru
Taki mam plan a jak będzie to sie okażehipisiątko, Janess, Moa, agnieszka011988, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
My w Wigilie idziemy do moich rodziców. Bedzie tam też moje rodzeństwo a w 1 dzień świąt odwiedzimy teściów i zostaniemy u nich na nocke. W 2 dzień leże i pachnę w domu
agnieszka011988, Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was...
Miałam mega zrąbaną nocke i poranek...i nadal to trwa...
Co do Świąt to mi też się nic nie chce...nawet choinki ubierać...
Z roku na rok coraz bardziej...nie czuje tego...nie lubie tej sztucznej życzliwości..
U tesciow to jest tak, ze tam kazdy musi sie pokazac oh i ah...ja na ogól nie mam z nikim i o czym gadać...inna mentalność...%na wigili co mnie niestety razi..
Na szczescie mam fajne audiobooki...
Co do spraw zdrowotnych to odstawilam te tabsy i przestalo mnie boleć..trudno...jak infekcja powróci to mam jeszcze inne czopki...
O staraniach nie myślę wiec zaczyna mi wszystko zwisać.
Polecam na YT audiobooka" Jak przestać się martwić i zacząć żyć "Znowu.ta.kryska, Schmetterling lubią tę wiadomość