Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ona ja chce juz wiosny.... Jakos wyjatkowo w tym roku źle znosze tą zime..... 8 marca będe u lekarki to jej pokaże to coś. biorac pod uwage że moja mama miała guzki na piersi usowane to jestem za przeproszeniem "posrana"
05.03.18 - beta HCG - 423,49
07.03.18 - beta HCG - 971,13
13.03.18 - beta HCG - 8403,34 -
nick nieaktualnyDzięki Wam dziewczyny!
Dziś zaczynam 3cią dobę bez fajki.
Ja mam piersi w torbielach, ogromych gruczołach, ale na szczęście nic groźnego.
Więc Nova nie przejmowałabym się na zapas.
Załamana, jak tam w pracy?
Co do Karaibów, to dwie koleżanki (singielki) namawiają mnie, żebym z nimi na tydzień poleciała gdzieś tyłek wygarzać. Zostawiłybyście męża w chałupie na tydzień? Nie chodzi mi o to, że sobie nie poradzi. Czy to nie jest tak, że żona przy mężu powinna siedzieć?
Moa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMotyl co do Wakacji na tydzien raczej bym bez chlopa nie pojechala , ale czesto robię sobie jednodniowe wycieczki typu zoo czy zwiedzanie jakies np zamek itp akurat bez niego ze znajomymi
Novaaa vitaminki D brakuje;-)
Co do piersi ja też sie nalatalam po onkologach radiologach bo moja lekarka parę lat temu wyczula guzy , okazalo się ze mam piersi o budowie gruczolowej i wszystko jest ok
, jednak zbadac warto
Motylek nie moge sie napatrzec na Batona ale on ma slodka mordke !
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
Schmetterling wrote:Dzięki Wam dziewczyny!
Dziś zaczynam 3cią dobę bez fajki.
Ja mam piersi w torbielach, ogromych gruczołach, ale na szczęście nic groźnego.
Więc Nova nie przejmowałabym się na zapas.
Załamana, jak tam w pracy?
Co do Karaibów, to dwie koleżanki (singielki) namawiają mnie, żebym z nimi na tydzień poleciała gdzieś tyłek wygarzać. Zostawiłybyście męża w chałupie na tydzień? Nie chodzi mi o to, że sobie nie poradzi. Czy to nie jest tak, że żona przy mężu powinna siedzieć?
Mialam z 3 lata temu usg piersi ze wzgledu na mleko i jedyne co stwierdził to to ze "mam powiększone gruczoly" ale to nic poważnego. Nigdy nic u siebie nie zauwazyłam do teraz. co dziwne to ten "guzek" jest na wierzchu a nie w środku piersi i skora na okolo niego jest zaczerwieniona i boli w dotyku. Może to faktycznie pryszcz ale pierwszy raz sie spotykam z pryszczem na cycku ;/
05.03.18 - beta HCG - 423,49
07.03.18 - beta HCG - 971,13
13.03.18 - beta HCG - 8403,34 -
nick nieaktualnyOna29 wrote:Motylek nie moge sie napatrzec na Batona ale on ma slodka mordke !
Ona dziękuję! Mordkę ma do schrupania
Patrz na to: https://zapodaj.net/28bac579e43b8.jpg.html
Zawsze w sobotę i niedzielę pozwalamy mu wejść do łóżka
Właśnie nie wiem co robić z tym wyjazdem, a tamte strasznie cisną.
Moa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJestem jestem Podczytuję Was cały czas
Jestem totalnie bez energii ostatnio. Już naprawdę trzeba mi wiosny! Choć ostatnie dni były dość słoneczne, więc i tak jest już coraz lepiej.
Nie obserwuję mojego bieżącego, dziwnie rozpoczętego cyklu, nie chce mi się
Dziś rano badałam sobie piersi i pomyślałam, żeby Was spytać, czy kontrolujecie się na bieżąco, a tu temet rozwiniętny na całego! Nova, mam nadzieję, że u Ciebie to faktycznie jakiś wyprysk, ale też pewnie byłabym wystraszona. Ja badam piersi regularnie od kilku lat. Moja teściowa miała raka piersi. Wiem, jak to wygląda...
Cierpliwa, strasznie się cieszę, że u Ciebie wszystko pięknie
Byliśmy na kolejnym spotkaniu w ośrodku adopcyjnym... Czekamy teraz na weryfikację i zakwalifikowanie do następnego etapu. Nie jest to wszystko takie proste, a rozmowy z psychologami i mnogość testów, które trzeba rozwiązać, są mega wyczerpujące. Ale też to dość konstruktywne. Wydaje mi się, że te spotkania dobrze wpłynęły na moje małżeństwo.
Hipi, Motylku, Załamana, Werni, Kryśka, i wyżej wspomniane kobitki oraz te, których nie wymieniłam (sorrki) - pozdrawiam cieplutko :-*
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Laski pokazalam mamuśce tego moje gnoja na piersi bo mniej wiecej jest obyta w temacie i stwierdzila ze przewialo mnie i mam smarowac mascia rozgrzewajaca albo cudowna kapuste. Takze ide ubijac kapuche i pakuje na cycki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 20:30
Schmetterling, Janess, Moa, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
05.03.18 - beta HCG - 423,49
07.03.18 - beta HCG - 971,13
13.03.18 - beta HCG - 8403,34 -
nick nieaktualnyMotyl mordka przeslodka !!!
U mnie dziewczyny meza wystarczy zostawić na pol dnia i juz wymysla glupoty
Z porzadkiem moj sobie tez dobrze radzi , nie ma problemu z czystoscia ale , no wlasnie jest ale on lubi mieć wszystko na wierzchu więc mimo ze gaty pomyte np to kuchnia zawalona bo nie schowane bo musi mieć na wierzchu tak o to w dziwny sposob potrafie nie poznac mieszkania przez pol dnia mojej nieobecnosci
Co do piersi no ja nie badam , 2 3 lata temu mialam konkretna kontrol , badano mnie co tydzien , pamiętam lekarz chirurg onkolog przystojny taki ze ho ho ja przed nim bez koszulki a on patrzy mi na cycki i pociera ewce , tlumaczac ze zimne ma ( przed badaniem) o mamooo myslalam ze zjade na zawal ha ha
No wlasnie straszna ta Wasza deprecha jest ostnio
Zalamana no kurde zabij mnie ale Ty to sobie nck dobralas
Karolina jesteś tu ?
Hmmm Anetolek mam okres ! Brudze podpaske !! Szalu nie ma ale widac go zdecydowanie wiecej
Schmetterling, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHipiiii super ze zakupki sie udaly
Ja aktualnie zbieram tez ale na peerfumy fifty fifty maz powiedział ze na polowe da a ze planuje 200 kupic to potrzebuje spora gotowke , ale przynajmniej bedzie spokoj !
Karola jeszcze Ty nie wiem czy planujesz zakup tuszu o ktorym Ci wczesniej pisalam jesli cos to mam nowy zdecydowanie lepszy lancomoe hypnose drama polecam
Schmetterling, hipisiątko, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wreszcie dotarłam do domu, nie mogłam się nagadać z koleżanką z poprzedniej pracy.
@Nova: nie ma jak doświadczenie mamy podczas kiedy my panikujemy.
@Moa: ja nie badam już piersi, bo kiedyś bardzo dobra lekarka powiedziała, że tylko USG wychwyci to coś złośliwe odpowiednio wcześnie. Dlatego chodzę co pół roku.
@Kryśka, masz rację, one są zupełnie bez zobowiązań. Mimo tego nie o psa tu chodzi,bo mój mąż może spokojnie się nim zająć, w końcu bez przesady - to nie dziecko, a ja nie karmię piersią. Jeśli dostaniemy wizę, to w lipcu na wesele do Stanów lecimy, a pies zostaje u hodowczyni na 3tygodnie. Po prostu nie wiem czy jako żona powinnam tak zostawiać męża. On sobie poradzi i nic nie powie, ale boję się że będzie mu przykro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 22:58
Moa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySchmetterlingchen, a gadałaś z mężem o tym wyjeździe? Wydaje mi się, że jesli wasze układy są ok, to raczej nie powinno mu być przykro, że raz na jakiś czas pojedziesz gdzieś z kumpelami. U mnie jest tak, że mimo, że staramy się każdy wolny czas spędzić razem, to od czasu do czasu każdy z nas robi sobie jakiś wypadzik w gronie swoich znajomych. Czasem to poprostu jakiś wieczór, czasem jakiś krótki wyjazd. Taki "odpoczynek" od siebie też czasem jest bardzo dobry. Stęsknicie się za sobą, a wynik tej tęsknoty może być niespodziewanie pozytywny
Ale uważam, że powinniście to wspólnie obgadać i dopiero potem podejmij decyzję.
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ona29 wrote:Hmmm Anetolek mam okres ! Brudze podpaske !! Szalu nie ma ale widac go zdecydowanie wiecej
Ona29, fajnie, że progesteron pomógł ja wzięłam teraz dawkę 400 mg, za jakieś 1,5-2 tyg powinno się okazać, jakie to dało efekty
Dziewczyny doła mam ostatnio. Może nie tyle doła, co dosyć starań. Inseminację skreśliłam już całkiem, następnej chyba nie będziemy robić, bo nie ma sensu, może w lecie jakoś zrobimy in vitro, dla świętego spokoju, żeby wiedzieć, ze zrobiło się wszystko, co się mogło, a potem, trzeba zacząć się oswajać z myślą, że nie będziemy mieć dzieci... Już nawet do kliniki za tydzień nie chce mi się iść, chyba potrzebuję dłuższej przerwy od tego. Wiem, że nie staramy się nie wiadomo jak długo, ale chyba coś już we mnie pękło..
Wyobraźcie sobie, że od grudnia, w sumie w ciągu 2 miesięcy, dowiedzieliśmy się o 5 ciążach wśród rodziny i najbliższych znajomych. Jakby kurde nie mieli kiedy zachodzić w ciążę, tylko wszyscy na raz akurat teraz...Jakieś fatum czy jak...Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
