X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Długoterminowe staraczki !!!
Odpowiedz

Długoterminowe staraczki !!!

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ja jestem:-)

    Nooo Konczynka ja też miałam niedawno urodziny i wyobraź sobie że, mój mąż całkiem zapomniał!! Wogole nic A nic dwa dni późnej jak kwiaty na stole zobaczył to mu się przypomniało chodził i powtarzał jak ja mogłem jak ja mogłem i z wrażenia że zapomniał to już wogole mi życzeń nie złożył hahahaha. A takie życzenia jak Twojego taty ..., to wiesz splynely by po mnie choć znam doskonale to uczucie- moja siostra podobnie się zachowuje , uważa że zasługuje na lepszego i No hmm co chwilę mi jakiegoś kawalera wynajduje - a mi na przekór od dłuższego czasu układa się naprawdę bardzo dobrze ! I gdyby nie to że nie mogę, nie potrafię męża przekonać do dziecka to już wogole byłoby idealnie ..
    Z drugiej strony u mnie ze zdrowiem się dość mocno pogorszyła, czekam na wizytę u psychiatry, lecę na lekach uspakajajacych
    Mam ataki paniki i lęki... to w związku z tym pożarem minął rok A ja mam wrażenie że jest coraz gorzej , delikatny zapach przypalonego jedzenia czy choćby unoszacy się ten z działek przyprawia mnie i drętwienie niepotrafie tego zatrzymać, generalnie już wiem i jestem pewna że mam z tym problem unikam siedzenia w mieszkaniu jeśli tylko z niego wychodzę wszystko spływa ze mnie i czuje się niesamowicie dobrze , natomiast sam powrót to horror , potrafię 100 razy dziennie otwierać drzwi i wachac klatke schodowa , nie daj Bóg jak sąsiadka coś przypali ja poprostu jak stoję mam taki atak że poprostu uciekam sam mam wrażenie i nawet boję się żebym sobie krzywdy przez to nie zrobiła bo ja nie patrzę poprostu amok... jeszcze częściej jak mnie to dopada to poprostu mówię nie , ja już nie chce już mam dość ...
    Dlatego z drugiej strony dziecko w moim stanie nie wskazane ...
    Rozmawialam o tym z mężem wspiera mnie , ale ostatnio też " dowalil " wychodził z domu poczułam nagle zapach spalonego papieru , zerwałam się lecę na klatke czuje !!! Wychodzę do okna czuje !!! Mówię mu - on na to ja nic nie czuje , więc mu mówię wyjdź na klatke poszedł już lekko wkurzony wszedł i powiedział " Ty serio jesteś jebnieta Ty masz psychoze jakąś " wyszedł i trzasnal drzwiami
    Zostałam bo nagle i ja nic nie czułam, czasem do siebie to i ja już sił nie mam ...
    Kurde nawet zaczęłam z nim na ryby chodzić ja się boję sama w domu , a on się cieszy że ma kompana coz więcej może sobie wędkarz wydarzyć jak iść z własną żona na ryby i rywalizować! Ha ! Tak właśnie i ja zaczęłam łowić ;-)

    A tak ogólnie to wszystko ok ;-)

    Wierni jeszcze nic straconego ;-)

    Konczynka hmm ten ogórek kiszony na śniadanie dość ciekawe ;-)

    Karolllka jeszcze miesiąc i będę w Mikołajkach, planujemy w trakcie pobytu tam wyderzyc nad morze;-)

    Jannes wyglądają apetycznie A że uwielbiam masło orzechowe zjaaaadlabym

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z wrażenia ja zapomniałam
    Sto lat Kasiu ! Spełnienia wszystkich marzeń!!!

    KoniczynkaNaSzczęście lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maz ma chyba wszystkie możliwe karty ta biała co to można łowić na większości wód plus pzw nasze pobliskie i komercyjne też czasem zaliczamy:-)
    Ja też zaczęłam po chyba 10 latach łowić ( kiedyś często z nim jeździłam i zawody sobie robiliśmy) teraz może z tydzień z nim chodzę i jako że mam na popołudnie ten tydzień, to w sobotę odrazu po pracy podjadę do niego i posiedzimy na swietlikach... :-)

    Przedwczoraj opanowalam jego szafkę z różnymi tam deepami zapachami dodatkami ( a ma tego mnóstwo) miałam zdecydowanie więcej bran już on ;-) Co prawda większość majty ale dziś się dowiedziałam że haczyk mam już zmieniony ;-)

    Janess lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/6ecb6a87cafbb.jpg.html

    Oo taki ostatnio efekt mój:-)

    Karolina2787, Janess lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest gorzej niż myślałam że jest.
    Siedze i rycze.
    Nie mam sensu robic hsg, dal mi skierowanie na laparo...i nic poza tym..na @ do 6tyg po histero sie czeka i mam czekać..
    W ciaze nie mialam szans zajsc przy takich cyrkach i zrostach...i jest duze prawdopodobieństwo ze jajowody sa niedrozne..szczególnie ten prawy.
    Takze dupa pizda chuj...przepraszam ale ja wysiadam mam dosc!!!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoniczynkaNaSzczęście wrote:
    Jest gorzej niż myślałam że jest.
    Siedze i rycze.
    Nie mam sensu robic hsg, dal mi skierowanie na laparo...i nic poza tym..na @ do 6tyg po histero sie czeka i mam czekać..
    W ciaze nie mialam szans zajsc przy takich cyrkach i zrostach...i jest duze prawdopodobieństwo ze jajowody sa niedrozne..szczególnie ten prawy.
    Takze dupa pizda chuj...przepraszam ale ja wysiadam mam dosc!!!!!

    Musisz wyluzować, musisz ! Ostatnio masz nawal tych badań i zabiegów więc wydaje mi się że skoro już zaczęłaś to leć swoim torem , chciałaś hsg skoro się nie da bo to nic nie da to lepiej iść na tą laparo i nie masz co się denerwować bo poszlabys na hsg które i tak by nic nie dało pamiętaj każda ingerencja to wieksze ryzyko zrostow itp
    Do samej laparo wycisz się wyluzujnie myśl albo myśl że się nie da narazie i daj i sobie odpocząć...
    Przykro mi że tak się dzieje, ale zazwyczaj tak jest że jak już człowiek mocniej działa to odrazu sypie się lawina i niech w Twoim przypadku skończy się pozytywnie

    Swoją drogą cuda się zdarzają pamiętaj i szanse na ciążę zawsze masz !

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka jak nie przyjdzie za dwa trzy dni to powtórzę test.
    Dobrze mówi Ona. Przez laparo wyczyszczą Ci jajowody i będziesz mogła dalej się starać. Masz większe szanse na zajście.

    Ona współczuję tej traumy z pożaru. Dobrze robisz ze jeździsz z mężem na ryby. To widać Cię odpręża.

    Kryska oby Ci przeszlo. Mi dziś słabo było jak jechalam do pracy pewnie przez ten upał. Nie da się wytrzymać. Dobrze ze w pracy jest klima.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 16:16

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo rzadko sie podejmuja udrażniania podczas laparo...takie rzeczy tylko chyba w Lublinie..
    Laparo mi tylko pokaze czy mam drozne...i ewentualnie jeszcze cos poprawia po histero...

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez slyszalam ze w Lublinie udrazniaja

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poddawać sie operacji tylko by sprawdzic droznosc to zupelnie bez sensu....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka tak jak Janess pisze głowa do góry, cycki do przodu i jedziesz z tym koksem. Trochę wiary a będzie dobrze :)

    Ona ależ połów, rybska potężne :D hehe


    Hipi nie wiem jak reszta dziewczyn ale ja tu ciągle czekam na info ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 22:50

    hipisiątko, Janess lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo czekam hehe :)

    hipisiątko, Janess lubią tę wiadomość

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi łaaaa... oszaleję z nią ;) No dobra czekam ale jutro wiadomość na dzień dobry i to co najmniej z pozytywnym testem ciążowym :D

    hipisiątko, Janess lubią tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu też była chwile burza. Ze linie z kilka razy stanęły w pracy.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie zawiało szalenie, postraszyło, pociemniało popadało troszku i poszło :) Jedynie co z tego pozytywnego to to że zrobiło się rześko i w mieszkaniu od razu lepiej się oddycha.

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wkoncu w domku na szczęście nie padało ale zimno jest bardzo.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry dzień, chociaż chłodny

    Co tu nikogo jeszcze nie ma? Wstawać laski. Ja się przed chwilą chyba dopiero obudziłam bo wiecie co? Przeglądałam swoje wyniki badań i olśniło mnie że nigdy nie robiłam badania TSH a dlaczego? Nie mam pojęcia bo byłam święcie przekonana że je robiłam. Szukałam i nie ma a to wszystko dlatego że nowy lekarz mi je zalecił zrobić.

    Koniczynka jak samopoczucie dzisiaj?

    Hipi ;) ?

    Werni pamiętasz jaki miałaś wynik androstendionu przed zbiciem?

    hipisiątko, werni lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo
    Jannes rybki na tuti fruti- to tak pachnie że sama bym się tego napila:-D
    A co do karty u nas nie ma takiego problemu, generalnie można łowić na dwie wędki i mąż wtenczas oddaje mi jedna A jak sam idzie to mówi na dwie na pzw się nie doczepia bo nie raz widzieli Ci cali prezesi A na tzw białych wodach nie mam pojęcia bo ja jeszcze kontroli nie miałam

    Kasia głowa do góry cycki do przodu naprawdę bo jeszcze się zalamiesz tak do porządku A pamiętaj takie blokady też nie sprzyjaja zajsciu
    Zresztą wytłumacz mi jak mi się udało po 10 latach ? Całkowicie odpuscilam baaa nawet zapomniałam o staraniach !! I powiedz mi przez 10 lat nie mogłam zajść w ciążę dlaczego? Problemy ? Zrosty? Niedroznosc? Bo jakoś nie wierzę że samo się naprawilo i nagle byłam w ciąży- psychika też dużo robi !!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jestem.
    Dzien bry..
    Ja dzis chyba nie wstaje z łóżka..nie chce mi się.
    Moj od rana probuje odciągnąć uwagę od tego wszystkiego ale ja oporna jestem..
    Pogoda? Slonce, chmury, wiatr i zimnoooo
    Śniadanie: cheetosy orzechowe z kolacji.
    Wygonilam ich na zakończenie roku...ja sie nie nadaje dziś do ludzi..zaryczana i wygladam jakby tornado po mnie przeszlo.
    Hipi w ciąży?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hipi super! Bardzo się cieszę czyli do przodu yeah i tak 3maj! haha w końcu jakaś wesoła wiadomość na wątku :D

    hipisiątko, werni lubią tę wiadomość

‹‹ 401 402 403 404 405 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ