Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
myszunia* wrote:Hej myslalam że będę pierwsza dzisiaj ale widzę że nie:( jak tam nastrój całkiem ładny dzień sie zapowiada:)
Anooosiak nie przejmuj sie, facie w większości tak mają że wszystko olewaja!!!
Dokładnie! Mały móżdżek, który przetwarza jedną informację 5 minut Cóż zrobić, z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej Jest bynajmniej z kogo się nabijać, hehe!
Miłego dnia, ja dziś lecę na shoppingLandryneczka lubi tę wiadomość
-
... bry!
ja to codzien mam spiecie z mezem. ale 99% tych sytuacji rozladujemy. ale czasem sa hardcorowe akcje.
hmm.. wiecie moim zdaniem to jest tak, ze w zwiazku musi byc ogien
choc wiadomo, ze czasem ndepnie mi Piotr na odcisk i mnie wkurzy albo powie cos przykrego. ale ja tez swieta nie jestem.
dziś u nas pieknie za oknem. chlopaki na spacer po bulki na sniadanie poszli. pozniej mamykdo tesciow jechać. a tak bym w domu zostala, znaczy spedzila dzien z chlopaka.i bo jutro meza od 5 do 19 nie bedzie.
-
Hej Dziewczyny, pomożecie? bo nie wiem
Bo obudziłam się o 6.30 bo usłyszałam, że zaczęło padać, zerwałam się na równe nogi ale przypomniałam sobie, że nie zmierzyłam temp i temp 36.26 i poszłam na balkon po pranie. Potem jeszcze poszłam spać na godzinkę i zmierzyłam o 7.40 i były 36.46. Którą temp powinnam wpisać?
Swoją drogą widzę, że mężczyźni działali Wam na nerwy. Ja się z moim pokłóciłam we wtorek i byłam zawzięta, stwierdziłam, że dopóki mnie nie przeprosi to nie mam zamiaru wyciągać do niego ręki- ale owulacja lada chwila- więc się przeprosiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 09:49
-
nick nieaktualnyJa z moim tez ostatnio mam spięcia o dziecko... On chce czekac nie wiem ile) ja chcę jak najszybciej zacząć starania no i się dogadać nie możemy... tez się boje jak cholera po poronieniu Ale on powinien mnie wspierać a nie dobijac ze tez się boi i nie jest gotowy... wrrr...
dobrze ze słoneczko dzisiaj świeci jedziemy z mężem na zakupy dzisiaj wiec obiadek na mieście miłego dniaaa -
Czesc Dziewczynki! Ja wstałam dziś w średnim humorze, bo do męża znów zadzwonił telefon... nie dadzą nam pospać do cholery... Teraz piję kawkę i siedzę z Wami. Truskaweczko jak Twój popierdułek? Mój zrobił mi wczoraj masaż w zamian za to, że "tak wyszło" że wrócił po 2 h z pracy...
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny Wczoraj chyba jakiś dzień sprzyjający kłótnia się zdarzył bo ja ze swoim tez się pozarałam A poszło o to ze ocet jabłkowy mu śmierdzi i mam go nie pic bo i tak nic nie pomoże, a jeszcze sie otruje Heh logika facetów Wiec kazałam sie cmoknąć w dupę i poszłam spac Rano były namiętne przeprosiny, wiec wrócił do łask A ja ocet pije dalej
Landryneczka lubi tę wiadomość
-
Mistia wrote:Hej dziewczyny Wczoraj chyba jakiś dzień sprzyjający kłótnia się zdarzył bo ja ze swoim tez się pozarałam A poszło o to ze ocet jabłkowy mu śmierdzi i mam go nie pic bo i tak nic nie pomoże, a jeszcze sie otruje Heh logika facetów Wiec kazałam sie cmoknąć w dupę i poszłam spac Rano były namiętne przeprosiny, wiec wrócił do łask A ja ocet pije dalej
-
Mój mi wykrecil taki sam nr w zeszla sobotę, ja nie miałam ochoty nigdzie isc, no a przecież ona jak da komus slowo to musi go dotrzymać! No i poszedl! Wrocil o 5 bez żadnego przepraszam! Dopiero w pn przepraszał jak zobaczył że przegial!Dana*myszunia
Wiara czyni cuda!