Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja doczytałam zaległości. Myślałam, że tylko ja mam takiego patałacha w domu, a tu proszę - to już taki gatunek, ehh życie !
Shopping udany - 3 pary butów mojemu kapcie spadną jak wróci i zobaczy.
Pół dnia z psiapsiółką - tego mi było trzeba
Biorę 2 dzień dupka i jak narazie bez objawów - jak straszą na forach ;/ oby tak dalej -
Flexi wrote:jestem moje Piekne! jestem padnieta na ryj...
trudny dzien dzis byl. brzuch boli jak na okres:/ na dodatek po 19 zauwazylam rozowy sluz... czy to moze byc plamienie okolo owulacyjne? nie mialam nigdy wiec pytam -
Anooosiak86 wrote:Ja doczytałam zaległości. Myślałam, że tylko ja mam takiego patałacha w domu, a tu proszę - to już taki gatunek, ehh życie !
Shopping udany - 3 pary butów mojemu kapcie spadną jak wróci i zobaczy.
Pół dnia z psiapsiółką - tego mi było trzeba
Biorę 2 dzień dupka i jak narazie bez objawów - jak straszą na forach ;/ oby tak dalej -
nick nieaktualnyFlexi wrote:jestem moje Piekne! jestem padnieta na ryj...
trudny dzien dzis byl. brzuch boli jak na okres:/ na dodatek po 19 zauwazylam rozowy sluz... czy to moze byc plamienie okolo owulacyjne? nie mialam nigdy wiec pytam -
kajulka wrote:jezeli chodzi o ogien to my kiedys mielismy ustalony jeden dzien w tygodniu chyba piatek... ze spimy na golaska to byly piekne dni ,zawsze bylo milusio jak juz po kapieli szlismy do lozka, a teraz to ten balwan nie bedzie spal na golasa bo mu nagle niewygodnie a kiedys mu to nie przeszkadzalo
-
Jeśli chodzi o rutynę, to nie pozwólcie na to! Czasem trzeba ustąpić w imię wyższej idei My jesteśmy ze sobą 12 lat i jak bywa nudno to staram się coś wymyślić, ale też staram się pokazać mężowi, że musi coś wymyślić bo jest nudno niech się wysila... Nie zawsze ma śniadanie do pracy, nie zawsze mu złoże skarpetki, nie zawsze ja myję naczynia czy odkurzam... jak się kłócimy to bywa na ostro, ale staram się ogarnąć, bo nie chciałabym takich kłótni fundować dziecku, które może kiedyś się pojawi! I to mi studzi krew...
A co to będzie jak będziemy 30 lat po ślubie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 20:04
-
Truskaffeczkk ja jestem w 10 dniu cyklu wiec raczej duuuuuuuuuuuuuuuuzo za wczesnie na @. takze moze to przed owulacja. ale bol jak na okres. zglupialam.
Rudziutka7 to u nas maz sam sobie robi pranie i je wiesza i sklada. tak samo ja robie swoje. ten kto gotuje to jie myje naczyn. jak sprzatamy to ja pokoj i lazienke a Piotr kuchnie. na zakupy jezdzimy razem...
takze nie jestem typowa pania domu bo gonie meza do roboty. co on bedzie lezal albo ogladam tvn turbo a ja bede ze sciera latac? pchiTruskaffeczka, Karolcia88 lubią tę wiadomość
-
Ja swojego tez ucze. Bo wyobrazcie sobie za moja tesciowa sprzata synom pokoje. Mojemu do slubu czyli do 24rz a drugi ma 25 i dalej!!!! Garow nigdy nie myli. Ja swojego nauczylam ze brudne ubrania wrzuca sie do kosza w lazience, naczynia sie wynosi-dalej probujemy nauki wkladania naczyn do zmywarki
Jak ide no na weekend do pracy to odkurza i sciera kurze. No i obowiazkowo myje mi auta. I tyle z moich osiagniec... ale wnporownaniu do tego co dostalam to i tak wielki krok naprzod!Truskaffeczka, werni lubią tę wiadomość
-
I czasem wiesza pranie- ale w jaki sposob to robi lepiej nie bede komentowac bo jak zobaczylam pierwszy raz to nie wiedzialam czy sie smiac czy plakac
MadzikForever lubi tę wiadomość
-
Karolcia88 wrote:Ja swojego tez ucze. Bo wyobrazcie sobie za moja tesciowa sprzata synom pokoje. Mojemu do slubu czyli do 24rz a drugi ma 25 i dalej!!!! Garow nigdy nie myli. Ja swojego nauczylam ze brudne ubrania wrzuca sie do kosza w lazience, naczynia sie wynosi-dalej probujemy nauki wkladania naczyn do zmywarki
Jak ide no na weekend do pracy to odkurza i sciera kurze. No i obowiazkowo myje mi auta. I tyle z moich osiagniec... ale wnporownaniu do tego co dostalam to i tak wielki krok naprzod! -
To ja jak sie wnerwie jak zrobi syf to mu mowie, ze nie przypominam sobie zebysmy mieli sprzataczke na etacie.
Moj to by niestety zginal bo wiecznie a nie widzialas moje podkoszulka, pendriva pisma z urzedu. Pyta o wszystko. A jak mu powiem ze jest na swoim miejscu to mamrocze ze specjalnie mu schowalamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2014, 21:13
Rudziutka7, Maniuś lubią tę wiadomość
-
moja tesciowa tak wychowal dwojke swoich dzieci, ze wszystko za nie by robila. Piotr potrafil zaszwonic do mamy by zarsjestrowala go do lekarza szok. powoli chlopak sie uczy ale tesciowa miala 24 lata na przyzwyczajenie do wygodnego zycia.
no nic trzeba pamietac te bledy i samej tak syna nie wychowacRudziutka7 lubi tę wiadomość
-
Karolcia88 wrote:To ja jak sie wnerwie jak zrobi syf to mu mowie, ze nie przypominam sobie zebysmy mieli sprzataczke na etacie.
Moj to by niestety zginal bo wiecznie a nie widzialas moje podkoszulka, pendriva pisma z urzedu. Pyta o wszystko. A jak mu powiem ze jest na swoim miejscu to mamrocze ze specjalnie mu schowalam -
Flexi wrote:moja tesciowa tak wychowal dwojke swoich dzieci, ze wszystko za nie by robila. Piotr potrafil zaszwonic do mamy by zarsjestrowala go do lekarza szok. powoli chlopak sie uczy ale tesciowa miala 24 lata na przyzwyczajenie do wygodnego zycia.
no nic trzeba pamietac te bledy i samej tak syna nie wychowac -
hehe no to mój jest już bardziej samodzielniejszy potrafi sam się do lekarza zarejestrować i ogólnie pozałatwiać te sprawy w których ja się czuje nieswojo ^^, i o dziwno nie utrzymuje aż takich kontaktów z mamą ale i tak nie miała bym nic przeciwko bo mam teściową SKARB
MadzikForever lubi tę wiadomość