Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
maaadzik1207 wrote:Myszko czemu??
płakać mi się chce...
ogólnie tak od dwóch dni chodzę jakaś dziwna. Niby wszytko jest ok, ale czuję, że się uśmiecham tak jakoś na siłę, sztucznie i nieszczerze. Nie chcę, żeby ktoś widział, że jest ze mną gorzej. -
miłego dnia dziewczyny!!!
ja dzisiaj mam konsultacje z moją gin., bo zaczął mi funkcjonować prawy jajnik...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2014, 08:07
-
małaMyszka wrote:kolejna z firmy zaciążyła...
płakać mi się chce...
ogólnie tak od dwóch dni chodzę jakaś dziwna. Niby wszytko jest ok, ale czuję, że się uśmiecham tak jakoś na siłę, sztucznie i nieszczerze. Nie chcę, żeby ktoś widział, że jest ze mną gorzej.
Rozumiem Cię jak się chce zajść w ciążę, to człowiek nagle widzi same ciężarneAle mówisz ,że jajnik zaczął funkcjonować, trzymam kciuki
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja znalazłam rozwiązanie, nie mogę przytulać swojej dzidzi, to zaopiekuję się "cudzą". Co do ciężarnych, już parę razy łezka się zakręciła na ich widok i nie raz miałam ochotę, nie jednej ciężarnej strzelić w pysk za fajki, piwo, a nawet za niestosowne zachowanie. Mężulek stwierdził, że stałam się nerwusem. I to chyba prawda ;/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvaa wrote:Czesc dxiewczynki.... U mnie za chmurka pada.... Mala myszka glowa do gory.... Fajne wiesci ze jajnik zacza pracowac ... Dzejzi jciukam kochana
Już się nie nastawiam na pozytywne wieści
ale iskierka nadziei jest zawsze... A jak tam u ciebie cykl wygląda?
-
nick nieaktualny
-
hej laski
podsyłam prezencik
i nieśmiało napiszę, że otóż wczoraj w 26dc zrobiłam test bo nie wiedziałam czy mogę odstawić dup-ka czy nie, chociaż lekarz mówił, że odstawienie na 3/4dni nie zaszkodzi ale jak się jest po stracie to wiadomo różne myśli są więc nie posłuchałam lekarza i wczoraj testowałam. Zrobiłam test paskowy pepino o czuł 10 taki z kauflandu i po ok 5min II kreskiale nauczona tym, że raz mnie pepino 10 oszukał zrobiłam inny test z rossmana facella (jakoś tak) o czuł 25 i zonk tam II kreski po ok 3min. No ale niedowiarek poszłam na hcg z krwi i wynik 40,81 nie wiem czy nie za niska ale wiem, że rozrzut jest duży..dzwoniłam do lekarza i mówiłam mu o wartości i który dzień cyklu i właśnie mówił, że trochę niska wartość i bym powtórzyła w pt, ale tak sobie myślę, że chyba pójdę jutro bo po ok 48h łatwiej stwierdzić czy dobrze przyrasta niż po 72h no i może się trochę uspokoję....póki co staram się myśleć pozytywnie
Powodzenia Kochane -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny