X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
Odpowiedz

Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !

Oceń ten wątek:
  • Mini Mouse Autorytet
    Postów: 377 254

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! @ dalej nie mam... poszłam na betę i przynajmniej z tym mam pewność- nie jestem w ciąży :( :( :( tylko pojawia się pytanie dlaczego nie mam @?!? :(

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    j36rxzdvom4rcj7o.png
    34bwskjojd5tec0q.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mini Mouse wrote:
    Hej dziewczyny! @ dalej nie mam... poszłam na betę i przynajmniej z tym mam pewność- nie jestem w ciąży :( :( :( tylko pojawia się pytanie dlaczego nie mam @?!? :(
    do gin i to szybciutko!

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Mini Mouse Autorytet
    Postów: 377 254

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Umowilam się na jutro

    j36rxzdvom4rcj7o.png
    34bwskjojd5tec0q.png
  • Butter Autorytet
    Postów: 658 719

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, ale jestem zła :( !!! masakra!!! ledwo zimno się zaczęło, a moje autko padło i nie wiadomo co jest, wymarzłam straszliwie - ponad godzina na tym mrozie, bo niestety stało mi się to jak wracałam z pracy i musiałam czekać na męża, potem jeszcze jakieś holowanie itd, czuję się teraz jak sopel, w domu poodkręcałam wszystkie kaloryfery. Jeszcze w tym tyg tak mi potrzebne auto, a tu dupa, nie ma to jak złośliwość rzeczy martwych.

    860ih371w1equ1ox.png
    f2wl9n73ao6srr6d.png
  • Mini Mouse Autorytet
    Postów: 377 254

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to faktycznie nieciekawe... mam nadzieję, że szybko naprawia Ci autko

    j36rxzdvom4rcj7o.png
    34bwskjojd5tec0q.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam wszystkim :)
    Jestem tutaj nową osobą ale w końcu znalazłam portal gdzie może ktoś mnie odrobinę zrozumie, mój żal, i delikatną już frustrację :)
    Walczę o dzidziusia z mężem już trzeci cykl (wiem,że to krótki czas), byłam na monitoringu cyklu - pęcherzyki rosną i do tego ładne, dostałam luteine 50 aby odrobinę polepszyć swoje szanse.. Jednak ciągle czuję, że coś jest nie tak i głupieje. W listopadzie byłam u ginekologa w 15 dc powiedział, że pęcherzyk ma już 18 mm i że od 16 dc powinniśmy się starać bo wchodzę w czas owulacyjny. Wszystko było by pięknie gdyby nie to, że robiąc testy owulacyjne każdy wyszedł negatywnie druga kreska prawie,że już niewidoczna od 15 dc do dzisiaj tj. 17 dc. Natomiast wcześniej w 13 i 14 dc były prawie dwie równie mocne. Staram się obserwować ale to również mi nie wychodzi (odstawiłam w sierpniu tabletki) tak jak nigdy nie miałam przed ich braniem problemu ze śluzem tak teraz w tych wszystkich cyklach wcale nie jestem w stanie go zaobserwować co dodatkowo mnie martwi. Szyjka macicy "tańcuje" i robi co jej się żywnie podoba. Ginekolog twierdzi, że wszystko jest dobrze na usg, nie ma zmian, jajniki pracują (o dziwo na zmianę), wyniki z prolaktyny robiłam - są w normie.. Piję siemie lniane, wcześniej brałam olej z wiesiołka ale nic nie działa..
    Już szczerze troszkę mnie to podłamuję...
    Czy któraś z Was miała takowe problemy, jak sobie z nimi poradziłyście..
    Będę wdzięczna za odpowiedź.

    Z serdecznościami.. G

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) @ brak testy negatywne i chyba muszę iść do ginki po coś na wywołanie ;/ nowu cykle sie mi rozregulowały totalnie ;/

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżejzi hejka, a podejrzewasz przyczyny tego rozregulowania ?? :)

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie :( i albo stanie się cud, albo czeka mnie znowu leczenie :(

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżejzi czwarty post od dołu opisuje mój przypadek..

    Hah staram się zbytnio nie łamać ale okropnie mnie to już wykańcza, tak więc rozumiem Twoją frustrację..

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana kwestia czasu... ty starasz się 3 cykle a nie jedna z nas ma już za sobą 30 i dalej nie ma szkraba, ja osobiście czekam na zakończenie 34 cs :) nie załamuj się ;) Trzymam mocno kciuki :*

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżejzi :)

    Załamuje mnie bardzo kwestia braku znajomości swojego organizmu a inaczej mowiac efektów antykoncepcji hormonalnej..

    No i również to, że nie jestem w stanie określić jakości śluzu..

    Mój mąż również twierdzi, że wszystko się ułoży.. :)

    Dzięki :)

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • bosa Autorytet
    Postów: 786 2725

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka a mąż się przebadał?

    iv09krhm9j559ocl.png
    "Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
    Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczka wrote:
    Cześć Wam wszystkim :)
    Jednak ciągle czuję, że coś jest nie tak i głupieje. W listopadzie byłam u ginekologa w 15 dc powiedział, że pęcherzyk ma już 18 mm i że od 16 dc powinniśmy się starać bo wchodzę w czas owulacyjny. Wszystko było by pięknie gdyby nie to, że robiąc testy owulacyjne każdy wyszedł negatywnie druga kreska prawie,że już niewidoczna od 15 dc do dzisiaj tj. 17 dc. Natomiast wcześniej w 13 i 14 dc były prawie dwie równie mocne. Staram się obserwować ale to również mi nie wychodzi (odstawiłam w sierpniu tabletki) tak jak nigdy nie miałam przed ich braniem problemu ze śluzem tak teraz w tych wszystkich cyklach wcale nie jestem w stanie go zaobserwować co dodatkowo mnie martwi. Szyjka macicy "tańcuje" i robi co jej się żywnie podoba. Ginekolog twierdzi, że wszystko jest dobrze na usg, nie ma zmian, jajniki pracują (o dziwo na zmianę), wyniki z prolaktyny robiłam - są w normie.. Piję siemie lniane, wcześniej brałam olej z wiesiołka ale nic nie działa..
    Już szczerze troszkę mnie to podłamuję...
    Czy któraś z Was miała takowe problemy, jak sobie z nimi poradziłyście..
    Będę wdzięczna za odpowiedź.

    Z serdecznościami.. G

    Ja też jestem po odstawieniu tabletek- po kilkunastu latach ich brania na PCOS. Też uczę się dopiero obserwowania i jak zajrzysz na dół zobaczysz mój wykres- baaardzo długi cykl.
    Warto, żebyś sobie w najbliższym cyklu poszła na monitoring kilka razy- co 5 dni powinno wystarczyć, ale ustal to z ginekologiem. Chodzi o to, żeby zobaczyć, czy te pęcherzyki w ogóle pękają. Jeśli dominujący pęknie, wtedy cierpliwie poczekałabym kilka cykli wspierając się naturalnymi suplementami typu wiesiołek czy siemię i witaminami. Jeśli nie pęknie, zrobiłabym dla uspokojenia badania. U mnie problemem może być prolaktyna, którą teraz zbijam i może kolejny cykl będzie juz owulacyjny. Jednak nawet zdrowym kobietom zdarzają się w roku cykle bezowulacyjne, więc czasem też nie warto sie zamartwiać.

    Także sprawdż na usg cykl aż do owulacji, żeby się psychicznie odprężyć, że wszystko w porządku :) Albo wyłapać nieprawidłowości. Mi nigdy w tym długim cyklu nie wyszedł pozytywny test owulacyjny a monitoring potwierdził, że owulacji nie było. Ale dzieki monitoringowi wiemy już co robić :)

    Jesteś dopiero na początku drogi, będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2014, 22:47

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bosa wrote:
    Pomarańczka a mąż się przebadał?

    Lekarz kazał się wstrzymać do lutego, wtedy będzie pół roku starań i dopiero będzie kierował męża na badania..
    Chodzi o to, że mąż ma syna z pierwszego związku już 12sto letniego, a ja mam kochanego pasierba :) Na tej podstawie lekarz stwierdził, że można jeszcze z badaniami zaczekać przepisał jedynie Androvit na poprawienie jakości i ruchliwości plemniczków :) ja natomiast dostałam Luteine 50


    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Ja też jestem po odstawieniu tabletek- po kilkunastu latach ich brania na PCOS. Też uczę się dopiero obserwowania i jak zajrzysz na dół zobaczysz mój wykres- baaardzo długi cykl.
    Warto, żebyś sobie w najbliższym cyklu poszła na monitoring kilka razy- co 5 dni powinno wystarczyć, ale ustal to z ginekologiem. Chodzi o to, żeby zobaczyć, czy te pęcherzyki w ogóle pękają. Jeśli dominujący pęknie, wtedy cierpliwie poczekałabym kilka cykli wspierając się naturalnymi suplementami typu wiesiołek czy siemię i witaminami. Jeśli nie pęknie, zrobiłabym dla uspokojenia badania. U mnie problemem może być prolaktyna, którą teraz zbijam i może kolejny cykl będzie juz owulacyjny. Jednak nawet zdrowym kobietom zdarzają się w roku cykle bezowulacyjne, więc czasem też nie warto sie zamartwiać.

    Także sprawdż na usg cykl aż do owulacji, żeby się psychicznie odprężyć, że wszystko w porządku :) Albo wyłapać nieprawidłowości. Mi nigdy w tym długim cyklu nie wyszedł pozytywny test owulacyjny a monitoring potwierdził, że owulacji nie było. Ale dzieki monitoringowi wiemy już co robić :)

    Jesteś dopiero na początku drogi, będzie dobrze :)

    Pierwszy cykl sama wyliczyłam dzień owulacji, i myślę , że trafiłam ponieważ założony termin miesiączki również był jak w zegarku. W drugim cyklu byłam już na monitoringu pęcherzyk Graffa miał 20 mm, lekarz stwierdził, że lada moment powinien pęknąć (było serduszkowanie) ale nic z tego.. Poszłam po pewnym czasie na kolejny monitoring i lekarz stwierdził, że pęcherzyk pękł i, że jestem przed miesiączką BACH ! wychodzę z usg i okser ! cykl wydłużył się o 1 dzień trwał 29 dni. w trzecim cyklu tak jak opisałam, 15 dc - pęcherzyk 18 mm - testy owulacyjne wprawiły mnie w osłupienie, szyjka macicy odstawiła kilkakrotnie tango, śluzu brak.. a inaczej dużo i mleczny.. - zapalenia nie ma ani żadnej bakteryjki.. I to martwi, bo przecież jest niezbędny przy zapłodnieniu..
    Robiłam również prolaktyne - w normie.

    A jakie tabletki brałaś kochana ??

    Pozdrowienia. G

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny :) Jak mija Wam poranek?? Na szczęście dzisiaj trochę cieplej :) Miłego dnia!!

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • Butter Autorytet
    Postów: 658 719

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej,
    zimno drrrrrrrrrr, a paulinko nie mogę doczekać się kiedy sobie siknę :D

    860ih371w1equ1ox.png
    f2wl9n73ao6srr6d.png
  • Paulina_2603 Autorytet
    Postów: 4363 9340

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A kiedy planujesz??

    17CDp1.png lcZRp1.png
    Adrianna - 23.12.2018, 3340 g, 55 cm
    Starania od 08.2014 - Aniołki - 05.2015 - 7t3d - cp; 04.2017 5t5d; 07.2017 - cb
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 grudnia 2014, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to trzymam za was kciuki :D Ja czekam na @ ale jej nie widać i nie czuć za rogiem :D

‹‹ 470 471 472 473 474 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ