Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zaparzam te w ziarenkach, wsypuje 4 łyżeczki do kubka i zalewam wrzątkiem po czym parzę pod przykryciem nawet 30 min. Wypijam kisielek i też trochę ziarenek, resztę ziarenek wyrzucam.Landryneczka wrote:Hej another
przedszkolanko na śluz
Z. wiesz co podobno lepiej zeby byl kleik tak dziewczyny robia a czy to jakaś różnica to nie wiem sama . Powiem tyle że kleik jest ohydny
Laura a ty jak je pijesz
Z. lubi tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
nick nieaktualnyJa tak robiłam właśnie wsypywałam 2 duże łyżki zalewałam wrzątkiem i pod przkryciem trzymałam ale była normalna woda nie zagęszczona a dziś jak to ugotowałam to taka papa się zrobiła i to wypiłamLaura wrote:Ja zaparzam te w ziarenkach, wsypuje 4 łyżeczki do kubka i zalewam wrzątkiem po czym parzę pod przykryciem nawet 30 min. Wypijam kisielek i też trochę ziarenek, resztę ziarenek wyrzucam. ale nie dobre lepsze jak właśnie się pod przykryciem zaparza to tak to lubię ale ziarenek nie jadam
Laura lubi tę wiadomość
-
Laura wrote:Ja zaparzam te w ziarenkach, wsypuje 4 łyżeczki do kubka i zalewam wrzątkiem po czym parzę pod przykryciem nawet 30 min. Wypijam kisielek i też trochę ziarenek, resztę ziarenek wyrzucam.
Tak też będę robić!
A ja odkąd wróciłam z pracy to leżę do góry brzuchem o tak:
hihi
Idę dziewczynki ogarnąć się do spania, i jak to powiedziała kiedyś Fidelisska - idę zaistnieć do męża
Życzę Wam miłej nocki!
Laura, Kaśka28, Little Frog, dżona lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Jeszcze trochę mam baterii, ja siemie lniane zalewam wrzątkiem i piję ten `kisiel` jak ostygnie. Lubię też z jogurtem naturalnym podprażone na patelni wcześniej.
Wypiłam kawę i mi nie dobrze, w dodatku jajniki bolą. Niby ovu powinna była być w weekend, a śluzu płodnego zero tylko mleczny
więc nie wiem czy miałam ovu czy nie.
Ja już zdurniałam z tym wszystkim. W czwartek mam wizytę u rodzinnej i wypisze mi skierowanie na badania TSH napewno, nie wiem co z mojej listy jeszcze będzie mogła zlecić. Więc się cieszę. Kiedyś leczyłam się Euthyroxem, ale jak skończyłam 18 lat miałam przepisać się do dr dla dorosłych i już nie poszłam więcej do endokrynologa.
Magdas trzymam kciuki za kolejne badanie, oby okazało się, że wszystko jest ok. :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:43
-
nick nieaktualnyA chciałam wam powiedzieć że stuknęło mi
postów z wami Cieszę sie bardzo i oby ten wątek nigdy nie upadł i zawsze żebyśmy sobie tak fajnie miło bez kłótni sprzeczek i foszków rozmawiały :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:44
Z., Laura, Kaśka28, dżona lubią tę wiadomość
-
Powodzenia a jak humorek?sara_nar wrote:Jeszcze trochę mam baterii, ja siemie lniane zalewam wrzątkiem i piję ten `kisiel` jak ostygnie. Lubię też z jogurtem naturalnym podprażone na patelni wcześniej.
Wypiłam kawę i mi nie dobrze, w dodatku jajniki bolą. Niby ovu powinna była być w weekend, a śluzu płodnego zero tylko mleczny więc nie wiem czy miałam ovu czy nie.
Ja już zdurniałam z tym wszystkim. W czwartek mam wizytę u rodzinnej i wypisze mi skierowanie na badania TSH napewno, nie wiem co z mojej listy jeszcze będzie mogła zlecić. Więc się cieszę. Kiedyś leczyłam się Euthyroxem, ale jak skończyłam 18 lat miałam przepisać się do dr dla dorosłych i już nie poszłam więcej do endokrynologa.
Magdas trzymam kciuki za kolejne badanie, oby okazało się, że wszystko jest ok. :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:44
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:A chciałam wam powiedzieć że stuknęło mi postów z wami Cieszę sie bardzo i oby ten wątek nigdy nie upadł i zawsze żebyśmy sobie tak fajnie miło bez kłótni sprzeczek i foszków rozmawiały :*
Dokładnie bo każda z nas jest tu z takim samym problemem a jesteśmy tu po to aby ze sobą rozmawiać i wspierać się wzajemnie :)
Ja sie bardzo cieszę że mogę porozmawiać z wami tutaj bo jak niektóre dziewczyny wiedzą iż nie każdy z rodziny czy znajomi potrafią nas tak wesprzeć.
Miło jest być i móc wspólnie powymieniać się doświadczeniami, doradzić i pocieszyc :)
I obyśmy kiedys dalej sie tak wspierały będąc zafasolkowane ;)
sara_nar, Lena87, Landryneczka, dżona lubią tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLiczę na to że jak zafasolkujemy i urodzimy to nadal bd ze sobą rozmawiać bardzo bym tego chciała :*Laura wrote:Dokładnie bo każda z nas jest tu z takim samym problemem a jesteśmy tu po to aby ze sobą rozmawiać i wspierać się wzajemnie :)
Ja sie bardzo cieszę że mogę porozmawiać z wami tutaj bo jak niektóre dziewczyny wiedzą iż nie każdy z rodziny czy znajomi potrafią nas tak wesprzeć.
Miło jest być i móc wspólnie powymieniać się doświadczeniami, doradzić i pocieszyc :)
I obyśmy kiedys dalej sie tak wspierały będąc zafasolkowane ;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 21:54
Laura, Fidelissa, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLandryneczka wrote:Lenka nie przyjmą nas
Przedszkolanko na razie nikt nie focha
Ja czekam aż mój skończy ogladać i do lóżeczka
Chodziło Mi o wątek .. ..
ale pewnie do tego wariatkowa co Ty miałaś na myśli nie mamy szans
Kaśka28, Landryneczka lubią tę wiadomość
-
Sara po burzy zawsze wychodzi słonce. Będzie dobrze, daj mężowi troszkę czasu a zobaczysz że ułoży się. Dla niego to tez jakis stresik zapewne, ale on przemyśli. :sara_nar wrote:Kaśka humor średnio na jeża, z mężem `stosunki` już ok. Niedawno dzwonił i nawet powiedział, że jak chcę to przywiezie mi ładowarkę.
Jak kawa pozostanie w żołądku to będzie ok. Ale mnie zemdliło, że szok. A nic takiego nie jadłam
). I nie stresuj sie bo jutro będziesz miała lepszy dzień zapewniam :).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2014, 22:02
dżona lubi tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
