X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam takie pytanie czy w pierwszych dniach od zapłodnienia są jakieś objawy , kiedy się pojawiają ? Pytanie głównie do świeżo zafasokowanch czy miałyście jakieś objawy ?
    Bo ja mam 25dc i szyjka jest nadal wysoko i otwarta . Śluzu też sporo jest wodnistego lub kremowego . Chciałabym zrobić na dniach test ale ogólnie nie mam żadnych objawów tylko ból jajników .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnusiaM wrote:
    kto testuje ze mną w sobote??
    ja mogę jak nie dostanę @ do tego czasu :)

  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6458 2721

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fidelissa gratulacje :) i poproszę o fluidki :D
    Ja testuję dopiero 28 jak 27 @ nie przyjdzie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 21:01

    przedszkolanka:), Fidelissa lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga90 wrote:
    u to też już 10 cykl:/ ale jestem dobrej myśli:)
    mój 25 i już coraz gorzej mi jest za długo to trwa

  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sara_nar wrote:
    dżona to idziemy ramię w ramię. Też mam PCOS, do tego cukrzyca i sarkoidoza.
    Od następnego cyklu zaczynam łykanie dong`a (ziołowy specyfik) na owulację. Brałam przez 3 cykle CLO, ale efektów brak :/ ale to w tamtym roku było w wakacje i nie miałam monitoringu.

    Ja miałam tylko podwyższony cukier, jestem zadowolona z metforminy, wydaje mi się ze owulację mam w miare często, ale monitoringu mnie miałam też ani raz, za to mam niedrożny jajowód i jakoś tak mi się nie udaje utrafić :) teraz mam zamiar tylko obniżyć TSH i nic więcej nie robie, póki początek staram się być spokojna :)

    sara_nar lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To faktycznie u Ciebie szanse są mniejsze no może nie o połowę, ale mniejsze. Chociaż przyjdzie i na Ciebie czas, że zfasolkujesz. a nie myślałaś o inseminacji ??
    We wtorek będę miała wyniki TSH i wydaje mi się, że to to. Bo kiedyś leczyłam tarczycę, ale później to zaniedbałam. Wyniki niby o.k były. Ale przy staraniach dobrze jest być w granicy wyniku 1 - 1,5.

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota twarda babka z Ciebie! Tym bardziej zasługujesz na malenstwo. Wierze, ze wkrótce Ci sie uda.

    My dopiero wracamy z zakupów. Kupiliśmy dla mnie kurtkę skórzaną i portfel. I po książce.

    Alka 4-5 tydz to nie znaczy, ze byłaś w ciąży jak ginekolog widział pecherzyk na usg, tylko 4-5 tyg mineło od pierwszego dnia bieżącego cyklu. Ja owulke miałam 2 tyg temu, a jestem w 4 tyg ciąży. To umowne okreslanie etapu ciąży.
    Jaka beta Ci wyszła?

    Anhe lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    ja mogę jak nie dostanę @ do tego czasu :)

    Ty masz dziś 25 dc a ja 23dc mam plamienia i 24dc @
    masakrycznie często ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daszka wrote:
    mój 25 i już coraz gorzej mi jest za długo to trwa

    a robisz coś?
    masz coś stwierdzone?
    ja wiem że miałam wysoką prolaktynę i od sierpnia biorę bromergon, miałam monitoring że pecherzyk jest i peka a jutro jade z wynikami wymazu umówić się ma HSG po @

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnusiaM wrote:
    Ty masz dziś 25 dc a ja 23dc mam plamienia i 24dc @
    masakrycznie często ;/
    ja mam różnie ostatnio miałam 18dc i @ przyszła i teraz miałam mieć 3 marca @ jeśli znów bym miała taki krótki no ale nie dostałam i nadal nic brzuch nie boli kiedyś mnie bolał jak na @ właśnie tak koło 3 ale nie miałam nic i nie wiem co myślec

  • dżona Autorytet
    Postów: 899 1243

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara - Na razie jeszcze nie myslałam o inseminacji, ponoć po laparoskopi i kauteryzacji jajników, czyli odpowiednim nakłuwaniu sznse są większe i na razie czekam, do tego jestem prawie dwa miesiące po samoistnym poronieniu, więc organizm się stabilizuje, wydaje mi się że potrzebuje trochę odpoczynku, ale wiadomo umysł swoje, a organizm swoje :) Sama nie wiem co jest teraz dobre dla mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 21:23

    sara_nar lubi tę wiadomość

    100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
    🛑😔 92zOvuFdiend.pl
    Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
    *08.2018 ... psychoterapia
    *1,5 roku z Naprotechnologią
    *kilkanaście cykli z Letrozolem
    * mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
    *01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
    *10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
    *06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
    *07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
    *10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
    *Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
    *Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
    "Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."

    j36regz2ei8e5moa.png
  • Nati89 Autorytet
    Postów: 1507 955

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fideliska kochana najszczersze gratulacje :) Trzymam kciuki za wszystkie

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    0d1yflw1vo1m1usk.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puk puk

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6458 2721

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. witaj :D

    Z. lubi tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki, doczytałam was od wczoraj!
    Fidelisko, wielkie gratulacje - zasiliłaś grono mamusiek :) Zdrówka, Kochana!
    Dziewczyny zafasolkowane, zazdroszczę, ale i szczerze gratuluję - życzę wam tylko samych cudownych przeżyć.

    U mnie 12dc - jutro kolejny monitoring, nie przewiduję szału - raczej brak pęcherzyka dominującego... mam niestety obawy, że moje cykle są bezowulacyjne, wbrew tempce i bólom jajników (w tym cyklu nasuwa mnie prawy, w poprzednim lewy).
    Poza tym mam jakieś dziwne myśli - takie mało optymistyczne, a w moim przypadku to rzadkość - może uboczny skutek Clo albo już przemęczenie "materiału"...
    W dodatku mój małż też chyba ma dość tego czekania co miesiąc czy się udało i nie ma ochoty na <3
    nie będę go zmuszała, choć serce boli, gdy kolejny cykl może pójść na straty, bo czas leci... a ja tak marzyłam, żeby do 30-stki zajść w ciążę, a tu zaraz będzie na liczniku 31 wiosen...
    Ech, cóż - trzeba iść do przodu, być dobrej myśli - wiem - ale tak ciężko jest nie myśleć...

    Na przyszły tydzień życzę Nam samych pozytywów :)

    Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cicho tu straszno, czyżby się płodne pozaczynały? czy zbieranie sił przed ulubionym dniem tygodnia?

    Malula życzę aby jutro jednak pęcherzyk był :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2014, 21:40

    sara_nar, Macierzanka:), Anhe lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • Melula Autorytet
    Postów: 2598 2847

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ech, prawy mam policystyczny, więc jak ostatnio był na lewym i "niespodziewanie zniknął" to nie liczę na prawy jajnik

    dqprio4pygfv875f.png zrz6anlieenmishw.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmykam pod prysznic i do męża grzać nóżki :)
    Dobrej nocy i spokojnego poniedziału kobietki życzę. Ja w planach miałam do 12 z łóżka nie wychodzić, ale na 7:30 na pobranie krwi muszę jechać i z planów nici :( Pa!

    Anhe lubi tę wiadomość

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6458 2721

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie teoretycznie płodne ale co z nich wyjdzie to nie wiem :D nie ważne jak się nie uda to trudno a jak się uda to fajnie.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    13.05 Beta 4788
    20.05 7t5d mamy ❤️

    17.07 15 t 120g dzidziusia💙
    01.08 16t5d 160g synek💙
    29.08 21t3d 350g 💙
    01.10. 25t4d 800g💙
    23.10. 28t5d 1250g💙
    13.11. 31t5d 1950g💙
    Leoś
    preg.png
  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 9 marca 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melula wrote:
    ech, prawy mam policystyczny, więc jak ostatnio był na lewym i "niespodziewanie zniknął" to nie liczę na prawy jajnik

    Nadzieja umiera ostatnia :) wiem, że jest ciężko myśleć pozytywnie, a może i nie wiem, bo ja dopiero 3 cs, ale trzeba wierzyć i się nie poddawać póki jest nawet minimalna szansa ;) trzymam kciuki ;)

    Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
‹‹ 1389 1390 1391 1392 1393 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ