Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
santoocha wrote:Rzeczywiście, jeśli jest zapłodnienie, to nieutrzymana ciąża jest efektem zaburzeń w organizmie kobiety. Jeśli nie dochodzi do zapłodnienia, MOŻE to być defekt ze strony mężczyzny (znaczy jego nasienia).
No właśnie !!! Mówili im cały czas że to jego nasienie jest słabe, że jest bezpłodny, potem że jest obciążony genetycznie. KONOWAŁ KONOWAŁEM POGANIANY. Uważajcie dziewczyny do jakiego lekarza chodzicie. Lepiej wybadać z wszystkich stron opinie na jego temat, zanim się do takiego pójdzie.Pozdrawiam i rozsyłam
burzaZpiorunami -
Lucy wrote:A ja czytałam że jak są jakieś problemy w budowie plemionków, jakieś teratospermie itd to może dojść do zapłodnienia i ten zarodek z góry może być "wadliwy" i dochodzi do poronienia
Grzebałam jakiś czas temu w tym temacie jak odebrałam wyniki męża
Tez mi przez mysl cos takiego przeszlo.
Tylko w takim razie utrzymywanei na sile takeigo zarodka chyba nei jest dobrym pomyslem?
CzerwonyKapturku ales ty tych testow narobila! Mikolaj ci pod choinke worek przynisol;)?
-
CzerwonyKapturku ales ty tych testow narobila! Mikolaj ci pod choinke worek przynisol;)?[/QUOTE]
Też o tym pomyśałam...z mojego przypadku wiem ze może lepiej staraj sie wyluzować bo przez stres i przez to ze za bardzo chcialam okres mi sie zatrzymal...czekam na te @juz 3 tydzien za chwile mialam miec kolejnyDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Tak, w takich przypadkach lekarze mówią kobietom, że lepiej jak sie poroni jak jest wadliwy..straszne to, ale tak jestKotkaPsotka wrote:Tez mi przez mysl cos takiego przeszlo.
Tylko w takim razie utrzymywanei na sile takeigo zarodka chyba nei jest dobrym pomyslem?
CzerwonyKapturku ales ty tych testow narobila! Mikolaj ci pod choinke worek przynisol;)?
Generalnie to mi lkearz tłumaczył jasno, może drastycznie, ale tak jest, że jeżeli jest wadliwy zarodek to organizm go zwalcza, jak bakterię, jak szkodnika..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 14:48
-
Czerwony Kapturku przykro mi, trzymam kciuki za następny cykl! No a ilość testów niezła faktycznie. Ja tak na początku starań robiłam w tajemnicy przed mężem, codziennie... a teraz mam jeden test a nadal nieużywany
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
Bzdura.KotkaPsotka wrote:Ale ja nie bardzo rozumiem. Jakl mozna wine za poronienie zrzucac na faceta? Wedlug mnie to jest ewidentnie zawsze "wina" kobiety. To w ciele kobiety musi cos nie grac zeby zarodek nei chcial tam zostac.
Lucy wrote:A ja czytałam że jak są jakieś problemy w budowie plemionków, jakieś teratospermie itd to może dojść do zapłodnienia i ten zarodek z góry może być "wadliwy" i dochodzi do poronienia
Grzebałam jakiś czas temu w tym temacie jak odebrałam wyniki męża
Błąd przy zapłodnieniu, błąd przy podziale komórkowym, co powoduje genetyczne wady zarodka i ciąża obumiera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 14:56
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lucy wrote:A ja czytałam że jak są jakieś problemy w budowie plemionków, jakieś teratospermie itd to może dojść do zapłodnienia i ten zarodek z góry może być "wadliwy" i dochodzi do poronienia
Grzebałam jakiś czas temu w tym temacie jak odebrałam wyniki męża
Ale chyba wtedy po prostu obumiera jeszcze przed zagnieżdżeniem, na etapie pierwszych wadliwych podziałów komórkowych. Nie wiem, czy przy takiej wadzie doszłoby do implantacji.
Ewelina gratulacje! Niech Ci Maluch rośnie zdrowo!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 15:39
Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
santoocha wrote:Ale chyba wtedy po prostu obumiera jeszcze przed zagnieżdżeniem, na etapie pierwszych wadliwych podziałów komórkowych. Nie wiem, czy przy takiej wadzie doszłoby do implantacji.
moja ciąża obumarła w 9 tygodniu ciąży, więc dokładnie wiem co i jak.
-
Dochodzi i znam takie przypadki. Poronienie raz w 5 raz w 6 tygodniu.santoocha wrote:Ale chyba wtedy po prostu obumiera jeszcze przed zagnieżdżeniem, na etapie pierwszych wadliwych podziałów komórkowych. Nie wiem, czy przy takiej wadzie doszłoby do implantacji.
Ewelina gratulacje! Niech Ci Maluch rośnie zdrowo!
Kuzynka straciła dwie ciąże, a dopiero potem wpadli na pomysł zrobienia nasionek. Wyszła właśnie ta terato..
Ale dzis po leczeniu są rodzicami dwójki dzieci
