Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnysara_nar wrote:M. już w pracy a ja do 12 nie zamierzam z łóżka wychodzić. Do kataru, bólu głowy doszedł ból gardła. W dodatku przy tej katarstrofie jak dmucham nos to czuję takie rwanie w jajnikach

Kuruj się kochana !!,
Cieplutką kąpiel sobie zrób ..
-
Ja ze śląska:))) faktycznie większość siedzi za granicąBursztynka wrote:Bursztynka jest ze wschodu - Lublin. Także do morza daleko. Ale morze uwielbia i coroczne wakacje w Jastarni.
Wogóle to tu chyba więcej tu was zagranicą niż w kraju.
)
Blondik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Macierzanka:) wrote:I tu Cię Żabko zaskoczę, wszystko mam opanowane

Pośmiałam się trochę przynajmniej, bo dziś nie mam (miałam) humoru
Akurat dziś taki burzliwy wieczór, a ja miałam papierkową robotę... amężuś już dawno chrapie za ścianą
Ja tez Zabcia Macierzanka czytam dzielnie i śmieje sie
)
tylko jedną mam uwagę jak ktoś już wstecz czyta to może nowych stron nie dopisujcie?
))))
Lena87, Little Frog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Ogólnie to mój mąż wrócił wczoraj o 24 (nie martwiłam się ani nic, bo był dosłownie za ścianą i nawet zła nie byłam, że tak długo siedział - chyba po tym wieczorku spędzonym z WamiLena87 wrote:
Little_Frog jak ranek minął ? Plan się udał .. ?
). Jak przyszedł to zaczął przepraszać, że tak długo i mówił, że nie ma dla siebie żadnego usprawiedliwienia i że mam prawo być zła (miałam tak dobry humor, że prawie pękłam ze śmiechu, ale udawałam, że jestem śpiąca i lekko zdenerwowana). Wszystko miałam przygotowane (nawet wodę w czajniku, żeby jak najmniej hałasu zrobić).
Obudziłam się z bólem głowy i kompletnie niewyspana, ale jak już wszystko tak perfekcyjnie opracowałam, to nie mogłam się poddać. Wstałam, wyskoczyłam do łazienki, założyłam "ciuszki" (jak te kilka sznurków można ciuszkami nazwać) no i obudziłam mężusia kawką. Oczy to w momencie się mu otworzyły i rogal na twarzy pojawił. Ale cóż, przygotowałam mu śniadanko i przyniosłam do łóżka, to biedak był w takim szoku, że go aż zamurowało. No i poprzytulaliśmy się szybciutko, bo miałam małą obsuwkę w planie i musiał dość szybko wstawać do pracy. Ale udało się. Mam nadzieję, że mój genialny plan przyniesie rezultaty!
Fidelissa, Ida, Ewuncia92, Misty87, Macierzanka:), Ania07 lubią tę wiadomość
-
Bursztynka przykro mi:))Bursztynka wrote:Się pośmialysmy wczoraj ale ja mam z ranka smutaska.
Zrobiłam sikańca i oczywiście jedna. A żebym nie szukała cienia cienia to od razu doszła @
Aj jak to łatwo się nakręcić...
i do tego dołka jeszcze brzuch boli. Już mogła by @ sobie darować boleści, wystarczy że mnie znalazła. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Frog wrote:Ogólnie to mój mąż wrócił wczoraj o 24 (nie martwiłam się ani nic, bo był dosłownie za ścianą i nawet zła nie byłam, że tak długo siedział - chyba po tym wieczorku spędzonym z Wami
). Jak przyszedł to zaczął przepraszać, że tak długo i mówił, że nie ma dla siebie żadnego usprawiedliwienia i że mam prawo być zła (miałam tak dobry humor, że prawie pękłam ze śmiechu, ale udawałam, że jestem śpiąca i lekko zdenerwowana).
Gdyby Mój M. tak przyszedł i przeprosił .. nie doczekanie moje
! Ha Ha
Oby po takim poranku niespodzianka była
..
Jak wieczorem wróci to kolejne
!! ..
Co do twoich sznurków to warto było w ogóle to ubierać ? trzeba było bez
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Hej Sara-nar a ja tak mam jak kaszle:)))sara_nar wrote:Ewuncia gratuluję

M. już w pracy a ja do 12 nie zamierzam z łóżka wychodzić. Do kataru, bólu głowy doszedł ból gardła. W dodatku przy tej katarstrofie jak dmucham nos to czuję takie rwanie w jajnikach
-
nick nieaktualny
-
Ahhh....no miałam jeszcze pończochy! No i w sumie trochę mi zimno było w tym przyodzieniu... Na piżamkę to luz, ale taka pół naga (a nawet w 90% naga)...a jak miałabym taka całkiem golutka śmigać przy tym śniadanku, to mogłabym jeszcze zmarznąćLena87 wrote:Gdyby Mój M. tak przyszedł i przeprosił .. nie doczekanie moje
! Ha Ha
Oby po takim poranku niespodzianka była
..
Jak wieczorem wróci to kolejne
!! ..
Co do twoich sznurków to warto było w ogóle to ubierać ? trzeba było bez

A wieczorkiem zobaczymy
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




i lizać Pana w tyłek, heh


