Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja to wiem na 99% i tak myślałam, żeby zrobić test jutro i przynajmniej nie myśleć o tym wszystkim. Ale tak to musiałabym testy robić co miesiąc, więc wolę się wstrzymać i spokojnie zobaczyć jak mnie odwiedzi @ Ale Wy to zupełnie co innego Uszy do góry!! Przeczucia lubią zawodzić I tego się trzymajmy!
-
nick nieaktualny
-
O matko...muszę siedzieć cichutko jak mysz pod miotłą, bo przed chwilą pukała do drzwi moja sąsiadka, która jest okropną plotkarą i bajkopisarką... A od takich ludzi trzeba się trzymać z daleka. Nic nie wnoszą do naszego życia, a tylko je komplikują...
Wiem, że to nieładnie z mojej strony nie otwierać drzwi, ale ona potrafi przyjść i powiedzieć, żeby jej włączyć serial... -
Do mnie ma przyjść właśnie 13...i nie wiem czy nawet jakby nie przyszła, to nie wstrzymam się aż do 15.. Raczej mi się nie spóźnia. Miesiąc przed ślubem spóźniła mi się aż o 7 dni, ale wtedy katowałam się ćwiczeniami...
Moja kumpela przebiła wszystko - dopiero po dwóch tygodniach po spodziewanej @ zrobiła test. Ja to bym do tego czasu osiwiała z ciekawości -
I ja się dopisuję, ale tylko ze względów formalnych
Little Frog - 13.12.2013
Czarna94 - 13.12.2013
_cleo_ (15.12.2013)
Macierzanka:)- (16.12.2013)
aaaaga - (18.12.2013)
Ewelina23 -(19.12.2013)
Melula - 22.12.2013 (ze względu na duphaston)
Saramago - (23.12.2013)
Olka30 - (25.12.2013 )
Anka10222 -
misiaa -Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Little Frog wrote:Little Frog - 13.12.2013
Czarna94 - 13.12.2013
_cleo_ (15.12.2013)
Macierzanka:)- 16.12.2013
aaaaga - 18.12.2013
Ewelina23 -(19.12.2013)
Saramago - (23.12.2013)
Olka30 - (25.12.2013 )
Anka10222 -
misiaa -
-
nick nieaktualnyMelula wrote:ja przywiozłam od rodziców dwie dorodne kaczuszki, więc jest co pojeść... ja wczoraj miałam krupnik, a dziś piersi w majeranku, kolorowym pieprzu i natarte owocem granatu... do tego pieczone kartofelki...
Moi rodzice mieszkaja mieszkaja w polsce jak by tu mieszkali abo ja w polsce to tez by mamusia mi cos podrzucala ale paczuszka z polski nadciaga do nas -
i mnie na liście Malwiny nie ma
ja mieszkam pod Wawą, więc od czasu do czasu coś przywiozę od rodziców, którzy mieszkają na Mazurach. Mało tego, przywożę też dla koleżanek - sąsiadek, jajeczka albo kurki, kaczuszki heheheeh
Ewelinko, ja byłam w Irlandii pół roku...