Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx wrote:nooo coś o tym wiem... ja tez pracowałam w takim pieknym sklepie ze wypłaty to z lupą szukac i za darmo inwenture robiliśmy po 17 godzin dwa dni a o przygotowaniach do niej to juz nie wspomiam
-
Też mam dowcip, mam nadzieję że się wam spodoba. U mnie szef takie lubi opowiadać :o
Pociąg Intercity pędzący gdzieś przez Lubelszczyznę. Do kibelka w celach "higienicznych" wchodzi młoda kobieta. Zmienia podpaskę i rozgląda się za koszem, przeznaczonym na takie sytuacje ale nigdzie go nie znajduje. Aby nie spowodować zapchania muszli klozetowej, z pewnym zawstydzeniem otwiera okno i wyrzuca przez nie starą podpaskę. Na stacji w Motyczu oczekując na jedyny pociąg, który się tu zatrzymuje, stoi zarośnięty facet i czyta "Chłopską drogę". Nagle z pędzącego Intercity wypada jakiś przedmiot i ląduje mu na twarzy. Facet bierze go w rękę, ogląda i mówi półgłosem:
- Ku*wa, niby wata a ryja nieźle mi rozwaliło.sara_nar, Misty87, olka30, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Kasia czytalam dlatego dolaczylam do tych co nie lubia poniedzialku wiesz my damy sobie rade pienieznie ale tak na styk nic nie odlozymy a jeszcze splacamy pozyczke...ale jakos to bedzie najwyzej bedziemy skladac dlugopisy ale mysle ze Pawel znajdzie prace narazie jeszcze nie dostal wypowiedzenia mysle ze kwestia czasu ale mowie jakos to bedzie...ulozy sie tylko tam musialamsie wyzalic...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kaśka28 wrote:Maz na chorobowym a dowiedzial sie likwiduja zaklad poracy w ktorym pracuje wiec jak wroci dostanie wypowiedzenie z pracy...a jemu ciezko prace dostac bo niepełnosprawny...
a flaszeczka sie chetnie zaopiekuje...wiesz wymienilabym sie swoja ale zostala mi jedna weselna i mialabyc na chrzeciny...ciekawe czy chociaz tego los nam nieposkapi...
Kasia, wspieram
U mnie też nie najlepiej z pracą, dziś dowiedziałam się, że raczej na pewno nie mam szans na pracę w obecnej placówce po skończonej umowie. I w żadnej innej w tej gminie - cięcia ze względów oszczędnościowych... -
kasia przykro. Hmmm a mąż ma stopień niepełnosprawności, bo wiem, że zawsze to taki pracownik jest bardziej atrakcyjny dla pracodawcy bo dostanie sporą kasę. Właśnie szwagierka mnie namawia, żebym sobie wyrobiła, już kiedyś miałam, stopień i widziałam ostatnio, że szukają ze stopniem do pracy, więc chyba wyrobię sobie bo nic nie tracę, a może uda mi się znaleźć pracę.
Edit. pomyliłam kasieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 20:02
-
sara_nar wrote:kasia_czarna przykro. Hmmm a mąż ma stopień niepełnosprawności, bo wiem, że zawsze to taki pracownik jest bardziej atrakcyjny dla pracodawcy bo dostanie sporą kasę. Właśnie szwagierka mnie namawia, żebym sobie wyrobiła, już kiedyś miałam, stopień i widziałam ostatnio, że szukają ze stopniem do pracy, więc chyba wyrobię sobie bo nic nie tracę, a może uda mi się znaleźć pracę.
Boże, co to za czasy i co to za kraj, żeby trzeba było wyrabiać sobie kartę inwalidzką, żeby dostać pracę. Masakra... -
nick nieaktualny
-
Lena87 wrote:Co do flaszeczek weselnych może z 10 znajdę
Nabierają mocy urzędowej od 2011Lena87 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Lena87 wrote:Ja pracy też nie potrafię znaleźć
Do dupy ten kraj.
Ja ogólnie nie lubię narzekać, ale faktycznie, coraz gorzej tutaj.
Dlatego myślimy z mężem o wyjeździe do Niemiec, tam mamy sporą część rodziny. Poza tym bardzo nam się tam podoba. U nas nauczycieli zwalniają, a tam wręcz odwrotnie, więc mam duże szanse. Mój mąż podobnie, choć pracuje w całkiem innej branży. -
Ida wrote:Kasia, wspieram
U mnie też nie najlepiej z pracą, dziś dowiedziałam się, że raczej na pewno nie mam szans na pracę w obecnej placówce po skończonej umowie. I w żadnej innej w tej gminie - cięcia ze względów oszczędnościowych...
Ja tez mialam od wrzesnia nie pracowac bo redukcja etatoiw byla ale jak jedna babka sie o tym dowiedziala to postanowila na wczesniejsza emeryture isc...nie powiem nosila sie z tym juz od tamtego roku ale jakos nie nastawialam sie a tu chops taka niespodzianka...jedyna dobra wiadomosc od ponad pol roku....chociaz staranek nie musimy odkladac bo jakos damy rade jestem zdania ze kasa zawsze sie znajdzie jak dzieciatko juz bedzie takze nie odlozymy staranek ni hu...jasara_nar, Ida, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyIda wrote:Ja ogólnie nie lubię narzekać, ale faktycznie, coraz gorzej tutaj.
Dlatego myślimy z mężem o wyjeździe do Niemiec, tam mamy sporą część rodziny. Poza tym bardzo nam się tam podoba. U nas nauczycieli zwalniają, a tam wręcz odwrotnie, więc mam duże szanse. Mój mąż podobnie, choć pracuje w całkiem innej branży.sara_nar, Ida, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Fajnie Kasiu, że nie odkładacie starań. Ja to stwierdziłam, że też nie mam co odkładać. Mąż 37 lat na karku we wrześniu, ja11 lat chora na cukrzycę, do tego rok temu sarkoidozę płuc wykryli. Masakra i jak tak będę się zastanawiać to nigdy nie będzie odpowiedni czas, bo to praca, bo chałupkę trzeba wyremontować, a wiadomo to wydatek.
-
sara_nar wrote:kasia przykro. Hmmm a mąż ma stopień niepełnosprawności, bo wiem, że zawsze to taki pracownik jest bardziej atrakcyjny dla pracodawcy bo dostanie sporą kasę. Właśnie szwagierka mnie namawia, żebym sobie wyrobiła, już kiedyś miałam, stopień i widziałam ostatnio, że szukają ze stopniem do pracy, więc chyba wyrobię sobie bo nic nie tracę, a może uda mi się znaleźć pracę.
Edit. pomyliłam kasie
Ma ten najwyzszy takze najwiecej maja z niego korzysci nie oni mu palca pensje tylko PEFRON a dodatkowo maja z nigo jeszcze jakies 200-300zl dla firmy no i komputery na niego itp...ale wiem ze zmienily sie tez przepisy dot zatrudniania osob niepelnospr z nizszymi grupami ze mniej sie oplaca ich zatrudniac ale nie wiem dokladnie...a i mowimy tu caly czas o zakladach pracy chronionej...Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyKaśka28 wrote:Ja tez mialal do ostatniej imprezy cale podelko ale jakos tak sie towarzystwo rozkrecilo ze musialam ale chetnie postawilam flaszki na stół. ale jak to odchorowali biedaki to az mi szkoda teraz sie smieja ze juz przeterminowana bo jak sie ja pije to nic nie czuc a jak sie juz do domu wraca to zaczyna kopac. smiac mi sie chcialo jak mi opowiadali co sie dzialo w domu powrotnej
-
Wiecie, ja też długo się zastanawiałam czy to dobry czas na dziecko, bo właśnie praca niepewna (moja, bo mąż ma stałą). Ale doszłam do wniosku, że nie ma na co czekać. Na wolny etat mogę czekać nawet kilak lat, a w tym roku będę miała 28 lat. Poza tym planujemy wyjechać jakby nic nie wynikło z moją pracą dalej, więc jakiś plan b jest. No ale wątpliwości mnie czasem jeszcze nachodzą...
Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
A ja sobie wlasnie wzielam kapiel i nalozylam maseczke na mojego ryjka
Ogladam moje tasiemce na 2 i dotrzymuje Wam towarzystwa.
Sara 10.02 o 10:00, o tej godzinie bede poznawala prawde o moim zyciu u pani gin
Kobitki, ja tez lubie narzekacWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 20:21
Kaśka28, sara_nar, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
sara_nar wrote:Masakra i jak tak będę się zastanawiać to nigdy nie będzie odpowiedni czas, bo to praca, bo chałupkę trzeba wyremontować, a wiadomo to wydatek.
Dokładnie. Nigdy nie będzie odpowiedniej chwili, takiej idealnej. Za to ta, w której będzie już za późno na pewno nastąpi... Niestety. Tak wiec Staraczki DO BOJU, a raczej do