X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja mam dzis taki dzien wiem ze jutro do pracy ide i chyba dlatego

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wirbażka wrote:

    Pizza u mnie nie tak hop siup bo męzulo przyzwyczajony że sama ciasto i sos robię :D wychowałam sobie ;)
    Ale mi narobiłaś smaka na pierogi :) Chociaż jak ostatnio jadłam w jakiejś przydrożnej "restauracji", to mam bardzo złe wspomnienia...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lece kochane sie ogarnac i do sklepu bedze pozniej buziaki

  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Ja to ogólnie mam dziś jakiś dzień "Nie-chce-mi-się".

    ja ma dzis to samo. Najgorsze jest to ze jestem w pracy. Dobrze ze szefa nie ma :)

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wirbażka wrote:
    szybki obiad... pierogi! :D zawsze chociaż porcyjka zamrożonych się znajdzie ;) bo jak mam dzień to z kuchni mnie nie wygonisz, lepie, smażę i w ogóle, a wtedy w dniach ,,nie chce mi sie" wyciągam coś z zamrażalnika.

    u mnie tez zawsze sa pierogi w zamrazalce :) mniam chyba dzis odmroze sobie porcyjke :)

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • wirbażka Autorytet
    Postów: 301 111

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katha81 wrote:
    ja ma dzis to samo. Najgorsze jest to ze jestem w pracy. Dobrze ze szefa nie ma :)
    też jestem w pracy, na szczęście szef pojawia się raz w tyg więc luzik;)

    tez bym zjadła, może na jutro odmrożę, bo na dziś przygotowane mam pulpety z pieczarami heheh

  • Anka10222 Autorytet
    Postów: 474 109

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz po obiadku... a co do pierogow to tez mam zawsze w zamrazalce

    Katha81 lubi tę wiadomość

    b9b1f1a10901741c0ee987c045e138e0.png
    zrp0xzdvj3izwz28.png
  • misiaa Autorytet
    Postów: 575 543

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina23 wrote:
    tak mi sie niechce ale musze obiad zrobic i znow mam problem bo niewiem co

    Ja dzisiaj robie strogonow :)

    misiaa

    34bwrjjgk872glsj.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem chyba najgorszą panią domu :D Ogólnie to mężowi uświadomiłam, żeby nie liczył na cuda jak przyjdzie...aż mi go żal ostatnio, bo jak nie choroba, to teraz to :|

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierogi! Tak zrobię dziś pierogi, prosto z zamrażalki, dzięki :D

    Little Frog, Katha81 lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • misiaa Autorytet
    Postów: 575 543

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zawsze staram się mu zrobić coś pysznego bo rzadko jest w domu więc nie je codziennie obiadków :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 13:02

    misiaa

    34bwrjjgk872glsj.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misiaa wrote:
    A ja zawsze staram się mu zrobić coś pysznego bo rzadko jest w domu więc nie je codziennie obiadków :)
    Ok, to ja się już czuję usprawiedliwiona, bo mój mąż codziennie je obiadek w pracy, a później jemy razem już bardziej obiadokolację :) Ale czasami nie mam weny i ochoty i nie robię. Ale to rzadko się zdarza :)

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi po pracy to się tak chce wysilać, że szkoda gadać. Mój mi coś kiedyś powiedział to mu powiedziałam, że wracamy prawie razem, więc nie ma problemu, też mogę siąść i poczekać na pyszny 2-daniowy obiadek, jak ma ochotę gotować. Jak kiedyś będę siedzieć w domu, a on będzie w stanie utrzymać nas oboje plus jeszcze kogoś :) to mu będę jeszcze deser po obiadku robić, ale tak to ni huhu..

    I już nic nie mówi:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 13:10

    Little Frog, aaaaga, Katha81 lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • wirbażka Autorytet
    Postów: 301 111

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój je codziennie obiadki pyszne, staram się aby jadł dobrze:) Pracuje ciężko nie tak jak ja za laptopem, więc należy mu się ciepły obiadek ! :)

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Mi po pracy to się tak chce wysilać, że szkoda gadać. Mój mi coś kiedyś powiedział to mu powiedziałam, że wracamy prawie razem, więc nie ma problemu, też mogę siąść i poczekać na pyszny 2-daniowy obiadek, jak ma ochotę gotować. Jak kiedyś będę siedzieć w domu, a on będzie w stanie utrzymać nas oboje plus jeszcze kogoś :) to mu będę jeszcze deser po obiadku robić, ale tak to ni huhu..

    I już nic nie mówi:)
    Ja to jestem tego samego zdania! Jeżeli pracujemy oboje i kończymy mniej więcej o takich samych porach, to oboje mamy prawo do wypoczynku. Ja póki co nie pracuję, więc gotuję, ale jak najbardziej rozumiem Twoje podejście. Mi to tak kiedyś teściowa powiedziała, że to sprzątanie i gotowanie to taki bardziej mój obowiązek. To jej powiedziałam to samo co napisałam powyżej. Aż mi wtedy ciśnienie podniosła. Póki co siedzimy z daleka od niej, ale jak sobie pomyślę, że może kiedyś być tak, że będziemy mieszkać razem, to aż się boję (mąż dobudował piętro u niej w domu i jesteśmy w trakcie wykańczania)

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie mój mąż to póki co nie miał raczej okazji wykazać się umiejętnością gotowania (poza robieniem frytek, naleśników i placków ziemniaczanych), ale jeżeli chodzi o sprzątanie, to jak najbardziej mi pomaga :) I za to m.in. go kocham :D

  • wirbażka Autorytet
    Postów: 301 111

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja lubie mojemu gotować pomimo że pracujemy oboje:) sprawia mi przyjemność jak widzę jak zajada i jaki jest dumny że ma najlepsze śniadania w pracy( co 2 dzień robię mu inną sałatkę oprócz kanapek) :)

    a sprzątaniem się dzielimy :)

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrób tak jak moja koleżanka, też mieszka z teściową, która na początku przychodziła do niej co chwila, aż w końcu zastała zamknięte mieszkanie na klucz i pocałowała klamkę. Skończyło się. Osobne mieszkanie to prywatna przestrzeń. Wystarczy jak widziałam jak moja mama z moją babcią darła koty całe życie. Też niby osobne mieszkanie, a babcia była w nim co chwila, a co robicie? a co gotujesz? śmieci z podłogi zbierała wyimagowane żeby pokazać, że brudno, masakra. Ja też miałam mieszkać u teściowej, ale powiedziałam mojemu że w życiu nie ma szans.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HAhahaha. Ja tak będę robić od początku, a później powiem, że już taki jakiś nawyk zamykania drzwi mam :D W zasadzie to zbytnio nie skłamię :D Ja teoretycznie na swoją nie mam co zbytnio narzekać, chociaż czasami wypali z jakimś tekstem planowania mi życia, przestrzeni itp. Ale wtedy mój mąż wkracza w akcję i mówi, że ja będę robiła sobie wszystko po swojemu. Ogólnie to ja mam taki dość wredny charakter, bo nie lubię zbytnio słuchać takiego doradzania. Czasami to jestem w stanie wszystko zrobić kompletnie na odwrót, żeby tylko nie iść za czyjąś radą. A to też zależy kto doradza. Moja mama i moja babcia są wymarzonymi teściowymi :) Obie się nie wtrącają, a do tego obstają nie za swoimi dziećmi, tylko za ich współmałżonkami :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2013, 13:30

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 17 grudnia 2013, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wirbażka, a kiedyś będziesz mieć dzieci, być może ciężką pracę i może ci doby zabraknąć na rozpieszczanie męża. U mnie w domu też ten model funkcjonuje, cały dom na mamy głowie, dziećmi zawsze ona się zajmowała bo mąż po pracy zmęczony, obiadki zawsze 2-daniowe, codziennie co innego, oczywiście praca na etacie, w końcu sama musiała zarabiać na dom, teraz pracują razem, ale po pracy tatuś idzie odpocząć, a mama do garów, prania, sprzątania. Widzę, że mój braciszek taki sam. A mi się serce kraje jak widzę jak się mama zajeżdża i jaka jest schorowana. Faceta sobie trzeba wychować, do dobrego mężczyźni się szybko przyzwyczajają.

    Oczywiście nie mówię, że tak musi być u ciebie, ale znam troszkę życie i ci tego nie życzę. Mój M też mi kiedyś gotował, cuda obiecywał, że będę siedzieć w domu, a on będzie utrzymywał rodzinę, ale życie wszystko weryfikuje, na koniec zostaje dwóch zmęczonych ludzi i każdy na drugiego zwala obowiązki.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ