Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)
Odpowiedz

Dziewczyny starajace sie o pierwsze malenstwo :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    zazdroszczę, ja to mam bardzo niskie libido :( może troszkę przez to, że mam dużo zmartwień, nie umiem się wyłączyć...eh...
    Kochana nie smuć tylko :* Powiem ci że też mam dużo zmartwień ale trzeba jakoś chociaż na chwilę zapomnieć :* Będzie dobrze zobaczysz :*
    Nie prowadzisz wykresu ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2014, 23:55

  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też chory a tu test owulacji pozytywny i nici z tego oby jutro lepiej się czuł i nie było za późno

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    prowadzę :) tylko nie wstawiłam do podpisu.

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lula88 wrote:
    Mój też chory a tu test owulacji pozytywny i nici z tego oby jutro lepiej się czuł i nie było za późno
    lula u nas taki plus że to początek cyklu , ale też mam nadzieję że mu przejdzie trochę jutro . A co twojemu jest ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    prowadzę :) tylko nie wstawiłam do podpisu.
    Ale nie masz na tablicy bo nie mogę znaleźć :D

  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    Ale nie masz na tablicy bo nie mogę znaleźć :D
    już jest :)

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2014, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    już jest :)
    Widzę ładna temp :)

  • lula88 Autorytet
    Postów: 332 367

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    lula u nas taki plus że to początek cyklu , ale też mam nadzieję że mu przejdzie trochę jutro . A co twojemu jest ?
    Mój ma gorączkę i trochę kaszel kurcze człowiek czeka tak długi miesiąc a tu znów zawód nas czeka . Jutro wybieram się do nowego ginekologa mam nadzieję że porządnie się w końcu zajmie mną i badaniami

    74dianli2i9bz1yz.png
    ckaidqk3z796gr05.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    Widzę ładna temp :)
    typowo dla mnie, po owu przeważnie utrzymuje mi się 36,6-36,8, ale niestety nic z tego nie wychodzi :(

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lula dobry lekarz to połowa sukcesu :)

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lula mój zatoki , jak widzę jak się męczy to tak mi go szkoda ... temperaturę miał 36,74 wcześniej ...
    ja już zmieniam gin 3 raz masakra z nimi
    aguś kochana więcej wiary :) trzeba wierzyć że się uda :*

  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    landryneczka wiesz w moim przypadku to musi być wiara w cud, mam niedrożne jajowody....ale cuda czasami się zdarzają.

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    landryneczka wiesz w moim przypadku to musi być wiara w cud, mam niedrożne jajowody....ale cuda czasami się zdarzają.
    A co twój gin mówi ?

  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiedział, że mam 4 % szans na ciąże, że to nie koniec świata....jedynym wyjściem jest in vitro... w sierpniu miałam hsg i tak mi wyszło, odpuściłam starania na parę miesięcy załamałam się, teraz czekam na laparo i postanowiłam dać szansę naturze i się staram naturalnie, ale nie łudzę się, że się uda (no może troszkę podświadomie).

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hsg wspominam bardzo źle, nie będę pisać szczegółów, nie chcę straszyć, zraziłam się do mojego gin, zostawił mi kawałek takiej zatyczki od balonika, który był na końcu cewnika w MACICY!!!! Źle się czułam i miałam upławy od sierpnia do października, aż w końcu podczas @ wylazło to ze mnie, popłakałam się... :( ch...nie nie widział tego? Byłam u niego na kontroli i w ogóle...eh.... teraz zostałam bez ginekologa :( zapisałam się do poradni leczenia niepłodności po laparo mam tam wizytę, będe walczyć dalej, a jeśli nie uda się udrożnić ani jednego jajowodu to będe się starać dostać do programu refundowanego in vitro.

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana na kafeterii czytałam że dziewczyna tydzień przed zabiegiem laparoskopią zrobiła test ciążowy i wyszły dwie kreseczki i urodziła zdrowego synka więc nie trać nadziei . :*
    Wiem właśnie że jak jeden jajowód jest niedrożny to jest szansa naturalnego poczęcia a gdy dwa są zablokowane to tylko zabieg chirurgiczny laparoskopia tylko w przypadku gdy nie jest mozliwe przywrócenie ptawidłowej funkcji jajowodów to wtedy in vitro a u cb jest szansa na przywrócenie czy jeszcze nie miałaś takiej konsultacji ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    hsg wspominam bardzo źle, nie będę pisać szczegółów, nie chcę straszyć, zraziłam się do mojego gin, zostawił mi kawałek takiej zatyczki od balonika, który był na końcu cewnika w MACICY!!!! Źle się czułam i miałam upławy od sierpnia do października, aż w końcu podczas @ wylazło to ze mnie, popłakałam się... :( ch...nie nie widział tego? Byłam u niego na kontroli i w ogóle...eh.... teraz zostałam bez ginekologa :( zapisałam się do poradni leczenia niepłodności po laparo mam tam wizytę, będe walczyć dalej, a jeśli nie uda się udrożnić ani jednego jajowodu to będe się starać dostać do programu refundowanego in vitro.
    To straszne co zrobiła ale wiesz tacy są ci ginekolodzy mój też był beznadziejny delikatnie mówiac .
    Znajoma mi mówiła że teraz wgl . jest refundowane in vitro czy ma wejść jakoś ale pewnie kolejki będą straszne . Życzę ci zeby jednak udało się uratować któryś z jajowodów :* Będzie dobrze zobaczysz <3

  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Landryneczka wrote:
    Kochana na kafeterii czytałam że dziewczyna tydzień przed zabiegiem laparoskopią zrobiła test ciążowy i wyszły dwie kreseczki i urodziła zdrowego synka więc nie trać nadziei . :*
    Wiem właśnie że jak jeden jajowód jest niedrożny to jest szansa naturalnego poczęcia a gdy dwa są zablokowane to tylko zabieg chirurgiczny laparoskopia tylko w przypadku gdy nie jest mozliwe przywrócenie ptawidłowej funkcji jajowodów to wtedy in vitro a u cb jest szansa na przywrócenie czy jeszcze nie miałaś takiej konsultacji ?
    mój gin planował wykonać mi histeroskopie, później laparoskopie i jeśli nic by się nie dało zrobić to in vitro, ale wolę oddać się w ręce innych lekarzy, chociaż będę musiała dojeżdżać 100km :/

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję :* już refundacja weszła, ale to taka troszkę ściema...trzeba i tak wyłożyć kupę kasy z własnej kieszeni, niestety żyjemy w takim państwie, że nie ma nic za darmo...

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2014, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    mój gin planował wykonać mi histeroskopie, później laparoskopie i jeśli nic by się nie dało zrobić to in vitro, ale wolę oddać się w ręce innych lekarzy, chociaż będę musiała dojeżdżać 100km :/
    100km to sporo ale lepiej być u sprawdzonych niż u niby fachowców którzy mogą spier... wszystko

‹‹ 939 940 941 942 943 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ