Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwanka26 wrote:Witam wszystkie staraczki! nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi czy ktos wie co oznacza w rubryce ( detektor ciazy) procent lub punkty od wczoraj ovufriend zaczal mi cos naliczac i mam +4 na 100 czy sa to objawy wspolne takze dla innych kobiet majacych podobny wykres do mojego czy znaczy to ze 4 kobiety na 100 zaszlo w ciaze z podobnym wlasnie wykresem dzieki za wszystkie odpowiedzi
Sylwanka26 ja to rozumiem, ze jesli bylabys w ciazy to masz 4%szans, ze test ciazowy by juz ja wykryl. ja zawsze to tak odczytywalam. z kazdym dniem te %beda Ci rosly, az dojdzie do 100%, ale to nie oznacza, ze jestes w ciazy tylko,ze test juz na 100% powinien wykryc ciaze. mam nadzieje, ze pomoglam -
MINIKA_31 wrote:a to dobry pomysł w sumie tylko że się wybudza troszkę ze snu. A im poźniej ma na myśli np. 7 a 9 to według Was rośnie?
Ja kiedyś poeksperymentowałam z mierzeniem temperatury. Najpierw zmierzyłam o 6 i poszłam spać, potem około 7 i też zasnęłam i na końcu między 8 a 9. Z biegiem czasu temperatura była coraz wyższa. Najlepiej mierzyć temperaturę zawsze o tej samej porze, żeby wynik był miarodajny. Ja i tak budzę się 'na tabletkę' więc przy okazji mierzę temperaturę i nie odczuwam z tego powodu dyskomfortu, choć początki były trudne -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
Faktycznie temp. mierzona popołudniu jest wyższa od tej mierzonej rano.Ja natomiast zauważyłam że w dzień poprzedzający miesiączke kiedy dostałam plamień temp. mierzona i rano i popołudniu w zasadzie była taka sama i za chol...e nie chciała wzrosnąć. Dlatego wiedziałam że jędza idzie.W tym cyklu z moją temperaturą będzie jazda.Będzie mało wiarygodna.Wracam do pracy a pracuje 2 dni od 6-18 dzień wolny i 2 dni 18-6 i3 dni wolne. Nie wiem czy w ogóle ją mierzyć czy ma to sens.No chyba że mierzyć ale nie specjalnie się nią sugerować. Jestem pełna nadziei nowy cykl, nowe starania, może tym razem cykl będzie szczęśliwy.Czas pokaże.... -
Czesc Dziewczyny
Mnie wlasnie wlaczyl sie dzis glodomor...tempka spadla wiec chyba nici w tym miesiacu...
Minika dszieki za przepis w sobote upieke
Ja temp mierze codziennie o 4.30 tak wstaje do pracy w weekendy nastawiam budzik mierze i ide spac dalej... -
nick nieaktualnywiecie co ja myślę że rzeczywiście tak jest jak mówicie ale nie ma co mocno sugerować się tą temp, są też inne objawy jak śluz itp. Ważne aby był cykl dwufazowy czyli różnica w temp. Myślę że trzeba też brać inne rzeczy przy mierzeniu choćby nie przespaną noc czy stres, leki itp. Madziallena a kiedy powinna przyjechać?
-
MINIKA_31 wrote:a co do wegetarianek może któraś ma fajny przepis na dobrą sałatkę? może wymieńmy się dobrymi przepisami na coś bardzo pysznego? w końcu trzeba Sobie dogadzać.
Sorki, że troszkę nie na temat, ale wcześniej obiecałam, a zatem z lekkim opóźnieniem (ale jak to mówią, lepiej późno, niż wcale):
często robię te najprostsze z możliwych:
a. sałatkę makaronową wariant 1 (drobniutko siekam czerwone cebulki, solę, pieprzę, dodaję sporo bazylii i tymianku, , potem dorzucam drobno pokrojone pomidory, zalewam oliwą i odstawiam - żeby pomidor i cebulka sok puściły, potem dodaję kukurydzę,pokrojone opakowanie rukoli, ser fetopodobny np. z Mlekovity, dorzucam pokrojone w plasterki czarne oliwki i garść pestek słonecznika i mieszam z ugotowanym i wystudzonym makaronem razowym penne lub świderki; idea jest taka, że oliwa, sok puszczony przez warzywa i rozmaślona w trakcie mieszania feta robią taki sosik i oblepiają makarony i pocięte liście).
b. sałatkę makaronową wariant 2 (ugotowany makaron kokardki, dużo słonecznika, ale tym razem prażonego + dużo pokrojonych czarnych oliwek i pokrojone suszone pomidory + trochę zalewy z pomidorów oraz zioła prowansalskie).
c. sałatkę brokułową wariant 1 (porządnie zblanszowane malutkie różyczki brokułów, pokrojone i zblanszowane pieczarki, jajka na twardo, kukurydza, ananas -oczywiście najlepiej świeży, ale w ostateczności może być i z puszki, dymka i ćwierćplasterki rzodkiewek-wszystko ma być we w miarę drobnych kawałkach, a do tego majonez i sporo koniecznie świeżego koperku);
d. sałatkę brokułową wariant 2 (dla odmiany duże różyczki brokułów, gotowane na półtwardo, jaja na twardo - ćwiartki, cząstki pomidorów, całe czarne oliwki, pieprz, sól, i oliwa wymieszana ze świeżo rozgniecionym czosnkiem).
Jak Wam się nie znudziło, to mogę jeszcze kiedyś parę przepisów powrzucać. Lubię sałatki, bo zawsze da się je szybko zrobić z czegoś, co się ma w lodówce, a potem rano tylko wrzucić do pojemniczka i żarcie w pracy gotowe. Akurat w tej chwili robię najbanalniejszą pod słońcem wariację na temat sałatki greckiej - tylko zamiast ogórka wrzucam grillowaną cukinię.
Lubię też mix sałat z winegretem, serem pleśniowym, granatem, razowymi grzaneczkami robionymi z resztek pieczywa i orzechami włoskimi. Albo z mixem sałat, wędzonym tofu, brzoskwiniami, brązowym ryżem i zieloną soczewicą.
Aż się głodna zrobiłam, na razie zmykam coś zjeśćolka30 lubi tę wiadomość
-
hola,
takie pyszności serwujecie od tego weekendu , że aż ślinka leci. niestety ja mam totalny zastój kulinarny i od tego weekendu jem w barach mlecznych. mój mąż wykazuje się za to wieczorami w kuchni (gotuje makaron i wrzuca do tego pesto lub zamawia pizze).
na szczęście dzisiaj będzie zdrowiej, jestem sama, więc gotuję właśnie kaszę jaglaną z rodzynkami, miętą i kardamonem, z dodatkiem miodu .
zmykam do jedzenia, miłego wieczoru dla wszystkich staraczek
-
Eh to i ja muszę pomyśleć o zmianie diety ..bo dziś na "obiad" były szoroty w pomidorach z puszki... I pol banana
Zaczynam się martwić ze w tym cyklu nic z tego...tempka cały czas jakoś nisko mam nadzieje ze to nie cykl bezowulacyjnyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 07:49
-
Kiepsko dzisiaj, samopoczucie też nie najlepsze, libido na poziomie 0. @ zbliża się wielkimi krokami, bolą już mnie piersi i tylko czekać, aż mnie krew zaleje (dosłownie i w przenośni). Przy życiu trzyma mnie fakt, że dzisiaj po pracy jadę prosto do domu i nie zamierzam robić nic....jeszcze tylko 5 godzin