Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Super beta, nie martw się, ona sie tak mega szybko podwaja, ze wcale nie musi oznaczać blizniąt, jesli nie bedzie jeszcze nic widac u gina to sie nie przestrasz, bo to wczesnie i moze jeszcze nie byc pecherzyka widocznego i jakbys na jakiegos debila trafiła, ktory zacznie krzyczec ze on nic nie widzi i to nie jest ciąża to Twoja beta mówi Ci wyraźnie w co masz wierzyc
mam nadzieje, że trafisz na normalnego, ale wolałam Cię uprzedzić, bo nie jednej dziewczynie stresu narobili a to w ciąży najgorszeEwik, rah lubią tę wiadomość
-
Ewcia gratulacje :* slicza beta
ja mam zjebany dzien
nawet chwile nie usiadlam na dupie w domu caly czas zalatana, a w pracy nie,lepiej,bo,mnie,wkurzył taki tępy gość
na dodatek czuję zbliżający się okres
przynajmniej takie pocieszenie
niech szybko,przychodzi kończy się a później już nie wracarah lubi tę wiadomość
-
Kochane każda ma prawo do dołków, płaczów i nieradzenia sobie, bo czasem lepiej trzy dni przepłakać i wtedy znaleźć siłę niż cały czas sobie mówić, że muszę być silna i tylko czuć się jeszcze gorzej, bo nie dość, że wszystko sie wali to nie umiem być silna. Siła się pojawi i będziemy twarde w najmniej spodziewanym momencie a w końcu i tak dojdziemy do celu i wszystko się wreszcie ułoży, bo nie ma tak, że jest tylko źle, po żle zawsze przychodzi dobrze chociaż na chwilę. będzie dobrze i każda z nas w końcu doczeka sie dziedziusia, zobaczycie
gosia86, Kati86, Lenka@, Ewik, rah, aja lubią tę wiadomość
-
Płaczę, buczę dosłownie jak małe dziecko. Po co ja tyle nadziei wkładałam w ten cykl? Wmawiałam sobie, że dziwnie się czuję...
Dziś jestem słaba, jak dziecko. Nie ma już nadziei po tak gwałtownym spadku. Brzuch pobolewa jak na @. Kwestia czasu... Nawet nie ma co testu robić...
A w tym miesiącu kochaliśmy się w idealne dni...bez spinki. Było tyle razy na pieska, potem poduszka pod brzunio. I leki biorę. I po co ?
A druga taka wyrzuci bobasa na śmietnik...
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka@ wrote:Płaczę, buczę dosłownie jak małe dziecko. Po co ja tyle nadziei wkładałam w ten cykl? Wmawiałam sobie, że dziwnie się czuję...
Dziś jestem słaba, jak dziecko. Nie ma już nadziei po tak gwałtownym spadku. Brzuch pobolewa jak na @. Kwestia czasu... Nawet nie ma co testu robić...
A w tym miesiącu kochaliśmy się w idealne dni...bez spinki. Było tyle razy na pieska, potem poduszka pod brzunio. I leki biorę. I po co ?
A druga taka wyrzuci bobasa na śmietnik...
Lenka, doskonale Cię rozumiem... Czułam się idealnie tak samo w poprzednim cyklu. wszytskie objawy miałam... lekarz nawet na bete skierował i nic... eyczałam jak głupia. Ale chwile słabości miną i z kolejnym cyklem powróci chęć walki i nowe nadzieje. Trzymam za Ciebie kciuki I za resztę oczywiście tez
Ewik, gratuluję z całego serca i pozarażaj nas swoim szczęściem :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 18:00
Lenka@ lubi tę wiadomość
-
Kochane każda z nas ma takie chwile,że ma dość ale musimy to przetrwać bo jak nie my kobiety to kto? Wiem,że moje słowa dla niektórych będą zwyczajnie głupie bo zakończyłam wykres zieloną kropką ale dokładnie przechodziłam to samo przez ostatnich kilkanaście cykli ten był 9 z lekarzami lekami badaniami ale na dziecko byłam gotowa dużo dużo wcześniej niż mąż i mimo tego,że się niby nie staraliśmy to za każdym okresem który dostawałam panicznego ataku płaczu.
Zobaczycie nadejdzie taki czas,że każdej się uda. Jedni zachodzą wcześniej inni później niestety takie jest już życie i nic innego nie możemy zrobić. trzeba się wspierać i iść do przodu.
Lenka przytulam mocno mocnoLenka@, gosia86 lubią tę wiadomość
-
U mnie też dzisiaj spadek temperatury. ZNów jestem załamana, pewnie @ tuż-tuż. Jeszcze wczoraj się dowiedziałam, że moja kuzynka zaszła w ciąże z drugim dzieckiem.
A ja wciąż chyba nic ((Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2014, 18:19
matko-polko-rodzicielko.blog.pl - o macierzynstwie i ciazy
Mama w Krakowie - fanpage na facebooku dla krakowskich Mam i nie tylko.
-
Ja wiem dziewczyny, że będę musiała się podnieść...jak co miesiąc...
I znów uzbroić się w nadzieję..ale do dupy to wszystko. Czuję się taka wybrakowana...
Ehhh, gdyby nie mój mąż, już chyba daaawno temu bym się załamała
Na prawdę, mam cudownego męża :* Choć tyle mi się w życiu udało.
Ewik, cudna beta :* Gratuluję :*
Under, przytulam mooocno :*Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka kochanie uda Ci się wszystko zobaczysz w najmniej oczekiwanym momencie kiedy nie będziesz się spodziewać będzie zielona kropeczka tak jak u mnie, zrobiłam test od niechcenia bo "musiałam" tak jak kazała mi moja ginekolog a później byłam tak zryta,że nie wiedziałam co począć bo się tego nie spodziewałam wręcz mówiłam do męża,że odpuszczam na kilka cykli żeby wyprostować swoje sprawy
szpilka lubi tę wiadomość
-
Kurcze... Ewik 9 cykli jak to ładnie brzmi my już 60 więcej i raczej będzie i 70cs
Gratuluję Ci z całego serca i na prawdę szczerze ale też po cichu zazdroszczę szybkiego sukcesu
Może u nas też byłoby inaczej gdyby na początku mnie lekarze nie zbywali "spokojnie, potrzeba czasu" albo po prostu po chamsku "trzeba schudnąć"
Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda i to jak najszybciejIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Dziękuję Ewik :* Na prawdę się dziś fatalnie czuję...ale dobrze, że już po łzach (grrr, nie lubię siebie płaczącej ;/ ).
Mam cichą nadzieję, że Kati się jednak uda...jej cykl nie jest mimo wszystko stracony :* Także Kochana, kciukam :*
Dziewczynki, a wiecie może o ile może wzrosnąć temperatura w ciągu dnia? Rano miałam 36,70 a ok. 17.30 wynosiła 37,10...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Lenka właśnie przeglądałam wykresy ciążowe na OF i jest kilka ze spadkiem temp nie wiem ale coś dziwnego mnie trzyma przy dobrych myślach o Tobie również ja nigdy nie miałam żadnych objawów @ dopiero jak już była.
Ja się jeszcze pocieszam faktem, że przecież znowu zmieniłam termometr więc może w tym problem
I mam chęć na ale boję się powtórki po sobocie i tego że to nie będzie tylko straszak i że już zostanie
Oj laski jakie my baby jesteśmy szurnięte
A na rozweselenie napisze Wam co mój małżonek wymyślił od nośnie naszego porannego mierzenia:
"ale po co Wy w ogóle mierzycie?... już wiem bo Wy zboczone jesteście i lubicie sobie z rana coś wsadzić"
Myślałam, że się posikam ze śmiechu mam nadzieję, że Was również to rozbawi i nie pogniewacie się na tego mojego OszołomkaLenka@, rah lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Lenka ja kiedyś mierzyłam o 6 rano a później ok 9 a wstałam tylko na siku i było o 0,3 więcej więc najlepiej nie mierzyć o innych godzinach bo można się pogubićIVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019