Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję dziewczyny. Nie wiem czy iść na betę. Do najbliższej przychodni mam 30 km, a tam ona kosztuje 50 zł. A czytałam, że skoro dwa niezależne testy wyszły pozytywnie, to nie ma takiej potrzeby. Poza tym chyba bym się mocno stresowała wynikiem. Właśnie rozmawiałam z koleżanką która rodzi w październiku i ona mówi to samo - jeśli apteczne testy wychodzą pozytywne, to nie ma innej opcji jak ciąża
Oczywiście nie jestem przeciwna becie, ale ja chyba sobie daruję.
-
nie dziwie Ci się beta tak naprawde jest potrzebna gdy nie wierzymy testom, gdy chcemy sprawdzic przyrost, gdy mamy debilnie pozny termin u lekarza i chcemy w razie czego miec jakies potwierdzenie gdyby cos się działo lub gdy mamy wziac przestac brac jakies lekiIda wrote:Dziękuję dziewczyny. Nie wiem czy iść na betę. Do najbliższej przychodni mam 30 km, a tam ona kosztuje 50 zł. A czytałam, że skoro dwa niezależne testy wyszły pozytywnie, to nie ma takiej potrzeby. Poza tym chyba bym się mocno stresowała wynikiem. Właśnie rozmawiałam z koleżanką która rodzi w październiku i ona mówi to samo - jeśli apteczne testy wychodzą pozytywne, to nie ma innej opcji jak ciąża Oczywiście nie jestem przeciwna becie, ale ja chyba sobie daruję.
a jeszcze jak jest taki koszt to nie ma po co
Aniołek listopad 2013 -
Tak myślę. W ogóle zauważyłam, że sporo dziewczyn tu z Ovu na betę chodzi, a takim 'z ulicy' wystarczą testy, a później wizyta u lekarza. Kiedyś to w ogóle nie było testów...szpilka wrote:nie dziwie Ci się beta tak naprawde jest potrzebna gdy nie wierzymy testom, gdy chcemy sprawdzic przyrost, gdy mamy debilnie pozny termin u lekarza i chcemy w razie czego miec jakies potwierdzenie gdyby cos się działo lub gdy mamy wziac przestac brac jakies leki
a jeszcze jak jest taki koszt to nie ma po co
W każdym razie mimo iż jestem nadal w szoku mam przeświadczenie, że będzie dobrze I że to nie sen
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2014, 22:55
szpilka, Miśkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ida wrote:A najśmieszniejsze jest to, że nie mam żadnych objawów ciążowych! Wszystkie te, co zawsze przed okresem - ból piersi, ale lżejszy, czuję macicę, ale takie ciągnięcie troszkę, w sumie tak jak na @, miałam mdłości, ale po najedzeniu się zawsze mam. Poza tym NIC. A to nie pozwala mi na spokój w głowie. Też tak miałyście?
Ida oczywiście wielkie gratulacje!
Ja oprócz wielkiego bólu piersi i bólu podbrzusza jak w trakcie miesiączki to tylko czasem zgaga która upierdliwa też nie jest
Myślałam, że oznaki ciąży to jak na filmach - wymioty, zawroty głowy i omdlenia a tu taki szok
IVF MAJ 2016
beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
gosia86 wrote:to się worek z ciążami rozwiązał i niech nikt nie waży się go zawiązać!
Gosiu a nie mówiłam że tak będzie?
gosia86 lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
gosia86 wrote:My chcieliśmy na jakąś specjalną okazję poczekać a w zanadrzu były swieta wielkanocne w sumie to przez 3 tygodnie nie powiedzieliśmy prawie nikomu
a w święta powiedzieliśmy rodzicom
Też chciałam zawsze powiedzieć w jakąś specjalną okazję ale teraz z tymi okazjami to jakaś lipa
według belly niby u mnie ok 7 sierpnia powinno był widać serduszko i jeśli wytrzymam to może dopiero wtedy.
Ewik lubi tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Kasiu jestesmy praktycznie na tym samym etapie mi tez tak pokazuje. U nas juz chyba sami pdejrzewja juz cos bo od rana mialam tel.od tesciow z zaproszeniem na obiaad i od mojej mamy bo taki przyjemny dzien itp.i jakos nijak mi wymowka nie wychodzila
-
Ewik zapraszam na forum belly na kwietniówki 2015
No ja właśnie nie wiem jak mam ściemniać teściów, że w weekend nie przyjedziemy, tzn wymówke mam bo mam system pracy weekendowy - piątek sobota i niedziela ale i tak siedzę na zwolnieniu na kręgosłup o czym nie wiedzą i jak już mamy jechać to muszę kombinować i z mężem zeznania ustalać myślę czy nie powiedzieć że od pon idę na kręgosłup a o ciąży powiedzieć jak już serducho będzie
Widzę że Ty też spać nie możesz
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
My przy kupnie mieszkania patrzyliśmy na to właśnie przede wszystkim i mamy od północnej, w dzień nie ma gorączki w mieszkaniu a rano można pospać
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
My wlasnie rozwzamy zeby sypialnie przeniesc do innego pokoju a w tym zrobic salon. I tak plnujemy maly remont bo trzeb juz odmalowac i zmienic jakies rury w kominie w kuchni wiec przy okazji za jednym zmachem. Maz tylko sie smieje Ty wymyslasz a ja sam bede robil.
szpilka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, tak patrzę i widzę, że mamy terminy bardzo podobne Kurcze, niesamowicie Mi wg belly wychodzi 2 kwietnia.
Robiłam dzisiaj rano test i pozytywny, niezaprzeczalnie. Liczyłam tylko na ciemniejszą kreskę, a była podobna do wczorajszej. Pewnie na przyrost hcg trzeba poczekać do jutra albo najlepiej pojutrza.
Ja jestem strasznym śpiochem, a od kilku dni burzę się rano i nie mogę dalej spać.
Idę na śniadanko. Zastanawiam się tylko czy kawę mogę pić. Ja piję zawsze słabą z mlekiem (więcej mleka niż kawy). Jakoś nie odrzuca mnie a wręcz przeciwnie Chyba mi nie zaszkodzi?
-
Witajcie KochaneIda wrote:Dziewczyny, tak patrzę i widzę, że mamy terminy bardzo podobne Kurcze, niesamowicie Mi wg belly wychodzi 2 kwietnia.
Robiłam dzisiaj rano test i pozytywny, niezaprzeczalnie. Liczyłam tylko na ciemniejszą kreskę, a była podobna do wczorajszej. Pewnie na przyrost hcg trzeba poczekać do jutra albo najlepiej pojutrza.
Ja jestem strasznym śpiochem, a od kilku dni burzę się rano i nie mogę dalej spać.
Idę na śniadanko. Zastanawiam się tylko czy kawę mogę pić. Ja piję zawsze słabą z mlekiem (więcej mleka niż kawy). Jakoś nie odrzuca mnie a wręcz przeciwnie Chyba mi nie zaszkodzi?
jeżeli chodzi o ciemniejąca kreskę na wczesnym etapie ciąży to różnice mozna zaobserwować, ale wtedy gdy mamy testy tej samej firmy, bo czasem może nam z jakiejś innej wyjśc słabsza i tylko niepotrzebny stres i chyba co 2-3 dni najlepiej widać różnicę
Jak nie będziesz pić kawy litrami to nie powinno byc problemu, a już szczególnie taką rozcieńczoną
widziała, że się troche martwicie brakiem objawów, nie martwcie się one przyjdą a nawet jeśli nie to wcale nie oznacza nic złego
w pierwszej moje krótkiej ciąży już 3 dni od testu miałam mdłości i mega apetyt
tym razem mdłosci pojawiły sie dużo później a wymioty dopiero w 11tc czyli wtedy gdy większości takie rewelacje przechodzą, co do zmeczonia to owszem bylo, ale że ja z reguły jakaś mega aktywna nie jestem to owszem była lekka różnica dla mnie ale dla ludzi z zewnatrz żadna a ból piersi to wiele razy miałam gorszy przed @ niz na poczatku ciąży
nadwrazliwosc na zapachy tez u mnie niestandardowa w kuchni mam jakiś smrodek wyczuwalny tylko dla nie zawsze nawet po wyniesieniu smieci umyciu wszystkiego i zasypaniu zlewu kretem a w sklepach kocham dział z proszkami do prania
Aniołek listopad 2013 -
Wchodzę, patrzę i kolejna ciąża!!!' Gratuluje!! Faktycznie woreczek ze spelnionymi marzeniami sie rozwiązał pięknie, dobre wiadomości od rana
gosia86 lubi tę wiadomość
† 03.09.2010 (12tc)
Ponad 4 lata oczekiwań, niedrożny jajowód, na drugim wodniak, ostre zapalenie przydatków. -
wiem najpierw wielka radość a zaraz czlowiek się zastanawia czy na pewno wszytsko ok i czy to co czuje to jeszcze jest w normie czy juz nieIda wrote:Szpilko, to mnie uspokoiłaś Nie zamierzam się zamartwiać, ale wiesz jak to jest
tak samo co do rzeczy ktore wolno/nie wolno trezba tez zachowac zdrowy rozsadek bo co sie nie otworzy jakiejs porady na necie to one sie wrecz wykluczaja, jeden lekarz pozwala pic do 3 srednich kaw dziennie a kto inny drze sie jak mozna wypic cappuccino raz w tygodniu, bo to kofeina
tak samo z cola itp szczególnie w razie mdłosci lub zgagi jeżeli dwa łyki pomagają to lepsze dwa łyki słodkiej chemicznej coli i wzglednie normalne odzywianie w ciagu dnia niz meczenie sie cały dzień (akurat cole podawałam, ale wiele jjest takich kontrowersyjnych sposobów na pomaganie sobie)
jesli sie z czyms bardzo meczymy a cos nam ewidentnie pomaga to czasem warto to wykorzystac oczywiście nie przesadzamy tez w druga strone tzn 2 litrowa butelka dziennie
Aniołek listopad 2013
[/link]
