X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 28 września 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatka196 witaj, życzę cierpliwości i wytrwałości, no i zielonego światła od gin.

    agatka196 lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 28 września 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka witaj :)

    Rah coś w tym jest, że dziewczyny przychodzą na kilka dni i zaraz uciekają na inny wątek...ja jak się dopisałam w lutym chyba, to też myślałam, że mnie dopadnie to 'szczęście' nowych. Gdyby się od razu udało, to za miesiąc byłby poród ;)

    Lenka na razie do PL się nie wybieramy, ale może około Świąt? Oj chciałabym ulepić bałwana ze śniegu :D

    agatka196 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • agatka196 Autorytet
    Postów: 3135 2356

    Wysłany: 28 września 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za przyjęcie :-)

    U mnie tez długa historia jest zwiazana z staraniami ale może to opiszę jutro w pamiętniku i jak ktoś będzie chciał to poczyta.

    A tak w skrócie to oboje z moim partnerem jestesmy płodni, a naszym największym problemem jest zajść i utrzymać ciaże. Do tego wysoka prolaktyna, zespół antyfosfolipidowy i nie wiem jeszcze do końca ale prawdopodobnie cukrzyca ( czekam na wizyte)
    Do tego ciagły zły dobór lekarzy. Teraz też wizytę mam w środę u nowego.

    Mam 4 Aniołki w niebie. Boże czuwaj nad nami
    16udk0s3stit4jg4.pngklz9df9hfp6o5oq3.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 28 września 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rah wrote:
    Nie chce wyjść na "chamkę", ale faktycznie...ostatnio przychodzą tu dziewczyny, które czekają na okres i podejrzewają ze moga byc w ciąży. A po kilku dniach piszą, ze szok,ze sa w ciąży...troche mnie to w dupę gniecie;) bo sa tu dziewczyny, które walczą po kilka lat....i nagle przychodzi ktos kto nie moze poczekać 3 dni zby sie przekonać, ze jednak jest w ciąży...

    Przepraszam za dosłowne zarzuty :( nie mam nic do dziewczyn, które tak wpadają na kilka dni. Dobrze, ze komuś sie chociaz udaje :) ale sa tu dIewczyny, które starają sie nie rok, nie dwa....a po. 6-8 lat...mnie boli jak czytam, ze ktos znowu jest w ciąży,a co dopiero inne dziewczynki, które jeszcze dluzej sie starają i które maja jeszcze mniej szans...

    P.s. Nie pisałam tylko o tym wątku, ale ogolnie o owu.

    ja zauważyłam, że dziewczyny, które zaczynają pisać pamiętniki, wyrzucają z siebie całą złość już są w ciąży. Być może coś w tym jest. Ja po 4 letniej przerwie po poronieniu w 2009 roku, znowu się staram. Poprzednio odpuściliśmy po roku. Udało się i cieszyliśmy się 2 tygodnie. Teraz też nie za bardzo mam nadzieję, ale wierzę, że w końcu się uda i będziemy szczęśliwi.

    magdalenka_ka lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 28 września 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ewwiel...mój cały weekend był beznadziejny. Ciągle bym tylko buczała.
    Mimo wszystko nie trać sił, a już na pewno nie trać nadziei :* Przytulam :*

    U mnie październikowa wizyta będzie kluczowa...boję się jak małe dziecko...
    Chyba po prostu boję się wyroku...

    A tak swoją drogą, przykre to jest, że kobiety muszą martwić się umowami :( Państwo chce, żeby rodziny się powiększały...ale niestety nie daje warunków...





    ewwiel, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 28 września 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMyszka, to w takim razie częściej będę pisała w pamiętniku ;)

    Agatka strasznie mi przykro z powodu poronień :( w takich sytuacjach nigdy nie wiadomo co napisać..

    Lenka ja teraz trafiłam na super lekarza, uspokoił mnie na maksa, wszystko wytłumaczył. Zdziwiło mnie, że nie zbagatelizował faktu, że to dopiero 7 cykl. Zalecił badania nasienia, ale niestety nie zdążyliśmy. Powiedział, że jak badania wyjdą ok, to wtedy będzie myślał co dalej. No nic pozostaje czekać do nowego roku na działanie tutejszych lekarzy ;)

    małaMyszka, Lenka@ lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 28 września 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka_ka ja też będę częściej pisała... może to jest jakiś plan działania i daje nadzieję na fasolkę...

    magdalenka_ka lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 28 września 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małaMyszka wrote:
    magdalenka_ka ja też będę częściej pisała... może to jest jakiś plan działania i daje nadzieję na fasolkę...

    To ja już mam dwie opcje! Pisanie i krzak agrestu ;)

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 28 września 2014, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was Dziewczyny!

    Też jestem z rocznika 86 i staram się o pierwsze dziecko.
    Mam zdiagnozowane PCO, ale mam nadzieję, że uda mi się pokonać chorobę i będę miała upragnioną dwójkę dzieci :)

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 28 września 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Asiula!

    A ja zamiast się uczyć, to siedzę na forum :) żegnam się dziewczynki! Trzymajcie kciuki, żeby @ jutro do mnie nie przylazła plis!

    Kolorowych, bobasowych snów :):):)

    Lenka@, gosia86 lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 29 września 2014, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 7 rano robię kontrolne TSH i po raz pierwszy żelazo, bo nigdy nie robiłam. Mam nadzieję, że wynik będzie dobry :D
    Miłego dnia :D

    magdalenka_ka lubi tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • dora13 Ekspertka
    Postów: 174 153

    Wysłany: 29 września 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, znów miałam małą przerwę w czytaniu... ostatnio zaganianie w pracy, a w weekend...postanowiłam się zrelaksować i troszkę pobalowałam :P:) nie mierzyłam temperatury, piłam wino i tańczyłam do rana. polecam:D

    a1f033a280a272461528445cbdcff86b.png


    ckai43r858q6yu1s.png
    16.02.15 8tc. *
    31.07.2015 9tc. *
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 września 2014, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane! widziałam ze pisałyście o pracy i zwolnieniach, no to ja niestety tez musze dołaczyc wlasnie sie dowiedziałam ze pracuje do końca pazdzernika bo rodzice nie daja rady finansowo na nianie, a wiec jestem w ciemnej d*pie:(

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 29 września 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Hej kochane! widziałam ze pisałyście o pracy i zwolnieniach, no to ja niestety tez musze dołaczyc wlasnie sie dowiedziałam ze pracuje do końca pazdzernika bo rodzice nie daja rady finansowo na nianie, a wiec jestem w ciemnej d*pie:(
    przynajmniej wiesz trochę wcześniej i zdążysz znaleźć coś lepszego
    ułoży się jakoś, ale znam ten ból jak tylko dostaliśmy kredyt to się dowiedziałam że mnie redukują do 1/4 etatu rok tak przebimbałam a potem dostałam zastępstwo cały etat, też szału nie ma bo cały etat i teraz M bez pracy, ale jest lepiej i tego się trzymam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 18:17

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 29 września 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane

    mało mnie ale czytam co u Was codziennie
    my rośniemy we wszystkich kierunkach tylko nie wzwyż :)samopoczucie ciążowo znośne, czyli mogłoby być gorzej
    nieustannie trzymam kciuki za te z nas, które jeszcze czekają na swoją szansę

    magdalenka_ka, aja lubią tę wiadomość

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 29 września 2014, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ehh, ja niby mam dobrą pracę...ale zawalona we wszystkie strony jestem...
    I teraz jak nam się życie ładnie poukładało pod tym kątem, to dzidzi nie ma...i się nie zapowiada.

    Może kiedyś w końcu zapuka?

    magdalenka_ka lubi tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 29 września 2014, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rah wrote:
    Nie chce wyjść na "chamkę", ale faktycznie...ostatnio przychodzą tu dziewczyny, które czekają na okres i podejrzewają ze moga byc w ciąży. A po kilku dniach piszą, ze szok,ze sa w ciąży...troche mnie to w dupę gniecie;) bo sa tu dziewczyny, które walczą po kilka lat....i nagle przychodzi ktos kto nie moze poczekać 3 dni zby sie przekonać, ze jednak jest w ciąży...

    Przepraszam za dosłowne zarzuty :( nie mam nic do dziewczyn, które tak wpadają na kilka dni. Dobrze, ze komuś sie chociaz udaje :) ale sa tu dIewczyny, które starają sie nie rok, nie dwa....a po. 6-8 lat...mnie boli jak czytam, ze ktos znowu jest w ciąży,a co dopiero inne dziewczynki, które jeszcze dluzej sie starają i które maja jeszcze mniej szans...

    P.s. Nie pisałam tylko o tym wątku, ale ogolnie o owu.

    I właśnie dlatego długo mnie nie było :/

    Witam dziewczynki :* pamiętacie mnie?

    Było ciężko czasami bardzo ciężko... byłam u psychiatry i psychologa, brałam leki psychotropowe bo pojawiły się niestety myśli samobójcze, które jak widać nie wygrały ;)

    Ostatnio prawie rozpadło się moje małżeństwo ale daliśmy radę...
    Teraz "polujemy" na szczeniaczka w którym się zakochamy ;)

    Poza tym jestem już po 1@ i chyba pojawia się płodny śluz... jeszcze miesiąc temu płakałam na myśl że mamy znów zacząć starania bo nie chciałam a dziś zastanawiam się nad <3 bez kontroli ;)

    Synek jest ze mną codziennie
    edcc49d65f7846ddm.jpg

    magdalenka_ka, gosia86, Lenka@ lubią tę wiadomość

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 29 września 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka to ja mam tak samo. Praca bardzo dobra, z dalszą perspektywą rozwoju. Dom jest, prawie już po remoncie, stabilizacja finansowa jest, tylko dzieciaczka brak. Czyli mamy prawie wszystko, ale ostatnio myślę, że nie mamy nic. O takie mam myśli ;)

    A to, że zapuka to wiem, zapuka do każdej z nas. Pytanie tylko kiedy?

    Szpilka rośnijcie zdrowo :) już z górki macie...

    Ania pracą się nie przejmuj, bo to i tak nic nie zmieni. Kto wie, a może znajdziesz lepszą?

    szpilka, Lenka@ lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 29 września 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kati :* oczywiście, że pamiętamy! Strasznie to smutne co piszesz o tych myślach samobójczych :( dwa lata temu straciliśmy przyjaciela, który popełnił samobójstwo. Strasznie to przeżyliśmy i tak naprawdę do dziś się nie otrząsneliśmy, nie mówiąc o jego rodzinie :( Kati kochana bądź silna! Zobaczysz, że jeszcze pojawi się piękny i zdrowiutki bobasek. A jak będzie Ci smutno, to my tu jesteśmy. Pisz zawsze! Myślę, że szczeniaczek pomoże Ci na smutki. Wiecie co chcecie? Ja jako psia mama proponuję labradora, bo są najlepsze dla dzieci, mają poczucie humoru ;), baaardzo łatwe w szkoleniu. Jeżeli chcesz, to Ci cały esej napiszę o tej rasie :) i uwierz mi, że piesio potrafi odstresowac. No a poza tym każde dziecko powinno mieć swojego psa, no nie :)

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 29 września 2014, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu nareszcie jesteś:* to forum bez Ciebie jest zupełnie inne
    Tak samo jak bez Lenki
    Ale rozumiem że potrzebowałyście czasu

    Myślę że pomysł z psiakiem to strzał w 10 i gdyby mój M się zgodził to po poronieniu też bym przygarnęła pieska no ale niestety nie chciał się zgodzić

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 19:25

    Lenka@ lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
‹‹ 406 407 408 409 410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ