X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie czekam na @. Obstawiam wtorek. Żeby nie płakać dzisiaj idę na dłuuugi spacer z koleżanką i psami. Wieczorem mam nadzieję na wypróbowaniu stepu a jutro kino :D

    Aja zazdroszcze łyżw :) często będziecie chodzić?

    Vincaminor mam pytanie kwiatkowe. Może pomożesz - miałam przepięknego amerylisa i już przekwitł. Warto zasuszyć cebulkę na drugi rok czy lepiej kupić nowy?

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cześć Czarnobylki :*

    Ania1986, ewwiel, aja, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc kochane!!! miłej niedzieli u mnie juz w srodku rózowo a wiec @ za rogiem, chyba pierwsza ktorej sie spodziewałam na 100% i mam nadzieje ze nie bede wyc.

    Mam pytanie czy któras z Was robila ANA? i zespoł antyfosfolipidowy?

  • JoJo86 Ekspertka
    Postów: 188 187

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, potrzebowałam troszkę odpocząć i zmienić podejście bo sama siebie wykańczałam psychicznie. Tak się nakręciłam, że nie robiłam dosłownie nic tylko myślałam o dziecku, ciąży i próbowałam ustalić jakiś plan działania żeby tym razem na pewno się udało. W pracy byłam zupełnie bezproduktywna, po pracy leżałam, spałam, jadłam i czytałam o ciążach w internecie. Aż w końcu powiedziałam sobie dość. Już nie czytam, przestałam mierzyć temperaturę, zaczęłam zdrowo jeść i ćwiczyć :) czuję się dużo lepiej mimo, że minęło dopiero kilka dni. Będę zaglądała do Was oczywiście.. I też wierzę, że wszystkie będziemy mamami. Kurde jesteśmy jeszcze młode, medycyna idzie do przodu, Kożuchowska urodziła w wieku 40lat! A jak nie urodzę to tak czy inaczej zostanę mamą w inny sposób.. a tymczasem zbieram się do kina :) miłego popołudnia

    gosia86, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    uwo943r8xa2yg4kz.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka_ka wrote:
    Ja właśnie czekam na @. Obstawiam wtorek. Żeby nie płakać dzisiaj idę na dłuuugi spacer z koleżanką i psami. Wieczorem mam nadzieję na wypróbowaniu stepu a jutro kino :D

    Aja zazdroszcze łyżw :) często będziecie chodzić?

    Vincaminor mam pytanie kwiatkowe. Może pomożesz - miałam przepięknego amerylisa i już przekwitł. Warto zasuszyć cebulkę na drugi rok czy lepiej kupić nowy?
    Przepraszam, ze tak poprawiam, ale nie amarylis tylko hipeastrum ☺ to jest drugi po zonkilach najczestszy blad w nazewnictwie kwiatow, nie wiem skad, bo to kompletnie dwa rozne gatunki, z czego amarylisow wlasciwie sie u nas nie spotyka. ☺ Tyle wstepu, teraz konkret - jak przekwitl to obetnij mu szypule na ktorej byly kwiaty, zostaw liscie, niech cebulka sie nakarmi przez jakis czas, liscie przyschna, pozniej stopniowo do zera ogranicz podlewanie. Jak cebulka zaschnie to ja wyjmij, schowaj w ciemnym i suchym miejscu, najlepiej w papierowej torebce i tak przechowuj przez osiem tygodni. Pozniej wstaw w swieza ziemie, zacznij podlewac i powinna niedlugo nowa szypula wyrosnac.
    To jest cecha osobnicza troche jak to kwitnienie bedzie wygladac, ale np. Ja mojej Babci dobre pare lat temu podarowalam takiego cwaniaka, co najpierw byl normalny a teraz puszcza liscie wysokie na poltora metra, szypule tez - Babcia musi go przywiazywac do mebli zeby sie nie przewrocil

    gosia86, magdalenka_ka lubią tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vincaminor dziękuję jesteś niezastąpiona :* uwielbiam tego kwiata. Teraz szukam jakiejś fajnej kompozycji do kuchni. Polecisz mi może jakieś strony, blogi o kwiatach? Uwielbiam kwiatki w doniczkach, fanie udekorowane. Teraz szukam czegoś w motywach walentynkowych.

    Cześć Lenka :*

    JoJo też jestem na etapie szukania złotego środka przy staraniach ;) zaglądaj tu do nas :*

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane weszłam na belly i mam newsa ! Szpilka rodzi!:)

    Lenka@, madlenka, Eklerka, rah lubią tę wiadomość

  • aja Autorytet
    Postów: 667 382

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    widzę, że do wielu z nas przyszła @. u mnie też się rozkręciła.
    Ania1986 wrote:
    ja sama ja skąponowołam po przestudiowaniu forum meskie sprawy, ale moj gin obecny ten z leczenia nieplodnosci widział zestaw i mowil ze jest ok i najwazniejsze ze działa, a wiecej Ci powiem co sadzi androlog 26 stycznia bo sie wybieramy.

    Aniu, dziękuję ci za wszelkie informacje :) na pewno skorzystam, byleby mąż się dał namówić. trochę jeszcze musi ograniczyć piwkowanie i picie na imprezach czy spotkaniach ze znajomymi. nie wiem dlaczego tak sie porobiło, że co się spotykamy ze znajomymi, to każdy piwo albo wódkę stawia ;/

    Magdalenka, nie mamy za dużo czasu, ale mam nadzieje, że będziemy chodzić częściej żebym ja się nauczyła lepiej jeździć :)

    Vincaminor, może nie udostępniaj wykresu przez pare cykli. ja tak zrobiłam i tak zaczęłam unikać komentarzy, które choć z perspektywy osoby je piszącej mają na celu wsparcie, to o tyle dla osoby długo starającej się są wnerwiające. nie dość, że co miesiąc przeżywamy swego rodzaju żałobę, gdy nadchodzi miesiączka i nie zdążymy jej zakończyć, bo nadchodzi kolejna @ co jest niestety strasznie frustrujące to do tego dochodzą wnerwiające komentarze pod wykresem, to od znajomych ;/ mnie pewna osoba w święta życzyła dziecka, powiedziała, że praca nie jest ważna, że ważne jest to żeby mieć dzieci. niestety osoba ta nie wie, że mamy problem z zajściem w ciąże, że się leczymy itd. niech sobie myśli, że nie mamy narazie dziecka ze względu na to, że mam prace, bo tak to całe miasto by wiedziało, że nie mogę mieć dzieci jakby się ta osoba dowiedziała jaka jest prawda.

    śmiać mi się kiedyś chciało jak siostra stwierdziła, że widać, że wyluzowałam i odpuściłam trochę. może tak to z boku wygląda, ale jakoś po sobie nie czuję, żebym odpuściła starania, choć jak na razie nie płakałam dlatego, że @ przyszła. bardziej mój mąż to przeżywa.

    Vincaminor, ja też miałam hipeastrum (też nie widziałam jak ten kwiatek prawidłowo się nazywa, zawsze był to dla mnie amarylis), ale chyba je sobie załatwiłam ;/ tzn. po przekwitnięciu obcięłam mu szypule, a listki mi nie obeschły, bo go cały czas podlewałam ;/ i nie wysadziłam z ziemi. czy da się go jeszcze uratować czy już nie?

    20110827560113.png
    Lola 24.08.2016 <3
    Aniołek [*] 6tc
    Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
    Hubert 06.04.2022
    Łucja 07.03.2024
    "Nie powitałeś życia płaczem,
    Nie pożegnałeś go w śpiewie.
    Byłeś i jesteś Aniołkiem,
    Który o śmierci swej nie wie."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aja wrote:
    widzę, że do wielu z nas przyszła @. u mnie też się rozkręciła.



    Aniu, dziękuję ci za wszelkie informacje :) na pewno skorzystam, byleby mąż się dał namówić. trochę jeszcze musi ograniczyć piwkowanie i picie na imprezach czy spotkaniach ze znajomymi. nie wiem dlaczego tak sie porobiło, że co się spotykamy ze znajomymi, to każdy piwo albo wódkę stawia ;/


    Kochana a Twoj maz juz robil kiedys badanie nasienia czy to bedzie debiut?

  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Z tymi małżami naszymi to po jakim czasie wybierałyście się do lekarza? Gin to sugerował czy same?

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • aja Autorytet
    Postów: 667 382

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Kochana a Twoj maz juz robil kiedys badanie nasienia czy to bedzie debiut?
    Robił, szału nie było, tylko 8% prawidłowych plemników (wg lekarza do którego chodziliśmy było ok) dlatego tyle z nim walczyłam żeby brał witaminy i ograniczył alko. teraz jesteśmy bez lekarza. narazie mąż zrobi seminogram i od razu też chromatyne, bo tam gdzie planujemy pójść do lekarz jest to wymagane. a zresztą nawet do IUI tego tam wymagają, to im szybciej wsio porobimy tym lepiej.

    20110827560113.png
    Lola 24.08.2016 <3
    Aniołek [*] 6tc
    Dawid 14.08.2019 [*] 21tc
    Hubert 06.04.2022
    Łucja 07.03.2024
    "Nie powitałeś życia płaczem,
    Nie pożegnałeś go w śpiewie.
    Byłeś i jesteś Aniołkiem,
    Który o śmierci swej nie wie."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie. Z tymi małżami naszymi to po jakim czasie wybierałyście się do lekarza? Gin to sugerował czy same?
    Moj były gin twierdził ze rok dla natury mimo ze były ciaze biochemiczne:/ ja głupia go posłuchałam i ruszylismy z badaniami dopiero w 13 miesiacu , maz poszedl na pierwszy ogien i od razu klops, rok zmarnowany i nie wiadomo ile jeszcze czasu zmarnowanego bedzie bo ogolnie u facetow leczenie trwa dluzej, a wiec kochana nie robcie tego błedu co my i najlepiej jak naszybciej sie diagnozowac szczegolne meza wyslij juz teraz na badania(koszt takiego badania to od 70 zł do 170, zalezy gdzie robione,nie tanie badanie ale lepiej to sprawdzic )

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aja wrote:
    Robił, szału nie było, tylko 8% prawidłowych plemników (wg lekarza do którego chodziliśmy było ok) dlatego tyle z nim walczyłam żeby brał witaminy i ograniczył alko. teraz jesteśmy bez lekarza. narazie mąż zrobi seminogram i od razu też chromatyne, bo tam gdzie planujemy pójść do lekarz jest to wymagane. a zresztą nawet do IUI tego tam wymagają, to im szybciej wsio porobimy tym lepiej.
    hehe 8 % to na te czasy kochana naprawde bardzo dobry wynik, my ze swoimi sie chowamy;) a powiedz mi ile ta chromatyna kosztuje i co wnosi do diagnostyki?

  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Kochane weszłam na belly i mam newsa ! Szpilka rodzi!:)

    Szpilka, trzymamy kciuki MOCNO za piękny finał :) :*

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aja jeśli to obca osoba życzyła Ci dziecka w święta to pewnie musiało boleć a co dopiero jak moja mama od kilku lat życzyła nam dziecka
    Niektórzy po prostu nie rozumią lub nie chcą
    Ach zazdroszczę Ci łyżew razem z mężem mój to jak ze mną pójdzie to stoi przy bandzie po drugiej stronie tafli i mi kibicuje

    Odnośnie kwiatków to rosną mi praktycznie wszystkie oprócz zamiculcasow/zamifolii te jakoś marne u mnie :/

    Co do komentarzy pod wykresem to naprawdę potrafią być wkurzające po mimo szczerych chęci autorek

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Czarnobylki, macie tak...że czasem wychodzicie na dwór...patrzycie w niebo...bierzecie głęboki oddech i zastanawiacie się, co jest z Wami nie tak... ?

    Wczoraj zaczęłam swój 29 rok...i oczywiście wszyscy życzyli mi...bobasa...



    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka@ wrote:
    Czarnobylki, macie tak...że czasem wychodzicie na dwór...patrzycie w niebo...bierzecie głęboki oddech i zastanawiacie się, co jest z Wami nie tak... ?

    Wczoraj zaczęłam swój 29 rok...i oczywiście wszyscy życzyli mi...bobasa...
    oj bardzo czesto, czasem nawet mysle ze to wszytsko to kara za cos z przeszłosci:/


    Lenka wszystkiego naj naj kochana zdrówka, pieniążków, miłości oraz spełnienia marzeń!!!
    graphics-happy-birthday-505231.gif

    Lenka@ lubi tę wiadomość

  • Lenka@ Autorytet
    Postów: 1300 761

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Dziękuję Aniu :)
    Liczyłam na piękny prezent urodzinowy, no ale nie można mieć wszystkiego...ehh.
    Przynajmniej mąż był kochany ;)

    Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalenka po inspiracje to najlepiej iść na serwisy typu pinterest albo stylowi. :)

    Aja no właśnie myślałam, żeby ukryć wykres i postanowiłam, że pod obecnym jak mnie wkurzy jakiś komentarz to wykres się schowa. ;) Na razie trochę się oswoiłam z sytuacją i chwilowo mi lepiej.
    Co do hipeastrum to spróbuj powolutku mu ograniczyć to podlewanie do zera - powinny się liście ususzyć i wtedy analogicznie robisz wszystko to samo - powinno się udać, bo w sumie najważniejsze zrobiłaś obcinając szypułę. Z tego co pamiętam to chodzi o to, żeby cebula nie karmiła tych przekwitniętych kwiatów - liście robią fotosyntezę, więc ją odżywiają i gra muzyka. :)

    Z tymi wynikami nasienia to jeszcze zależy jaka jest całkowita liczba plemników w nasieniu. Ja prawie się załamałam jak zobaczyłam 2% prawidłowej budowy w wynikach mojego Męża (on z resztą spanikował jeszcze bardziej). Dopiero po dokładnym przestudiowaniu zobaczyłam, że ma całkowitą liczbę plemników bardzo wysoką i te nasze dwa procent to nawet więcej niż dziesięć procent z wyniku w granicach niskiej normy całkowitej ilości. Lekarz mi to potwierdził i się nie martwimy - powiedział, że wyniki nie są jakieś bardzo rewelacyjne, ale w sam raz jak na zdrowego faceta. No i ostatecznie za pierwszym razem zaszłam w ciążę właściwie "przypadkiem" więc te 2% spokojnie wystarczyły. :)

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
  • vincaminor Autorytet
    Postów: 1048 1046

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka@ wrote:
    Czarnobylki, macie tak...że czasem wychodzicie na dwór...patrzycie w niebo...bierzecie głęboki oddech i zastanawiacie się, co jest z Wami nie tak... ?

    Wczoraj zaczęłam swój 29 rok...i oczywiście wszyscy życzyli mi...bobasa...
    Ooo, ostatnio bardzo często. -_-

    Najlepsze życzenia!!!

    Lenka@ lubi tę wiadomość

    grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
    h84fi09kllurhqo8.png
‹‹ 517 518 519 520 521 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ