Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No własnie tez nam to doradzali, moze rzeczywiscie warto wszystko razem zrobic. Bo ja rozumiem, że napro dba o mnie ale co z tego jak nie zleca badań dodatkowych męzowi? Zanim znowu będą namawiac mnie na laparo, musimy mieć też wyniki przeciwciał. Dzwoniłam do mojego byłego gina pogadac o wyniku histopatologii, który wykluczył endometrioze. On twierdzi, że ten wynik jest nadrzędny i nie po to go robią, żeby ktos miał nas pare razy ciąć. I tłumacze mu, że w Białymstoku nie wierzą skoro w opisie laparo są ogniska zapalne. Stwierdził, że nie pierwszy raz słyszy cos takiego o Białymstoku i Warszawie, że mają swój schemat leczenia i procedury. No i zgłupiałam.
Na ostatniej wizycie w napro lekarz zobaczył torbiel na jajniku i krzyczy że endometrialna czyli to samo co mój pierwszy lekarz. Przy laparo okazało się, że nie endometrialna. Komu wierzyć? Mam straszny mętlik w głowie.
-
nick nieaktualnyAishha wrote:dziewczyny, 34 dzien cyklu, dwa dni bez luteiny - dzis trzeci, test sobotni negatywny a okresu brak...zaczynam sie denerwowac bo coś dziwnego sie dzieje.
Myślę, że po prostu cykl Ci się wydłużył. Luteina potrafi sztucznie podwyższać temperaturę. Jeśli temperatura się utrzyma to testuj za 2 dni.
Aishha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny Kochane, nie traćcie nadziei!!! ostatnio mało się odzywałam ale czytam Was cały czas. Wczoraj miałam badania prenatalne 12t 2d ale nie udało się zmierzyć przezierności karkowej bo mały był uparcioszkiem i się nie odwrócił do badania i nie pomogło chodzenie, ruszanie ani jedzenie... W poniedziałek podejście nr 3...
Aishha, JaKa, Selina lubią tę wiadomość
-
Sarrrra przezierność fałdu karkowego (NT) – parametr oceniany w badaniu USG płodu, jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera.
Pomiar NT jest najbardziej miarodajny między 11. a 14. tygodniem ciąży. Norma NT, określona dla danej populacji, obejmuje wartości do 95 percentyla i jest uzależniona od wymiaru ciemieniowo-siedzeniowego (CRL); w praktyce NT nie powinno przekraczać 2,5 mm. NT jest wprost proporcjonalne do ryzyka wystąpienia trisomii u płodu:
NT = 3 mm wiąże się z 3× wzrostem ryzyka
NT = 4 mm wiąże się z 18× wzrostem ryzyka
NT = 5 mm wiąże się z 28× wzrostem ryzyka
NT > 5 mm wiąże się z 36× wzrostem ryzyka.
A czuję się już troszeczkę lepiej ale jeszcze wymiotuję z rana a wieczorem jest mi niedobrze ale to normalne.
A Wy jak się macie?? -
D_basiula, bardzo się cieszę z tego, że jesteś w ciąży i serdecznie gratuluje Szybko udało Wam się, zdrowia dla Ciebie i maleństwa życzę
Ja też jestem w trakcie drugiego cyklu starań, wiąże z nim ogromne nadzieje, ale poczekamy zobaczymy co Bóg daD_basiula lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
D_basiula wrote:Sarrrra przezierność fałdu karkowego (NT) – parametr oceniany w badaniu USG płodu, jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera.
Pomiar NT jest najbardziej miarodajny między 11. a 14. tygodniem ciąży. Norma NT, określona dla danej populacji, obejmuje wartości do 95 percentyla i jest uzależniona od wymiaru ciemieniowo-siedzeniowego (CRL); w praktyce NT nie powinno przekraczać 2,5 mm. NT jest wprost proporcjonalne do ryzyka wystąpienia trisomii u płodu:
NT = 3 mm wiąże się z 3× wzrostem ryzyka
NT = 4 mm wiąże się z 18× wzrostem ryzyka
NT = 5 mm wiąże się z 28× wzrostem ryzyka
NT > 5 mm wiąże się z 36× wzrostem ryzyka.
A czuję się już troszeczkę lepiej ale jeszcze wymiotuję z rana a wieczorem jest mi niedobrze ale to normalne.
A Wy jak się macie??
Jak tam Jaka ? Który dzień cyklu ? -
nick nieaktualnySarrrra trzymam kciuki za prenatalne Wczoraj byłam na wizycie u immunologa, zapisywałam się we wrześniu, dr Sacha najlepszy w Polsce zaraz k.Pasnika. Jeździ cały czas na różne kongresy naukowe i sam daje wykłady. Powiedział że nie ma udowodnionego działania heparyny przy PAI1. Żeby ją dostać musiałabym zrobić cały panel krzepliwości i na trombofilie. Powiem szczerze nie nalegam na to, na te heparynę. Nie sądzisz że u Ciebie bardziej problem z progiem mógł być? Bo nawet teraz masz większą dawkę. Mam listę 3 badań które mogę zrobić, żeby się dowiedzieć coś więcej, bo to co mam to za mało. W ogóle dla niego badania mthfr są nic nie warte, że to wymysł internetu i firm re badania wykonujących, ot zarobek. Wręcz powiedział że nie muszę brać żadnych metyli, pff akurat tego słuchać nie będę i biorę. Homocysteiny też kazał nie zbijać echh. Kurczę strasznie rozbiezne zdania mają lekarze w tym temacie
W każdym bądź razie do żadnego lekarza już się nie wybieram. Zbadam jeszcze pojutrze jak spadła homocysteina, jaka jest wit.D3 (bo ponoć można też mieć jej nadmiar który też jest szkodliwy), prolaktyna i sprawdzę ten helikobakter.
Basiula to czekamy na dalsze wieści od Was Nadzieja już wróciła to była chwila podczas testowania, popołudniu już wszystko wróciło do normy i nie mogę się doczekać nowego cyklu -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Sarrrra trzymam kciuki za prenatalne Wczoraj byłam na wizycie u immunologa, zapisywałam się we wrześniu, dr Sacha najlepszy w Polsce zaraz k.Pasnika. Jeździ cały czas na różne kongresy naukowe i sam daje wykłady. Powiedział że nie ma udowodnionego działania heparyny przy PAI1. Żeby ją dostać musiałabym zrobić cały panel krzepliwości i na trombofilie. Powiem szczerze nie nalegam na to, na te heparynę. Nie sądzisz że u Ciebie bardziej problem z progiem mógł być? Bo nawet teraz masz większą dawkę. Mam listę 3 badań które mogę zrobić, żeby się dowiedzieć coś więcej, bo to co mam to za mało. W ogóle dla niego badania mthfr są nic nie warte, że to wymysł internetu i firm re badania wykonujących, ot zarobek. Wręcz powiedział że nie muszę brać żadnych metyli, pff akurat tego słuchać nie będę i biorę. Homocysteiny też kazał nie zbijać echh. Kurczę strasznie rozbiezne zdania mają lekarze w tym temacie
W każdym bądź razie do żadnego lekarza już się nie wybieram. Zbadam jeszcze pojutrze jak spadła homocysteina, jaka jest wit.D3 (bo ponoć można też mieć jej nadmiar który też jest szkodliwy), prolaktyna i sprawdzę ten helikobakter.
Basiula to czekamy na dalsze wieści od Was Nadzieja już wróciła to była chwila podczas testowania, popołudniu już wszystko wróciło do normy i nie mogę się doczekać nowego cyklu -
nick nieaktualnySarrrra pewnie je tak i jeśli ginka chciałaby mi dać heparynę od pozytywnego testu to bym się zgodziła bez wahania bo skoro nie zaszkodzi a może pomóc to czemu nie. Powiem szczerze siedziałam tam na tej wizycie i trochę jakbym była w innym świecie, bo ginka mówi jedno a on drugie, do tego zabulilam za wizytę. Dlatego dziękuję i nie włóczę się już po lekarzach, koniec tego.
Myślicie że jest sens badać proga końcem cyklu tuż przed @? -
Selina, tuż przed @ progesteron chyba będzie zaczynał spadać. Jeśli masz jeszcze kilka dni do @, to można pójść na badanie, albo poczekać do następnego cyklu.
U mnie 15 dc i chyba na nic nasze listopadowe starania temperatura szaleje, śluzu też było mało. Wczoraj czułam jakbym miała owulacje, albo dzień wcześniej. Mieliśmy wczoraj serduszkować tak na wszelki wypadek, ale nie wyszło. Mąż mówi, że codziennie to dla niego za często. Ja też nie czułam tego. Takie kochanie się pod presją owulacji jest bardzo stresujące.
Wczoraj kolega z pracy oznajmił mi radosną nowinę, że jego żona jest w 10 tc. Ucieszyłam się, bo bardzo ich lubię, mieli ślub tego samego dnia co my
Niestety u nich też nie było kolorowo, okazało się że także stracili pierwszą ciążę, w czerwcu miesiąc po nas nikomu wcześniej o tym nie mówił w pracy, chłopak to wiadomo łatwiej, u dziewczyny nie da się tego ukryć. Bardzo się boją żeby nie było powtórki, ale jak narazie jest dobrze.
Ta wiadomość dała mi ogromną nadzieję, wierzę że i nam się uda
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Selina to zalezy na ile dni jesteś przed @ ale ja aktualnie miała zrobić proga wg zalecen lekarza w peak plus 11 czyli jakby obstawiać, że peak+7 to 21 dc to peak+11 to 25 dc. Oczywiście nie zrobiłam bo w sobotę laboratorium miało być otwarte a nie było. Zrobię w następnym.
W moim przypadku to chyba miało być zbadanie proga ze względu na wieczne plamienia przed @ żeby zobaczyć jak bardzo jest niski. Ale po co biorąc luteine? nie wiem bo i plamień nie miałam teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 10:18
-
nick nieaktualnyAishha dziś/jutro powinnam mieć @, aczkolwiek przez dupka to nie mam pojęcia kiedy przyjdzie wolałabym już. Nie będę badać tego proga, zrobię tylko resztę badań
JaKa nie przejmował abym się szalejącą temperatura ani brakiem śluzu, bo mgl być tylko wysoko na szyjce Mój mąż też nie lubi codziennie, chyba że mamy dłuższą przerwę to wtedy tak, ale to też tak 2-3dni pod rząd i znów przerwa- z tym że zwykle tak jest tuż przed @ a nie przy owu A w tym cyklu czułam że się nie uda, bo nawet atmosfery nie było przy owu na i robiliśmy to nią siłę aczkolwiek różnie bywa, ktoś spisuje cykl na straty a tu ładna niespodzianka. Oby u Ciebie tak było
Ja się szykuje na urodziny meza, ma pojutrze. Prezenty zakupione, czekam jeszcze na 1 kuriera a w sobotę imprezka na mieście że znajomymi -
nick nieaktualnyWy laski na końcówce, a ja na początku cyklu. W piątek USG żeby sprawdzić kiedy podać ovitrelle.
Co do seksu na tzw gwizdek, to my staramy się wtedy żartować żeby tę atmosferę wypełnić chociaż śmiechem. Ale mój mąż podchodzi zadaniowo: jest śluz i trzeba to działamy -
U nas też jest tak, że z chęcią serduszka są ale w dni niepłodne, a przy śluzie, albo chociaż wtedy gdy przypuszczam, że jest szansa, to Mąż podchodzi do tego zadaniowo, jak trzeba to trzeba. Umawiamy się wtedy i w ogóle cała ta otoczka jest mega stresująca. Nawet ostatnio żartował, że czuje ma wrażenie jakby szykował się do operacji
My także mamy w sobotę imprezę - imieniny teściowej. Już myślę jaki pretekst wymyślić do abstynencji alkoholowej, bo u nich nie ma że nie chcesz... tosty za solenizantkę trzeba wypić i kropka.
Nie spisuje tego cyklu na straty, ale też nie nastawiam się za bardzo. Ale gdyby się udało, to nie chcę ryzykować z alkoholem, wolę dmuchać na zimneWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 17:32
Selina lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
JaKa ja też na większości imprez stronie od alkoholu ale przeważnie od wódki. A jak już mam ochotę coś wypić to muszę prowadzić. Wiem, że jestem na językach otoczenia. Z drugiej strony lekarz mówił żeby nie wariowac i żyć normalnie, nie upijac się ale można coś wypić. Podobno nawet jak się zajdzie w ciążę to w pierwszych tygodniach zarodek jest pod ochroną. Później już każde wypicie szkodzi.
-
nick nieaktualnyNo i jest małpiszon! dziś popołudniu dostałam ufff
Tzn z 1 strony super a z drugiej kicha, bo miałam zbadać prolaktynę w nie krwawym dniu o czym zapomniałam a jutro na badania jadę, nie wiem w sumie co robic z tym badaniem
JaKa aż tak nie trzeba uważać dopóki nie wiemy o ciąży można się napić (tak jak Aishha napisala, nie upijać się ale wypić jakiś toast czemu nie)
Ja tam sobie pofolguję z jakimiś drineczkami może o ile nie będę na p.bólowych ;]