X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 9 listopada 2017, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibika, planuje w koncu w sobote pójsc i zrobić krzywe. Czy oprócz zakupienia glukozy i czekania tam dwie godziny cos potrzebuję? Moge jakoś źle się czuć po tym badaniu?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, proponuję najpierw zadzwonić do laboratorium i zapytać czy mają glukozę 75g. Może nie będziesz musiała kupować.

    Dzień przed badaniem nie objadaj się, szczególnie na noc i rzeczami typu chleb, słodycze, kasze, ryż, owoce, ziemniaki. Rano w dniu badania wypij sobie tak ok 0,5 l wody żeby krew nieco rozrzedzić - będzie łatwiejsze pobranie.

    Po wypiciu glukozy może się zdarzyć, że poczujesz się źle, ale nie są to częste przypadki. Nastaw się, że będzie OK. Jak już wypijesz glukozę, to przez 2h nie możesz jeść i pić (jeśli ekstremalnie Cię przyciśnie,to mały łyczek wody), spacerować. Przyda się książka, gazeta, gra etc.
    Zabierz ze sobą kanapkę i soczek. Ponieważ po 2h możesz doznać hipoglikemii (zimne poty, drgawki, wilczy apetyt, silne osłabienie, kołatanie serca) więc zaraz po 3 pobraniu wypij soczek i zjedz kanapkę (w tej właśnie kolejności żeby dostarczyć świeżą porcję cukru.

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 9 listopada 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ci wielkie, wlasnie zastanawialam sie co z jedzeniem zaraz po 2 godz, bo jak mnie dopadnie ssanie i słabośc to ledwo wróce do domu.
    Odnosnie glukozy to mam mieć swoją. Wodę musze obowiązkowo przed badaniem pić bo mam bardzo gęstą krew :)
    To po wszystkim poproszę Cie o pomoc w interpretacji wyniku. Mój lekarz nie zlecał badania, pytał tylko czy w najbliższej rodzinie ktos choruje na cukrzyce. Niby nie jest stwierdzona, ale moja mama ma zawsze na pograniczu cukier i jest od zawsze otyła...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczęście glukoza to wydatek tylko 3zl więc nima źle ;) Mnie strasznie mulilo po wypiciu tego, ale słabo mi nie było. Miałam jedzonko że sobą i już w drodze powrotnej wszamalam bananka i wody popilam :)

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 9 listopada 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie pamietam, że ledwo to wypiłas :)
    Jakkolwiek ma to nie smakować to wypiję i w końcu zrobie badanie. Nie wiem co mi jeszcze zostanie do zrobienia ale mój mąż juz wymięka z moimi pomysłami bo obwinia tylko siebie za nasze niepowodzenia. Ciekawa jestem czy jest sens u Niego robić badanie na przeciwciała przeciwplemnikowe czy coś takiego, co stwierdzi ewentualne problemy z wiązaniem się Jego nasienia ze śluzem...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane! Melduję się po laparo i histero! Na wypisie grubo: endomenda III stopnia i LUF. Teraz przez kilka miesięcy wszystko będzie porzadku wiec bierzemy się do roboty;-)

    Selina, Rucola lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Cześć kochane! Melduję się po laparo i histero! Na wypisie grubo: endomenda III stopnia i LUF. Teraz przez kilka miesięcy wszystko będzie porzadku wiec bierzemy się do roboty;-)
    Diagnoza wiadomo bajeczna nie jest, ale macie teraz swój czas :) i ogromne szanse na powodzenie! Czego Ci gorąco życzę :) Jak się czujesz w ogóle?


    Aishha mój mąż miał latem badanie p.cial p.plemnikowych w nasieniu i test HBS albo hba już nie pamiętam nazwy i to jest właśnie badanie wykrywające czy plemnik dobrze łączy się z otoczka komórki jajowej (obydwa badania ok). Teraz końcem października robił też fragmentację chromatyny czy jakoś tak Wyniki już są, ale nie wysyłają mailowo że względu na ochronę danych medycznych :/ no i musimy do 23ego poczekać aż ja mu odbiorę, bo dopiero wtedy mam wizytę.

    Aishha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się dobrze, brzuch lekko pobolewa, ale przynajmniej wiadomo, że coś było robione :-) Nic przeciwbólowego nie biorę, bo nie ma takiej potrzeby... dostałam antybiotyk na 5 dni i to wszystko:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 00:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia.de wrote:
    Czuję się dobrze, brzuch lekko pobolewa, ale przynajmniej wiadomo, że coś było robione :-) Nic przeciwbólowego nie biorę, bo nie ma takiej potrzeby... dostałam antybiotyk na 5 dni i to wszystko:-)
    No to git! :) Pięknie :) Jesteś jeszcze w szpitalu rozumiem? Bo że stopki czytam że dziś zabieg miałaś

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No to git! :) Pięknie :) Jesteś jeszcze w szpitalu rozumiem? Bo że stopki czytam że dziś zabieg miałaś

    Ku mojej radości wpisali mnie wczoraj. Nie bylo zadnych powikłań, czuje się dobrze więc nie było przeszkód;-) szybciej dojdę do siebie w domu :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 14:21

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 10 listopada 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam u dentysty z zebem. Dała mi vis na ochrone ulamanegk zęba na czas 1 trymestru. Ledwo wyszłam z gabinetu a ochrona wypadła:/ dobrze ze tylko 37 zł płaciłam. Dzisiaj i jutro robię pierwsze kompleksowe badania. Dodatkowo zrobię tylko homocystejne i progesteron :)

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Dzięki Ci wielkie, wlasnie zastanawialam sie co z jedzeniem zaraz po 2 godz, bo jak mnie dopadnie ssanie i słabośc to ledwo wróce do domu.
    Odnosnie glukozy to mam mieć swoją. Wodę musze obowiązkowo przed badaniem pić bo mam bardzo gęstą krew :)
    To po wszystkim poproszę Cie o pomoc w interpretacji wyniku. Mój lekarz nie zlecał badania, pytał tylko czy w najbliższej rodzinie ktos choruje na cukrzyce. Niby nie jest stwierdzona, ale moja mama ma zawsze na pograniczu cukier i jest od zawsze otyła...

    Jak chcesz, możesz wysłać wyniki na priv

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 11 listopada 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co to ich nie zrobiłam bo koleżanka z przychodni była nieprzytomna i powiedziała że dziś lab pracuje. Pocalowalam klamkę.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też byłam u dentysty, ale w czwartek. Pół h i 7mka zrobiona :D wycierpiałam się trochę, bo nie chciałam znieczulenia (mówię sobie, kurczę jak mam dzieci rodzić to co tam taki bół przy wierceniu). Wreszcie czuję ulgę ufff :) A z tym złamanym zębme mogę sobie chodzić, bo mam go zabezpieczonego czymśtam i stanu zapalnego okostnej na rtg nie było.
    Wczoraj za to jaką miałam jazdę w pracy... Popołudniu jak miałam jedną klientkę, to nagle poczuczułam takie ciągnięcie z żołądka do jelit i mega silny skurcz, jak na biegunkę. Przeprosiłam ją i poleciałam do wc, jak tylko tam weszłam zrobiło mi się tak słabo, nogi jak z waty, usiadłam na sedesie i ciemno przed oczami, piszczenie w uszach i drętwienie dłoni :O przeraziłam się, że zaraz zemdleję i zawołałam koleżankę. Posadziła mnie na zapleczu przy otwartym oknie i troche lepiej mi bylo ale cala sie trzeslam, dłoni nie czułam i cała byłam mokra. Masakra jakaś. Nie skończyłam tej klientki i odwołałam jeszcze ostatnią. Miałam jeszcze 2 ataki skurczy jelit i dopiero za tym ostatnim razem miałam biegunkę. Nie mam pojęcia czy coś mi zaszkodziło, bo tak naprawdę nie miało co. Później już czułam się tylko lepiej i kiszki się uspokoiły. Po męża musiałam dzwonić żeby przyjechał po mnie, bo się bałam że fiknę gdzieś po drodze jak będę wracać. Kurcze, ja to zawsze muszę mieć jakieś "brzuszne" przygody :/

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 11 listopada 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinko właśnie takie przeżycie miałam 3 tyg temu jak do szpitala trafiłam. Zapalenie śluzówki jelita czy coś takiego. Teraz okazuje się że mam bakterie jakieś i muszę iść do gastro.

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Selinko właśnie takie przeżycie miałam 3 tyg temu jak do szpitala trafiłam. Zapalenie śluzówki jelita czy coś takiego. Teraz okazuje się że mam bakterie jakieś i muszę iść do gastro.
    O kurczę :/ ale mówiłaś coś o krwi, że miałaś, ja nic takiego nie miałam. Zwykła biegunka po tym zasłabnięciu a później wszystko minęło

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 13 listopada 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, 34 dzien cyklu, dwa dni bez luteiny - dzis trzeci, test sobotni negatywny a okresu brak...zaczynam sie denerwowac bo coś dziwnego sie dzieje.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie biel, tak jak czułam. Siknelam i sobie poszłam szykować śniadanie, wiedziałam że jak wrócę do łazienki zastane białe miejsce. Wiem też, że i w tym nowym cyklu się nie uda (mam mieć Clo+ovitrelle+dupek), czuję to poprostu. Wiem że muszę mieć IUI, to głupie, ale poprostu wiem że naturalnie nam się nie uda

    Aishha może jeszcze przyjdzie dziś lub jutro

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 13 listopada 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja już powoli wymiękam jak widzę białe miejsce na teście...a w którym dniu cyklu jesteś?
    My obgadaliśmy temat w piątek i zdecydowaliśmy, że robimy w koncu test MAR i ten z hialuronianem, nie pamiętam jak sie nazywa ale mam wszystko zapisane. Wydaje nam się, że jest coś na rzeczy z tymi plemnikami i przeciwciałami tym bardziej, że nie jestem pierwszą partnerką męża, z którą się starał o dziecko. A tamta zaszła z kochankiem raz dwa. Czyli powinna była zajsc nawet ze słabym nasieniem bo i z gorszym mają ludzie dzieci. Nie mówiłam Wam, bo trochę wstydliwy temat.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha 28dc i jakoś 12-13dpo.
    Słyszałam już taka historię jak Twoja i Twojego męża, kolega mojego męża też tak miał. Zostawiła go żona po paru latach bo nie mogli mieć dzieci, znalazła sobie innego i pyk jest w ciąży. On z nową kobiet starał się 2lata i jak się przygotowywali do IUI chyba, to pykło naturalnie. Zaden wstydliwy temat ;) Badajcie się jasne, a nie lepiej przy okazji już zrobić jeszcze ta chromatyne? Drogie toto, ale określa DNA plemników chyba czy są zdolne do zapłodnienia

‹‹ 800 801 802 803 804 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ