Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny! zarówna ja jak i mąż mamy wiele maluszków w rodzinie, dlatego ciągle je widzimy i mamy obycie w tym roku urodzą mi się trzy szkraby wśród najbliższych także będzie się działo boje się tylko, że jak nie zajdę do tego czasu to niestety oprócz oczywiście wielkiej radości będę czuła tę okropną zazdrość!
Ida - głowa do góry, dopiero zaczęłyśmy się starać, nie ma co marudzić, zaraz nam się uda, zobaczycieIda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A wiecie, ze mi tez sie takie rzeczy snia ostatnio. Misia masz racje ja tez sie mimo wszystko tej nuty zazdrosci obawiam no ale to juz chyba w nas wpisane. Powiem Wam, ze nie mamy co sie zalamywac bo staramy sie krotko a mam wsrod swoich znajomych pare ktora dopiero po 6,5 roku zaciazyla wiec...jest to dla mnie pocieszenie ze jednak mozna trzeba tylko wiezyc i miec sile.
-
Mi poprzedniej nocy,chyba po raz pierwszy w życiu (!!) śniło się,że jestem w ciąży,uczucie po przebudzeniu - delikatnie mówiąc dziwne... Tym bardziej,że sen był tak realistyczny.. My spędziliśmy aktywnie weekend,pojechaliśmy w nasze rodzinne strony (łódzkie),mąż dzis zrobil nową życiowkę w półmaratonie i właśnie świętujemy i oglądamy gran derbi a ja,przyznam Wam szczerze myślami jestem już w drugiej połowie tygodnia,kiedy teoretycznie przypada owu..
Ida lubi tę wiadomość
-
A co do snów, to mnie na początku starań kilka razy śniło się, że albo jestem w ciąży, albo mam małe dziecko. Zawsze towarzyszył tym snom taki spokój - jak by wszystko było na miejscu i o nic nie trzeba było się martwić. Teraz już dawno mi się nic takiego nie śniło.
-
Oj chciałabym myśleć tak pozytywnie jak wy.......
Wczoraj oczywiście musiałam się zryczeć tak że jeszcze dziś mam oczy spuchnięte, pewnie hormony szaleją i mam nadzieje że małpa przyjdzie dziś oby.
Na szczęście mąż rozumie i pozwala mi na takie resety;-)4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍
01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
3tygodniowe indukowanie poronienia
zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
niedoczynność tarczycy
tyłozgięta, zrotowana macica
05.2021 poronienie 6tc
STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito -
Czesc Dziewczyny
Vincaminor trzymam kciuki! Daj znac jak poszlo
Izik nie zalamuj sie, przepraszam kochana nie pamietam jak dlugo sie staracie, ale jestem pewna,ze w koncu sie uda najgorsze sa te ostatnie dni przed @. Dziewczyny trzeba stworzyc jakas liste fajnych zajęć, co by nie myśleć o @...jakieś pomysły???
Boję się, że mój pierwszy cykl starań włśnie dobiegł do końca. Małż wczoraj powiedział, że nie jest do koñca pewien, czy właśnie teraz chce się starać...oj strasznie mi się zrobiło smutno mam nadzieję,że zmieni zdanie...ale nie będę już pytać, ani naciskać. Będę wiedziała za tydzień, bo my dopiero w płodziaki zaczynamy uważać, czyli ok 11 dnia cyklu. Odezwę się wtedy, a Wy trzymajcie kciuki pliiisss!!
Chciałabym wiedzieć jakim cudem ludzie wpadają????
Miłego dnia Babeczki!!![link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hej dziewczyny nie nadążam z czytaniem, my w weekend też odpoczywaliśmy, pogoda była piękna, ale już wczoraj wieczorem zaczęło padać.. Jestem już w pracy i jutro też od rana do wieczora w pracy. U nas była tylko jedna krótka rozmowa na temat "co robimy" i ustaliliśmy że będzie co będzie, póki co biorę się za swoje ciało a w międzyczasie idę do gina w czwartek i robimy monitoring żeby sprawdzić czy jest owulacja.. I na luzie do tego podchodzimy, postanowiłam, że nie będę się stresować hehe zobaczymy jak to będzie. Ale zabezpieczać się nie będziemy, ale tym bardziej nastawiać się na płodne czy niepłodne dni. Obserwacje robić będę żeby lepiej zrozumieć swoje ciało No to chyba tyle
Życzę Wam Dziewczyny powodzenia każdej z osobna i uwierzcie że naprawdę będzie super
Trzymam kciuki za Wasze staranka i efekty w postaci dwóch kresek na teście! -
Dzień dobry!
My dopiero 3 cykl starań zakończyliśmy, więc nie ma tragedii. Sama sobie dałam jakieś pół roku do 8-9 miesięcy. W sumie tak jak mówił mi mój gin. Ogólnie powiedział, żeby dać sobie ten rok, ale później sprecyzował do 'po wakacjach'. Czyli moje obliczenia pokrywają się z jego prognozami. Zobaczymy jak będzie.
Co robić żeby nie myśleć? Mnie myślenie na dzień dzisiejszy i do tej pory nie przeszkadza i nie dołuje. Ale faktycznie lepiej mieć zajęcie. Myślę, że najlepsza jest praca. Mam to szczęście, że ją mam i to z dzieciaczkami i bardzo mnie ona uspokaja, dodaje energii
magdalen_ko - myślę, że powinnaś z mężem poważnie porozmawiać. Ale raz. Nie naciskać i nie prosić. To jest zbyt poważna sprawa, by zmieniać zdanie co jakiś czas. Myślę, że skoro wcześniej ustaliliście inaczej, a teraz mąż nie jest pewny, to należą Ci się wyjaśnienia. Porozmawiaj z nim na spokojnie, zapytaj jakie ma obawy. Na pewno się dogadacie
ulaa8 - my na tej samej zasadzie zaczęliśmy starania. Nie mieliśmy ciśnienia, że 'już, teraz, natychmiast'. Nie zabezpieczaliśmy się, ale nie czyhaliśmy tylko na dni płodne. Po 3 cyklach widzę, że i ja i mąż coraz bardziej chcemy. Mąż na początku miał więcej dystansu, ale był mocno przekonany o tym, że będziemy się już starać. Cieszy mnie jego podejście.
Z drugiej strony też czasem nie da rady się nie nastawiać, bo kiedy się chce, kiedy nadchodzą płodniaki to nie sposób o tym nie myśleć. Ale jeśli tylko starania nie zaprzątają nam całej głowy to myślę, że wszystko jest w normieEwik lubi tę wiadomość
-
vincaminor wrote:
Jutro idę do ginekologa, poproszę o kciuki - mam wielką nadzieję, że torbiel, która ostatnio się powiększyła, teraz zniknie...
ehh a ja się przejmuje już 15 dc i skoku brak nie miałam jeszcze tak długiej fazy folikularnej, to będzie coś czuje jeden z najdłuższych moich cykli. -
Cześć dziewczyny
Mam do Was takie pytanko, może mi doradzicie. Zrobiłam dzisiaj test owulacyjny i nie wiem co o nim myśleć. Wyszły dwie kreski wyraźne , ale ta testowa jest odrobinkę słabsza od kontrolnej. Tak.. tyci tyci ale jednak. Z instrukcji wynika, że test wyszedł ujemny, ale moje pytanie dotyczy tego, czy mimo wszystko jak ta krecha testowa jest już praktycznie taka jak kontrolna to czy już od dzisiaj zacząć staranka? Czy czekać do jutra i powtórzyć test?
Wczoraj wieczorem czułam jak by kłucie jajnika ale było delikatniejsze niż zazwyczaj- lub sobie już ubzdurałam... i oczywiście śluz rozciągliwy... -
nick nieaktualny