Gdy ostatni listek w listopadzie opadnie 🍂, dzidziuś nam do brzuszka wpadnie 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
drSylwia wrote:Staramy się od 11.2021, nie mam w ogóle miesiączek ani owulacji beż leków, także od początku biorę Clo. Udało mi się zajść w ciążę już 1 cyklu, niestety poroniłam. Zrobiliśmy badania genetyczne i okazało się, że płód miał triploidie. Po tym jak poroniłam strasznie spadła mi odporność, od tego czasu miałam już 6 razy covid, pełnoobjawową ospę wietrzną, półpasiec, grzybicę. Zaczęłam łapać wszystko co się da.
W sierpniu 2022 zaszłam ponownie w ciążę, wszystko było w porządku, brak nieprawidłowości w nifty. Któregoś dnia będąc w pracy zaczęłam odczuwać skurcze, 2-3h później na sorze okazało się, że mam już pelne rozwarcie i pęcherz płodowy w pochwie. Wody odeszły i mój synek umarł. Miałam robiony szereg badań i nie udało się ustalić przyczyny, wszystko było w porządku. Lekarz uznał to za nirznany czynnik infekcyjny.
Potem trafiłam do dra Paśnika, przebadał mnie wzdłuż i wszerz, również nie znalazł bezpostedniej przyczyny, ale wyszły mi dodatnie przeciwciała przeciwko cytochromowi B, i nieprawidłowy jeden z 6 genów trombofilii w wymazie z policzka.
Po tych wszystkich badaniach dostałam zielone światło do dalszych starań, ale musiałam zrezygnować całkowicie z pracy, żeby wyeliminować ryzyko infekcji, biorę acard, a jak tylko będą 2 kreski do dołączam heparynę I encorton.
Także siedzę teraz w domu, w dresie, bezrobotna, nafaszerowana lekami i wymyślam sobie różne hobby, żeby nie zwariować czekając na cud 😃
Mam 29 lat, mąż 30.
Bardzo Ci współczuję wiele przeszłaś, i podziwiam to że się nie poddajesz masz siłę i walczysz ❤️ trzymam kciuki żeby się udało 💗💗💗drSylwia lubi tę wiadomość
-
Effiii wrote:Oby u żadnej z Was 🙂 powtarzalyscie test ? Ile jesteście DPO?
U mnie temperatura spada więc wiem, że małpa za rogiem i testu nie ma sensu powtarzać. U mnie 31dc, od owulacji minęło 14,15 dni09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
drSylwia wrote:Staramy się od 11.2021, nie mam w ogóle miesiączek ani owulacji beż leków, także od początku biorę Clo. Udało mi się zajść w ciążę już 1 cyklu, niestety poroniłam. Zrobiliśmy badania genetyczne i okazało się, że płód miał triploidie. Po tym jak poroniłam strasznie spadła mi odporność, od tego czasu miałam już 6 razy covid, pełnoobjawową ospę wietrzną, półpasiec, grzybicę. Zaczęłam łapać wszystko co się da.
W sierpniu 2022 zaszłam ponownie w ciążę, wszystko było w porządku, brak nieprawidłowości w nifty. Któregoś dnia będąc w pracy zaczęłam odczuwać skurcze, 2-3h później na sorze okazało się, że mam już pelne rozwarcie i pęcherz płodowy w pochwie. Wody odeszły i mój synek umarł. Miałam robiony szereg badań i nie udało się ustalić przyczyny, wszystko było w porządku. Lekarz uznał to za nirznany czynnik infekcyjny.
Potem trafiłam do dra Paśnika, przebadał mnie wzdłuż i wszerz, również nie znalazł bezpostedniej przyczyny, ale wyszły mi dodatnie przeciwciała przeciwko cytochromowi B, i nieprawidłowy jeden z 6 genów trombofilii w wymazie z policzka.
Po tych wszystkich badaniach dostałam zielone światło do dalszych starań, ale musiałam zrezygnować całkowicie z pracy, żeby wyeliminować ryzyko infekcji, biorę acard, a jak tylko będą 2 kreski do dołączam heparynę I encorton.
Także siedzę teraz w domu, w dresie, bezrobotna, nafaszerowana lekami i wymyślam sobie różne hobby, żeby nie zwariować czekając na cud 😃
Mam 29 lat, mąż 30.
Przykro, że musiałaś to wszystko przechodzić. Niestety większość z Nas niesie swój przysłowiowy 'krzyż'. Oby szybko Wam się udało :*drSylwia lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
drSylwia wrote:Staramy się od 11.2021, nie mam w ogóle miesiączek ani owulacji beż leków, także od początku biorę Clo. Udało mi się zajść w ciążę już 1 cyklu, niestety poroniłam. Zrobiliśmy badania genetyczne i okazało się, że płód miał triploidie. Po tym jak poroniłam strasznie spadła mi odporność, od tego czasu miałam już 6 razy covid, pełnoobjawową ospę wietrzną, półpasiec, grzybicę. Zaczęłam łapać wszystko co się da.
W sierpniu 2022 zaszłam ponownie w ciążę, wszystko było w porządku, brak nieprawidłowości w nifty. Któregoś dnia będąc w pracy zaczęłam odczuwać skurcze, 2-3h później na sorze okazało się, że mam już pelne rozwarcie i pęcherz płodowy w pochwie. Wody odeszły i mój synek umarł. Miałam robiony szereg badań i nie udało się ustalić przyczyny, wszystko było w porządku. Lekarz uznał to za nirznany czynnik infekcyjny.
Potem trafiłam do dra Paśnika, przebadał mnie wzdłuż i wszerz, również nie znalazł bezpostedniej przyczyny, ale wyszły mi dodatnie przeciwciała przeciwko cytochromowi B, i nieprawidłowy jeden z 6 genów trombofilii w wymazie z policzka.
Po tych wszystkich badaniach dostałam zielone światło do dalszych starań, ale musiałam zrezygnować całkowicie z pracy, żeby wyeliminować ryzyko infekcji, biorę acard, a jak tylko będą 2 kreski do dołączam heparynę I encorton.
Także siedzę teraz w domu, w dresie, bezrobotna, nafaszerowana lekami i wymyślam sobie różne hobby, żeby nie zwariować czekając na cud 😃
Mam 29 lat, mąż 30.
Poprzedni gin przy stymulacji owulacji zalecał mi Acard, a po owulacji od razu Encorton i heparynę i Duphastan - ale raczej zapobiegawczo, bo nigdy nie byłam w ciąży, ani nie miałam żadnych badań pod te leki..Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
alauda wrote:A wiesz ile mniej więcej trwa u Ciebie faza lutealna? U mnie zazwyczaj jest to 13-14 dni. Powinnam więc @ dostać dzisiaj. Chociaż zdarzały mi się obsuwy do 16 dni a teraz też jest to możliwe ze względu ma niewielką infekcję.
Tak, 14-15 dni, więc pewnie coś mi się poprzestawiało, bo ostatnio trochę stresów miałam03.2013 córka
11.2022⏸️
12.2022:💔9t4d łyżeczkowanie 👼
1️⃣3️⃣Cykl starań o👶
,, Upadek podczas walki o marzenia jest o wiele lepszy niż poddanie się bez prób zdobycia tego, czego pragniesz" -
nick nieaktualnyPaula9463 wrote:Z rana wpadła 🐒 może jeszcze jest szansa na 30.11 na testowanie o ile będzie owu, myślę że tu nie było niestety
Tulę za 🐒🫂
Myszkaaa20 wrote:Dzień dobry ❤️
Jak pisałam wczoraj dzisiaj czuję się jak w poniedziałek, całe szczęście jest czwartek wracam do domu i muszę się spakować bo jutro wyjazd do Zakopanego, już nie mogę się doczekać, głównie dlatego że moja głowa będzie zajęta czymś innym niż doszukiwanie się objawów 🤔
Zakopane ❤️
My mamy dość blisko a nigdy nie byliśmy razem we trójkę 😅
Nowanna wrote:Co Was nadrobię to albo zasnę, Pamiętam, że chciałam się was spytać czy szczepicie się na grypę? Niby zalecenia mówią aby podczas starań i w ciąży szczepić się, ponieważ grypa jest niebezpieczna dla płodu. Ja się nigdy nie szczepiłam i odkładam to cały czas z tygodnia na tydzień. Mąż się zaszczepił to tydzień przechorował.
Ja jeszcze nie wiem.. w ubiegłym roku miałam grypę i to był koszmar 🥺
goska000 wrote:I tak w ogóle to cześć ☀️ W Wlkp piękne słońce i bezchmurne niebo.
U mnie na południu też 🙂🌞
Sunnysunsun wrote:Tylko to jest zdjęcie z teraz. Nie chcą mi się załadować zdjęcia z aparatu do tej aplikacji
Jakie piękne kreseczki 😍
Kiedy powtarzasz betę? 😊
Bee90 wrote:A ja miałam za miesiąc próbować z kubeczkiem ale widzę w Rossku promka jest. Może kupię jednak w tym :p
Ja właśnie dzisiaj kupiłam 😀
Marzycielka wrote:A ja się witam z Wami w ten piękny i słoneczny dzień 😘
Rano psiuknęłam się perfumami i mnie zemdliło 🙈 tak bardzo staram się nie nakręcać i nie wyszukiwać objawów... No, ale nie da się... No kurczę nie da się 🙉
Nie żebym coś sugerowała ale pamiętam jak mnie mdliło od perfum w ciąży 😅
Najgorsze, że teraz co miesiąc w dzień kiedy mam dostać okres jest to samo i mój mozg już ma nadzieję na 🤰🙄
Nietypowa30 wrote:Ja dzisiaj mam wizytę u gin sprawdzić czy pęcherzyk pęknął po podaniu Ovitrelle (w czw tydzień temu)..
stresuje się bardzo tym bardziej, ze od 3dni odczuwam dziwne dolegliwości - bóle podbrzusza, lewostronne oraz piersi - typowe „okresowe” objawy jednak do okresu jest jeszcze u mnie dużo czasu, bo cykle mam długie…
trzymajcie kciuki 🥺😖
Są kciuki 🍀✊️🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 10:55
-
nick nieaktualny
-
@drSylwia przeszłaś bardzo trudną drogę ale mam nadzieję że los przygotował dla Ciebie spełnienie TEGO marzenia ❤️ najważniejsze że się nie poddajesz ❤️
Podziel się swoim hobby też chętnie się dowiem ☺️drSylwia lubi tę wiadomość
👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
Ja dzisiaj mimo pięknej pogody i świadomości, że dzisiaj już czwartek mam doła... wiem, że nie mam prawa go mieć bo to był taki pierwszy "próbny" cykl, ale miałam gdzieś nadzieję, że wszechświat nam sprzyja, byliśmy sami bez młodego w weeknd po raz pierwszy od jakiś 4/5 lat, ja miałam owulacje... Jakoś po cichutku, w środku miałam nadzieję, że czas się dla nas zatrzymał i uda się jak 9 lat temu, za pierwszym razem.
Myślę, że straciłam tyle czasu, żeby poczuć, że w naszej rodzinie brakuje jeszcze 1 elementu.
Podziwiam Was dziewczyny, za tą ciężką i trudną psychicznie walkę.👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
blador2 wrote:Ja dzisiaj mimo pięknej pogody i świadomości, że dzisiaj już czwartek mam doła... wiem, że nie mam prawa go mieć bo to był taki pierwszy "próbny" cykl, ale miałam gdzieś nadzieję, że wszechświat nam sprzyja, byliśmy sami bez młodego w weeknd po raz pierwszy od jakiś 4/5 lat, ja miałam owulacje... Jakoś po cichutku, w środku miałam nadzieję, że czas się dla nas zatrzymał i uda się jak 9 lat temu, za pierwszym razem.
Myślę, że straciłam tyle czasu, żeby poczuć, że w naszej rodzinie brakuje jeszcze 1 elementu.
Podziwiam Was dziewczyny, za tą ciężką i trudną psychicznie walkę.
Ja chciałam po Młodym odczekać 3,4 lata, ale Mąż wyjechał, moja praca, kupiliśmy działkę, zaczęliśmy budowę i czas uciekł. Teraz chcielibyśmy już zaraz natychmiast, a tak niestety się nie da. Nie ma lekko muszę Wam powiedziećblador2, Chmurka21 lubią tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
blador2 wrote:Ja dzisiaj mimo pięknej pogody i świadomości, że dzisiaj już czwartek mam doła... wiem, że nie mam prawa go mieć bo to był taki pierwszy "próbny" cykl, ale miałam gdzieś nadzieję, że wszechświat nam sprzyja, byliśmy sami bez młodego w weeknd po raz pierwszy od jakiś 4/5 lat, ja miałam owulacje... Jakoś po cichutku, w środku miałam nadzieję, że czas się dla nas zatrzymał i uda się jak 9 lat temu, za pierwszym razem.
Myślę, że straciłam tyle czasu, żeby poczuć, że w naszej rodzinie brakuje jeszcze 1 elementu.
Podziwiam Was dziewczyny, za tą ciężką i trudną psychicznie walkę.Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
goska000 wrote:Ja chciałam po Młodym odczekać 3,4 lata, ale Mąż wyjechał, moja praca, kupiliśmy działkę, zaczęliśmy budowę i czas uciekł. Teraz chcielibyśmy już zaraz natychmiast, a tak niestety się nie da. Nie ma lekko muszę Wam powiedzieć
Chmurka21 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
blador2 wrote:Pusshka wczoraj było 10 dpo i I kreska, czyli w niedzielę 14dpo
blador2, Sunnysunsun lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
drSylwia wrote:Staramy się od 11.2021, nie mam w ogóle miesiączek ani owulacji beż leków, także od początku biorę Clo. Udało mi się zajść w ciążę już 1 cyklu, niestety poroniłam. Zrobiliśmy badania genetyczne i okazało się, że płód miał triploidie. Po tym jak poroniłam strasznie spadła mi odporność, od tego czasu miałam już 6 razy covid, pełnoobjawową ospę wietrzną, półpasiec, grzybicę. Zaczęłam łapać wszystko co się da.
W sierpniu 2022 zaszłam ponownie w ciążę, wszystko było w porządku, brak nieprawidłowości w nifty. Któregoś dnia będąc w pracy zaczęłam odczuwać skurcze, 2-3h później na sorze okazało się, że mam już pelne rozwarcie i pęcherz płodowy w pochwie. Wody odeszły i mój synek umarł. Miałam robiony szereg badań i nie udało się ustalić przyczyny, wszystko było w porządku. Lekarz uznał to za nirznany czynnik infekcyjny.
Potem trafiłam do dra Paśnika, przebadał mnie wzdłuż i wszerz, również nie znalazł bezpostedniej przyczyny, ale wyszły mi dodatnie przeciwciała przeciwko cytochromowi B, i nieprawidłowy jeden z 6 genów trombofilii w wymazie z policzka.
Po tych wszystkich badaniach dostałam zielone światło do dalszych starań, ale musiałam zrezygnować całkowicie z pracy, żeby wyeliminować ryzyko infekcji, biorę acard, a jak tylko będą 2 kreski do dołączam heparynę I encorton.
Także siedzę teraz w domu, w dresie, bezrobotna, nafaszerowana lekami i wymyślam sobie różne hobby, żeby nie zwariować czekając na cud 😃
Mam 29 lat, mąż 30.
I też jestem ciekawa, jakie hobby sobie wymyślasz?
👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
nick nieaktualnyblador2 wrote:Ja dzisiaj mimo pięknej pogody i świadomości, że dzisiaj już czwartek mam doła... wiem, że nie mam prawa go mieć bo to był taki pierwszy "próbny" cykl, ale miałam gdzieś nadzieję, że wszechświat nam sprzyja, byliśmy sami bez młodego w weeknd po raz pierwszy od jakiś 4/5 lat, ja miałam owulacje... Jakoś po cichutku, w środku miałam nadzieję, że czas się dla nas zatrzymał i uda się jak 9 lat temu, za pierwszym razem.
Myślę, że straciłam tyle czasu, żeby poczuć, że w naszej rodzinie brakuje jeszcze 1 elementu.
Podziwiam Was dziewczyny, za tą ciężką i trudną psychicznie walkę.
goska000 wrote:Ja chciałam po Młodym odczekać 3,4 lata, ale Mąż wyjechał, moja praca, kupiliśmy działkę, zaczęliśmy budowę i czas uciekł. Teraz chcielibyśmy już zaraz natychmiast, a tak niestety się nie da. Nie ma lekko muszę Wam powiedzieć
My mieliśmy etap gdzie absolutnie nie chcieliśmy drugiego dziecka. Jak już uznaliśmy, że chcemy to czekaliśmy aż dostanę umowę o pracę na czas nieokreślony i tak nam lata mijały. Teraz jestem bez pracy i bez ciąży 🤣
Ale wierzę, że będzie dobrze i w końcu wszystkie ujrzymy te ⏸️ na testach 🙂❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2023, 11:22
goska000, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
-
blador2 - może akurat się udało, dopóki nie ma małpy piłka w grze:)
Pusshka mega masz podejście, ja też tak raczej zadaniowo podchodzę, ale ostatnio jakoś strasznie mi się dłuży zbijanie prolaktyny i takiej dostaje lekkiej załamki chwilami...
Dziewczyny mam pytanko macie jakieś sprawdzone sposoby na podkręcenie metabolizmu, wiem że to kwestia diety, ale myślę że u mnie z tym ok bo zawsze było w porządku, ale odkąd zaczęłam brać Dostinex to słabo jest i cięgle mi coś bulgocze w jelitach.Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
goska000 wrote:Ja chciałam po Młodym odczekać 3,4 lata, ale Mąż wyjechał, moja praca, kupiliśmy działkę, zaczęliśmy budowę i czas uciekł. Teraz chcielibyśmy już zaraz natychmiast, a tak niestety się nie da. Nie ma lekko muszę Wam powiedzieć
A kiedy w końcu się zdecydowaliśmy na drugie to pykło za pierwszym razem. Od razu 2 kreski, beta pięknie rosła. Cycki bolały, brzuch się zaczął zaokraglac.
Na wizytę też mi nie było spieszno, umówiłam się na koniec 8tc. Zdążyliśmy już nawet powiedzieć bliskim.
A na wizycie plaskacz w twarz. Puste jajo. Okropne uczucie, zostać tak oszukanym 😔
Nawet jeśli teraz się uda, to nie wiem czy i kiedy będę się z tego cieszyć. Będę ciągle w niepewności 🥺👶2019
Starania o drugie 👶 od 04.2023
1 cs 04.2023 - 💔 puste jajo płodowe - indukcja farmakologiczna i łyżeczkowanie w 06.2023
2 cs 09.2023 - 💔 cb
3 cs 10.2023 - 💔 cb
4 cs 11.2023 - ⏸️ + acard
01.12 beta 21,210 (11dpo); 04.12 beta 165,650 (14dpo); 06.12 beta 486,150 (16dpo)
11.12 5+0 pęcherzyk ciążowy w macicy + heparyna
20.12 6+2 zarodek 0,44cm ❤️
12.01 9+4 2,67cm człowieczka ❤️
26.01 11+4 prenatalne - wszystko ok 💪
12.02 14+0 chłopczyk 💙
23.03 połówkowe - wszystko ok 💙
26.04 - 795g chłopa 💪
22.05 - 1265g
20.06 - 2kg
05.07 - 2600g
19.07 - 3200g 🫠
02.08 - 3440g
12.08 - szpital 💞
14.08 👶
_________________
MTHFR_1298A hetero
PAI-1 4G homo
Acard75 + clexane
-
Bulbasek wrote:Pusshka mega masz podejście, ja też tak raczej zadaniowo podchodzę, ale ostatnio jakoś strasznie mi się dłuży zbijanie prolaktyny i takiej dostaje lekkiej załamki chwilami...
Dziewczyny mam pytanko macie jakieś sprawdzone sposoby na podkręcenie metabolizmu, wiem że to kwestia diety, ale myślę że u mnie z tym ok bo zawsze było w porządku, ale odkąd zaczęłam brać Dostinex to słabo jest i cięgle mi coś bulgocze w jelitach.
Przytulam Cię i wysyłam dużo sił! Jaki masz dokładnie plan na zbijanie tej prolaktyny? Kiedy powtórka badań?
I jak tam sprawy z papierologią dot. kupna domu i sprzedaży nieruchomości? Coś już się dzieje?
Monika.a lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
-
Sunnysunsun wrote:Nam po trudnym niemowlęcym okresie to przez pierwsze 3 lata nawet przez myśl nie przeszło, aby się starać o drugie 🤣
A kiedy w końcu się zdecydowaliśmy na drugie to pykło za pierwszym razem. Od razu 2 kreski, beta pięknie rosła. Cycki bolały, brzuch się zaczął zaokraglac.
Na wizytę też mi nie było spieszno, umówiłam się na koniec 8tc. Zdążyliśmy już nawet powiedzieć bliskim.
A na wizycie plaskacz w twarz. Puste jajo. Okropne uczucie, zostać tak oszukanym 😔
Nawet jeśli teraz się uda, to nie wiem czy i kiedy będę się z tego cieszyć. Będę ciągle w niepewności 🥺Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g