Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Stokrotka027 wrote:A tak z innej beczki jak zakomunikowalyscie mężom jaka płeć, my już tak długo czekamy na ta wiadomość. Na pewno na zywo mu powiem nie przez telefon bo chce zobaczyć reakcje. Może kupię jakiś ciuszek po wizycie. 😉
My jak DMG odebraliśmy w 11tc wynik NIFTY, a tam drukowanymi było napisane, że zdrowe i płeć męska, więc żadnego efektu zaskoczenia 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 15:34
dmg111 lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
suzi1994 wrote:Dziewczyny w Wy w którym tyg poznaliście płeć ?
i kiedy została potwierdzona ?
Ja w 19+6 poznałam dopiero, podczas połówkowych. Wcześniej syn się skutecznie chowal xD -
suzi1994 wrote:Dziewczyny które już karmiłyscie piersią .. ile czasu to trwa ze te piersi dają uczucie ogromnych , wybuchających , ciężkich i tak bolesnych ? Kiedy karmienie robi się normalna czynnością ? I czy w ogóle te uczucie przechodzi czy nie
Edit pytam bo ja wytrzymałam tylko jakiś tydzień i przestałam karmić ..
Ja po tygodniu już nie miałam żadnego problemu, uwielbiałam karmić, i ciężko mi było się z tym pożegnać, karmiłam do 15m życia córki.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
suzi1994 wrote:Dziewczyny w Wy w którym tyg poznaliście płeć ?
i kiedy została potwierdzona ?
Mi w 12+0 na prenatalnych powiedzial, że pachnie chłopcem 😃 ale że na 100% potwierdzimy na kolejnej wizycie za 4tyg no i się potwierdziło💙 11.2020
💗 11.2023 -
nick nieaktualnyOunai wrote:A w ogóle to Wam powiem, że jak już się tak złe czujecie na samym końcu, to zaczyna Wam być obojętne gdzie urodzicie, czy z mężem, czy daleko trzeba jechać, czy trzeba wymaz. Naprawdę. Mi już jest wszystko jedno
Racja. Mi już jest ciężko a gdzie do końca..
Tyle że u nas nie zapowiada się aby odwolali porody rodzinne. Co więcej przy porodzie mogą być 2 osoby z rodziny 🤪 -
Sylwia,Annia
mam nadzieję, że będzie tak jak Ounai pisze, że to tylko na dwa tygodnie taka sytuacja i odsyłanie ciężarnych.
Na pocieszenie (chociaż wiem że to dla Was żadne) mam około 35do 45 minut (w zależności od korków) z domu do szpitala, a to cały czas jedno miasto 🤷
Nie bagatelizuje oczywiście Waszego problemu, bo mi też do śmiechy by nie było.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyInaa89 wrote:Ale nastukalyscie od rana 😁
Ja dzis czuje się mega kiepsko. Mam problemy z kręgosłupem szyjnym. Jakis czas temu mialam rezonans wyszlo ze mam przesunięty dysk i jakieś przepukliny. Przez ciaze musialam odstawić leki od neurochirurga które mi pomagały i bylo ok. A Dzis mnie tak scielo, że nie mogę ruszyc glowa w żadna ze stron. Wg jestem skrzywiona. Boli nie miłosiernie. Az promieniuje na przód przez co czasem ledwo oddech złapać moge. Zadzwonilam do masazysty i kregaza ale powiedzial ze na tym etapie ciazy nie może mnie przyjac, dopiero w późniejszych tygodniach. Niewiem jak ja to przetrwam. Nawet lezec nie daje rady tak boli 😒 -
Edyciak wrote:Annia, no dramat, że zamknęli wam porodówkę.. ale myślę, że to przejściowe. Najgorzej z Sylwią... Bo musi chyba w razie W jechać do szpitala z 3 stopniem referencyjnosci..
Suzi, to jeśli Twój mąż zawsze staje po stronie mamusi, to nasuwa się tylko jedno pytanie (retoryczne): jak to się stało, że został twoim mężem..
Lalia, u mnie jest zbyt dużo wzdęć i innych odgłosów z brzucha, że nie umiem jednoznacznie jeszcze stwierdzić, czy to ruchy dziecka. Ale czekam cierpliwie. 😉
Iryska, sądzisz, że na dwa dni do szpitala nie trzeba Wielkiej torby? To spróbuj do walizki zapakować choćby dwa opakowania podpasek poporodowych, paczkę pampersów i rożek. Nie mówiąc o innych rzeczach. 😉 Zobaczysz, ile objętościowo miejsca to zajmuje..
Co do rożka, to zastanawiam się nad tym samym, który Dmg kupiła, czyli typu wafel. U mnie szpital wymaga rożka. Zresztą, potem można go używać jako kocyka.. a jest tańszy niż kocyk.
Dwa dni jeśli dziecko nie będzie mieć żółtaczki, a takto 4/5 dni w szpitalu gwarantowane.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Kicku, Dmg, a denerwowalyscie sie w oczekiwaniu na wyniki Nifty? Staram sie o tym nie myslwc, ale np w nocy mi sie śnia glupoty...
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Gagatka wrote:Kicku, Dmg, a denerwowalyscie sie w oczekiwaniu na wyniki Nifty? Staram sie o tym nie myslwc, ale np w nocy mi sie śnia glupoty...
Oczywiście, że się denerwowałam, córkę rodziłam w wieku 31 lat, syna będę w wieku 36 lat.
Miałam wizje że będzie dziecko chore, co ja wtedy zrobię, czy ogarnę...
Tylko, że ja i DMG czekałyśmy na wynik 5 dni roboczych, nie trwało to tygodniami, stąd stres mniejszy i krótszy.
Ty czekasz na Sanco, prawda? 15 dni roboczych?
Ja starałam się odganiać złe myśli i jak najwięcej robić z córką, dni mijały jakoś, w nocy pamiętam że tak czy inaczej kiepsko spałam w 1 trymestrze nawet częściej niż teraz w 3 wstawałam na siku i też się zadręczałam ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 16:18
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Sylwucha, szpital w Rudzie Śląskiej-Goduli specjalizuje się w ciążach mnogich. Rodzą się tam wieloraczki z całej Polski. Autostradą A4 od Was to pewnie niecała godzina drogi. Ja planuje rodzić w swoim mieście, ale znam dziewczyny, które tam rodziły i sobie chwalą. Może to jest jakaś alternatywa? Jak w moim w styczniu będzie covid, to jest szpital drugiego wyboru.
Edit Ruda ma 3 stopień referencyjnościWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 16:20
Iryska, Sylwucha lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
suzi1994 wrote:Ale pierwszy tydzień miałaś wrażenie rozsadzania piersi ?
Nie, raczej nie, bo karmiłam córkę na zmianę raz z jednej raz z drugiej, i mimo że pokarmu miałam dużo to nie czułam rozsadzania.
Najgorzej było z "pogryzionymi", wymęczonymi sutkami, bardzo mnie bolały, płakałam z bólu w ok 4 dobie, wtedy pomogły nakładki Philipsa na sutki i maść Medela Purelan 100.
Co do pełności piersi, to tak zdarzało się, że były mega twarde, ale to mnie nie bolało.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Jeszcze z tego wszystkiego wybiło mi cukier po obiedzie do 150.😖
Ja nawet nie wiem gdzie są te inne szpitale o II stopniu referencyjności nigdy tam nie byłam.
K... Co za dzień. 😠
Gliwice mają II stopień, Zabrze też, ale do Gliwic masz bliżej. Współczuję Wam stresu! Obawiam się, że teraz się zacznie znów zamykanie szpitali. Ale zgadzam się z Ounai, że co innego mają zrobić... straszne to wszystko.'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
kic83 wrote:Nie, raczej nie, bo karmiłam córkę na zmianę raz z jednej raz z drugiej, i mimo że pokarmu miałam dużo to nie czułam rozsadzania.
Najgorzej było z "pogryzionymi", wymęczonymi sutkami, bardzo mnie bolały, płakałam z bólu w ok 4 dobie, wtedy pomogły nakładki Philipsa na sutki i maść Medela Purelan 100.
Co do pełności piersi, to tak zdarzało się, że były mega twarde, ale to mnie nie bolało.
No właśnie , a ja mam implanty i jak doszedł pokarm to rozsadzało mi piersi .. to było okropne .. i przestałam karmić .. miałam nadzieje ze to przechodzi po kilku dniach i teraz wytrwam .. ale 2 miesiące z takim uczuciem czy coś to nie wytrzymam ..
Edit a ta twardość zdarzała się całe karmienie ? Nie tylko na początku ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 16:21
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️