Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia wyglądasz olśniewająco! I taki mały zgrabny brzuszek 🤩 pomyśleć, że aż dwie królewny tam pomieszkuja 😃
Ja jestem proszkowa i używam proszków lovela plus płyn do płukania
Edyciak już się naczytala, oczywiscie macie racje ale dajcie jej juz spokój , bo czytanie tylu bur też niefajnie wpływawszystko już będzie dobrze, bo teraz nasz Pudzian szydełkuje co rozwalilo mnie to na maksa 😅😘
Fragaria, Sylwucha, Ounai, doomi03, Wik89, Lalia lubią tę wiadomość
💙
💗 -
dmg111 wrote:My tu zaginamy wszystkich lekarzy 💪
Ja pamiętam, że trzech lekarzy powiedziało, że cykl bezowulacyjny, diagnoza o endometriozie, zapisanie się do kliniki leczenia niepłodności, zapisanie męża w Walentynki na badanie plemników i zrobienie testu też w Walentynki rano, a tam dwie kreski ❤️ Ja mam wrażenie, że jak ktoś w nas wątpi, to my pokazujemy na co nas stać 💪💪💪💪dmg111, kic83, Lalia lubią tę wiadomość
-
Ej, już bez spiny na Edytę. Ona pisze ze swojej perspektywy i ja ją rozumiem. Sama nie oszczędzałam się ani w poprzedniej, ani w tej ciąży. Było przesuwanie mebli, dźwiganie itp. Poza tym mieszkam na 3 piętrze bez windy i nieraz zapitalałam mając w jednym ręku dziecko, a w drugim siatę z zakupami. Mój syn waży prawie 14 kg i mimo że może sam się poruszać, to ma czasem taką mamoze, że muszę go brać na ręce. To całe forsowanie nie szkodzilo dotychczas moim ciążom, ale widocznie ja już tak mam. Inne dziewczyny mogą jednak potrzebować więcej spokoju i odpoczynku. Mogą mieć np zagrożone ciąże. Dlatego nie oceniam i nie krytykuję tych, co się oszczędzają. Każdy organizm jest inny.
-
Ale synek tańczy w brzuchu 👶 mama do łóżka, a on się rozbrykał. 😁 dzięki dziewczyny za opinie, zamawiam płyn, nie wykluczone że proszek też kupię i będę uzywać zamiennie. Często włączyłam opóźnione zakończenie jak rano szłam do pracy, żeby przed rozwiesić. Teraz rzadziej. Piorę w płynie tak jest mi wygodnie, dobrze się wyplukuje, nie zostaje nic w szufladzie pralki, w sumie zdarzało się włączać opóźnione z płynem i też było ok.
Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
dmg111 wrote:Hahaha, mnie to tak śmieszy teraz, mój mąż nadal czuję, że wygrał życie, że uniknął kubeczka 😂
Za to ja pamiętam jak byłaś oburzona, że mąż popił i plemniki będą pływać do tyłu, haha 😂 Nie minęło dużo czasu i test pozytywny ❤️
Kic i jej oburzenie, że nie było bzykow i syn poczęty ❤️
Boże, o każdej z Was tyle historii! 🤩
Ha ha
Ja też wszystkie te Wasze historie pamiętam 😊
No i jakim cudem zrobiłyśmy te dzieci? 😂doomi03, Sylwucha, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Fragaria wrote:Nie wiem w jakiej pozycji się położyć żeby zgaga nie męczyła 😑
Ciuchy moich dzieci 😍
kar_oliv, kic83, Sylwucha, Inaa89, Lalia, Fragaria, dmg111, Annia lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Mój mąż się wykąpał i wszedł na wagę. Jak mu mówiłam korzystaj, że mam dietę cukrzycowa to nie, jeździł sobie do kfc, MC Donalda itd. A teraz prawie płacz bo jest taki gruby. Powiedziałam mu, że ja też będę chciała schudnąć po ciąży więc ma kolejna okazję. Dziś się zarzeka że od jutra je kaszę z kaszą na obiad 😂 Powiem Wam, że kocham go ale to co się uśmiałam to moje. Zobaczymy czy mu zapału chociaż do weekendu wystarczy 😂
Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Te z Waś które do tej pory nie używały zapewne będą rozważać taki zakup do szpitala, a mianowicie butelka filtrująca. Wszędzie polecane są butelki Dafi. Mąż mi szukał, nie znalazł i w końcu powiedziałam mu żeby brał to co jest. Wziął Britę. Kiedyś miałam już Dafi i powiem Wam, że cena ta sama a Brita jakością wykonania moim zdaniem miażdży. Plastik jest gruby, porządny, butelka jest szeroka więc można wrzucić cytrynę czy miętę do środka a do tego łatwiej ją umyć. Wiadomo, będzie trochę cięższa. Nie ma też chyba wymiennego ustnika. Każdy musi wybrać pod siebie, ale ja jestem za Britą zdecydowanie.
Lalia lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
dmg111 wrote:My tu zaginamy wszystkich lekarzy 💪
Ja pamiętam, że trzech lekarzy powiedziało, że cykl bezowulacyjny, diagnoza o endometriozie, zapisanie się do kliniki leczenia niepłodności, zapisanie męża w Walentynki na badanie plemników i zrobienie testu też w Walentynki rano, a tam dwie kreski ❤️ Ja mam wrażenie, że jak ktoś w nas wątpi, to my pokazujemy na co nas stać 💪💪💪💪
Mi nawet na forum kilka osób już orzekło że z takim progiem to niestety cykl bezowulacyjny ale ja pod skóra wiedziałam swoje i proszęSylwucha, Lalia, dmg111, Annia lubią tę wiadomość
-
Moje dziecię uznało ze nie wytrzyma do rana i musiałam wstać coś zjeść bo już mnie tak mdlilo z głodu 🤦 jeszcze przy okazji rozwiesilam pranie... 1:30, jestem nienormalna 😂
Sylwucha, kar_oliv, Ounai, Lalia, dmg111, kic83 lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj mialam ciezka noc, Ounai czulam się tak jak Ty wczoraj, choć dla mnie to zdecydowanie za wczesnie. Mialam okropne bole jakbym miala dostac potrójna miesiączkę naraz. Pol nocy nie spałam. Juz w pewnym momencie myslalam ze bede musiala budzić meza i pojedziemy na IP. Ale po którejś nospie z kolei troszke sie uspokoiło. W poniedziałek wizyta, mam nadzieje ze moja szyjka nie skrocila sie jeszcze bardziej..02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Dzień Dobry!
Powiem Wam, że u nas podobnie było w tym udanym cykluByłam na monitoringu w 14dc i lekarz powiedział, że jak na ten dzień to pęcherzyk jest mały, później że już minął rok od pierwszej wizyty u niego i zaleca zrobienie badań w tym drożność jajowodów, badanie nasienia itp. Pamiętam, że maż czekał w aucie i weszłam taka lekko podłamana. To było około 10 marca i uznaliśmy, że badania zrobimy na spokojnie jak już uspokoi się sytuacja z wirusem. I tak z głowy chyba wyrzuciłam myśl o możliwej ciąży... aż się mega rozchorowałam i mąż musiał mnie odebrać z pracy bo nie doszłabym nawet na tramwaj :p i nagle w aucie dostałam OLŚNIENIA, że przecież okres nie przyszedł
jak weszłam do domu to biegiem do łazienki zrobić test i pozytywny
kar_oliv, doomi03, Ounai, Lalia, Fragaria, dmg111, Julik, Inaa89, kic83, Annia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A jeszcze co do noszenia zgrzewek z wodą, to ja polecam czajnik filtrujący
My kupiliśmy z dobry rok temu i od tego czasu ani razu nie kupiliśmy wody butelkowanej. Duże ułatwienie, a przy okazji coś dobrego dla środowiska :p Ja dodatkowo kupiłam sobie małą butelkę i jak gdzieś wychodzimy to mam ją zawsze ze sobą. I tak jak dziewczyny pisały ta butelka przyda się idealnie na pobyt w szpitalu, szczególnie teraz kiedy nie ma odwiedzin nikt nie będzie brał ze sobą zgrzewki wody do szpitala. Więc dla mnie punkt obowiązkowy do spakowania do torby!
kar_oliv lubi tę wiadomość