Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnnia wrote:Musisz sprawdzić czy Twój szpital tego nie wycofał. Mój wycofał wynajęcie położnej, mieszkam w mieście wojewódzkim z jedną porodówka.
Ja w ogóle jakoś sobie tego nie wyobrażam, jak się umyć albo wysikać po porodzie mam iść co z dzieckiem kto je popilnuje?
A co do samotnego porodu... To nawet nie chce mi się pisać, bo tylko mnie to dołuje. Z jednej strony rozumiem potrzeby obostrzeń bo epidemia, ale z drugiej w strony mam wrażenie że to wszystko zaszło za daleko... Gdzieś straciliśmy złoty środek.Annia lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Na chwilę obecną nikogo nie wolno brać do porodów. Ani położnej ani douli ani tym bardziej męża.
Ja Wam powiem z doświadczenia i swojego i wielu koleżanek, że zamiast prywatnej położnej lepszy jest lekarz prowadzący ciążę który jest szanowany w szpitalu. Wtedy wszystkie położne koło Was skaczą. I w trakcie porodu i po. A przy wynajętej położnej jak już urodzicie to często mają Was gdzieś.
Ounai, gin u którego będę prowadzić ciążę pracuje w szpitalu w którym planuje rodzić 😉 tylko że oni nie mają chyba dyżuru dzień w dzień, a jednak wynajęta położna jest w gotowości i jest z Tobą jak rodzisz 🤔Annia lubi tę wiadomość
-
dmg111 wrote:
co to za książka? -
Lalia wrote:Ounai, gin u którego będę prowadzić ciążę pracuje w szpitalu w którym planuje rodzić 😉 tylko że oni nie mają chyba dyżuru dzień w dzień, a jednak wynajęta położna jest w gotowości i jest z Tobą jak rodzisz 🤔
A gdzie Ty będziesz rodzic, bo Ty z Podkarpacia jesteś? W Pro Familii?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 17:14
Lalia lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Właśnie nie do końca. Wynajęta położna normalnie pracuje sobie na etat. Mnie odrzuca jedno. Co jeśli 2 dziewczyny które opłaciły położna zaczną rodzic jednocześnie. Albo będzie miała wtedy dyżur normalny, albo będzie właśnie po 24-godzinnym dyżurze z oczami na zapalkach? A lekarz po prostu jak nie ma swojego dyżuru to dzwoni i mówi kolegom że to jego pacjentka, za to jak jedzie rodzic pacjentka kolegi to on się nią zajmuje - tak to działa. Jak ja rodziłam syna to wszyscy lekarze dyżurujący do mnie zaglądali a położne były niesamowicie mile. Poza jedna, ale była u mnie przez 30 min i potem przyszła następna. Mówili, że była akurat zmiana tylko hmmmm, pierwsze słyszę żeby zmiana była o 18:00...
A gdzie Ty będziesz rodzic, bo Ty z Podkarpacia jesteś? W Pro Familii?
Niestety Ounai ma rację, to że się wykupi położną wcale nie daje gwarancji, że Ci poród poprowadzi, moja koleżanka tak miała, że jej położna była zajęta, w szpitalu brak miejsc i odeslali ją do innego szpitala.Lalia lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Musisz sprawdzić czy Twój szpital tego nie wycofał. Mój wycofał wynajęcie położnej, mieszkam w mieście wojewódzkim z jedną porodówka.
Ja w ogóle jakoś sobie tego nie wyobrażam, jak się umyć albo wysikać po porodzie mam iść co z dzieckiem kto je popilnuje?
A co do samotnego porodu... To nawet nie chce mi się pisać, bo tylko mnie to dołuje. Z jednej strony rozumiem potrzeby obostrzeń bo epidemia, ale z drugiej w strony mam wrażenie że to wszystko zaszło za daleko... Gdzieś straciliśmy złoty środek.
Annia co do tego co się dzieje już po porodzie to inna kwestia, bo jesteś już na sali poporodowej, a tam już bez męża. Zazwyczaj trafiasz do sali z innymi kobietami, masz dzidzie w takiej szklanej wanience na kółkach, możesz z nią pojechać do łazienki, a możesz inne kobiety z sali poprosić o popilnowanie.
Jeśli bierzesz sale prywatną, nie wiem czy w Twoim szpitalu jest coś takiego, to wtedy możesz spać z mężem i dzidzia w jednym pokoju, mąż ma własną kanapę, Ty łóżko, masz na każdy Twój telefon położną, własną łazienkę, tylko dla Ciebie, mąż wtedy może być cały czas z Tobą.Lalia, Annia lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie. Szybkie usg a może nie takie szybkie nie mogła uchwycić maleństwa doktor. Widać było pęcherz ciążowy i jakiś cień nie mogła uchwycić zarodka. Ale jakoś się jej udało , serduszko biło i urósł niby. Ale lekarka mówiła, że każda krew czy plamienie jest nieprawidłowościa i może stać się najgorsze ,ale nie musi. Jak zacznę krwawic mam jechać już na szpital. A jak bd ok to do niej na wizytę za tydzień poprostu i wtedy zobaczymy co dalej. A więc czekać trzeba ale na co.. Narazie zakaz przemeczania się, seksu dźwignia a ja niewiem jak ja mam tego unikać z córką. A i ochrzanila mnie za branie magnezu.. kazała natychmiast odstawić mówiła, że podczas plamien to niewskazane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 18:05
kic83, Annia, Wik89 lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
casteam wrote:Kic pytam z ciekawości sikalas na sodę zeby sprawdzic czy sie potwierdza ta teza? skoro wiesz ze juz bedziesz miala synka
Robiłam nifty pro i tam wyszła płeć męska, potwierdziło się to też na USG genetycznym gdzie był siusiak widoczny.
A o co chodzi z tym sikaniem na sodę? (pierwsze słyszę)Lalia lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Stokrotka027 wrote:Ja już po wizycie. Szybkie usg a może nie takie szybkie nie mogła uchwycić maleństwa doktor. Widać było pęcherz ciążowy i jakiś cień nie mogła uchwycić zarodka. Ale jakoś się jej udało , serduszko biło i urósł niby. Ale lekarka mówiła, że każda krew czy plamienie jest nieprawidłowościa i może stać się najgorsze ,ale nie musi. Jak zacznę krwawic mam jechać już na szpital. A jak bd ok to do niej na wizytę za tydzień poprostu i wtedy zobaczymy co dalej. A więc czekać trzeba ale na co.. Narazie zakaz przemeczania się, seksu dźwignia a ja niewiem jak ja mam tego unikać z córką. A i ochrzanila mnie za branie magnezu.. kazała natychmiast odstawić mówiła, że podczas plamien to niewskazane.
Jest serduszko to jest dobrze, a plamienia się zdarzają. W jakim wieku masz córkę? Koniecznie się oszczędzaj.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:Jest serduszko to jest dobrze, a plamienia się zdarzają. W jakim wieku masz córkę? Koniecznie się oszczędzaj.
15 miesięcy ma.Czasem trzeba dźwigać ją w codziennych czynnościach . No bd uważała postaram się, muszę wręcz .
Lekarka właśnie mówiła że za tydzień plod powinien być większy i bd mogła.dokladniej powiedzieć czy rozwój jest prawidłowy, bo teraz to ciezko.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Stokrotka, dbaj o siebie i będzie dobrze, odpoczywaj dużo 😘😘😘
Ounai tak, z Podkarpacia, w profamilii pracuje chyba z 15 lekarzy 😂😂😂
Pomyślę jeszcze co z tą położną 🤔
Dmg, Anetka ja mam:
"W oczekiwaniu na dziecko"
"Pierwszy rok życia dziecka"
"Księga ciąży"
"Ciężarówką przez 9 msc"
"Dzieciozmagania"
I segregator od mamyginekolog 😂😂😂
Mój mąż był przerażony jak to odbierał, ale szybko się zreflektował jak powiedziałam że chyba lepiej żebym poczytała i mu najważniejsze rzeczy przekazała niż żeby sam to ogarniał, na co on "tak tak koteczku, to czytaj sobie"😂😂😂
Koteczka, odezwij się kochana 😘😘😘Edyciak, Anet.kaa, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Stokrotka027 wrote:15 miesięcy ma.Czasem trzeba dźwigać ją w codziennych czynnościach . No bd uważała postaram się, muszę wręcz .
Lekarka właśnie mówiła że za tydzień plod powinien być większy i bd mogła.dokladniej powiedzieć czy rozwój jest prawidłowy, bo teraz to ciezko.
Oj to malutka, nie da się takiej jeszcze wytumaczyc że mamusia ma bobasa w brzuszku, ale sama się postaraj ograniczać takie rzeczy jak noszenie czy to zakupów, czy córy (jak się da), przesuwanie rzeczy, dużo odpoczywaj, chociaz wiem ,że przy tak małym dziecku to mało realne, niech mąż Ci pomoże więcejCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność