Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zulugula wrote:hejka ciocie macham Wam rączką ✋
Brzdac ma 2,54cm i jest idealnie 9+2. ale się słodko ruszal i machal rączkami 😍
krwiak jest ale mniejszy:)
kolejna wizyta to prenatalne w 12+0
super wieści
a dzidzia piękna! i pomachał mamusi!Zulugula lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:wszystko na pewno będzie dobrze, nie martw się tak! łatwo komuś mówić , a ja sama na każdą wizytę chodzę z duszą na ramieniu
Myślałam że w drugiej ciąży bd łatwiej, a tu chyba jeszcze większy stres, ale to przez te problemy pewnie. U Ciebie jeszcze chwila i pewnie też będzie mniej stresu.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
kar_oliv wrote:Tylko teraz to mam dylemat przez tego wirusa co krąży. Co byście zrobiły? Mam kontakt z pracownikami, oni jeżdżą po całej PL w delegacje... a ja w robocie siedzę pod samą klimą i dźwigam do 5 kg, jest też ołów na odważnikach, które robię (teraz je omijam łukiem)... czy iść od razu na l4?
Szłabym od razu na L4kar_oliv lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Zulu
miło z jej/jego strony, że się przywitał
Fajny ludek z Twojego bobo
Teraz czekamy do 12tyg.
Aa i super że krwiak się zmniejszył!Zulugula lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Iryska wrote:Kiedy masz wizytę? Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze 🙂
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Anet.kaa wrote:Rozumiem, mam podobne podejście jak Ty w kwestii bycia wporzadku wobec szefostwo. Moja szefowa to bardzo fajna babka więc też chciałabym być wobec niej wporzadku. No nic, chyba podejmę się tej rozmowy w przyszłym tygodniu, na szczęście telefonicznie.
-
kar_oliv wrote:Ja w pon zobaczę co usg pokażę, ale boję się bo ostatnio też powiedziałam swojemu kierownikowi o ciąży już na samym początku, ze względu na czyszczenie biobójcze w laboratorium a 5 dni później poroniłam i musiałam odkręcać... tylko, że wtedy to była jakaś c.biochem. bo bardzo małe wartości miałam 50-80.
Generalnie ja jestem bardzo szczerą osobą i nie owijam w bawełnę, zawsze mówię wprost. Na szczęście mój szef jest taki sam więc raczej docenia takie rzeczy.
Iryska, ja poinformowałam szefa, że na tym etapie może dojść jeszcze do poronienia i szef zrozumiał. Tak jak pisałam, wiedział że ma nikomu nie mówić, w pracy byłam pod ochroną, a zarazem drugiej strony też zaczynał się powoli rozglądać za osoba, która może mnie zastąpić. Moim zdaniem to bardzo nie fair żeby powiedzieć szef owi np wiem momencie przejścia na L4. Ma prawo wiedzieć wcześniej. I nie ma się co dziwić później, że szefowie traktują ciężarne źle po powrocie jeśli my byłyśmy nie w porządku na poczatku. -
Iryska wrote:Czemu akurat raka szyjki?? Prędzej masz nadżerkę jakąś. Nie czytaj internetów😀
A bo ja zawsze.myslw że to juz najgorsze. A nadzerka to.nie jego początki?
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Nie wiem czy po luteinie, czy to po prostu objaw ciąży, ale jak wstaje to praktycznie zawsze mam czarno przed oczami i mocno kręci mi się w.glowie.
Kiedy powiedziałaś szefowi o ciąży?
Ja się zastanawiam co zrobić, chce pracować do końca maja, nie mam zamiaru dłużej, na te chwilę przejęłam proces innego zespołu że względu na natłok wniosków przez Koronę, A moje rzeczy będą robić dziewczyny które są w moim zespole. Już jest kwas bo tamte nie mogą się dogadać, no ale jak już się dogadają to właściwie moje rzeczy już będą rozdzielone i nie będzie wielkiej luki w obowiązkach.
Nie wiem czy powiedzieć teraz dykrektorce o moim planie pracy do końca maja, czy dopiero po wizycie 11 maja. -
Stokrotka027 wrote:A bo ja zawsze.myslw że to juz najgorsze. A nadzerka to.nie jego początki?
Stokrotka027 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Łoooo! Piękny kilometrarz!
Też zaraz idę się przejść, ale zrobię mniej
Ja to już bym chciała Aby był 11 maj i kolejna wizyta, HALO CZY KTOŚ UMIE PRZYSPIESZAC CZAS?!
DZIS DdTVN gościu od niepłodności mówił że po koronie będzie baby boom listopad- styczeń chyba się nie mylił.
Będziemy mieć małych koronersów 👶🦠
Zulu gratuluję udanej wizyty
Stokrotka - daj znać po wizycie :*Zulugula lubi tę wiadomość