X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15681 22176

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to co, skoro nie rodzę to witam się w rozpoczętym 40 tyg ciąży. Jutro 39+1
    d44339b775eb.png

    kar_oliv, Gagatka, dmg111, Sylwucha, Annia, Maniaaa., Edyciak, Lulu83, Stokrotka027, Julik, Lalia, Inaa89, Wik89, SzalonaOna, Evelle28, Tajka, kic83, Enigvaa, Ewa88 lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰40🧔🏻38
    👦🏻2015
    👱🏻‍♀2020

    Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
    CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025

    Usunięcie lewego jajowodu

    AMH (4dc) 1,83 ng/ml
    Glukoza 98 mg/ml
    Insulina 8,70 µIU/ml
    TSH 1,47 µIU/ml
    FT4 0,94 ng/dl
    FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
    LH (4dc) 2,21 mIU/ml
    Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
    Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
    Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
    Wymazy MUCHa negatywne
  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4067 5463

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai ale widac jak Ci brzuch opadl a to tylko tydzien roznicy 😱❤️

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • kar_oliv Autorytet
    Postów: 1640 3105

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, to ostatnie chwile z taką piłeczką 😊 Już jest coraz bliżej końca 😘

    Znalazłam moją książeczkę zdrowia i moja mama urodziła mnie w 41 tc, cc, nie chciałam w ogóle wychodzić mimo, że byłam glowkowo, miała długą szyjkę i 0 zwiastunów porodu. Lekarze nie wiedzieli co robić tyle lat temu i dopiero położna zareagowała, nakrzyczala na lekarza, że moja mama musi urodzić bo się uduszę i stało się. Dostałam tylko 1 pkt. za kolor skóry i okazało się, że byłam przenoszona. Historia sprzed 30 lat, liściki od taty przez okno i papier toaletowy 😀😀😀

    Gagatka, Julik, Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość

    atdcgu1rjappkskg.png
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, i to juz na pewno ostatnia prosta! Dzielna kobieta jesteś!

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai teraz naprawdę brzuszek Ci opadł! Tydzień a taka różnica! 😲

    Mi chyba czop zaczyna odchodzić, taka galareta jasno-beżowa, ale nie w jednym kawałku. Może to być to? 🤔 Wiem, że to jeszcze nic nie znaczy w kwestii porodu. Jedna Pani doktor wczoraj mi powiedziała, że czasami pacjentki mają po 4 cm po terminie i oni muszą indukować, bo nie ma akcji.

    Dajcie znać jak Wam minęła noc Dziewczyny. :)

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężkie te noce ostatnio. Dziewczyny się mocno rozpychają, brzuch twardy, a wyboksowany 😉 Skąd one mają tyle siły? Przecież są malutkie.

    Ounai, śniło mi się że Martusia czekała już na Ciebie. Leżała w tej szpitalnej kuwecie w różowych spiochach i białej koszulce w gwiazdki 😉 No i miała czarne włoski 😊

    Dobrego dnia dziewczyny 😊

    Ounai, Annia, Julik, Lalia, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15681 22176

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enigvaa wrote:
    Ounai ale widac jak Ci brzuch opadl a to tylko tydzien roznicy 😱❤️
    No a tu mi mówią, że ona jeszcze nie jest nisko 😱
    On tak opadł po tych wywolywaniach wszystkich bo dopiero wtedy zgaga mi tak naprawdę przeszła. Dokładnie przedwczoraj.

    Była już pielęgniarka i pyta czy coś ruszyło. Mówię, że nic, zero, nawet pół napinania brzucha. Marta się nigdzie nie wybiera.

    Annia, tak, to czop. Mój też taki był. Jak masz beżowy to może podbarwiony krwią już? Mój niestety żółtawy bardziej, czyli raczej nic nie zamierza ruszyć. Może jakis masaż szyjki chociaż zrobią :(

    Annia lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰40🧔🏻38
    👦🏻2015
    👱🏻‍♀2020

    Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
    CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025

    Usunięcie lewego jajowodu

    AMH (4dc) 1,83 ng/ml
    Glukoza 98 mg/ml
    Insulina 8,70 µIU/ml
    TSH 1,47 µIU/ml
    FT4 0,94 ng/dl
    FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
    LH (4dc) 2,21 mIU/ml
    Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
    Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
    Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
    Wymazy MUCHa negatywne
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15681 22176

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, fajny sen :)

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰40🧔🏻38
    👦🏻2015
    👱🏻‍♀2020

    Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
    CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025

    Usunięcie lewego jajowodu

    AMH (4dc) 1,83 ng/ml
    Glukoza 98 mg/ml
    Insulina 8,70 µIU/ml
    TSH 1,47 µIU/ml
    FT4 0,94 ng/dl
    FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
    LH (4dc) 2,21 mIU/ml
    Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
    Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
    Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
    Wymazy MUCHa negatywne
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai tego beżu bardzo mało, ale nie było białe.
    Cukier dziś rano 95 a ja się tym ucieszyłam, że znaczy, że łożysko się nie starzeje.
    Czyli dzisiaj masz jakby dzień odpoczynku i szanse dla Marty na naturalna akcje?

    Sylwia pewnie mają tyle siły bo rosną jak na drożdzach. 😁

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia, a co z Tobą chcą robić? Już coś wiadomo?

    Annia lubi tę wiadomość

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    Annia, a co z Tobą chcą robić? Już coś wiadomo?
    Po weekendzie powtórka usg. Jeśli coś urósł i przeplywy dobre to pewnie do domu (chyba że rozwarcie będzie postępować), jeśli nie to indukcja. Tak mi mówiła Pani dr w piątek. W weekend wiele więcej się nie dowiesz.

    Sylwia a u Ciebie poza niewyspaniem wszystko ok? 😘

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15681 22176

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Ounai tego beżu bardzo mało, ale nie było białe.
    Cukier dziś rano 95 a ja się tym ucieszyłam, że znaczy, że łożysko się nie starzeje.
    Czyli dzisiaj masz jakby dzień odpoczynku i szanse dla Marty na naturalna akcje?

    Sylwia pewnie mają tyle siły bo rosną jak na drożdzach. 😁
    Myślę że naturalnego nic się nie zadzieje. Nie widzę tego. Szczerze mówiąc dzisiaj mam dzień rezygnacji. Niepodległości chce mi się chodzić postęp korytarzu, walczyć o ten poród. Chyba mam dość. Jest mi obojętne, mam poczucie że albo będą mnie trzymać do terminu, albo zrobią cc. Tak czy siak szybko nie wyjdę :/
    Ja też najadłam się na noc i miałam 92.

    A Ty jak tam? Coś wiadomo? Jak się czujesz psychicznie?

    👩🏻‍🦰40🧔🏻38
    👦🏻2015
    👱🏻‍♀2020

    Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
    CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025

    Usunięcie lewego jajowodu

    AMH (4dc) 1,83 ng/ml
    Glukoza 98 mg/ml
    Insulina 8,70 µIU/ml
    TSH 1,47 µIU/ml
    FT4 0,94 ng/dl
    FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
    LH (4dc) 2,21 mIU/ml
    Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
    Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
    Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
    Wymazy MUCHa negatywne
  • Sylwucha Autorytet
    Postów: 3099 6532

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Po weekendzie powtórka usg. Jeśli coś urósł i przeplywy dobre to pewnie do domu (chyba że rozwarcie będzie postępować), jeśli nie to indukcja. Tak mi mówiła Pani dr w piątek. W weekend wiele więcej się nie dowiesz.

    Sylwia a u Ciebie poza niewyspaniem wszystko ok? 😘
    A warunki szpitalne ok? Przerażają mnie szpitale chociaż sama nigdy nie leżałam, ale pamiętam jak moj mąż męczył się miesiącami.
    U mbie Słonko w miarę ok. Wczoraj miałam słabszy wieczór. Poplakałam się sama nie wiem dlaczego. Wieczorami brzuch mi bardzo ciąży (jakby zwiększał swoją wagę, a szarańcza się rozkręca), a wczoraj był jeszcze obolały, ale obstawiam, ze to przez śliwki. Ciężka ta końcówka...

    8 cs Kropki dwa 💚💚
    Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
    Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
    Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
    Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
    Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
    Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
    Nadzieja umiera ostatnia 💚
    l22ndf9hs59wnzyu.png
    3i49vcqghh1yc3d7.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Myślę że naturalnego nic się nie zadzieje. Nie widzę tego. Szczerze mówiąc dzisiaj mam dzień rezygnacji. Niepodległości chce mi się chodzić postęp korytarzu, walczyć o ten poród. Chyba mam dość. Jest mi obojętne, mam poczucie że albo będą mnie trzymać do terminu, albo zrobią cc. Tak czy siak szybko nie wyjdę :/
    Ja też najadłam się na noc i miałam 92.

    A Ty jak tam? Coś wiadomo? Jak się czujesz psychicznie?

    Nie dziwie się że nie masz siły maszerować w masce po korytarzu. Ja też chciałam spacerować bo w domu dużo spacerowałam i ćwiczyłam ale po dwóch długościach korytarza w masce mam dość.

    Psychicznie czuję się ok, ale mi jest o wiele łatwiej niż tobie - na mnie nie czeka drugie dziecko w domu, więc nie czuję rozłąki, tęsknoty itp. Są jakieś szpitalne niedogodliwości, wiadomo, ale one jakoś bardzo mi nie doskwierają. Może to głupie ale po tych akcjach co Miki robił w tym tygodniu czuję się bezpieczniej w szpitalu.

    A co ty sądzisz o CC? Pamsktam, że z Tymkiem bardzo nie chciałaś, a teraz?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Myślę że naturalnego nic się nie zadzieje. Nie widzę tego. Szczerze mówiąc dzisiaj mam dzień rezygnacji. Niepodległości chce mi się chodzić postęp korytarzu, walczyć o ten poród. Chyba mam dość. Jest mi obojętne, mam poczucie że albo będą mnie trzymać do terminu, albo zrobią cc. Tak czy siak szybko nie wyjdę :/
    Ja też najadłam się na noc i miałam 92.

    A Ty jak tam? Coś wiadomo? Jak się czujesz psychicznie?
    Kurcze , współczuję . A tak z ciekawości to ile dostałaś kroplówek wczoraj? I ten balonik ci sam wypadł? Ja chodziłam z nim cała dobę i wyciągnęli mi balonik dopiero jak wody mi odeszły. A odeszły z takim hukiem jak by ktoś z wiatrówki strzelił. W kilka dziewczyn lezalysmy na sali pod kroplówką i każda się zerwała z łuzka, ja na początku myślałam że ten balonik mi pękł ,zawołałam pielęgniarkę ,ona sprawdza i mówi że to wody 😂wszystkie w szoku że tak głośno pękły.

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwucha wrote:
    A warunki szpitalne ok? Przerażają mnie szpitale chociaż sama nigdy nie leżałam, ale pamiętam jak moj mąż męczył się miesiącami.
    U mbie Słonko w miarę ok. Wczoraj miałam słabszy wieczór. Poplakałam się sama nie wiem dlaczego. Wieczorami brzuch mi bardzo ciąży (jakby zwiększał swoją wagę, a szarańcza się rozkręca), a wczoraj był jeszcze obolały, ale obstawiam, ze to przez śliwki. Ciężka ta końcówka...
    Na patologii jest ok, teraz jest mało Pań bo szpital był zamknięty. Sale są dość nowe, bez klimy, tu gdzie jestem wszystkie dwuosobowe, ale łazienki na korytarzu. Jedzenie dobre, dostajemy 6 posiłków dziennie. W pokoju umywalka z lusterkiem, telewizor na pieniądze, stolik dla dwóch osób (nie trzeba jeść z tych szafek przy łóżku). Po porodzie na pewno będą gorsze warunki ze względu na remont patologii noworodka i skumulowanie dwóch oddziałów na jednym. :(

    Kochana masz prawo płakać, to hormony, poza tym na pewno Ci ciężko, twoje dzidzie już razem ważą ponad 3 kg, dwa razy wody płodowe, łożyska, a przecież Ty jesteś dość delikatnej budowy tylko wysoka. :(

    Sylwucha lubi tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15681 22176

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Nie dziwie się że nie masz siły maszerować w masce po korytarzu. Ja też chciałam spacerować bo w domu dużo spacerowałam i ćwiczyłam ale po dwóch długościach korytarza w masce mam dość.

    Psychicznie czuję się ok, ale mi jest o wiele łatwiej niż tobie - na mnie nie czeka drugie dziecko w domu, więc nie czuję rozłąki, tęsknoty itp. Są jakieś szpitalne niedogodliwości, wiadomo, ale one jakoś bardzo mi nie doskwierają. Może to głupie ale po tych akcjach co Miki robił w tym tygodniu czuję się bezpieczniej w szpitalu.

    A co ty sądzisz o CC? Pamsktam, że z Tymkiem bardzo nie chciałaś, a teraz?
    Mam w sali 2 dziewczyny po cc i dla mnie to nadal ostateczność. Widziałam jak je pionizowali. Wolałabym tego nie musieć przechodzić. Trzecia koleżanka była nacinana i jest co najmniej 15x bardziej mobilna niż one. Wiadomo, jeśli lekarz zdecyduje że ma być cc to będzie ale nie będę o nie prosić.

    Sylwia, nic dziwnego, że masz doła. Już z jednym dzieckiem końcówka jest straszna. Nawet nie próbuję Cię pocieszać. Musisz po prostu jakoś dotrwać i tyle.

    Lulu, balonik wypadł kilka godzin po założeniu. Nie wiem dokładnie ile, jakieś 5 tak na oko, bo akurat jak wypadł to położyłam się na drzemkę. Nie wiem czy to pomogło, ale ja prawie cały czas chodziłam z nim, żeby działała grawitacja. Następnego dnia podawali tą oksy ale nie wpłynie kroplówce tylko w strzykawce z pompy. Zeszło pół strzykawki ale ile to jest to nie wiem. Na pewno na koniec było 6ml/min. Zaczynałam od 1ml/min.

    Miałam już ktg. Był jeden skurcz 80 i kilka 40-60. Ja ich nie czuję. Ten najsilniejszy to czułam jak twardnienie brzucha. Ale już nie robię sobie żadnych nadziei.

    👩🏻‍🦰40🧔🏻38
    👦🏻2015
    👱🏻‍♀2020

    Starania od czerwca 2025 (5cs po usunięciu jajowodu)
    CP 2025 💔 7tc - 5.08.2025

    Usunięcie lewego jajowodu

    AMH (4dc) 1,83 ng/ml
    Glukoza 98 mg/ml
    Insulina 8,70 µIU/ml
    TSH 1,47 µIU/ml
    FT4 0,94 ng/dl
    FSH (4dc) 4,67 mIU/ml
    LH (4dc) 2,21 mIU/ml
    Estradiol (4dc) 43,00 pg/ml
    Prolaktyna (4dc) 6,87 ng/ml
    Progesteron (8dpo) 32,27 ng/ml
    Wymazy MUCHa negatywne
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qunai, współczuje Ci naprawde, mam ogromną nadzieje że w końcu coś ruszy i unikniesz cesarki.

    Kicku, jak tam dziś nastrój? Lepiej?

    My wczoraj pojeździliśmy na rowerze dopadła nas totalna ulewa ale było wspaniale! a wieczorem zrobiliśmy dłuuugi spacer na około jeziora.
    Bardzo, ale to bardzo był nam potrzebny taki relax. Od maja tamtego roku nie byliśmy nigdzie sami i teraz zdecydowanie będziemy robić to częściej.
    Dziś planujemy iść na spacer do rodzinnej leśniczówki męża, popływać w jeziorze, i wracamy do domu na mecz :)

    Edyciak, Lalia, kic83, dmg111 lubią tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)

    Ounai - nadal zaciskam mocne kciuki :)

    My dziś leniwa niedziela. Wczoraj ogarnęłam mieszkanie, wieczorem tylko schodzi się rodzeństwo P na mecz :)

    Ounai lubi tę wiadomość

  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 23 sierpnia 2020, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai ja za to czuje bóle miesiączkowe, a na KTG też nic szczególnego się nie pisze - do 30, czyli tylko skurcze Braxtona-Hicksa. 🙄

    Motylku jak się czujesz jako żona? :)

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 1246 1247 1248 1249 1250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ