Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyStokrotka027 wrote:Kic a ja zanim doczytalam 17 tydz. To juz chialam pisac gdzie Ci brzuch wciągnęło!! 😅 Masz mega ciało i figurę nawet w ciazy wyglądasz mega sexy a ja dziś siostrze się żaliłam swoim brzuchem( pełnym rostepow po 1 ciąży) bo wyrósł mi na środku wielki czarny włos.. Hormony 😰😭
-
dmg111 wrote:Tak średnio, są pola dla męża do opisu, my mamy bardziej do uzupełnienia strony z polami, mogę podesłać jutro przykłady 😉
Ale to co mnie irytuje, w sumie dla innych może być to plus, że jest dużo informacji ciążowych, np. o prawach kobiet, o położnych, o objawach i o.. aktywności skesualnej w ciąży 😂 To są rzeczy spoko dla nas, ale docelowo dla córki słabe 😂 Znaczy to są tylko suche informacje, ale to jest ok w książce ciążowej, a nie w pamiętniku dla córki 😁
Ahano masz rację, mi akurat też się to nie podoba, wolałabym taki, gdzie wpisuje tylko ewentualnie jakieś podstawowe informacje, a więcej miejsca jest do własnego opisu , żeby prowadzić pamiętnik i opisywać samodzielnie swoje refleksje A nie uzupełniać większość , więc może znajdę jakiś z ładna okładka ale pustymi kartkami:D
dmg111 lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:A w ogóle to dostałam kasę z pzu a wczoraj wieczorem składałam wniosek. Uznali i urodzenie dziecka i mój 8-dniowy pobyt w szpitalu. Tak więc wózek, fotelik i bazę sponsoruje PZU
-
https://allegro.pl/oferta/notatnik-dziennik-ciazy-kolekcja-hello-baby-9340004476?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_dom_wyposazenie&ev_adgr=Inne&gclid=Cj0KCQjwy8f6BRC7ARIsAPIXOjhtAsDNcMtSkcNyJSWEzrbc8UnA5GquGvWns8yXdRmMgwbEA1PXGhsaApM3EALw_wcB
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Nie lubię Cię
ja primark mam tak dalekoooooo
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Ja się tak tym serduszkiem wczoraj zajarałam, że chyba w końcu zaczynam się cieszyć i to wszystko do mnie dociera 💗 jeszcze dzisiaj powiedziałam w pracy, szefowa dobrze to przyjęła, więc kamien z serca i już w ogóle mam spokojna głowę i już się tak nie stresuje
Jeszcze wrzesień popracuje i idę na l4.
Na początku października prenatalne .Natisz, Wik89, kic83, dmg111, Ounai, kar_oliv, KarolinaMaria, Lalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydmg111 wrote:Tylko nie mów, że mąż tak odwalił? 😢
Tak pokrotce:
Napisałam podejrzenia swojej przyjaciółce, a jest to jego siostra. Napisałam tylko, że podejrzewam, że on kogoś poznał już jakiś czas temu. Napisałam też dlaczego tak uwazam: brak bliskości/intymnosci/seksu (już długi długi czas), zablokował swój telefon nagle (ustalił kod, którego ja nie znam), a ciągle ktoś do niego pisze, ma podobno więcej piłki w tygodniu i choćby wstał po 2h spania, to niby tam jedzie, kasa z jego konta znika w zastraszającym tempie, a nie robi wcale zakupow do domu, nie spędzamy czasu razem (kiedyś wysLismy razem z psem czy coś, tylko czekał aż będziemy sami), podejrzewam że oszukał mnie z pieniążkami (mzoe błahostka, ale chodzi o wypłacane świadczenie na wyprawkę, te 300+, złożył wniosek przez neta 1.07 przy mnie, a twierdzi że nadal nic nie dostał, mimo że wszyscy dookoła już dawno dostali nawet jak złożyli później). I wiecie - to, że ja mu się nie podobam fizycznie, to już dawno Wam mówiłam. Przytyłam odkąd się poznaliśmy, od tamtej pory mniej więcej skończył się nasz seks. Także no... Po prostu, mam prawo mieć takie przypuszczenia.
W każdym razie jego siostra z mężem do nas przyszli i ten jej mąż okazało się że przeczytał nasze SMS. I z dobrego serca chciał mu poradzić, żeby się ogarnął, że ma żonę, dziecko w drodze, żeby zluzował z piłką, bo ciągle jestem sama w domu, obowiązki są na mnie, że zwyczajnie się martwię jego zachowaniem. Nie mam żalu, że powiedział mu coś takiego. Ja o tym nie wiedziałam. Do czasu aż poszli do domu...
Naskoczyk na mnie w taki sposób, że do tej pory nie potrafię tego przełknąć. Pierwszy raz widziałam w takim szale tego Człowieka. Nie ma żadnego sensownego argumentu na moje jakieś przypuszczenia, prócz tego, że to ja go nie zachęcam, bo o siebie nie dbam, bo przytyłam, bo nie ubieram się ładnie. W porządku - ciaza nie jest dla mnie okresem z marzeń, ale... To nie tylko ja mam się starać. On niestety nic w tym kierunku przez rok nie zrobił. Kocham go, oczywiście że kocham. Ale uważam, że potrzebna jest nam pomóc jakiegoś terapeuty. Bo ja sama do niego nie dotre. A nie będę w szale wysłuchiwać tego jak mi ubliża. Bo nie jestem rozlazła krowa... Jestem po prostu zmęczona natłokiem obowiązków.
A bije się, że przez takie gadanie i swoje myśli wpadnę w jakieś zaburzenia odżywiania zaraz po porodzie i tylko malutka na tym ucierpi
Przepraszam za prywatę, nie cytujcie proszę.
Sprawa się ciągnie już jakiś czas, wiele z Was zapyta po co ten ślub... Dał mi poczucie ogromnego bezpieczeństwa. Poza tym kocham go. Jak nikogo innego. Ale zupełnie nie wiem, co zrobićmam taki natłok myśli w głowie, że nie śpię prawie wcale...
-
Natisz lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Tajka wrote:Ja się tak tym serduszkiem wczoraj zajarałam, że chyba w końcu zaczynam się cieszyć i to wszystko do mnie dociera 💗 jeszcze dzisiaj powiedziałam w pracy, szefowa dobrze to przyjęła, więc kamien z serca i już w ogóle mam spokojna głowę i już się tak nie stresuje
Jeszcze wrzesień popracuje i idę na l4.
Na początku października prenatalne .
No i super że zszedł stres i że jest radość!
Wrzesień szybko minie i będziesz mogła się cieszyć L4Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
doomi03 wrote:Myślę ze juz moga sie pojawiać, Sylwii chyba też sie szybciej to klucie zaczęło.
Mi się wydaje ,że to dlatego moze szybciej, ze dodatkowo nie dość że ciężko mi z brzuchem i bolącym krzyżem to jeszcze za corka sie nabiegam w dzień i na mecze i poprostu moze za duze obciążenie dla organizmu, bo rano wstaje fit ale wieczorem padam cala obolala..doomi03 lubi tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
SzalonaOna wrote:Spoko, ja dziś usłyszałam, że o siebie nie dbam. Ze nawet piżamy mam brzydkie. Ze nie jestem "zachęcająca".
Od męża?
Edit : Dopiero teraz doczytałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2020, 22:44
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Motylku, bardzo ciężka sytuacja... Ale jeśli Cię zdradził to... Ahhh, no ja bym zdrady nie wybaczyła i mam nadzieję, że Twoje przypuszczenia się nie potwierdza 😭"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
nick nieaktualnyNatisz wrote:Motylku, bardzo ciężka sytuacja... Ale jeśli Cię zdradził to... Ahhh, no ja bym zdrady nie wybaczyła i mam nadzieję, że Twoje przypuszczenia się nie potwierdza 😭
-
SzalonaOna wrote:Myślę, że fizycznie nie. Ale nie jestem pewna, czy z kimś sobie nie pisze np.
SzalonaOna lubi tę wiadomość
"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Motylku ja ost palnęłam do męża, ze juz dawno się nie kochaliśmy, a on ale przecież Ty w ciazy jestes w 6 miesiacu już. 😅 Mówi nadrobimy jak urodzisz i dojdziesz do siebie🙄😛 . Bardzo rzadko współżyjemy chyba jak juz maz naprawde potrzebuje ale to nie to samo pozycja jedynie na niego bo w innych mnie boli od penetracji ,a na nim to ja decyduję co i jak ale z tym wielkim brzuchem i dodatkowymi kg to nielada wyzwanie strasznie mnie ciagnie i czuje się nie konfortowo gadałam o tym z mężem ale on mowi ze rozumie. Zresztą on wraca późno o 21 jakoś 22 czy 23 jesteśmy w łóżku, a jak on wraca do domu jestem padnieta dniem obolala ledwo chodzę czasem ( mam mega bóle pleców) i no nie mam siły o tej godzinie wypindrzona latac czy baraszkowac i zazwyczaj jestem juz w pidzamie 🤷♀️🤷♀️ bez makijażu i roztrzepanych włosach. Czasem zazucalam mezowi ze kogos ma na boku bo sie nie upomina o stosunek ale on mowi ze jestem w ciąży i ze rozumie mnie i zabrania mi tak myslec nawet. Staram się mu wierzyć i ufać. Z Córką w ciazy bylo to samo od 3 trymestru seks raz czy dwa może,a jak doszłam do siebie to wróciło do normy wszystko. Ja tez od ślubu utylam i co no maz czasem skomentował, ale w ciąży nie czepia się o to jak wyglądam, bo no wpływu raczej na wagę i brzuch nie mam wazne by dzidzius zdrowo rósł. CHYBA ZE TAK DOBRZE UDAJE i KLAMIE ale ja jestem zdania ze predzej czy później prawda wyszła by na jaw, a mój dobrze wie ze wtedy może się odrazu pakować. A wy jesteście świeżo po ślubie mysle ,ze gdyby miał kogos na boku to nie odważył by się na ślub chyba ,az tak glupi nie jest 🤔 to było by lekko bez sensu. A co do zmian w tobie to nie którzy faceci niestety tak maja ze jak kobieta sie zmienia tyje czy cos to tracą chęci ale ty akurat jestes w ciąży wiec to chyba normalne,a on ma corke wiec sobie chyba zdaje z tego sprawę ile kobieta przechodzi w ciągu 9 miesiecy a ty tez utylas mało wsumie wiec no chyba szuka wymowki.
SzalonaOna lubi tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Motylku, szczerze mówiąc nie wiem co Ci powiedzieć. Sama wiesz, że to się zaczęło już w trakcie starań o ciążę i teraz to już chyba taki etap, że czas na poważną terapię, skoro rozmowy do tej pory nie przyniosły żadnego efektu.
Ja też mam kiepski dzień, chyba baby blues mnie dopada. Popłakałam się do męża, że mam wyrzuty sumienia względem syna, że dobija mnie jak skarżę się na karmienie piersią a on mówi "sama chciałaś", że ciągle nie mogę usiąść a wieczorami czuję ból całego krocza, że zaciskam zęby z bólu bo po tym jak mała woła o pierś co godzinę sutki bolą tak, że nie jestem w stanie ich dotknąć i w dodatku jestem obła, gruba, zaniedbana i czekam tylko żeby ten połóg wreszcie się skończył. No, to sobie ulałam goryczyjutro będzie lepiej, prawda?
-
Motylek mój mąż, a ja to dwa różne światy względem wyglądu nigdy bym nie pomyślała że będę mieć tak przystojnego męża którego będą mi zazdrościć koleżanki, czasami się zastanawiam czemu taka ja ,mógłby mieć każda ? Przy jego ex jestem typowym niewypałem wszystkie slicznotki, a ja taka przeciętna z nadwagą on wysoki opalony umięśniony. Trudno nie być zazdrosna a tu raczej na odwrót. Pytalam go tyle razy jak np komentował ze jak mnie poznał mialam włosy tleniony blond i wyglądałam jak babcia😅 (Teraz mam swoje naturalne )ze czemu nie wziął sobie fotomodelki skoro moje wady mi gada to mowi ze ja mam dobre serce i się domem zajmę i mu ugotuje, a on lubi zjesc i jak czysto w domu i więcej mu nie trzeba. A on tego potrzebuje kogos kto się nim zaopiekuje a nie supermodelki stojącej pol dnia przed lustrem. I ze kocha mnie taka jaka jestem i tyle. (I nie chodzi tutaj o typowa kure domowa ja mam taki charakter ze lubie posprzątać i ugotować )
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙