Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Julik wrote:Jeśli temat ręczników, to jak pierzecie żeby były fajne i mięciutkie, wiem że to zależy od jakości ręcznika, mam tańsze i droższe, różne. Jednak sposób prania też ma wpływ.
dmg111, Julik lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Teraz mam pralkosuszarkę i po suszeniu w niej są super hiper mega miękkie. A zwykle wcześniej program bawełna i prasowałam wyprasowane ręczniki są bardziej miękkie.02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
SzalonaOna wrote:Sylwia, Kic - jak tam u Was sytuacja?
Ja dziś słaba noc, obudziłam się o 4 na siku, walałam się, o 5 córka miała koszmary, poszłam potulić.
Od kiedy odstawiłam magnez to mam takie skurcze brzucha jak na okres, pobolewa mnie, może to przepowiadające? Sama nie wiem, przy córce nie miałam.
Pozatym wieczorem boli mnie krocze, Sylwia też tak masz?
W poniedziałek USG, jestem ciekawa ile Synek waży, czy dam radę go wypchnąć, czy wszystko z nim ok, czy ma jeszcze wody do pływania, takie tam myśli w 37tc 😂
Dużo zdrówka Motylku, czytałam że już lepiej się czujesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 08:34
SzalonaOna, Inaa89 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyInaa89 wrote:No sama jestem w szoku jak to szybko ten czas zasuwa 😍
Ciekawe jak mi wyjdą cukry. Ostatnio jestem taka senna ciągle. Wiec juz sie boje.
A jeśli w zadnej z ciaz nie mialam cukrzycy to teraz np moge miec? Od czego to zależy?Inaa89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIryska wrote:Skierowanie do szpitala, żeby mnie przyjęli, bo chyba jak nic nie będzie akcji porodowej to nie przyjmą tak bez powodu? Jak coś to wywoływanie będę mieć.
Ja jem na tą ostatnią kolacje zwykle kromkę chleba dla diabetyków z serem białym, czasem kefir do tego piję. Bardzo duże masz te przekroczenia? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykic83 wrote:Ja dziś słaba noc, obudziłam się o 4 na siku, walałam się, o 5 córka miała koszmary, poszłam potulić.
Od kiedy odstawiłam magnez to mam takie skurcze brzucha jak na okres, pobolewa mnie, może to przepowiadające? Sama nie wiem, przy córce nie miałam.
Pozatym wieczorem boli mnie krocze, Sylwia też tak masz?
W poniedziałek USG, jestem ciekawa ile Synek waży, czy dam radę go wypchnąć, czy wszystko z nim ok, czy ma jeszcze wody do pływania, takie tam myśli w 37tc 😂
Dużo zdrówka Motylku, czytałam że już lepiej się czujesz. -
SzalonaOna wrote:Ja jutro rano lecę zrobić morfo, mocz i grupę krwi na poniedziałkowa wizytę
Dziś rano cukier znów ponad 90ech. Co jecie na kolację, żeby cukier był ok?
-
Hej dziewczyny 😘
Ja jakaś dzisiaj zmulona jestem 😵
Wczoraj mnie trochę przybiły te wyniki krzywej, jakoś tak liczyłam, że mnie ominie ta cukrzyca, a tu wyszło jak wyszlo. Ale trochę poczytałam i zmieniłam nastawienie. Wizytę u gina mam dopiero za tydzień, więc dzisiaj planuję skontaktować się z lekarzem rodzinnym, poprosić o skierowanie do diabetologa (ciążę prowadzę prywatnie więc pewnie by mi gin nie wypisał) i zapytam czy na podstawie tych wyników może mi dać jakieś zaświadczenie o wydanie glukometru czy musi to zrobić diabetolog. Mój plan co do diety jest taki : regularne posiłki co max 3-4 h, wywalam wszystkie cukru proste (słodycze, słodkie napoje, soki), zmieniam mąkę pszenna na pelnoziarnista i mierze cukru. Albo glukometrem od rodzinnego jeśli się uda, albo spróbuję od taty w niedzielę pożyczyć i myślę, że się uda 🙏
Jedyne czego się mega boję, to że od razu mnie na cesarkę wyślą 😔 ale Ounai i Annia mogły próbować SN to po cichu na to liczę 🙏 -
dmg111 wrote:Ja mam wrażenie, że żadne kapsułki, płyny itp. tyle nie dały, co wrzucanie ich do suszarki, bo mam te same co moja mama - ona je wrzuca do suszarki i ma nadal takie jak rok temu jak kupowałyśmy, milusie, a moje mimo plynow są już po prostu słabe 🤷♀️30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Ounai wrote:Chyba muszę męża przycisnac. Tak się zbieram i zbieram i ciągle odkładam na później. A przydałaby nam się taka Pani. A powiedz mi co dokładnie Wam robiła? Ja myślałam żeby na początek wziąć Panią raz na 2 tygodnie żeby myła łazienki, w kuchni fronty i płytki, wycierała kurze, myła lustra (mam dwie ogromne lustrzane szafy), odkurzała i podłogi. A dodatkowo raz na jakiś czas płytki w łazience, okna i co tam jeszcze mi się przypomni
Sylwia, mój tak chrapie że wywaliłam go do salonu. Już jakiś czas temu. Nie będę się męczyć, człowiek też musi spać
KarolinaMaria moja syn ma drugie imię po śp teściu - Andrzej, a córka po śp tacie - Kazimiera. Bardzo mi się podoba takie nadawanie imion po bliskich nam zmarłych.
Ounai
w kuchni fronty, blaty, na górze szafek, płytę grzewczą, piekarnik, mikrofale, dwa okna, mopowanie, lodówka, pajęczyny w rogach, lampę, kurze, parapet, dwa okna umyła.
W wc i łazience zlewy, wanna, deszczownica, prysznic, szyba od prysznica, krany, lustra, podłogi, kafelki, drzwi, framugi, światła.
W dużym pokoju kilka okien,drzwi balkonowe, loddżia z 6 oknami, podłoga. Kurze, podłogi.
U córy szafa, szafki, okno, parapet, dywan, podłogi.
U nas szafa z lustrami, okno, parapet, kurze meble, podłogi mopowanie.
Przedpokój lustra, odkurzanie, mopowanie.
75m2 - 10h jej wyszło.
Polecam!
Ma przyjść jak da radę tuż przed porodem.
SzalonaOna, Inaa89, Lalia lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:Ja dziś słaba noc, obudziłam się o 4 na siku, walałam się, o 5 córka miała koszmary, poszłam potulić.
Od kiedy odstawiłam magnez to mam takie skurcze brzucha jak na okres, pobolewa mnie, może to przepowiadające? Sama nie wiem, przy córce nie miałam.
Pozatym wieczorem boli mnie krocze, Sylwia też tak masz?
W poniedziałek USG, jestem ciekawa ile Synek waży, czy dam radę go wypchnąć, czy wszystko z nim ok, czy ma jeszcze wody do pływania, takie tam myśli w 37tc 😂
Dużo zdrówka Motylku, czytałam że już lepiej się czujesz.
Też miałam ciężką noc. Chodze na siku już, co godzinę 🙄 Jak już zasnęłam, to obudziłam się cała spocona, ale tak, że miałam mokre włosy, koszulkę. Dziwne rzeczy się dzieją...
Także Motylku póki co jakieś dziwne akcje, ale porodu nie widać. Ale ja jestem nastawiona na efekt Wow. Bo nawet z tego co mówiła Annia, u jej koleżanki rodzącej bliźniaki też nic nie zwiastowalo porodu i nagle zaskoczenie.SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNowastaraczka wrote:Ja zawsze kromkę chleba probody do tego plasterek chudej wędliny zazwyczaj z kurczaka i pomidora, ogorka
-
Ounai wrote:Teraz mam pralkosuszarkę i po suszeniu w niej są super hiper mega miękkie. A zwykle wcześniej program bawełna i prasowałam wyprasowane ręczniki są bardziej miękkie.
Podobno to też zależy od wody. U nas ogolnie jest twarda woda, ale rodzice mają uzdatniacz i u nich woda jest mięciutka aż czasami śliska. 😁 i też ręczniki po jakimś czasie twarde...30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
SzalonaOna wrote:Ja jutro rano lecę zrobić morfo, mocz i grupę krwi na poniedziałkowa wizytę
Dziś rano cukier znów ponad 90ech. Co jecie na kolację, żeby cukier był ok?
A ile godzin od ostatniego posiłku mierzysz?
Ja raz zmierzyłam po 9h to miałam 80, a po 11h już 88 i bądź tu mądry12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
dmg111 wrote:My teraz na nowym zainwestowaliśmy w suszarkę, będzie stała na pralce w "szafie", by nie było tego widać 😉 Ja w sumie byłam na nie, bo żal mi było miejsca, ale mąż się uparł 😉
dmg111 lubi tę wiadomość
-
Sylwucha wrote:Właśnie Kic miałam o to pytać. Mam wrażenie, że mam opuchniętą pipkę, też boli. Ciekawe czemu tak jest? U mnie narazie bez twardnień brzucha, ale zobaczymy, co dalej.
Też miałam ciężką noc. Chodze na siku już, co godzinę 🙄 Jak już zasnęłam, to obudziłam się cała spocona, ale tak, że miałam mokre włosy, koszulkę. Dziwne rzeczy się dzieją...
Także Motylku póki co jakieś dziwne akcje, ale porodu nie widać. Ale ja jestem nastawiona na efekt Wow. Bo nawet z tego co mówiła Annia, u jej koleżanki rodzącej bliźniaki też nic nie zwiastowalo porodu i nagle zaskoczenie.
Ja też zgrzana się obudziłam, z bólem brzucha odwiedziłam WC na 💩
Nie wiem właśnie o co chodzi z tym kroczem, to takie uczucie jakbym miała zakwasy tam po treningu, no ale sorry ja codziennie ćwiczę, więc to zakwasy być nie mogą... Muszę o tym poczytać.
W poniedziałek USG, przypomnij mi ile Twoje księżniczki ważą??
Spokojnego dnia dla Ciebie 😚Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyLalia wrote:Hej dziewczyny 😘
Ja jakaś dzisiaj zmulona jestem 😵
Wczoraj mnie trochę przybiły te wyniki krzywej, jakoś tak liczyłam, że mnie ominie ta cukrzyca, a tu wyszło jak wyszlo. Ale trochę poczytałam i zmieniłam nastawienie. Wizytę u gina mam dopiero za tydzień, więc dzisiaj planuję skontaktować się z lekarzem rodzinnym, poprosić o skierowanie do diabetologa (ciążę prowadzę prywatnie więc pewnie by mi gin nie wypisał) i zapytam czy na podstawie tych wyników może mi dać jakieś zaświadczenie o wydanie glukometru czy musi to zrobić diabetolog. Mój plan co do diety jest taki : regularne posiłki co max 3-4 h, wywalam wszystkie cukru proste (słodycze, słodkie napoje, soki), zmieniam mąkę pszenna na pelnoziarnista i mierze cukru. Albo glukometrem od rodzinnego jeśli się uda, albo spróbuję od taty w niedzielę pożyczyć i myślę, że się uda 🙏
Jedyne czego się mega boję, to że od razu mnie na cesarkę wyślą 😔 ale Ounai i Annia mogły próbować SN to po cichu na to liczę 🙏
Co do porodu - jeśli masa płodu nie jest powyżej 4200g, to nie ma raczej wskazań do cc. Tak czytałam i tak też mówili. Na pewno będziesz na koniec pod częstszą kontrolą, i w razie czego szykuj się na szpital koło 39 tyg.
Ja co orawda niby cc w 39 tyg, ale lekarz uprzedziła ze mam być w pogotowiu już od 37 tyg, bo tu wszystko się dynamicznie zmienia, przepływy, łożysko, waga maluszka.
Dieta - nie jest taka zła! Eliminuj cukry proste, to na pewno. I duuuuzo warzyw. Wrzucę Ci kartkę która dostałam ja od diabetologa a propos diety.
Lalia lubi tę wiadomość