Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:DMG a nie kazali ci budzić przez pierwszy miesiąc co 3 godziny na karmienie? Mi tak położne w szpitalu kazały i jedna przerwa 4 godziny. Dopiero jak miał 4 tyg to położna pozwoliła mu robić przerwy 6 godzinne jeśli ma ochotę dzidziuś tyle spać.
Położna powiedziała że najważniejszy jest przyrost wagi. Jeśli waga rośnie to niech sobie śpi. Co innego gdyby nie rosła albo w ogóle spadała. Więc trochę Cię w bambuko zrobili w tym szpitalu
Dmg hahaha dobrze im zrobiła. Biedna dziewczyna wyspać się chce a tu babska ją budząA Ty naprawdę idź z nią spać w dzień jeśli daje popalić. Ja dzisiaj zdążyłam zrobić sobie 1 bułkę. Najpierw odsypiałam do 9:30 a moja Marta budzi się w nocy tylko 2 razy. Ok 1, potem o 4 i później dopiero koło 6-7. Ale dziś ma kiepski dzień i zasnąć nie może. Za chwilę cycek mi się roztopi bo memła go już z godzinę i nie chce oddać
-
nick nieaktualny
-
Inaa89 wrote:Dziewczyny ja mam juz 11kg na plusie 😒 startowałam z waga 52kg s teraz mam 63. Załamuje mnie to trochę bo ja tyle nie ważyłam w zadnej ciazy i to na samej końcówce. Moj maks przy porodzie ile ważyłam to było 61kg..
Co się ze mną teraz dzieje. Owszem jem więcej, podjadam czasem w nocy. Ale w poprzednich ciazach jadłam tak samo, jak nie więcej, po nocy i przez dzien.
A tu jeszcze tyle tyg.. jak ja to potem zrzucę 🙈
Też startowałam z taką wagą i już mam 65 kg. Nie zamartwiaj się, jak dodaję wagę w aplikacji to jestem jeszcze w przedziale ale przy górnej granicy 😁😁😁😁Lalia, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Suszarko, on dziś zdycha, bo głowa go boli i czuję że coś go rozkłada 🤦♀️
Pyta się mnie jak ja się czuję, więc mu mówię, że kiepsko. Pyta dlaczego. Więc mówię, że mam bóle miesiączkowe. A on do mnie o czym to świadczy. Mówię mu ze mogą. To być. Skurcze. Kurtyna.
Obiadu jak nie zrobię, to lajcik, bo on zamówi.
Zakupy. Zamiast iść do Biedry, to on w żabce przepłaca 3x.SzalonaOna, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Inaa, weź mi nie mów. 6 lat temu ważyłam 55kg. Dzisiaj waga pokazuje ponad 75,5 kg. W dniu porodu było i w pierwszej i w drugiej ciąży 83kg. Zaczynam walkę p utratę kilogramów. Mam nadzieję, że wygram tym razem i nie odpuszczę sobie tak jak po pierwszym dziecku.
Lalia, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny 🙂 my dzisiaj mamy wizytę na 16.20, a mam stres nie z tej ziemi 🙈 boję się o wagę małej. A przede wszystkim boję się czy coś nie zaczyna się już dziać 🙈 od rana mnie czyści 💩 a ja tak panicznie boję się porodu 😔 czym bliżej tym bardziej paraliżuje mnei strach
13 CS o rodzeństwo
Poronienie 5t6d 06.19 💔👼🏼
27.11.20 Mamy Córeczke 🩷🩷🩷
Strata w 11tc 12.01.23 💔👼🏼
28.10 ⏸️
04.11 mamy pęcherzyk ciążowy
18.11 podejrzenie ciąży obumarłej
20.11.24 wydarzył się cud
1.10 cm kijanki z ❤️
28.12 prenatalne USG idealne
08.01 95% zdrowego synka 🩵👣
05.02 100 % zdrowego synka 248g🩵 🥹
25.02 połówkowe . 408g idealnego chłopca 🩵👣🥹
05.03 489g małego Misia 🩵🐻
02.04 850g Skrzata 🩵👣
30.04 1507g chłopaka 🥹🩵
👩🏼28l
👨🏼34l -
Nadrobiłam 😅 i pewnie pominę połowę spraw, które chciałam napisać 😂
Annia, Dmg, Nikaa, kiniusia, Iryska, Ounai cieszę się że sobie radzicie z Waszym maluchami 😘
Kiniusia, jak się tutis sprawdził na spacerze? 😁
Annia, nie wiem czy próbowaliście ten śpiworek do spacerówki po zakupie wózka, ale moim zdaniem jest bez sensu 🙈
Dmg, nam położna też mówiła, że jeśli bobas złapie brodawkę z otoczką to nie powinno boleć, więc super że Julcia się tak ładnie przystawia 👍 i nam też mówiła, że jak skutecznie ssie (przypomina to stękanie 😅) to nie trzeba wybudzać 👍
Inaa, przy 6 chłopców myślę, że raz dwa zrzucisz! 😁 Zwłaszcza że Ty masz super metabolizm 😘
Edyciak, cieszę się, jeśli niektóre moje posty się przydały. Co do kremu F18 mi koleżanka mega polecała i ona stosuje już 8 miesiąc, tyle że ona jest na pieluchach wielorazowych. Sprawdzimy po prostu czy u nas też się sprawdzi czy nie, no i tak jak położna powiedziała, jeśli z, pupą nic się nie dzieje to nie smarujemy przy każdej zmianie pieluszki. Jeśli chodzi o ruchy dziecka, to jeśli faktycznie zauważyłaś zmianę to ja też bym sprawdziła 👍 nie wiem czy miałaś usg III trymestru, ale u nas wczoraj lekarz sprawdzał te przepływy w mózgu, pępowinie itd i tłumaczył kiedy dziecko jest niedotlenione i jak się wtedy zachowuje, więc po co się stresować, a lepiej coś sprawdzić dwa razy na wyrost, niż jeden raz za mało.
Suszarka, ja zamawiałam mnóstwo na allegro i w aptekach online, jak chcesz to Ci mogę podesłać screeny na priv to Ci szybciej pójdzie 😉
Motylku, ja Ci się nie dziwię, że robisz aż tyle, bo ja też jestem tym typem który robi sam. Ale tego Twojego chłopa to bym pochlastała, bo przegina.
Niestety nie wiem czy wszyscy faceci tak mają, czy tylko mój, ale dopóki nie powiem ze ma coś zrobić i to ciągle ma to robić, to sam się nie domyśli 😂
Np na początku małżeństwa zapytałam dlaczego nie wypakował rano zmywarki, więc na następny dzień to zrobił, ale za dwa dni już nie. Więc mu powiedziałam że ma wypakowywać zmywarkę CODZIENNIE rano i załapał do tego stopnia, że on zawsze wypakowuje zmywarkę a ja pakuję 👍
Może Twojemu też trzeba wprost powiedzieć: od tej pory Ty w miarę możliwości odbierasz i zawozisz dzieci do szkoły, robisz zakupy i odrabiasz lekcje z Zuzią, a ja jeśli będę się dobrze czuła to zrobię obiad, pranie itd. Bo jak go już teraz nie zaczniesz przyzwyczajać to później się wykończysz..Inaa89, Ounai lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:To troszkę moja wina, bo tak ich nauczyłam. Ale też nie spodziewałam się, że tak nagle opadne z sił
Kochana jeszcze nic straconegojeszcze sobie możesz męża wychować, tylko bądź konsekwentna wobec niego i chociaż jesteś bardzo silną kobietką, pozwól sobie czasem nią nie być w jego oczach
niech zrozumie ze musi otoczyć taką codzienną opieką nie tylko dzieci ale i Ciebie. Też musisz czasem mieć skąd zaczerpnąć siły.
Inaa89, Lalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyManiaaa. wrote:Dzień dobry dziewczyny 🙂 my dzisiaj mamy wizytę na 16.20, a mam stres nie z tej ziemi 🙈 boję się o wagę małej. A przede wszystkim boję się czy coś nie zaczyna się już dziać 🙈 od rana mnie czyści 💩 a ja tak panicznie boję się porodu 😔 czym bliżej tym bardziej paraliżuje mnei strach
-
Maniaaa. wrote:Dzień dobry dziewczyny 🙂 my dzisiaj mamy wizytę na 16.20, a mam stres nie z tej ziemi 🙈 boję się o wagę małej. A przede wszystkim boję się czy coś nie zaczyna się już dziać 🙈 od rana mnie czyści 💩 a ja tak panicznie boję się porodu 😔 czym bliżej tym bardziej paraliżuje mnei strach
U mnie chyba też się czyszczenie powoli zaczyna... Od poniedziałku po 2/3 dwójki dziennie 🙊 i dwa razy wymiotowalam przez te dwa dni.Zulugula lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA wiecie co jest najlepsze? Wczoraj mieliśmy taka luźna rozmowę. Ze facet jak jest wkurzony, czy po prostu się stresuje i denerwuje, to on po prostu wychodzi na piwo, czy na trening. I spoko. Jestem za tym żeby każdy miał chwilę dla siębie. Tyle że on wraca i dzieci są ogarniete, śpią itd.
Ale gdybyśmy my kobiety tak po prostu wyszły, to wiecie co by było u mnie w domu?! Sajgon. Dzieci niewykapane, nie musiałaby spać o 20, bo przecież im się nie chce. Zakupy niezrobione, no bo przecież siedział z dziećmi. Dom nieogarniety, no bo przy dzieciach się nie da. I moge tak w kółko wymieniać 🤦♀️ tylko, że my właśnie to w ten sposób robimy. Mimo że dzieci, sraczka, gorączka itd. To mnie denerwuje.
Juz nie mogę się doczekać wiosny. Zapisuje się na jakies zajęcia i konsekwentnie będę poświęcała czas tylko sobie. I zobaczymy, jak wtedy sobie poradzi.
A co do połogu... Już mu powiedziałam, że nawet niech nie myśli o wyjściu na piłkę przez najbliższe 2 tyg po porodzie, a że większość obowiązków będzie wykonywał on, czy mu się chce, czy nie. To stwierdził, że przecież wie... 🙊 To jest chłop. Tego nie ogarniesz.
Ale wiem gdzie leży wina. On jest tak wychowany. Mieszkali z rodzicami. Ma 2 braci i 2 siostry. Siostry robiły wszystko, pranie, sprzątanie, zakupy, podanie pod nosek. A chłopaki leżeli. Matka tak samo im nadskakiwał, tak samo jak teraz robi to ojcu, więc się nie dziwię. Tak zostali wychowani. No ale bez jaj 🤦♀️ -
SzalonaOna wrote:Ja póki co mam te 6 kg na plusie, a za to czuję wewnętrznie jakbym z 60 😂
Myślicie, że mocno utrudni położnym jeśli spakuje się w mała walizkę i duża torbe? Nie mam dużej walizki, a bez sensu mi kupować na raz... 🤔
Ja myślę, że nie ma co się szczypać. Widziałam u mnie, że położne przewożą torby na wózkach inwalidzkich. Też uważam, że jak masz potem nie wykorzystać walizki to olej to i spakuj się w to co masz. Ja się pakuję w torbę plus jedną mniejszą podręczną. Ja wiem, że te panie nie są naszymi tragażami, ale czy to nasza wina, że jest covid i mąż nie może nieść toreb? Poza tym moją torbę spokojnie można ciągnąć po podłodze, nie jest to żadne VersaceSzalonaOna lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
KarolinaMaria wrote:Motylku, przybijam pionę za Matyldę! Moja teściowa też rzuciła tekstem 'jak to się zdrabnia? no nic trzeba będzie się przyzwyczaić, była taka piosenka o CIOTCE MATYLDZIE', potem były jeszcze jakieś podjazdy, że wracają teraz takie piękne stare imiona... W ten weekend byli u nas na moich urodzinach i specjalnie powiesiliśmy już w pokoju pchełki lampkę ledową z jej imieniem (muszę Wam cyknąć foty, ale pokój jeszcze nieskończony), widzieli ją i dopiero wczoraj przez tel teściowa pierwszy raz użyła tego imienia ;P
Za to ludzie w pracy i znajomi reagują bardzo pozytywnie, nawet lekarka na połówkowych mówiła, że piękne imię dla silnej dziewczynki. Więc powiem Ci jedno... olać hejterów😂😂😂
Co do babci i zostawiania dzieci z obcymi ludźmi to nawet nie skomentuję!
Moja z kolei mowi ze Malwina kojarzy jej sie z serdelkiem i ladniej Matylda bo mozna mowic na nia Mati 😂
SzalonaOna lubi tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 22:09
Inaa89, Lalia, Gagatka, Enigvaa, Nikaa92, Suszarka, kar_oliv, Zulugula, Ounai, Tajka, Annia, MałaMi90, dmg111, Stokrotka027, SzalonaOna, Ladyo, doomi03, Nowastaraczka, kic83 lubią tę wiadomość
-
Motylku u mnie maz zostaje często sam w domu z dziećmi. Czy byl jeden syn czy jest ich pięcioro. Co jakiś czas wychodzę z koleżankami na cały dzień na zakupy, potem na obiad, do kina itp. Jak wyjdę rano tak wracam późnym wieczorem. Dzieci są wykapane, nakarmione i Ładnie śpią. A w domu czysto.
Raz do roku we wakacje robimy z dziewczynami babski wyjazd nad morze badz do spa na weekend. Wyjeżdżamy w piętek z samego rana, wracamy w poniedziałek wieczorem. Maz wtedy bierze wolne i jest z dziećmi. Nie narzeka. Zabiera ich na spacery, na lody, plac zabaw. Gotuje, sprzata, pierze.
Wie ze jestem mama na cały etat, ze dodatkowo ja również pracuje i potrzebuje tez chwili odpoczynku i relaksu sama. I jemu tez nie zabraniam wyjsc raz na jakiś czas itp. Ale to musi być z dwóch stron, nie ze tylko jedno z nas może a drugie siedzi tylko w domu jako kura domowa.
On jeździ na rowerze (kolarstwo), wychodzi 2 razy w tyg na 2 godz. Ja biegam i chodzilam na siłownię ( wiadomo teraz nie moge). Takze wymieniamy się dniami, żeby któreś z nas bylo z dziećmi bo nie lubimy zostawiać ich z kimś innym pod opieką.
Ale tez co 2 miesiące robimy sobie wspolne wyjście, do kina na kolacje itp. Albo wyjeżdżamy chociaz na weekend (sobota-niedziela) gdzies sami tylko ja i on.
Nie możesz tak myśleć ze jak Ty wyjdziesz to bedzie syf, brudne dzieci itp. Naucz go ze Ty tez masz prawo do wyjścia sama, do chwili relaksu. I w czasie kiedy Ciebie nie będzie on ma wybrać, posprzatac, zrobić kolacje. A dzieci mają spac o tej i o tej godzinie. I koniec kropka.
Poprostu nie uczysz go tego i pozwalasz na jego siedzenie i lenistwo po czym Ty się mordujesz robiąc wszystko. A gdzie w tym wszystkim Ty? Gdzie czas i odpoczynek wyłącznie dla Ciebie??Gagatka, Suszarka, kar_oliv, Annia, SzalonaOna, doomi03, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Calanthe, Wercia jest cudna 😍😍😍 rozpływam się ♥️ a jak starsza córcia? 😘
calanthe lubi tę wiadomość