Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia, ja chętnie przejmę po Tobie święta w szpitalu. Wiem, że mała będzie dopiero co donoszona, ale już mam trochę dość. Nie pogardzę wieczerzą z ordynatorem 😁🎄🎁 A jeszcze miesiąc temu mówiłam 'byle nie w święta' 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 15:45
Lalia lubi tę wiadomość
🦄 2021 r. -
KarolinaMaria wrote:Lalia, ja chętnie przejmę po Tobie święta w szpitalu. Wiem, że mała będzie dopiero co donoszona, ale już mam trochę dość. Nie pogardzę wieczerzą z ordynatorem 😁🎄🎁 A jeszcze miesiąc temu mówiłam 'byle nie w święta' 🙄
Karolina, przyznam Ci się szczerze, że ja będę mieć donoszoną ciążę od poniedziałku 7 grudnia i przez te ostatnie koszmarne noce baaaardzo, ale to baaardzo chciałam rodzić jak tylko będzie 37+0 😂
Ale dzisiaj synek był wyrozumiały i pospalam, więc stwierdziłam, że następny tydzień jeszcze wytrzymam, akurat skończymy sprzątać mieszkanie, będę mieć ostatnie spotkanie z położną środowiskową, teleporade z diabetologiem, wizytę u ginekologa, ubierzemy w weekend choinkę i z przyjemnością 14 grudnia pojadę na porodówkę 😁😁😁
Ta końcówka ciąży naprawdę daje w kość 🤦♀️ -
nick nieaktualny
-
Suszarka wrote:Anetka a skąd wiesz że się nie najada? Ssie aktywnie czy tylko ciumkoli? Pytam serio bo ja wiem tylko tyle co na szkole rodzenia mówili, czyli że w pierwszych dniach życia żołądek dziecka jest wielkości wiśni i nie trzeba dużo żeby się najadło. Wspominali też że dzieci karmionych piersią się nie odbija. Ale niech mamy z dziećmi na świecie coś poradzą bo nie chcę żeby wyszło na to że się mądruję a dziecko nadal w brzuchu 😊
Przeraża mnie karmienie, chyba to jest kolejny temat który chcę omówić z położną 🙈
Mnie również karmienie przeraża, chcę już do domu i poprosić jakąś położna laktacyjną ma wizytę aby pomogła mi to ogarnąć. -
Anetka, DMG, dziękuję Wam, dzięki Wam trochę mniej się czuję jak dziecko we mgle 🤣 mam nadzieję że nie zrobię krzywdy własnemu dziecku 🤦
Wczoraj jak byłam na izbie przyjęć to przyjechała dziewczyna ze skurczami, chyba 38+3 miała, i sobie zdałam sprawę że to naprawdę JUŻ ZARAZ.dmg111, Lalia lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Anet.kaa wrote:Dziewczyny, ja mam problem z odbijaniem, po 1 nie zawsze Poli się odbine, po 2 jak pięknie zasypia już najedzona i biorę ją do odbicia to się rozbudza.
Jak to ogarnąć aby było dobrze ?
Dodoatkowo ładnie się przystawia, je dłuuugo a nie najada się przez co dokarmiałam już MM.
Ten cały temat karmienia jest na maxa stresujący.
Piję Femaltiker, dostawiam ją i czekam aż laktacja się rozkręci, sutki mnie bolą jak nie wiem co, ale coś chyba rusza bo całe piersi robią się twarde i dość ciepłe.
Macie jakieś rady jak to wszyztko ogarnąć? Może warto też lqktatorem powalczyć?
Jakie aplikacje dzieciowe i te do karmienia polecacie?
Ciągle zapominam o której zaczynałam.karmić więc wolałabym jakąś apkę to kontrolującą.
Ounai Ty chyba coś wysyłałaś ?
Zdrówka dla Martusi, przeziebienie u takiego maluszka to pewnie ciężki tematZaczynasz mieć nawał, to dobrze, znaczy że laktacja rusza
BOY 2015
GIRL 2020 -
Lalia wrote:Karolina, przyznam Ci się szczerze, że ja będę mieć donoszoną ciążę od poniedziałku 7 grudnia i przez te ostatnie koszmarne noce baaaardzo, ale to baaardzo chciałam rodzić jak tylko będzie 37+0 😂
Ale dzisiaj synek był wyrozumiały i pospalam, więc stwierdziłam, że następny tydzień jeszcze wytrzymam, akurat skończymy sprzątać mieszkanie, będę mieć ostatnie spotkanie z położną środowiskową, teleporade z diabetologiem, wizytę u ginekologa, ubierzemy w weekend choinkę i z przyjemnością 14 grudnia pojadę na porodówkę 😁😁😁
Ta końcówka ciąży naprawdę daje w kość 🤦♀️
Właśnie gadałam przez tel z położną, która będzie ze mną przy porodzie. Mamy się spotkać w przyszłym tyg, powiedziała, że małe prawdopodobieństwo, że pierwsze dziecko urodzę tyle przed czasem. Marne pocieszenie ;P
Ja mam też dziwny nastrój, bo wiem, że na tym etapie mogłabym czuć się gorzej i moje narzekania to zwykłe bluźnierstwo 🙄 jestem na siebie za to zła. Jedyny plus dnia dzisiejszego to taki, że w hm powróciły zasłony, które chciałam zamówić dla Matyldy i dziś je zamówiłam 😁 wpadam w zakupoholizm...Lalia lubi tę wiadomość
🦄 2021 r. -
KarolinaMaria wrote:Właśnie gadałam przez tel z położną, która będzie ze mną przy porodzie. Mamy się spotkać w przyszłym tyg, powiedziała, że małe prawdopodobieństwo, że pierwsze dziecko urodzę tyle przed czasem. Marne pocieszenie ;P
Ja mam też dziwny nastrój, bo wiem, że na tym etapie mogłabym czuć się gorzej i moje narzekania to zwykłe bluźnierstwo 🙄 jestem na siebie za to zła. Jedyny plus dnia dzisiejszego to taki, że w hm powróciły zasłony, które chciałam zamówić dla Matyldy i dziś je zamówiłam 😁 wpadam w zakupoholizm...
Mi położna też mówiła, że pierwsze dziecko najczęściej rodzi się w 41 tc i w sumie u nas dużo Mamusiek tak rodziło 🤔
Ja ze względu na cukrzycę (chyba) na pewno będę mieć indukcję w 39+0 (lub wcześniej) 😂✊
A co do zakupów, to ja miałam już NIC nie kupować, a w Pepco wzięłam dla synka świąteczne skarpetki, dzisiaj w Action pieluszkę 120x120 w samochody 🤦♀️KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj kupiłam kokon z rożkiem, poduszkę motylek i w tym komplecie jest jeszcze kocyk i matyracyk do kokonu. półspioszki trzy pary i body do kompletu, piec par leginsów, komplet tuniczek, dresik welurowy, frytki i chrupki keczupowe. 😛
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 17:19
Lalia, KarolinaMaria, Karenira, Tajka, kar_oliv, Annia, Ania81, Suszarka, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
Hejka. Sorki, że wbijam.
Ja do Lalii 😉
Kochana,przez to, że jesteś moją urodzinowa siostra to ja poproszę od Ciebie brzuszek 🙏 Mój chłop 7 grudnia idzie na test. I ok 9 grudnia do szpitala na zabieg usunięcia żylakow powrozka. Biorąc pod uwagę, że masz termin na 28 grudnia, a ja teoretycznie pierwsza owulacje po zabiegu to nie może być zbieg okoliczności 😂 a tak serio. To podczutuje i sprawdzam jak się miewasz 😘❤️😍kic83, Lalia, Angie1985, Ounai, kar_oliv, Enigvaa, Annia, Inaa89, SzalonaOna, Ania81, Suszarka, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Hejka. Sorki, że wbijam.
Ja do Lalii 😉
Kochana,przez to, że jesteś moją urodzinowa siostra to ja poproszę od Ciebie brzuszek 🙏 Mój chłop 7 grudnia idzie na test. I ok 9 grudnia do szpitala na zabieg usunięcia żylakow powrozka. Biorąc pod uwagę, że masz termin na 28 grudnia, a ja teoretycznie pierwsza owulacje po zabiegu to nie może być zbieg okoliczności 😂 a tak serio. To podczutuje i sprawdzam jak się miewasz 😘❤️😍
Moja kochana starsza siostrzyczko ♥️
Z ogromną przyjemnością zwolnię dla Ciebie brzuszek 💙😍
Trzymam kciuki za męża, żeby test był negatywny, zabieg bezbolesny i szybciutko wrócił do formy 💪
Często wracam myślami do Ciebie i mocno trzymam za Was kciuki 😘✊Pszczolka36l lubi tę wiadomość
-
Annia wrote:O wow... Mój by się na bank obudził przy takich manewrach. U nas dzisiaj kolejna słaba noc. Po prostu budzi się na żarcie, tym razem to nawet nie są bąki co go wybudzają. 🙄
Kic, Ounai jak u Was nocka?
Sylwia co u Ciebie?
Annia
u mnie to co zawsze, od 1 pobudki co ok godzinę, nad ranem co pół godziny.
Ja już jak robot jak słyszę płacz to albo głaszcze jak zombie po głowie, albo daje smoka, jak taki chwyt na niego nie działa to podnoszę i daje pierś.
U nas cały czas kupa w nocy jest, więc wstaje nieprzytomna i zmieniam.
Czasem jak się budzę na płacz dziwię się, że Alka nie odłożyłam, a czasem dziwię się że jest odłożony 🙈
W dzień owszem mamy drzemkę jak niektóre z Was pisały jedną 3godzinna, ale co z tego jak ja w nocy nie sypiam i w ciągu tych 3h nie idę przecież odrazu spać.
Mi izolacja kończy się w sobotę, ale mojemu mężowi i dzieciom dopiero 12.12 🤦
Jestem w domu z 5latką, którą nosi i niemowlakiem.
Pediatra zaleciła mi odstawienie nabiału żeby spróbować czy na brzuszek i noce pomoże 🤷
Właśnie się budzę, mój dzień jest odwrócony do góry nogami.
Jak u Ciebie?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Anetka- niestety początki karmienia sa trudne i jest czarna magia dla każdej świeżej mamusi ale najważniejsze jest sie nie poddawać ja tez corke na piersi trzymałam ciagle a ona wciąż płakała po 2 h sssania jak ja położna wziela na ważenie by sprawdzić ile zjadła utyla niecale 10 g. czyli za dużo nie zjadla ale tez laktacja jeszcze nie była rozwinięta. Sutki krwawiły bolały ale z zacisnietymi zębami dalam rade po powrocie do domu byl piękny nawal sutki wkoncu sie zagoiły i bylo juz tylko lepiej.
Anet.kaa lubi tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Lalia wrote:Moja kochana starsza siostrzyczko ♥️
Z ogromną przyjemnością zwolnię dla Ciebie brzuszek 💙😍
Trzymam kciuki za męża, żeby test był negatywny, zabieg bezbolesny i szybciutko wrócił do formy 💪
Często wracam myślami do Ciebie i mocno trzymam za Was kciuki 😘✊
Ja oczywiście trzymam kciuki za bezbolesny i szybki poród ✊💪
Za wszystkie znane mi brzuchatki ❤️Lalia lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Anetka, jestem w trakcie szkoły rodzenia online Joanny Mróz i ona mówiła, że początki takie są, że dziecko karmi się ciągle, unormuje się po kilku tyg. I tak jak wyżej któraś pisała, dzidzia ma malutki żołądeczek i nie potrzebuje wiele.
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😊 ja wypadlam totalnie z obiegu. Ale gratuluję wszystkim rozpakowanym❤ u nas nocki podobne do Kic od 2 bajlando do rana. Stękanie, płacz. Ale nie każdej nocy. Dzis było lepiej. Mimo to dziś czuje sie jak zwłoki bo zostałam sama na palcu boju 😅 mąż od pon wrócił do pracy. Coś drapie mnie gardło 😳 i 8 mi się wyżyna 🙈 także cudownie ❤ my z Hanią po orto i po fizjo. Nie ma czego się przyczepić 👍🏻 ale najważniejsze że bioderka w normie ❤❤❤ ja sama do fizjo urogino ide w piątek 11.12.
Co do problemów z karmieniem mogę polecić grupę na fb Karmienie piersią - porady i wsparcie. Dziewczyny są dość restrykcyjne ale ogromnej liczbie dziewczyn pomogły. Mi też. Ale to bardziej dla dziewczyn ktorym naprawdę bardzo bardzo bardzo zależy na kp a chcą uniknąć mm.
Tradycyjnie gif mojej Hani po kliknięciu 😊❤ buziaki dla Was i dużo sił!😉
Tajka, kar_oliv, Nowastaraczka, Enigvaa, Annia, Inaa89, kic83, Wik89, Ania81, Suszarka, Ladyo, dmg111 lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin