Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj mój roczniku 😘 z tym, że ja jestem ze stycznia i za chwilę będę miała 36 😉Angie1985 wrote:Sylwia twoje koberki są takie cudowne że aż miód, cud i orzeszki. Ach te uśmiechy.❤️
Domi ty chyba coś zmyślasz bo Kacperek wygląda jak aniołek. 🥰
Och dziewczyny ogromnie współczuję tych nieprzespanych nocy.
To pochwalę się dzisiaj kończę 35 lat. Boziu.... 🤦♀️😳
Mentalnie zatrzymałam się na 27 😆🤪🤭
Wszystkiego najlepszego Kochana 😘
Angie1985 lubi tę wiadomość
8 cs Kropki dwa 💚💚
Beta HCG 11dpo (06.02.2020) 26,0
Beta HCG 16 dpo (11.02.2020) 582,6
Beta HCG 22 dpo(17.02.2020) 11025,0
Bliźniaczki urodziły się 08.10.2020r.
Pierwsza: Lena 2760 g, godzina 9:05
Druga: Oliwia 2790 g, godzina 9:06
Nadzieja umiera ostatnia 💚
-
Angie spełnienia najskrytszych marzeń 🎁
Liliana cudowna dziewczynka, fajne włoski 😁
Matylda cudna, nie mogę się na nią napatrzeć ale te foto z cycem było mistrzowskie 😁
Dziś zaczynamy wyganiać naszą dziewczynkę ale nie wiem co z tego wyjdzie 🤷♀️ Idę prać dywan 😂
Julik, SzalonaOna, Lalia lubią tę wiadomość
-
Nasz też lubi wózek, śpi zwykle. Auto też, chociaż jak ostatnio jechaliśmy do rodziców 1.5 h to po niecałej godzinie zaczął się wiercić, ale jakoś dojechał bez płaczu nawet 😁casteam wrote:A moja uwielbia jeździć w wózku i w aucie 🤪
Wik89 lubi tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Angie wszystkiego najlepszego z okazji urodzin🙂
Kar Oliv, powodzenia w wypędzaniu małej. jak już wpadniesz w wir porządków, to wpadnij do mnie wysprzątać 🤪
Sylwia, ja Cię podziwiam, że tak super sobie dajesz radę z dwójką niemowlaków 🙂
kar_oliv, Sylwucha lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Żalpost 😭
Dziewczyny nie mam siły. Jeszcze przedwczoraj latałam, piekłam pierniki, miałam naprawdę sporo energii tak że na tyłku nie mogłam usiąść. A od wczoraj się czuję jakby mnie coś potrąciło... Mdli mnie jak na początku ciąży, jestem spuchnięta, nie robię praktycznie nic poza leżeniem. Mam kilka rzeczy do uprasowania, powinnam przygotować dla Małej ubranka na wyjście żeby mąż wiedział co zabrać, a nawet to mnie przerasta. Bolą mnie krzyże i chyba kilka razy miałam lekki skurcz, taki bolesny, a brzuch twardnieje często. Byłam już dzisiaj dwa razy w toalecie ale myślę że to bardziej zasługa ananasa niż jakiegoś wielkiego oczyszczania. Jak sobie pomyślę że to może potrwać jeszcze 3 tygodnie to mi słabo 😭🤯 jutro mąż ma się spotkać z kolegami z okazji 30stki, zazwyczaj na takie imprezy robiłam jedzenie, przekąski, sałatkę, teraz mu powiem niech zamówi pizzę bo ja nie jestem w stanie.. może ewentualnie wyskoczę po oscypki i jakieś kabanosy jutro jeśli będę w stanie. Ot, taki ze mnie pożytek 😶Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
To zmęczenie. Pierwszy miesiąc jedziemy jeszcze na hormonach i człowiek jest mniej zmęczony. Potem hormony się normują i trzeba wskoczyć w normalny rytm. Wtedy przychodzą kryzysy, bo zaczynamy odczuwać to całe zmęczenie.Sylwucha wrote:Kochana, też o Tobie często myślę. Miałam dzwonić, ale za każdym razem jak się zbieram, to któraś potrzebuje mamy 😉 Czasami mam ochotę wyjść i zamknąć za sobą drzwi 😉 Ale nawet jak już mąż z nimi zostaje, a ja jadę na zakupy, to zapieprzam jak głupia, bo chce do nich 😎
Gwiazdy będą już blisko 5 kg, a Lenka na pewno 😉
Lenka budzi się regularnie co 3 godziny, ale zjada, beknie, pierdnie i śpi. Oliwka przesypia już 5 - 6 godzin. Ostatnio już minęło 6 h i na spiocha ją nakarmiłam 😂
Problem mają z zasypianiem wieczorem. Jeden wielki ryk tak około godziny. Ale jak już zasną, to jest git.
Co do kataru, teraz to już nie katar, tylko takie białe gluciki. Podobno to normalne. Ale słyszę jak furkocze, szczególnie nad ranem i psikam im solą morską.
Też ostatnio jakoś słabiej się czuje, mam nadzieję, że to nie jakieś cholerstwo.
Fajnie, że U Mikiego lepiej ❤ Oby tak zostało 😘
Fajnie że tu zaglądnęłas. Podziwiam Cię, bo ja czasem mam ochotę wystawić męża do okna życia przy jednym niemowlaku (tak męża, jak widzę, że potrafi się położyć a ja padam ze zmęczenia. Bo dziecko to wiem, że nie jest winne
)
Też mam niestety skłonności do tycia. Tyle co przeszliśmy na dietę i co? Maz przyniósł reklamówkę słodyczy, a ja prosiak nie umiem sobie odmówić jak tak leżą i na mnie patrzą 😂
Zamówiliśmy te rolety. Nie do końca końca jesteśmy zadowoleni ale chociaż 400zl mniej wyszło. Mają być jeszcze przed świętami. Dzisiaj przyjdzie kartonowy tort dla syna to wieczorem przyozdobimy i schowamy do środka jakieś słodkości. Muszę jeszcze pomierzyć firany, zamówić, kupić obrus i przenieść zasłony z salonu do sypialni. Musimy też pomyć okna przed montażem. I co najgorsze - muszę umyć piekarnik 😭 Niestety Pani Tatiana się nie odezwała już. Nie jest mi chyba pisana pomoc do sprzątania.
Sylwucha lubi tę wiadomość
-
Ja jebe, wyslalam starego do tego f&f po spiochy rozpinane po calosci bo sam psioczy na ubieranie. Dzwoni ze sklepu i mu tlumacze ze maja miec nogawki i rekawki dlugie i pytam sto razy czy rozpinane po calosci. Twierdzi ze tak. Wraca a tu spiochy tylko jedne rozpinane i 5 par bodow w tym 3 na krotki rekaw 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Wik89, Annia, Karenira, Zulugula, Sylwucha lubią tę wiadomość
4 cs cb
5cs 🍀
Beta 09.03 1067
11.03 2392.21
25.03 jest ❤
7.11.2020 🥳🤱
💚💚💚💚💚💚💚💚
-
E tam. Ja tyle skończyłam 2 miesiące temu. Gdzie tam do 90-tki? Jeszcze ponad pół życia przed namiAngie1985 wrote:Sylwia twoje koberki są takie cudowne że aż miód, cud i orzeszki. Ach te uśmiechy.❤️
Domi ty chyba coś zmyślasz bo Kacperek wygląda jak aniołek. 🥰
Och dziewczyny ogromnie współczuję tych nieprzespanych nocy.
To pochwalę się dzisiaj kończę 35 lat. Boziu.... 🤦♀️😳
Mentalnie zatrzymałam się na 27 😆🤪🤭
Wszystkiego najlepszego rówieśniczko :*
Sylwia, mówiłam że mój patent jest idealny dla "leniwej" matki. Albo raczej SPRYTNEJ matki
A tak w ogóle to Sylwia, Domi, Casteam. Wszystkie, Wasze dzieci są cuuuuudne. Kobry już urosly strasznie, bardzo się zmieniły. Kacperek jest taki słodki że chciałoby się go wycalowac. A Lili taka drobniusia i przesłodkie ma te włosy z kogucikiem
Sylwucha lubi tę wiadomość
-
Angie1985 wrote:Sylwia twoje koberki są takie cudowne że aż miód, cud i orzeszki. Ach te uśmiechy.❤️
Domi ty chyba coś zmyślasz bo Kacperek wygląda jak aniołek. 🥰
Och dziewczyny ogromnie współczuję tych nieprzespanych nocy.
To pochwalę się dzisiaj kończę 35 lat. Boziu.... 🤦♀️😳
Mentalnie zatrzymałam się na 27 😆🤪🤭
On się dobrze kamufluje 😂... Nie no a tak serio to ogólnie jest naprawdę grzecznym dzieckiem, tylko wieczorem i w nocy wychodzi z niego mala maruda xD
Wszystkiego najlepszego 😘🎂
12cs 💚⏸️
Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
godz 21:48
Waga 2980g
Dlugosc 51 cm -
Suszarka wrote:Żalpost 😭
Dziewczyny nie mam siły. Jeszcze przedwczoraj latałam, piekłam pierniki, miałam naprawdę sporo energii tak że na tyłku nie mogłam usiąść. A od wczoraj się czuję jakby mnie coś potrąciło... Mdli mnie jak na początku ciąży, jestem spuchnięta, nie robię praktycznie nic poza leżeniem. Mam kilka rzeczy do uprasowania, powinnam przygotować dla Małej ubranka na wyjście żeby mąż wiedział co zabrać, a nawet to mnie przerasta. Bolą mnie krzyże i chyba kilka razy miałam lekki skurcz, taki bolesny, a brzuch twardnieje często. Byłam już dzisiaj dwa razy w toalecie ale myślę że to bardziej zasługa ananasa niż jakiegoś wielkiego oczyszczania. Jak sobie pomyślę że to może potrwać jeszcze 3 tygodnie to mi słabo 😭🤯 jutro mąż ma się spotkać z kolegami z okazji 30stki, zazwyczaj na takie imprezy robiłam jedzenie, przekąski, sałatkę, teraz mu powiem niech zamówi pizzę bo ja nie jestem w stanie.. może ewentualnie wyskoczę po oscypki i jakieś kabanosy jutro jeśli będę w stanie. Ot, taki ze mnie pożytek 😶
Ja też jestem jak nieużytek. W nocy nic nie spałam, bo zgaga, bo biodra mnie bolą, bo sunia miała sterylizację i pilnowałam jej. Teraz mnie też coś mdli, nie tak jak w pierwszym trymestrze, ale trochę mi niedobrze. Mało co jem, bo po wodzie nawet mam zgage. Nie wspomnę już że godzinie modlę się nad zastrzykiem za nim go zrobię 😥O ❤️
Z ❤️ -
Suszarka, Meggi lacze sie w bolu. Dzisiaj sobie nawet troche poplakalam z tego braku motywacji. Wy chociaz macie ciaze donoszone/prawie donoszone. Przede mna conajmniej 3 tygodnie, a ja ledwo ciagne i nie mam sil na nic. 😭🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Casteam Lilianka jest czarujaca 😍
Motylku Matyldzia tak samo mala slodka kruszynka 😘😘
Angie sto lat! Wszystkiego co najlepsze 😘🎂
Karoliv powodzenia w wyganianiu malej 😉 oby byly jakies skutki 😊
Nowastaraczka z facetami tak już jest, chcesz jedno a przynoszą drugie 🤣 z moim tez tak bywa 😉
SzalonaOna, kar_oliv, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Lena, Kar, Suszarka, Meggi zarządzam poród pięcioosobowy w następnym tygodniu 😁
kar_oliv, Ladyo, lena07, Suszarka, Wik89 lubią tę wiadomość
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Sylwucha wrote:Witaj mój roczniku 😘 z tym, że ja jestem ze stycznia i za chwilę będę miała 36 😉
Wszystkiego najlepszego Kochana 😘
A ja za dwa dni 37 😚
Sylwucha lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Dziewczyny, a jak wyglądają typowe przepowiadacze? Ból podbrzusza, czy pleców też? Łapie mnie ostatnio taki dyskomfort wieczorem i w nocy, bolesne twardnienie brzucha + ćmienie miesiączkowe + ból lędzwi. Do tej pory brzuch twardniał bezboleśnie. Może to mocniejsze hicsy? 🤔 nie potrafię odróżnić tych skurczów. Wiem, że mam jeszcze dużo czasu i skurcze przepowiadające można mieć kilka tygodni, ale jestem ciekawa o co chodzi z tymi moimi plecami.
Co do samopoczucia, to ja mam dość wypełniony tydzień i jakoś mi lepiej. W pon postanowiłam sobie, że dość użalania się, bo mnie to do stycznia zabije. Trochę sprzątam, trochę leżę, byłam w pepco, actionie, dziś miałam pedi, potem może empik i jakoś tam leci. Do pepco i actiona mam 500 m, ale jeżdżę autem, bo czasem czuję kłucia w szyjce i boję się, że nie będę miała siły wrócić. Dalej źle śpię, ale nie kładę się już na siłę o 12, tylko leżę przed tv aż się zmęczę. Wczoraj męczyła mnie biegunka, także same powody do szczęścia 🙄 zgagi ostatnio nie mam, ale mam kwaśne odbijanie. Szczerze, to przy życiu trzyma mnie myśl o świętach, że to taki fajny czas i jakoś to zleci. Solidaryzuję się z wszystkimi trzeciotrymestrówkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2020, 14:51
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Haha, pogadanka o seksie z N. musiała być komiczna.Sylwucha wrote:Kochana, blizna się ładnie zagoila i obkurczyła. Wyglada cakiem ok mimo, że cięcie było dosyć duże.
Co do libido jest spoko 😊 Seksy też spoko, chociaż początkowo trochę bolesne, bez żelu nie ma szans. Ale N. ostrzegał, że tak może być. W ogóle miałam z nim mega pogadankę na ten temat 😂 Swobodnie sobie gadaliśmy o bzykanku 🐝
Brakuje mi biegania, czuje się jak flak i zaczynam przybierać. Niestety mam sklonnosci do tycia. Kocham tez slodycze. Chociaż walczę z pokusami 😉 Najgorzej, że strasznie bolą mnie kolana. Obawiam się, że to poklosie dźwignia tych lobuziaków. Do dzisiaj pamiętam jak mi wyliczał przy monitoringu kiedy mamy się przytulić. 😁 Kochana doskonale Cię rozumiem, ja też mam skłonności do tycia, przez moja dietę nie nabieram, ale to tylko dlatego że ze słodyczy mogę jeść krówki wegańskie i jakieś deserki wegańskie kokosowe a za dobre to nie jest. 🤣ja myślę, że właśnie dlatego nie mam rozstępów, że skóra była przyczajona że raz tyje raz chudnę.
Dziewczyny na końcu ciąży, dajcie sobie luz, niech mężowie przygotują co trzeba, a Wy kochane odpoczywajcie, leżcie, zbierajcie siły. 😘
Angie sto lat! Twoje zdrowie! 🎂🍾🥂
Sylwucha lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Dooomi ale slodziak 😍😍😍
Sylwucha, milo Cie „widziec” 😘
U mnie noce lepsze od paru dni ale w dzien jest tak absorbujaco, ze nie mam czasu na forum, postaram sie dzis nadrobic
Gutek wazy juz ponad 5 kg i zaczal gaworzyć
Mecza go kolki, prawie codziennie walczymy z tym
Sylwucha, u Gucia tez katar, juz z 2 tyg nam sie ciagnie, tak od 3-4 w nocy to juz mocno furkocze i martwi mnie to strasznie, ale co zrobic
zakraplamy i odciagamy plus inhalacje ale ciagle jest, moze troche mniejszy. Pediatra mowila, ze to moze potrwac u taki h maluchow
U synka mojej kolezanki minelo z czasem...
Na pewno sezon grzewczy nie sprzyja
kic83, Sylwucha lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023
