WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ouinai no to po mistrzowsku to ogarnęliście. Brawo Wy.

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14276 20663

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Gagatko super,że z maluchem wszytsko dobrze. Czytałam wcześniejsze Twoje wpisy i wiem,że się bardzo denerwowałas.
    Czyli wychodzi na to, że maluszek jest zdrowy ale po prostu będzie z tych mniejszych dzieciaczków 😊

    Ladyo- ja totalnie odpuściłam chodzenie po galeriach,nie byłam w galerii chyba od września. Wszytsko zamaiwam z neta a jeśli trzeba coś na już, to wysyłam męża :P
    Kiedyś uwielbiałam galerie a teraz jak wchodzę to dostaje nerwicy 😁😁
    Ja to samo. Ubolewam okropnie, że nie mogę zamawiać już spożywczych zakupów z Tesco. U nas niby Leclerc jeszcze dowozi ale strasznie zdzierają, niektóre ceny prawie 2x wyższe niż gdzie indziej

    age.png

    age.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe co tam u Julik?

    Annia, Julik lubią tę wiadomość

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśki, już was coraz mniej tutaj do rodzenia 😘 przewaga już tych bez brzuszków 🤭

    Belie lubi tę wiadomość

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We Wroclavi byłam chyba tylko dwa razy i mam wrażenie,że tam zawsze są tłumy,niezależnie od pory dnia ale też jest mi tam za daleko 😊
    Ogólnie jeżdżę tylko do Magnolii bo jest mi najbliżej i już znam ją jak własną kieszeń 😂 ale tak jak mówię detoks od galerii trwa 😁tym bardziej teraz jak jest szał świąteczny i wyprzedażowy.

    Ladyo - już kupujesz koszule do porodu? Ja się tak zastaniam kiedy ruszyć z wyprawka. To nasze pierwsze dziecko więc musimy kupić wszytsko od zera.
    Myslalam aby zacząć pierwsze zakupy robić w styczniu/lutym.
    Zawsze myslam, że jak zajdę w ciążę to od razu wpadnę w wir zakupowy a tu jakoś podchodzę do tego o dziwo na spokojnie :P sama sobie się dziwię 😁

    klz9df9hix7ly771.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona ja bym wszystkiego nie zostawiała na ostatnią chwilę. Na niektóre rzeczy trzeba poczekać. U mnie nie pierwsze dziecko ale pierwsza córka więc i tak prawie wszytko od zera. Mamy tylko łóżeczko po starszych braciach ale i tak trzeba je odmalować. A tak trzeba wszytko kupować bo wszytko chlopaczkowe.

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4471 3602

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    We Wroclavi byłam chyba tylko dwa razy i mam wrażenie,że tam zawsze są tłumy,niezależnie od pory dnia ale też jest mi tam za daleko 😊
    Ogólnie jeżdżę tylko do Magnolii bo jest mi najbliżej i już znam ją jak własną kieszeń 😂 ale tak jak mówię detoks od galerii trwa 😁tym bardziej teraz jak jest szał świąteczny i wyprzedażowy.

    Ladyo - już kupujesz koszule do porodu? Ja się tak zastaniam kiedy ruszyć z wyprawka. To nasze pierwsze dziecko więc musimy kupić wszytsko od zera.
    Myslalam aby zacząć pierwsze zakupy robić w styczniu/lutym.
    Zawsze myslam, że jak zajdę w ciążę to od razu wpadnę w wir zakupowy a tu jakoś podchodzę do tego o dziwo na spokojnie :P sama sobie się dziwię 😁

    Ja zaczęłam robic zakupy wyprawkowe w 26-27tc, a też musiałam wszystko od zera kupować. W 2 tyg ogarnęłam wszystko, głównie przez internet zamawialam. Wózek i fotelik tylko stacjonarnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 19:46

    ZielonaHerbata, Karenira lubią tę wiadomość

    O ❤️
    Z ❤️
  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia! Gratulacje! 😍😘😍

    Lalia lubi tę wiadomość

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Ja zaczęłam robic zakupy wyprawkowe w 26-27tc, a też musiałam wszystko od zera kupować. W 2 tyg ogarnęłam wszystko, głównie przez internet zamawialam. Wózek i fotelik tylko stacjonarnie.
    Pewnie że można ogarnąć wszytko w nawet w kilka dni ale ja muszę sobie dzielić wydatki. Na jeden raz i jeden miesiąc. Dlatego już zaczęłam żeby sobie podzielić. 🙂

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Nikaa92 Autorytet
    Postów: 498 1234

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile razy robi się usg bioderek bo nam lekarz na 1 badaniu powiedział że jest wszystko idealnie i mamy temat bioderek zamknięty. Czy to normalne? Powinnam jeszcze za jakiś czas pójść z Kuba?

    tb73i09k51c5kem9.png
  • Ladyo Autorytet
    Postów: 2212 6112

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka - ja te koszule traktuje bardziej jako ciążowe a nie stricte do porodu. Zreszta tak sa opisane, koszule ciążowe a potem do karmienia. One są właśnie takie fajne zgrabne, teraz ubrałam jedna choć brzuszek jeszcze nie jest przecież taki wielki i wyglada bardzo ładnie. Myśle ze one rosną razem z brzuchem. Co do wyprawki to ja już co prawda mam corke, ale ma już 13 lat, wiec nic się już nie nadaje, wtedy zreszta mieszkałam w zupełnie innym miejscu, z innym człowiekiem, praktycznie nic mi nie zostało z wyprawki! Powoli już zaczynamy kompletować, dla mnie to jest czysta radość wiec nie zamierzam sobie tego odmawiać :) a finansowo to tez lepiej kupować stopniowo niż wszystko na raz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 20:07

    ZielonaHerbata, Ania81 lubią tę wiadomość

    age.png
    👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikaa92 wrote:
    Dziewczyny ile razy robi się usg bioderek bo nam lekarz na 1 badaniu powiedział że jest wszystko idealnie i mamy temat bioderek zamknięty. Czy to normalne? Powinnam jeszcze za jakiś czas pójść z Kuba?

    Nam zlecił kontrolę ortopedyczną po 3 mcach.

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Julik Autorytet
    Postów: 1980 2206

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam na patologię. Zaraz jeszcze napiszę. Na razie jem kolacje bo jestem głodna 😳🤤

    30.03.2020 ⏸ 3+3
    24.04.2020 7+0 💓1.06cm
    Wizyty:
    23.05.2020 11+1 5.08cm
    1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
    1.07.2020 16+5
    30.07 2020 20+6
    5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
    11.09.2020 27+0 💙1249g
    21.10.2020 32+5
    4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
    25.11.2020 37+5
    Synek urodził się:
    22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
    atdcjw4zlv6fg5d4.png
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    A nie, to tak źle nie jest ;) Mąż był na zakupach, po drodze z zakupów pojechał do przychodni, jak wróciliśmy to Pani do mnie "Aaaaa, Pani od tego krzyczącego męża" 😂 Poszedł po syna, poszli na godzinny spacer a ja wtedy sprzątałam, zamówił obiad, pojechał po paczki, zaczął robić sernik, ale Marta była marudna a mnie znowu boli kręgosłup, więc wziął ją w chustę a ja dokończyłam. Teraz ją karmię, a mąż sprząta z młodym w jego pokoju. Rzeczy do prasowania schowalam do szafy i teściowa będzie prasowac jak przyjedzie :P

    No to git! Cieszę się 😚

    Ounai lubi tę wiadomość

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • kic83 Autorytet
    Postów: 8826 19894

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wik
    I jak po szczepieniu?
    U nas dziś bardzo źle, Młody cały dzień marudny, na rączkach, nie dawał się odłożyć i płakał prawie 3 godziny ciągiem 😭 nie wiedziałam co mam zrobić...

    Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
    Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
    mhsv9vvjge47oh9x.png[/url]
    nqtkdf9hy13p613h.png
    Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8493 18601

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przeczytałam Was pobieżnie 😘 dziękuję za niesamowite słowa wsparcia i sympatii ♥️ dziękuję też madziulix i Susanne, którym pisałam o przepisie na pierniczki podczas robienia lewatywy 😂

    Wiem, że to co i jak pisałam, wydawało się pięknym i szybkim porodem z otwartą głową, niestety dziewczyny końcówka może Was zaskoczyć. Co do mojego porodu, to starałam się nie mieć wiele oczekiwań, wiadomo że z tyłu głowy miałam SN, bez znieczulenia, w pozycji wertykalnej z ochroną krocza, ale dawałam sobie "pozwolenie" na to, że wszystko się może zdarzyć w każdej chwili, a ja nie mogę tego zmienić, ani przewidzieć.
    Zgłosiłam się 17.12, tj. w czwartek rano na IP, to był mój 38+3 tc, termin z OM miałam wyznaczony na 28.12, natomiast z usg I trymestru na 23.12. Jako, że na skierowaniu do szpitala miałam wpisaną cukrzycę ciążową to jak powiedziałam, że przyjechałam na indukcję porodu, to nikt o nic więcej nie pytał. Na IP ok. 9:00 zrobili mi KTG, nie zapisał się ani jeden skurcz. Ok. 11:00 zostałam przyjęta na oddział Patologii ciąży, zbadała mnie pani doktor, która stwierdziła rozwarcie na 2 cm oraz super przygotowaną szyjkę na poród, przewidując, że szybko pójdzie. Ze względu na małe rozwarcie, zdecydowali o preindukcji porodu, czyli założenie cewnika Foleya (inaczej balonika) w szyjce macicy i napełnienie go, głównym celem tego miało być sprowokowanie rozwarcia szyjki do 4 cm, a podrzędnym wywołanie naturalnych skurczy, które spowodują pełne rozwarcie.
    Nie będę kłamać, mnie zakładanie cewnika bolało i pociekło nawet troszkę krwi, prawdopodobnie z szyjki. Praktycznie od razu po wyjściu z gabinetu rozpoczęły się u mnie wyczuwalne skurcze. Podłączyli mi KTG ok. 15:00 i zaczęły się zapisywać regularne skurcze, które odpowiednim oddechem można było znosić. Położna na podstawie zapisu powiedziała, że jest szansa, że balonik sam wypadnie jak dojdzie do 4 cm i rusza dalsze skurcze.
    O 18:00 kolejne KTG i tu niespodzianka, bo skurcze całkowicie ustały, w ciągu pół godziny zapisał się zaledwie jeden. Skurcze nie wróciły, więc stwierdziłam, że do rana nic się nie wydarzy i dopiero w piątek rano wyjmą ten cewnik i zrobią indukcję porodu poprzez podanie oksytocyny.
    Przed 22:00 poszłam pod prysznic, a wróciłam ze skurczami, które na KTG o 22:00 zaczęły się pisać bardzo regularnie i coraz mocniej. Zdecydowali o wezwaniu lekarza i przebadaniu mnie. Okazało się, że cewnik się już wysunął z szyjki, i nie dość, że wywołał skurcze to jeszcze doprowadził do rozwarcia 5-6 cm.
    Ok. 23:00 przenieśli mnie na salę porodową, gdzie dojechała do mnie moja prywatna położna, założyła mi wenflon i zaproponowała lewatywę- zgodziłam się. Jako, że skurcze na KTG pisały się regularnie, ale nie były turbo bolesne, to zasugerowała żebym weszła pod prysznic, stymulowała brodawki i górną część brzucha, żeby sprowokować więcej skurczy oraz zwiększyć rozwarcie. Niestety po moim 40 min pobycie pod prysznicem skurcze całkowicie ustały. Dostałam jakieś czopki, ale to też średnio pomogło.
    Więc chyba gdzieś ok. 2:00 podłączyła mi oksytocyne i od tej pory też KTG. Zaczęła od 3 ml, ale to nic nie dało, dopiero przy 5-6 ml wróciły skurcze, ale doprowadziły najpierw do rozwarcia 8 cm, a potem zniknęły całkiem.
    O 4:00 rano położna zdecydowała, że przebijamy wody i podkręcamy oksytocyne (ostatecznie chyba do 10 ml) i wtedy skurcze ruszyły już na całego. Częste i bolesne skurcze brzucha plus NAJGORSZE bóle krzyżowe. Najlepiej mi było na klęcząco albo w kolankowo-łokciowej, ale przez to że miałam oksytocyne, to musiałam mieć cały czas to KTG, a w innych pozycjach niż na plecach one się nie chciało się zapisywać, więc w końcu położyłam się na plecach, w takiej półsiedzącej, ale wtedy plecy mega bolały i to było chyba najgorsze. Okazało się też, że mimo tych skurczy to nie rusza rozwarcie i stanęło na 8 cm. Dostałam jakiś zastrzyk w pośladek, który miał rozkurczyć szyjkę żeby puściła (wcześniej miałam już czopek, dwie nospy, paracetamol) i zrobiła mi masaż szyjki .
    Dopiero ok. 6:30 było pełne rozwarcie i bóle parte, ale mały się jakby cały czas klinował i powoli schodził i w końcu położna powiedziała, że bez nacięcia się nie uda. Przyszły dwie lekarki, kazali mi przeć, położna mnie nacięła, a głowa dalej nie chciała się urodzić, więc jedna z lekarek przy kolejnym skurczu przycisnęła mi brzuch, ale położna zaczęła mówić że barki się nie zrotowały i nie idą. Ostatecznie udało się urodzić o 7:12 dzięki położnej, lekarce która ciągnęła mi nogi, drugiej która dosłownie wskoczyła mi na brzuch i pchnęła, no i moim turbo parciom. Nie pękłam, ale mam dwa szwy na szyjce i nacięcie krocza.
    Byłam wykończona, bo pierwsze regularne skurcze pojawiły się wczoraj po 14:00, a Olek urodził się dzisiaj po 7, czyli nie spałam prawie 30 h. Ale jak mnie zszyli, to sama przeszłam na oddział, wzięłam prysznic, w sali jestem sama więc sama zajmuję się synkiem.
    Czy było łatwo z szybko i przyjemnie?? Nie.
    Czy było tak tragicznie, że nie chce więcej dzieci, albo nie chcę już SN? Też nie.
    Było ciężko, momentami bardzo, ale dałam radę i było warto, jestem z siebie dumna 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 20:23

    madziulix3, Ladyo, ZielonaHerbata, Susanne, Nowastaraczka, Annia, KarolinaMaria, calanthe, kar_oliv, Tajka, Enigvaa, Meggi110818, Ania81, Ounai, Inaa89, Belie, Nikaa92, Karenira, Evelle28, Myszka91, Joan, Wik89, SzalonaOna, dmg111, doomi03, Zulugula, Lulu83, Julik, Suszarka lubią tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co to wiem,że chcemy łóżeczko dostawne chicco next2me. Jeśli chodzi o wózek i fotelik, to tym ma się zająć mąż. Zrobić przegląd techniczny, poczytać i ogarnąć co i jak :P no i pewnie w styczniu jak pootwieraja sklepy, to wtedy pojedziemy oglądać na żywo konkretne modele 😊

    Ostatnio czytałam i sama zrobiłam sobie taką listę wyprakową i jakoś mam wrażenie,że wcale nie jest tego duzo. I że da się to ogarnąć poprzez zakupy online.

    Ale może tak mi się teraz wydaje,że to takie hop siup a jak przyjdzie co do czego, to będę miała dużo dylematów.
    Jednak myślę, że najtrudniejszy wybór,to właśnie wózek i fotelik.

    Komodo-przewijak mamy wybrany, jeszcze muszę poszukać jakiegoś łóżeczka do pokoju malej. Widzilam takie z dolną szuflada na posciel.

    klz9df9hix7ly771.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia- jesteś dzielna!! Będziecie mieli cudowne święta w komplecie 😊😊

    Lalia lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się też,czy jest sens aby kupić kosz Mojżesza lub jakaś kołyskę do salonu?
    Łóżeczko będzie stało w pokoju malej ale pewnie szybko z niego nie skorzysta :P
    W sypilani będziemy mieli dostawke Chicco.
    I właśnie myślę nad czyms do salonu,czy to w ogóle się sprawdzi 🤔

    No i kokon obowiązkowo bo słyszałam, że takie maluszki dobrze się czują w takim kokonie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 20:29

    klz9df9hix7ly771.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikaa92 wrote:
    Dziewczyny ile razy robi się usg bioderek bo nam lekarz na 1 badaniu powiedział że jest wszystko idealnie i mamy temat bioderek zamknięty. Czy to normalne? Powinnam jeszcze za jakiś czas pójść z Kuba?
    Hmm... My byliśmy dwa razy i koniec, więcej nie trzeba. Za pierwszym razem było ok, ale ze względu na niedojrzałość stawów jeszcze do kontroli było za 2 miesiące od badania.

    ZielonaHerbata ja Ci doradze, żebyś zaczęła kupować już. To jest sporo wydatków i lepiej je sobie rozłożyć w czasie. 🙂 Ja praktycznie wszystko kupiłam online, więc da się. 🙂

    Też zastanawiam się co u Julik... Ale ona bardzo cierpiała, więc nie liczę na taką live-relacje jak u Lalii. Tzn. Lalie na pewno też bolało, ale wiecie o co chodzi...

    Edit dopiero teraz zauważyłam że i Lalia i Julik się odezwały. 🤦🏼‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2020, 20:40

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 2610 2611 2612 2613 2614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ